Molecure - historyczne minima w zasięguSpółka Molecure należy do branży biotechnologicznej. Duża zmienność to takie trochę DNA tej branży. Jednak akcjonariusze zamiast patrzeć na północ to zaczynają upatrywać dna. Blisko jesteśmy dna historycznego, więc z ciekawości rzućmy okiem na wykresy.
Wykres 1 - W
Historia spółki na GPW jest krótka, bo notowania sięgają 2018 roku. W lipcu 2024 roku kurs testował dołki z 2022 roku. Byki walczyły, ale jedyne na co było stać to dojście w okolice 16,50 i testowanie od dołu wybitych wcześniej wsparć. Później... widzimy to co niedźwiedzie zrobiły z kursem. Ostatnie 3 tygodnie to wzrost wolumenu sprzedających i jesteśmy w okolicach dołków z 2019 roku. Niżej jest tylko dno z 2020 roku, które jest oddalone o prawie 20%.
Średnie skierowane w dół - negatywnie.
RSI wchodzi w strefę wyprzedania.
MACD z sygnałem S
Wykres 2 - D
Obecny tydzień jest ważny, bo podczas każdej sesji mamy wyraźnie większe obroty niż zazwyczaj podczas ostatnich miesięcy. Dzisiejsza i wczorajsza świeczka ma zbudowane dolne knoty, co może (nie musi) zwiastować korektę ostatnich spadków podczas najbliższych sesji. Widzimy także dywergencję ceny i RSI co wspiera pomysł wyprawadzenia kontry przez byki.
Nie mniej to tyle argumentów po stronie byków.
Reasumując,
Niedźwiedzie realizują swój plan. Ostatnie info, które zostało opublikowane przez spółkę wcale nie pomogło bykom.
Byki mają okazję złapać oddech. Tylko pytanie na co i ile będzie stać. Bez ruchu powyżej 11,40 w cenach zamknięcia ciężko bykom będzie postawić kolejne wyższe cele. Jak na przykład powrót do strefy konsolidacji powyżej 13,30.
Niedźwiedzie wypracowały sobie bezpieczną przestrzeń. Nawet jeżeli oddadzą trochę pola bykom to na ten moment ich cel to dołki 2019 roku, a następnie walka o ATL czyli pogłębienie dołka z 2020 roku.