BITCOIN: A co, jeśli jego paraboliczny wzrost nie ma trwać wieczBITCOIN: A co, jeśli jego paraboliczny wzrost nie ma trwać wiecznie?
Cóż, można było się spodziewać, czytając tytuł, że miałem na myśli coś przeciwnego, paraboliczny wzrost Bitcoina, który w pewnym momencie się zatrzyma.
Cóż, nawet jeśli jest to prawdopodobne, to porównanie wykresów wieloletnich z Nikkei pokazuje, że wzrosty paraboliczne czasami przebijają się w górę do jeszcze bardziej "maniakalnej" fazy.
Trudno w to uwierzyć, ale Nikkei, największa ostatnia bańka giełdowa w historii, jest tego żywym przykładem.
Rozwijał się parabolicznie od lat pięćdziesiątych XX wieku wraz z japońską gospodarką przemysłu ciężkiego.
Kraj o dużym eksporcie osiągnął fazę przejściową na początku lat 80., a wysoce rewolucyjne firmy technologiczne eksportowały towary na cały świat.
Na przełomie 1983 i 1984 roku giełda gwałtownie przekroczyła swoją paraboliczną krzywą, osiągając szczyt w grudniu 1989 roku.
Tak może wyglądać masowa adopcja BTC. Wybicie powyżej ustalonej krzywej parabolicznej, której praktycznie nikt nie spodziewa się, że kiedykolwiek przebije się w górę.
To będzie "Faza Mania" Bitcoina. Jak długo może rosnąć i jaką cenę może osiągnąć (jeśli w ogóle to zrobi), nikt nie wie.
Ale to, co pokazuje to porównanie, to zachowanie otwartego umysłu i bez względu na to, jak drogi może wydawać się Bitcoin przy obecnej cenie, zawsze istnieje potencjał na (znacznie) wyższą cenę.
Portfel każdego inwestora powinien zawierać przynajmniej niewielką część (2-5%) BTC w horyzoncie dekady.