Forint słabnie, przetargi banku centralnego w centrum uwagi

W czwartek węgierski forint osłabił się, a jego kurs zachowywał się gorzej niż innych walut regionu, a inwestorzy przyglądają się nowemu przetargowi krótkoterminowych bonów dyskontowych, który jest instrumentem mającym na celu ograniczenie płynności na rynku.

Forint EURHUF osłabiał się o 0,54% do 423,60 za euro.

"Wczoraj (w środę) forint nieco się umocnił po przetargu banku centralnego, który miał na celu ograniczenie płynności, więc dzisiejszy krok może mieć również wpływ na kurs" - powiedział jeden z dealerów walutowych z Budapesztu.

W środę na przetargu papierów o zmiennym oprocentowaniu węgierski bank centralny przyjął oferty o wartości 2,093 biliona forintów (4,88 miliarda dolarów).

W czwartek zaś bank przyjął oferty o wartości 2 miliardów forintów na nowym przetargu krótkoterminowych bonów dyskontowych, którego celem jest ograniczenie płynności na rynku forinta.

"Wydaje się mało prawdopodobne, aby w najbliższej przyszłości forint umocnił się poniżej 420, a jego kurs będzie bardzo wrażliwy, dopóki Unia Europejska (UE) nie wyśle ostatecznego sygnału w sprawie funduszy przeznaczonych dla Węgier" - powiedział.

W poniedziałek forint spadł do rekordowo niskiego poziomu 426 za euro, pozostając pod presją wysokich cen energii, braku porozumienia z UE w sprawie funduszy oraz zapowiedzi banku centralnego, że wstrzyma podwyżki stóp.

Z opublikowanej w czwartek ankiety Reutera wynika, że kurs węgierskiej waluty powinien odbić się od rekordowych minimów z września, ale w przyszłym roku prawdopodobnie będzie miał trudności z przekroczeniem psychologicznego poziomu 400 za euro.

Węgierska agencja zarządzania długiem (AKK) zaoferuje jeszcze trzy serie obligacji o łącznej wartości 30 miliardów forintów.

W czwartek Bank Węgier utrzymał tygodniową stopę depozytową na poziomie 13%.

Złoty EURPLN osłabiał się o 0,3% do 4,8440 do euro przed czwartkową konferencją prasową prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adama Glapińskiego. W środę Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zaskoczyła rynek i pozostawiła stopy procentowe bez zmian.

Jednak analitycy oczekują, że w ciągu nabliższych miesięcy RPP powróci do zaostrzania polityki monetarnej.

Rumuńska leja EURRON osłabiała się o 0,09% do 4,9370 za euro. W środę bank centralny Rumunii podniósł stopy procentowe o 75 punktów bazowych, czyli mocniej niż prognozowano i zasygnalizował, że średnioterminowe perspektywy inflacji się pogorszyły.