Na przedstawionym wykresie zaznaczyłem czerwonymi strzałkami obowiązujący trend spadkowy. Ponadto czerwone linie wskazują, że jest on osłabiony. Patrząc dziś na indeksy europejskie jak DAX czy IT40, które notują nowe, dużo niższe dołki i odnosząc do sytuacji BTC, faktycznie mamy potwierdzenie, że trend spadkowy Bitcoina osłabł ponieważ mimo, że cena również spada, całość odbywa się powyżej dołka z 24 stycznia.
Chciało by się powiedzieć, że mamy jedynie korektę dla nowopowstającego i jeszcze niezauważalnego trendu wzrostowego.
Niestety mimo, że chcemy tak myśleć należy mieć za priorytet kierunek obowiązującego trendu.
Jak zatem przygotować się na zdarzenia, które mogły by nas zaskoczyć?
Na wykresie znajduje się trójkąt, który pokazywałem w ubiegłym tygodniu. Cena zalicza jego dolną krawędź jednocześnie zaliczając żółtą strefę popytu. Można założyć, że jeśli BTC miałby i mógłby się podnieść ( choć oczywiście główny scenariusz nadal pozostaje spadkowy), to jest to najlepsze miejsce, żeby to zrobił. Oczywiście bezpiecznie jest poczekać aż we wskazanym miejscu pojawi się jakaś reakcja wykupienia np. w postaci formacji wzrostów.
Zejście poniżej żółtej strefy i przebicie poziomu 36700 USD, jednoczesne przebicie krawędzi trójkąta dadzą wysokie prawdopodobieństwo dalszych spadków z targetem poniżej dołka z 24 stycznia z powrotem do silnej strefy popytu.
Właściwie w moim subiektywnym odczuciu tego właśnie życzę cenie ponieważ, jak pamiętacie z poprzednich analiz, najlepsze miejsca zakupowe znajdują się dopiero przy ok 23k USD.