Zeszłotygodniowy spadek na rynku eurodolara, pozwala coraz śmielej zakładać, że w najbliższym czasie, możemy być świadkami rozwinięcia korekty. Ostatnie informacje dotyczące rekordowej ilości długich pozycji na euro, wydają się być zbyt optymistyczne. Perspektywy dla wspólnej waluty wydają się być przesadzone. Faktem jest, że sytuacja w USA, nie napawa optymizmem ale ostatnie dane z Europy, również potwierdziły niepokojące perspektywy, dla rozwoju gospodarczego na Starym Kontynencie.
Z technicznego punktu widzenia, ostatnia świeca tygodniowa z długim górnym cieniem, może być punktem zwrotnym w średnim terminie. Ostatnie gołębie zapiski z posiedzenia FOMC, raczej ograniczają siłę popytu. W związku z czym utrzymanie się kursu eurodolara poniżej 1,1910-17, będzie wsparciem dla strony podażowej. (Kluczowym oporem jest strefa 1,1954-67, której pokonanie, zaneguje wariant z korektą.
Wariant bazowy zakłada pogłębienie korekty po złamaniu strefy wsparcia 1,1694-1,1738. W tym przypadku celem będzie strefa 1,1512-84. Pośrednim wsparciem będzie poziom 1,1637, czyli minimum z 27 lipca. W wersji optymistycznej podaż może dotrzeć do poziomu 1,1404-23, czyli szczytów z 10 i 11 czerwca br.
Podsumowanie: technicznie istnieją szanse z rozwinięciem korekty, po złamaniu wsparcia w okolicach 1,17. W przypadku solidnych odczytów z USA, rynek otrzyma pretekst do umocnienia dolara, co przełoży się na spadki na eurodolarze. Wersja alternatywna zakłada obronę poziomu 1,17 i powrót na ostatnie szczyty oraz atak na 1,21-22.
Informacje i publikacje przygotowane przez TradingView lub jego użytkowników, prezentowane na tej stronie, nie stanowią rekomendacji ani porad handlowych, inwestycyjnych i finansowych i nie powinny być w ten sposób traktowane ani wykorzystywane. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszym Regulaminie.