Forint umacnia się przed posiedzeniem w sprawie stóp na Węgrzech

W poniedziałek węgierski forint umacniał się przy niskich obrotach z powodu trwającego święta, a inwestorzy oczekują już na decyzję w sprawie stóp procentowych na Węgrzech, która zostanie ogłoszona we wtorek, oraz na kolejną porcję danych gospodarczych z państw regionu.

Zdaniem ankietowanych przez Reutera analityków węgierski bank centralny obniży koszt kredytu o kolejne 50 punktów bazowych, w tym główną stopę procentową do 7,25%.

Będzie to zgodne z wcześniej płynącymi sygnałami w Narodowego Banku Węgier sugerującymi wolniejsze tempo łagodzenia polityki pieniężnej.

"Mamy posiedzenie Banku Węgier, spodziewamy sie obniżki stóp o 50 punktów bazowych, podobnie jak reszta rynku" - powiedział Piotr Popławski, starszy ekonomista ING w Warszawie.

"Być może nie powinno to mieć aż tak przełomowego wpływu na rynek, ale zobaczymy" - dodał.

W poniedziałek węgierski rynek walutowy był zamknięty z powodu święta, ale forint EURHUF umacniał się na rynkach zagranicznych o 0,3% do euro i euro wyceniano na 385,85 forinta.

Złoty EURPLN zyskiwał 0,06% do 4,2585 za euro.

"W tym tygodniu zostaną opublikowane dane makroekonomiczne, ale nastąpi to dopiero w dalszej jego części, więc dziś musimy dokładniej przyjrzeć się temu, co się dzieje na rynkach światowych" - powiedział jeden z warszawskich dealerów walutowych.

W środę Główny Urząd Statystyczny (GUS) poda pakiet danych za kwiecień, w tym dotyczące produkcji przemysłowej, która w marcu spadła znacznie bardziej niż oczekiwano.

"Dane za marzec z Polski były bardzo rozczarowujące i mamy nadzieję, że kwietniowe dane, które zobaczymy w tym tygodniu, będą potencjalnie lepsze, wspierając oczekiwania na łagodzenie polityki przez Radę Polityki Pieniężnej" - powiedział dealer.

Kurs czeskiej korony EURCZK nie ulegał większym zmianom, oscylując w okolicach 24,7090 za euro.

Także indeksy giełd w Pradze i Budapeszcie nie ulegały większym wahaniom, ale warszawski WIG20 GPW rósł o 0,8%, do czego przyczyniły się zwyżki akcji KGHM KGH oraz JSW JSW.

"W przypadku KGHM jest to związane z wydobyciem miedzi i srebra, które obecnie przeżywają hossę" – powiedział Jakub Szkopek, analityk Erste Group.

Dodał, że jeśli chodzi o JSW, to akcje odrabiają straty po silnych spadkach w ostatnich miesiącach.