ReutersReuters

Złoty i forint osiągnęły nowe maksima, gdyż inwestorzy stawiają na słabszego dolara

Złoty i forint osiągnęły w poniedziałek nowe maksima, a inwestorzy nadal obstawiali, że słabszy dolar wzmocni waluty regionu.

Złoty EURPLN przebił 15-miesięczne maksimum i zbliżył się do psychologicznego poziomu 4,50 za euro. Przed południem umacniał się o 0,36% do 4,5050.

"Mamy ten regionalny trend na umocnienie, on tutaj jest dominujący. Sytuacja lokalna jest raczej ignorowana" - powiedział ekonomista ING Banku Śląskiego Piotr Popławski.

"Grany jest raczej sentyment na to, że dolar będzie w drugiej połowie (roku) słabszy, więc pewnie waluty CEE mocniejsze i to jest, myślę, to główne story" - dodał.

Popławski powiedział również, że inwestorzy ignorują lokalne czynniki, do których w przypadku Polski zaliczają się zamrożone środki z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), zbliżające się orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w sprawie walutowych kredytów hipotecznych oraz planowane przez Prawo i Sprawiedliwość (PiS) wydatki budżetowe.

Starające się o ponowne zwyciętwo w wyborach parlamentanych PiS zapowiedziało w niedzielę między innymi zwiększenie wypłat w ramach programu "Rodzina 500 plus" do 800 złotych miesięcznie na dziecko z obecnych 500 złotych.

Wynik wyborów w Turcji nadal pozostaje niepewny, ale mógłby on chwilowo zaszkodzić nastawieniu inwestorów wobec walut regionu, uważa ekonomista Ipopemy Securities Marcin Sulewski.

Węgierski forint EURHUF drożał o 0,23% do 369,4000 za euro po chwilowym umocnieniu do najwyższego poziomu od kwietnia ubiegłego roku.

"(Forint) kontynuuje z miejsca, gdzie zatrzymał się w zeszły piątek. Wysoki poziom szybkiej stopy depozytowej (18%) oznacza powolne umocnienie" – powiedział trader z Budapesztu.

Czeska korona EURCZK umacniała się o 0,06% do 23,6000 za euro. Spadająca inflacja i nowe cięcia fiskalne zmniejszyły szanse na podwyżki stóp.

Indeksy największych spółek rosły o 0,3% w Warszawie i 0,1% w Budapeszcie, podczas gdy w Pradze indeks zniżkował o 0,8% głównie za sprawą spółki energetycznej CEZ, której kurs zdaniem analityków podlegał korekcie po wcześniejszych wzrostach.

Zaloguj się lub utwórz zawsze darmowe konto, aby przeczytać te wiadomości