Dolar znów zyskujeAmerykańska waluta ma znów dobrą passę. Nie przeszkadzają w tym z pewnością wyborne dane z tamtejszego rynku pracy, który postanowił ignorować zapowiedzi spowolnienia gospodarczego. W tle pomimo danych tanieje ropa naftowa, a turecka inflacja wraca na nieciekawą ścieżkę.
Dobre dane z USA windują dolara
Dane z amerykańskiego rynku pracy znów napędzają oczekiwania inwestorów. Wczorajszy raport ADP pokazał imponujący wynik 324 tysięcy dodatkowych miejsc pracy w gospodarce. Trzeba co prawda dość ostrożnie podchodzić do tego raportu, gdyż w ostatnich czasach wielokrotnie się okazywało, że ze względu na metodologię tworzenia raportu nie jest on wcale pewnym prognostykiem. Nie zmienia to faktu, że amerykański rynek pracy trzyma się naprawdę dobrze jak na to, że co chwila słychać o potencjalnym spowolnieniu gospodarczym, które jednak wciąż nie nadchodzi. Po tych danych dolar znów szedł w górę, uzyskując najwyższe poziomy od niemal miesiąca zarówno względem kursu euro, jak i złotego.
Zmiana zapasów ropy
Wczoraj poznaliśmy zmianę zapasów ropy naftowej w USA. Spadek o 17 mln baryłek to olbrzymia sprawa w ciągu tygodnia. to ponad 15% dziennej produkcji całego świata. Wydawać by się mogło, że przy tak dużym spadku rynki oszaleją, a ceny ropy skoczą w górę. Okazuje się, że pomimo danych ceny owszem skoczyły, ale w dół. Trzeba pamiętać, że rynek od dłuższego czasu szukał sygnału do realizacji zysków i w końcu go znalazł. W standardowej sytuacji jednak tak duży spadek rezerw powinien zdecydowanie podnosić ceny surowca. Część analityków wskazuje również, że obecny stan rezerw pomimo tych spadków i tak jest wyjątkowo wysoki, co w połączeniu z oczekiwanym spadkiem aktywności gospodarczej na świecie tworzy słabszy klimat dla czarnego złota.
Turcja pod presją
O ile turecką walutę po kilku incydentach udało się Ankarze ustabilizować, o tyle nie można tego powiedzieć o wskaźnikach makroekonomicznych. Kraj właśnie ponownie zaczyna płacić za swoją niefrasobliwość gospodarczą i rozdawnictwo wyborcze. Po siedmiu miesiącach spadku poziomu wzrostu cen inflacja niespodziewanie znów wyskoczyła. Miesiąc temu ceny rosły o 38,2% dzisiaj jest już to 47,8%. Na walucie nie widać reakcji, ale wykres wskazuje, że uwolnienie kursu waluty znów zastąpiono administracyjnymi interwencjami.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
13:00 – Wielka Brytania – decyzja w sprawie stóp procentowych,
14:30 – USA – wnioski o zasiłek dla bezrobotnych,
14:30 – Czechy – decyzja w sprawie stóp procentowych.