ReutersReuters

Złoty pod presją mocniejszego dolara i słabszych danych o sprzedaży

W czwartek złoty osłabiał się, tracąc drugi dzień z rzędu, gdyż do presji ze strony umacniającego się dolara dołożyły się słabsze dane o sprzedaży detalicznej.

Kurs amerykańskiej waluty oscylował w okolicach najwyższego poziomu od tygodnia, po największej w tym miesiącu zwyżce, do czego przyczyniła się publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Fed, w którym zasygnalizowano, że niektórzy jego przedstawiciele byli skłonni do podwyżki stóp.

W czwartek Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał dane na temat sprzedaży detalicznej w kwietniu, której wzrost okazał się niższy od prognoz, co zdaniem analityków może zwiększyć oczekiwania rynku na wcześniejsze wznowienie łagodzenia polityki przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP).

Złoty zniżkował o 0,3% do 4,2745 za euro, oddalając się od poniedziałkowego poziomu 4,25, najwyższego od lutego 2020 roku.

"Ten ruch zaczął się na eurodolarze wczoraj. Tam wskaźniki techniczne już wcześniej sugerowały, że złoty może się osłabić, a do tego doszło rozczarowanie sprzedażą detaliczną dzisiaj" – powiedział ekonomista ING Banku Śląskiego Piotr Popławski.

"Chyba po prostu rynek skupia się na tym, że jeśli popyt konsumpcyjny nie będzie tak mocny jak się ludzie spodziewają, to może RPP zacznie wcześniej te stopy obniżać" - dodał.

Zdaniem ekonomisty ING, do końca tygodnia złoty może się osłabić dalej, ale nie o wiele, ze względu na oczekiwania, że NBP obniży stopy w mniejszym stopniu niż Europejski Bank Centralny (EBC).

Pozytywny wpływ na złotego wywiera także nadwyżka w bilansie handlowym.

"Jest ryzyko osłabienia złotego, ale nie traktowałbym tego jako zmiany trendu czy czegoś dużego" - powiedział Popławski.

Na początku maja prezes NBP Adam Glapiński powiedział, że dyskusje na temat łagodzenia polityki pieniężnej będą mogły rozpocząć się dopiero na początku 2025 roku, pod warunkiem, że perspektywy dla inflacji będą sprzyjające. Na razie stopy procentowe pozostają bez zmian siódmy miesiąc z rzędu.

Kurs węgierskiego forinta EURHUF nie ulegał większym zmianom w okolicach 387,30 za euro, po osiągnięciu we wtorek najwyższego poziomu od 3,5 miesiąca.

"Wtorkowa obniżka stóp procentowych była zgodna z oczekiwaniami i po niej nastąpiła realizacja zysków związana ze zmianami eurodolara i to wyjaśnia wczorajsze osłabienie forinta" - powiedział jeden z dealerów walutowych.

"385 (za euro) okazało się obecnie solidną barierą dla umocnienia sie forinta" - dodał.

Czeska korona EURCZK zyskiwała 0,1%.

Zaloguj się lub utwórz zawsze darmowe konto, aby przeczytać te wiadomości