ReutersReuters

Doniesienia o izraelskim ataku na Iran umocniły franka i jena

Inwestorzy kupowali w piątek franka szwajcarskiego i jena – waluty postrzegane jako bezpieczne przystanie - po doniesieniach o tym, że Izrael zaatakował Iran w odwecie za wcześniejszy atak, co spowodowało wzrost cen ropy i awersję do ryzyka na rynkach.

Osoby zbliżone do sprawy poinformowały Agencję Reutera, że Izrael zaatakował Iran kilka dni po tym, jak Iran przeprowadził bezprecedensowy atak na Izrael w odpowiedzi na podejrzenie izraelskiego ataku na jego konsulat w Syrii, chociaż Iran bagatelizował incydent i zapewniał, że nie planuje dalszej reakcji.

Rynki początkowo ostro zareagowały na tę wiadomość, co wywołało wyprzedaż ryzykownych aktywów i wzrost cen ropy i złota oraz zapoczątkowało wzrost amerykańskich obligacji skarbowych i „bezpiecznych przystani”.

Frank szwajcarski USDCHF wzrósł o ponad 1%, gdy nadeszły pierwsze informacje, i osiągnął poziom 0,9011 za dolara, najwyższy od dwóch tygodni.

Następnie jednak ograniczył zyski i rósł o około 0,5% do 0,9079 za dolara, gdy inwestorzy nieco się uspokoili po początkowej reakcji dzięki stosunkowo stonowanej odpowiedzi Iranu.

Indeks dolara amerykańskiego DXY, który mierzy jego siłę w porównaniu z sześcioma głównymi walutami, również wzrósł, ale następnie wytracił zwyżki i słabł o 0,1% do 106,07.

Irańskie media państwowe podały, że zestrzelono trzy drony nad miastem Isfahan, a wysoki rangą urzędnik irański powiedział, że nie ma planów natychmiastowego odwetu.

Reuters Graphics
Thomson ReutersSwiss franc jumps against dollar before giving up some gains

„W moim odczuciu media w Iranie zasadniczo bagatelizują całą sprawę” – powiedział Francesco Pesole, strateg walutowy w ING. „(To) może wskazywać, że nie chcą dalszej eskalacji”.

„To spekulacje, ponieważ wiadomości, które otrzymujemy, nie są do końca jasne (…) oczywiście sytuacja pozostanie niestabilna” - dodał.

WALUTY AZJATYCKIE POD PRESJĄ

Jen USDJPY rósł o około 0,2% do 154,39 za dolara, po wzroście o ponad 0,6% w reakcji na doniesienia o ataku.

„To całkiem oczywiste, że rynek jest zdenerwowany” – powiedział Moh Siong Sim, strateg walutowy w Bank of Singapore.

„Nadal znajdujemy się w sytuacji, w której wiemy, że coś się wydarzyło. Musimy jednak oszacować skalę odwetu” - dodał.

Waluty ulegały sporym wahaniom przez cały poranek. Euro EURUSD początkowo spadło, ale ostatnio rosło o 0,1% do 1,06505 USD. Funt brytyjski GBPUSD utrzymał się na poziomie 1,2441 USD.

Głównym tematem ostatnich kilku tygodni była siła dolara w związku z dobrą kondycją amerykańskiej gospodarki. Euro straciło w tym miesiącu 1,3%, a funt szterling spadł o 1,5%.

Mocne dane, zwłaszcza te z zeszłego tygodnia pokazujące, że inflacja w USA przyspieszyła do 3,5% w marcu, spowodowały, że inwestorzy szybko zmniejszali swoje zakłady na obniżki stóp procentowych Fed w tym roku, wyceniając dwie obniżki, najprawdopodobniej dopiero od września.

Spowodowało to gwałtowny wzrost rentowności amerykańskich obligacji, co wywindowało w tym tygodniu indeks dolara do najwyższego poziomu od listopada.

Waluty azjatyckie znalazły się pod szczególną presją, a decydenci z USA, Japonii i Korei wydali w tym tygodniu niespotykane trójstronne ostrzeżenie w związku ze spadającymi kursami wymiany obu krajów azjatyckich, wzmacniając perspektywę potencjalnej wspólnej interwencji.

Prezes Banku Japonii Kazuo Ueda powiedział w czwartek, że bank może ponownie podnieść stopy procentowe, jeśli spadki jena spowodują znaczący wzrost inflacji, podkreślając wpływ, jaki ruchy walut mogą mieć na termin kolejnej zmiany polityki pieniężnej.

Piątkowe dane pokazały, że inflacja bazowa w Japonii spadła w marcu do 2,6% rok do roku z 2,8%, choć pozostała powyżej celu banku centralnego wynoszącego 2%.

Zaloguj się lub utwórz zawsze darmowe konto, aby przeczytać te wiadomości