ReutersReuters

Złoty stabilny przed decyzją o stopach procentowych

W środę większość walut Europy Środkowej zyskiwała, a kurs złotego był stabilny przed decyzją Rady Polityki Pieniężnej (RPP) na temat stóp procentowych, które prawdopodobnie pozostaną bez zmian.

Po serii rozpoczętych w 2021 roku gwałtownych podwyżek kosztów kredytu, których celem była walka z inflacją, większość banków regionu wstrzymywało się ze zmianami stóp procentowych.

Rynki zastanawiają się obecnie, kto pierwszy zdecyduje się na rozpoczęcie luzowania polityki pieniężnej, choć niektórzy przedstawiciele banków centralnych wycofują się z zapowiedzi szybkich obniżek w obliczu utrzymującej się na wysokim poziomie inflacji.

We wtorek bank centralny Rumunii pozostawił główną stopę procentową na poziomie 7,00%, a rynek nie otrzymał zbyt wielu wskazówek co do jego dalszych działań.

Koszt kredytu nie zmienił się także na Węgrzech i w Czechach, a przedstawiciele banków centralnych tych państw zasygnalizowali, że stopy pozostaną na obecnych, wysokich poziomach jeszcze przez jakiś czas.

W środę Rada Polityki Pieniężnej (RPP) kończy serię posiedzeń banków centralnych w regionie, gdzie stabilne stopy kontrastują z decyzjami innych głównych banków, które podnoszą koszt pieniądza, jak na przykład Europejski Bank Centralny.

W środę kurs złotego EURPLN był stabilny utrzymując się w okolicach 4,68 za euro.

Ewentualnym impulsem dla większych ruchów polskiej waluty może być czwartkowa konferencja prazesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adama Glapińskiego, który przedstawi uzasadnienie środowej decyzji RPP.

Rynki wyceniają, że do końca roku stopy procentowe obniżą się w Polsce o około 60 punktów bazowych.

"Zwykle prezes jest po 'gołębiej' stronie, jednak trudno jest przesunąć obecne oczekiwania rynku w jeszcze bardziej 'gołębią' stronę, ale jednocześnie trudno sobie wyobrazić jakiekolwiek wsparcie (banku centralnego) dla polskiego złotego" - uważają analitycy ING.

"Złoty bezskutecznie testował poziom 4,670 za euro i jest mało prawdopodobne, aby w tych dniach pojawił się impuls do spadków. Dlatego oczekujemy, że pozostanie w przedziale 4,670-4,690" - dodali.

Rumuńska leja EURRON także nie ulegała większym zmianom po wtorkowej decyzji banku centralnego Rumunii. Czeska korona i węgierski forint zyskały natomiast po 0,2%, mimo danych wskazujących na pogarszające się kondycje gospodarek tych krajów.

Produkcja przemysłowa Węgier spadła w lutym bardziej niż oczekiwano, a sprzedaż detaliczna Czech zniżkowała 10. miesiąc z rzędu.

Ponieważ inflacja jest nadal wysoka i działa negatywnie na perspektywy gospodarek regionu, analitycy stali się ostrożniejsi w prognozowaniu kursów walut, co widać w kwietniowej ankiecie Reutera.

Przewiduja w niej, że złoty może w ciągu roku odrobić nieco strat w stosunku do innych walut Europy Środkowej, zyskując 1 procent.

Zaloguj się lub utwórz zawsze darmowe konto, aby przeczytać te wiadomości