SkarbiecJutro swoje wyniki przedstawi spółka Skarbiec. Dlatego warto spojrzeć na wykres.
Wykres 1 - W
Po słabym 2021 i 2022 roku kurs w końcu złapał swój dołek i stara się od tam tego czasu systematycznie piąć się do góry. Zwyżka obecnie zatrzymała się na fibo 38,2% całego ruchu spadkowego i tańczy wokół MA200W.
Pozostałe średnie zakręcają do góry co jest pozytywne.
RSI w strefie neutralnej, MACD z sygnałem zakupu.
Kolejny poziom fibo 50% pokrywa się ze szczytem 2015 roku.
Wykres 2 - D
Schodząc na niższy interwał, kurs porusza się w kanale wzrostowym.
Aktualnie powyżej wszystkich średnich. Obecna korekta, która ma miejsce od 22 lutego pozwoliła bardzo ładnie schłodzić wskaźnik RSI nie tracąc znacznie na cenie. MACD z sygnałem sprzedaży, ale zakręca.
Reasumując,
Byki za najbliższy cel obrały sobie fibo 38,2%. Jego pokonanie otwiera drogę w kierunku 31,50zł co daje około 20% wzrostu.
Niedźwiedzie powinny kierować wzrok w kierunku 22zł.
Jutrzejsze wyniki mają szanse wspomóc jedną ze stron w podjęciu działań. Jutro się dowiemy, którą.
SKH pomysły handlowe
Skarbiec - kolejny atak na linię bessy Spółka porusza się od ponad 2 miesięcy w dynamicznym trendzie wzrostowym. Wczoraj jej akcje podskoczyły o 4,1% choć przy dość niewielkim wolumenie. Wykres dzienny pokazuje, że popyt mierzy się kolejny raz z dobrze respektowaną linią bessy, która łączy całą serię wcześniejszych wierzchołków. Wybicie ponad 31 zł, mimo że nie zmieniałoby szerszego układu, mogłoby być potraktowane jako sygnał do kontynuacji zwyżki.
Skarbiec Holding [SKH] – blisko rok w konsolidacji. Czas na wybiWykres w skali dziennej pokazuje trwającą już niemal rok konsolidację. Notowania zmniejszają w tym czasie zakres wahań i dokładnie respektują krawędzie klina z obu stron. Taka sytuacja nie będzie trwała jednak w nieskończoność. Początek września przyniósł podwyższone obroty. Na razie jednak nie przekładają się one na ożywienie notowań. Obecnie testowana jest górna krawędź, pojawia się więc kolejna szans na wybicie. Jeżeli popytowi udałoby się zakończyć okres długotrwałego marazmu, cena powinna rosnąć przynajmniej do okolic 35,50 zł.
Skarbiec - czas na krótkoterminowe odbicie Spółka zaliczyła w ubiegły piątek kolejną udaną sesję, tym razem rosnąc o ponad 2%. Bardzo wyraźnie jest już zarysowany dołek jaki powstał pod koniec czerwca przy udziele podwyższonych obrotów. Ma on miejsce na wsparciu opartym o poprzedni dołek, ale także na linii łączącej kilka wcześniejszych ekstremów cenowych w okresie od lutego ubiegłego roku. Przy tej linii już kilkukrotnie dochodziło do dynamicznego odbicia w gorę i wszystko wskazuje na to, że historia ponownie się powtarza. Wydaje się, że można liczyć na wzrost przynajmniej do okolic ostatniego wierzchołka czyli lokalnego oporu w rejonie 32,60 zł.
