Złoty oscyluje blisko 2-letnich maksimów, kurs CEZ w górę

Polski złoty ustabilizował się w czwartek blisko dwuletniego maksimum, a inne waluty Europy Środkowej nie ulegały większym zmianom. Akcje czeskiej firmy energetycznej CEZ odrabiały straty po dużych spadkach w ubiegłym tygodniu.

Złoty umacniał się od połowy kwietnia dzięki lepszym od oczekiwań danym ekonomicznym i słabnącym oczekiwaniom na szybkie obniżki stóp procentowych.

Jednak, podobnie jak inne waluty regionu, znalazł się pod presją ze strony silniejszego dolara amerykańskiego, który ograniczył apetyt na ryzyko, co zwykle bije w waluty rynków wschodzących.

Rada Polityki Pieniężnej oficjalnie nie zakończyła cyklu agresywnych podwyżek stóp procentowych, który został wstrzymany. W czwartek członek RPP Ireneusz Dąbrowski powiedział serwisowi money.pl, że obniżki stóp w Polsce mogą być możliwe pod koniec 2023 roku.

Złoty EURPLN umacniał się o mniej niż 0,1% do 4,503 za euro.

Analitycy dostrzegają ograniczone pole do dalszych wzrostów, ponieważ złoty osiągnął w tym tygodniu najwyższy poziom od czerwca 2021 roku. Bank Millennium ocenił, że złoty może oddać część zysków, ponieważ dolar lekko zyskuje do euro.

Euro słabło w czwartek, gdyż potwierdzono, że największa gospodarka Europy, Niemcy, znalazła się w recesji. Dolar natomiast osiągnął dwumiesięczny szczyt, korzystając na awersji do ryzyka w miarę narastania obaw przed niewypłacalnością USA.

Gospodarki Europy Środkowej borykają się od połowy ubiegłego roku z osłabionym popytem zagranicznym i wysoką inflacją, która uderza w konsumentów w regionie.

Inflacja na Węgrzech wyniosła w kwietniu 24,0%. Jednak bank centralny rozpoczął we wtorek cykl luzowania, obniżając jednodniową stopę depozytową do 17% z 18%.

Pomimo obniżki stóp procentowych forint pozostał silny i pozostaje jedynie o 1,3% poniżej ponadrocznego szczytu z zeszłego tygodnia, co według dealerów wynika z faktu, że jednodniowa stopa depozytowa jest wciąż na wystarczająco wysokim poziomie, by przyciągnąć inwestorów.

Na giełdzie czeska spółka energetyczna CEZ XS208441833 zyskiwała około 5% po tygodniu, w którym jej kapitalizacja rynkowa spadła o miliardy euro na skutek przyjęcia projektu ustawy, który obniży większość akcjonariuszy potrzebną do restrukturyzacji spółek publicznych.

Zaproszenie na doroczne walne zgromadzenie CEZ zostało opublikowane w czwartek, ale nie zawierało żadnych propozycji związanych z możliwym podziałem spółki, co według analityków uspokoiło na razie obawy rynku.

Rząd od dawna mówi, że chce większej kontroli nad sektorem energetycznym. Akcje CEZ straciły w zeszłym tygodniu aż 13%, ale od tego czasu odrobiły ponad połowę tej straty.