pozdrowienia dla wszystkich misiaczków co inwestują na giełdzie
nie żebym się chwalił, ale co nieco przeczytałem o giełdzie i powiem wam że nie ma różnicy między wig a hong kong ... powaga, uwierzcie mi na słowo, rynki łączy jeden fakt - zagraniczni inwestorzy, którzy nadają kierunek. Nie ma kultury inwestycyjnej w naszym kraju, mało kto się interesuje giełdą, itp. podobnie w Chinach... obecnie przy taniej złotówce i drogim dolarze, możemy pomarzyć aby orlen się wybił. przypuszczam że jankesi, hamburgery i innej maści inwestorzy za dużej kałuży spod statuy wolności za rok, może najpóźniej za 2 lata wpadną na nasze podwórko i znowu zabełtają, jakby nie patrzeć Polska to nie Bangladesz czy jakaś Somalia, bliżej nam do Europy niż dalej, patrząc na samego prezesika, co nie doi kierowców, orlen zarabia. Araby, nowe inwestycje, ale muszą zmienić infrastrukturę bo już prezesik Lotosika mówił że musi przekalibrować instalację w rafinerii Gdańskiej bo ta nie nadaje się do przerobu ropy z Arabii. Temat rzeka więc poczekamy.
Na razie mamy mocną bessę na rynku, powtarzam, Polska to bagienko, to nie USA, jak ktoś chce robić dobre zakupy na długie lata to tylko USA, niedługo będzie promocja na Bank of America czy Citi.
Jak widać z ostatnich dni - lekka korekta na surowcach, ropie, spółeczki amerykańskie z sektora paliwowego trochę kuleją i oddają zyski :)
Wracając do Orlen: czekamy najpierw na przebicie 62 zł a potem na dojazd do 47 zł
47 zł to będzie dobre pytanie gdzie kurs będzie chciał pójść, okazji lepiej nie przegapiać szczególnie takich jak orlen, który ciągle się rozwija.
Informacje i publikacje przygotowane przez TradingView lub jego użytkowników, prezentowane na tej stronie, nie stanowią rekomendacji ani porad handlowych, inwestycyjnych i finansowych i nie powinny być w ten sposób traktowane ani wykorzystywane. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszym Regulaminie.