Kontrakty terminowe na WIG20 po poniedziałkowym mocnym ruchu spadkowym, o wyjątkowej sile i zasięgu (125 punktów, spadek 4,55% na WG20) we wtorek zareagowały odbiciem. Wcześniejsze spadki wiązały się przede wszystkim z zagrożeniem rosyjskim wobec Ukrainy, które nadal oddziałuje na rynki.
Kurs naszych kontraktów w czasie wtorkowego odbicia zbliżył się na odległość trzech punktów do połowy poniedziałkowego czarnego korpusu dziennego.
Jednocześnie próbował tworzyć formację flagi pro spadkowej intra o zasięgu minimalnym w rejonie 2153-54.
W drugiej części wtorkowych notowań wydawało się, że ta flaga została wybita w dół. Jednak w samej końcówce sesji kurs wrócił do jej wnętrza. To daje nadzieję bykom na dalsze przebywanie kursu powyżej poniedziałkowych dołków i kontynuację budowy owej flagi. Gdyby rynek przebił się przez jej medianę w górę, mógłby podchodzić pod opór intra 2229-34, a nawet zniesienie 61,8% poniedziałkowych spadków (2242).
Warto jeszcze dodać, iż w razie mocniejszego spadku i prób wybijania dołków z poniedziałku (powstałych w okolicy wsparcia intra 2164-67), można by się spodziewać prób zatrzymania w okolicy 2157-58, gdzie wypada punkt C dużej formacji XABCD na interwale dziennym typu Bat, która zepchnęła kurs aż tak głęboko (realizując swój zasięg standardowy).
Patrząc z szerszej perspektywy, po tak mocnych spadkach bierzemy poważnie pod uwagę ruch niżej, w stronę dołków z końca listopada (2100+), oraz zejście kursu w kierunku 2040-60+ (na 2010-40 znajduje się istotne wsparcie na D1, a na 2064 równość dwóch głównych fal spadkowych na interwale dziennym). Nieco wyżej, na ok. 2080 zlokalizowana jest z kolei równość dużych korekt na D1 oraz dolne ograniczenie kanału, w który wpisuje się wzrost rozpoczęty w marcu 2020.
Gdyby zaś to byki miały przejąć na dobre inicjatywę, co wydaje się obecnie mało prawdopodobne, musiałyby wybić mocno w górę opór 2260-80, wzmocniony przez maksima poniedziałkowego dużego czarnego korpusu dziennego.
Jeśli chodzi o poniedziałkową sesję, to z jednej strony nasi gracze – współpracujący z autorem artykułu w ramach programu MentorFinansowy.pl – traktowali na pewno zasięg zrealizowanego w jej trakcie ruchu jako zaskakujący. Z drugiej, dostrzegaliśmy elementy paniki na rynku i dlatego liczyliśmy się z wydłużeniem tego ruchu.
Najpierw sugerowaliśmy zagranie na S - po wybiciu przez kurs wsparcia 2269-74 - w stronę 2259-62 i ewentualnie 2247-53. Później - po wybiciu przez rynek 2243-46- szukaliśmy trade'u w kierunku 2229-34.
Potem opisywaliśmy - zarówno w planie zagrań na popołudnie, jak i w bieżących komentarzach dla naszych graczy - poszczególne możliwe dalsze etapy ruchu, z uwzględnieniem finalnego celu na 2150+-70+, choć to, iż ta strefa będzie osiągnięta przez kurs jeszcze tego samego dnia, zostało wstępnie przedstawione jako "niekonieczna" możliwość.
Informacje i publikacje przygotowane przez TradingView lub jego użytkowników, prezentowane na tej stronie, nie stanowią rekomendacji ani porad handlowych, inwestycyjnych i finansowych i nie powinny być w ten sposób traktowane ani wykorzystywane. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszym Regulaminie.