Internetowykantor

Dolar powstrzymany, ale czy na długo?

SAXO:EURPLN   EUR/PLN
Początek miesiąca należał do USD, ale aprecjacja dolara wyraźnie wyhamowała. Stanowi to dobrą wiadomość dla złotego, który jest chwiejny, ale utrzymuje najważniejsze pozycje na froncie z głównymi walutami. Ropa wraca do wzrostów, co nie wróży dobrze dezinflacji.

Tabela. Maksima i minima głównych walut. Zakres: 05.02.2023 – 09.02.2023.
Para walutowa EUR/USD EUR/PLN USD/PLN Ropa WTI
Minimum 1,0725 4,3122 4,0004 76,63
Maksimum 1,0789 4,3558 4,0567 81,93



EUR/USD

Dolar wszedł w nowy miesiąc z przytupem po publikacji zaskakująco dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy. Jednak ostatecznie ruch ten wpisuje się w trend aprecjacji USD, trwający od początku roku. W tym czasie kurs EUR/USD spadł o 4 centy i dotarł w rejon 1,072 $, wyznaczając tym samym 2-miesięczne minima. Właśnie w tym miejscu należy teraz szukać wsparcia, którego pokonanie może zwiastować zejście najpierw do 1,065 $, a w dłuższej perspektywie nawet kierunek zeszłorocznych minimów jeszcze 2 centy niżej. W tej chwili obserwujemy coś, co trudno nawet nazwać korektą, a raczej wyciszeniem i oczekiwaniem na impuls w konsolidacji. Pewną nadzieją dla euro jest poruszanie się eurdolara w tym tygodniu bliżej górnego ograniczenia lokalnego trendu bocznego, ale dopiero jego wybicie i wyjście powyżej 1,08 $ będzie stanowiło poważny sygnał, który jeśli nie zostanie zignorowany, to może doprowadzić EUR/USD nawet cent wyżej. Nadal to dolar jest głównym rozgrywającym, a analitycy czekają na wtorkowe dane inflacyjne z USA, które niewątpliwie posiadają walory wyrwania głównej pary walutowej z impasu.


USD/PLN

Wykres USD/PLN ostatnio przypomina bardziej EKG osoby z arytmią serca niż kurs poważnej pary walutowej. Nie bez powodu poprowadziłem na nim linię na okrągłych 4 zł, ponieważ poziom ten można uznać za punkt równowagi, a kurs dolara od początku roku nie oddala się od niego o więcej niż kilka groszy. Taką sytuację można uznać za dobry prognostyk dla rodzimej waluty, która często reaguje negatywnie na trend umocnienia USD na szerokim rynku, a tym razem broni się przed nim całkiem dzielnie. Trudno jednak wysnuwać kategoryczne wnioski na kursie, który w przeciągu tygodnia zmienia się o 10 groszy, by ostatecznie kończyć go w połowie tej drogi. Dopiero pokonanie obszaru 3,93-3,95 zł realnie otworzy możliwość trwalszego umocnienia PLN, z celem najpierw przy 3,88 zł, a w długim terminie nawet na 3,60 zł, ostatnio widzianego jesienią 2020 roku. Przy odwrotnym scenariuszu wybicie oporu w rejonie 4,05-4,07 zł będzie wskazówką dla marszu najpierw na 4,15 zł, a ostatecznie nawet na zeszłoroczne maksima powyżej 4,40 zł. Na razie jednak zostajemy w bądź co bądź szerokiej, ale jednak konsolidacji.


EUR/PLN

Z bardziej klarowną sytuacją mamy do czynienia na EUR/PLN. Tutaj od połowy stycznia kierunek jest wyraźnie południowy. Ruch aprecjacyjny złotego został wreszcie zatrzymany na 4,30 zł i w tej strefie będziemy szukać wsparcia przed dalszym marszem w tym kierunku. Jeżeli ta obrona padnie, to najpierw nasz wzrok skieruje się na okolice 4,25 zł, a wreszcie nawet na rejon 4,20 zł, który ostatnio widzieliśmy bezpośrednio przed pandemią. Aktualna słabość wspólnej waluty sprawia, że nawet przy mało korzystnym dla złotego rynkowym układzie, korekta na EUR/PLN nie musi być aż tak bolesna. Najpierw jednak kurs euro musiałby wybić górne ograniczenie lokalnej konsolidacji przy 4,35 zł. Następnie wyjście powyżej 4,40 zł otworzy drogę na 4,50 zł.


OIL

Na chwilę wyjdziemy poza rynek walutowy, ponieważ ropa naftowa ma niebagatelne znaczenie dla procesu dezinflacji, a co za tym idzie dla działań banków centralnych, które ostatecznie przekładają się na pozycję dewiz. Notowania czarnego złota są ostatnio gwałtowne prawie tak jak aktywa z przedrostkiem krypto. Nie można zapominać, że to jeden z surowców najbardziej podatnych na napięcia geopolityczne, ale też wrażliwy na niepokojące wieści z najważniejszych gospodarek. Po mocnym zwrocie na południe z zeszłego tygodnia nie ma już śladu, a ostatnie dni to wyraźny powrót powyżej 80 USD. Jednak do potwierdzenia kierunku północnego należałoby wybić opór przy ostatnim szczycie na 83.5 USD, który może otworzyć drogę nawet 10 dolarów wyżej. Na kierunku południowym najpierw trzeba pokonać wsparcie poniżej 77 USD, po którym może nastąpić marsz nawet na 73 USD, widziany ostatnio w pierwszej połowie grudnia.

Wyłączenie odpowiedzialności

Informacje i publikacje przygotowane przez TradingView lub jego użytkowników, prezentowane na tej stronie, nie stanowią rekomendacji ani porad handlowych, inwestycyjnych i finansowych i nie powinny być w ten sposób traktowane ani wykorzystywane. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszym Regulaminie.