GENXONE rekordy zaliczało w ubiegłym roku na drugiej fali Covid, zresztą podobnie do innych spółek z branży. Po fali spadków o blisko 75 proc nastąpiła faza konsolidacji z kilkoma próbami wybić. W marcu nastąpiło odreagowanie i kurs osiągnął 0,38 spadkowego fibo. Kolejna korekta doprowadziła kurs do 23 zł. Stąd nastąpił powolny ruch w górę wyglądający na fazę akumulacji. Przez dłuższy czas bariera okazał się kurs 31,45 zł. Akcje trzykrotnie próbowały go pokonać aż do dzisiejszej sesji. Wzrost o blisko 7 proc potwierdzony obrotami dobrze rokuje na przyszłość. Kurs porusza się w kanale wzrostowy robiąc co raz wyższe wierzchołki i dołki. Ponieważ RSI jest już dosyć wysoko to możliwy jest retest dawnego poziomu oporu. Jeżeli będzie pozytywny to można spodziewać się ruchu w kierunki marcowego szczytu gdzie wyznaczyłem TP.
Strefa buy i wsparcia: 24-25 zł
Strefa sell i oporu: 39-41 zł
Wszystko to oczywiście przy założeniu że hossa będzie kontynuowana. Załamanie rynku zaneguje prognozę.
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik