Rada uważa, że złoty jest zbyt mocnyPosiedzenie Rady Polityki Pieniężnej odbyło się niemal bez niespodzianek. Zaskoczył tylko fragment o sile polskiej waluty. Dążenie do osłabienia PLN byłoby fatalnym sygnałem dla kredytobiorców frankowych.
Decyzja RPP
Zgodnie z oczekiwaniami analityków stopy procentowe pozostały na niezmienionych poziomach. Warto natomiast zwrócić uwagę na sygnały niezadowolenia na kurs złotego względem głównych walut. Zdaniem członków Rady polska waluta jest zbyt silna, co przeszkadza eksportowi. Sformułowanie wyrażone w komunikacie RPP mówi, co prawda, o braku dostosowania złotego do globalnego wstrząsu i poluzowania polityki monetarnej. Jednak brzmi to trochę jakby Rada miała pretensje do rynku, że nie da się nim sterować ręcznie. Złotówka owszem straciła od początku kryzysu na wartości, ale rodzima gospodarka wcale nie radzi sobie tak źle na tle Europy Zachodniej by uzasadniać na razie radykalne przeceny.
Dobre dane z USA
Wczoraj poznaliśmy dane na temat sprzedaży detalicznej w USA. Analitycy spodziewali się odbicia na poziomie 8% w górę w maju po bardzo słabym kwietniu, kiedy to spadki sięgnęły 14,7%. Odczyt wyniósł 17,7%, w rezultacie udało się zasypać całą stratę z kwietnia. Są to dobre dane pokazujące, że za oceanem wcale nie jest tak źle jak dotychczas sądzono. W rezultacie tych danych obserwowaliśmy wczoraj silne umocnienie się dolara względem euro. W efekcie dolar podrożał wczoraj względem złotego o ponad 5 groszy.
Inflacja w Europie
Dzisiaj z rana poznaliśmy odczyty zmian cen zarówno w Wielkiej Brytanii jak i w Strefie Euro. Ceny na Wyspach rosną zgodnie z oczekiwaniami o 0,5% w skali roku. Po tych danych nie było większej reakcji na funcie brytyjskim. W strefie euro inflacja średnia ważona wyniosła 1,2%. Co ciekawe, dane te zbiegły się z osłabieniem europejskiej waluty względem dolara amerykańskiego.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych odczytów.