Na foreksie ostatnio bryndza, zdecydowanie ciekawiej na giełdach. Z tym, że w którą stronę pójdą, to nawet wróżbita Maciej nie wie. DAX milimetry przed historycznym maksimum, po osiągnięciu którego jakaś oczyszczająca korekta jest wskazana, a Amerykanie patrzą na Himalaje już z góry, co tym bardziej sprzyja jakiemuś niewielkiemu chociaż ruchowi w dół, nie wiadomo tylko, kiedy? I tylko nasza giełda w czarnej... dziurze. Na wykresie jednak technicznie są co najmniej dwie możliwości - pójdą w dół, to mamy podwójny szczyt, w górę - być może wyrysuje się wzrostowa fala z atakiem na 2300, coś w rodzaju 3w3. Moim zdaniem jednak będzie jak z tą żabą, która została na środku i będziemy się tłuc między 2100 a 2200 do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej.
Informacje i publikacje przygotowane przez TradingView lub jego użytkowników, prezentowane na tej stronie, nie stanowią rekomendacji ani porad handlowych, inwestycyjnych i finansowych i nie powinny być w ten sposób traktowane ani wykorzystywane. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszym Regulaminie.