Złoto dla zuchwałychPomijając fakt, że złoto jest notowane najwyżej od sierpnia 2013 roku, na uwagę zasługuje przede wszystkim forma techniczna w jakiej ma miejsce ten prowzrostowy sygnał. Koniec opadania notowań surowca można ogłosić wraz z początkiem 2016 roku, kiedy to pałeczkę przejął popyt. I choć notowania utrzymywały cały czas lekko wznoszący charakter, to wytyczone kilka miesięcy po wspomnianym wyskoku lokalne maksima na poziomie $1375 za uncję, długo pozostawały poza zasięgiem byków. Ten swoisty trend boczny nie mógł trwać wiecznie, zwłaszcza że jak wcześniej wspomniałem tendencja była wzrostowa. Ostatnie tygodnie to już popis husarii popytowej z silnym wybicie na nowe lokalne szczyty w rejonie $1440, które niejako otwiera drogę do kolejnych zwyżek w długoterminowym podejściu inwestycyjnym.