Podczas wczorajszej konferencji Europejskiego Banku Centralnego padły stwierdzenia, dotyczące gotowości znacznego zwiększenia zakupu obligacji celem ewentualnego powstrzymania wzrostu kosztów finansowanie długiem.
Kolejną fundamentalnie byczą przesłanką jest zatwierdzenie przez Kongres pakietu pomocowego, który wczoraj został podpisany przez Prezydenta Bidena. Był to ostatni etap jaki miał do przejścia pakiet stymulacyjny.
Inwestorzy w Europie nie podłapali jednak amerykańskiej euforii i można odnieść wrażenie że ich uwaga skupiła się na znaczącym wzroście liczby zakażeń w kluczowych dla gospodarki UE krajach.
Europejska sesja jednak powoli będzie przechodzić do historii, a pionki na przed weekendowym polu bitwy będą ustawiać amerykanie. Czy amerykanów sytuacja epidemiczna w Europie obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg, w efekcie czego mamy szansę zobaczyć kolejny raz szczyty wszechczasów?
Oznaczona na wykresie Strefa I to miejsce kluczowe do obrony jeśli chcielibyśmy dzisiaj mówić o poprawce dotychczasowych szczytów. Jeśli byki nie będą w stanie strefy obronić można spodziewać się kontynuacji spadków jako efektu realizacji zysków przed weekendem. Subiektywnie wydaje mi się, że poziom ten powinien zostać utrzymany. Jeśli tak się stanie, interesuje mnie reakcja w Strefie II, spodziewam się chwilowego odbicia, które będzie miało szansę być szybko wybrane.
Oczekuje się, że świece tygodniowe na indeksach powinny zamknąć się w bliskich okolicach szczytów. Niedźwiedziom przyjdzie jeszcze cierpliwie poczekać.
Wybicie Strefy I, całkowicie zmieniłoby jednak obraz rynku, i to niedźwiedzie mogą przejąć inicjatywę, tak długo jak strefa I zostanie utrzymana, nie ma mowy o większych spadkach.
Informacje i publikacje przygotowane przez TradingView lub jego użytkowników, prezentowane na tej stronie, nie stanowią rekomendacji ani porad handlowych, inwestycyjnych i finansowych i nie powinny być w ten sposób traktowane ani wykorzystywane. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszym Regulaminie.