Kurs CCC znalazł się w ważnym miejscu.
Zszedł bowiem do równości małych korekt na interwale dziennym i zniesienia 50% (ok. 39,40) ostatniego ruchu wzrostowego na tym interwale, jak również, tym samym, do istotnego wsparcia w rejonie 40,00-41,00.
Kurs próbuje się z tego miejsca odbijać. O ile dojdzie do większego odreagowania, to może tym samym uruchomić się formacja pro wzrostowa 121, która w efekcie mogłaby doprowadzić do ataku na opór 48,00-49,00 i w razie sukcesu Byków w tym miejscu - do ruchu w kierunku 54,00-55,00, gdzie znajduje się kolejna bariera podażowa oraz duże OB (na 53,50) na D1.
Gdyby zaś byki nie były w stanie mocniej odreagować z rejonu, w którym się aktualnie znajdują, nad rynkiem zawiśnie niebezpieczeństwo schodzenia poniżej wsparcia 40,00-41,00 i zaistnieje tym samym możliwości zejścia w kierunku kolejnej bariery popytowej 32,70-33,80 (po drodze jest jeszcze zniesienie Fibo 61,8% na ok. 37,50 i dół kanału wzrostowego nad 38,00), a potem nawet w stronę ostatnich dołków.
Niedźwiedzie liczą, że mocny układ świec szczytowych na interwale dziennym i ich dalszy ciąg rozstrzygnie sprawę na korzyść podaży, byki zaś - że układ na niższych interwałach w postaci wybitego w górę klina zniżkującego przekształci się we flagę pro wzrostową i wybije na północ.
Na razie trochę lepiej wygląda podaż, która mogłaby utworzyć finalnie duży układ flagi pro spadkowej, choć pamiętajmy że zaczęło się to od kształtowania trójkąta zwyżkującego (ozn. kolor czarny, linie pogrubione). W każdym razie któraś ze stron rynkowego sporu może sporo zyskać i rozbić ów wspomniany w tytule bank.
Zszedł bowiem do równości małych korekt na interwale dziennym i zniesienia 50% (ok. 39,40) ostatniego ruchu wzrostowego na tym interwale, jak również, tym samym, do istotnego wsparcia w rejonie 40,00-41,00.
Kurs próbuje się z tego miejsca odbijać. O ile dojdzie do większego odreagowania, to może tym samym uruchomić się formacja pro wzrostowa 121, która w efekcie mogłaby doprowadzić do ataku na opór 48,00-49,00 i w razie sukcesu Byków w tym miejscu - do ruchu w kierunku 54,00-55,00, gdzie znajduje się kolejna bariera podażowa oraz duże OB (na 53,50) na D1.
Gdyby zaś byki nie były w stanie mocniej odreagować z rejonu, w którym się aktualnie znajdują, nad rynkiem zawiśnie niebezpieczeństwo schodzenia poniżej wsparcia 40,00-41,00 i zaistnieje tym samym możliwości zejścia w kierunku kolejnej bariery popytowej 32,70-33,80 (po drodze jest jeszcze zniesienie Fibo 61,8% na ok. 37,50 i dół kanału wzrostowego nad 38,00), a potem nawet w stronę ostatnich dołków.
Niedźwiedzie liczą, że mocny układ świec szczytowych na interwale dziennym i ich dalszy ciąg rozstrzygnie sprawę na korzyść podaży, byki zaś - że układ na niższych interwałach w postaci wybitego w górę klina zniżkującego przekształci się we flagę pro wzrostową i wybije na północ.
Na razie trochę lepiej wygląda podaż, która mogłaby utworzyć finalnie duży układ flagi pro spadkowej, choć pamiętajmy że zaczęło się to od kształtowania trójkąta zwyżkującego (ozn. kolor czarny, linie pogrubione). W każdym razie któraś ze stron rynkowego sporu może sporo zyskać i rozbić ów wspomniany w tytule bank.