Waluty Europy Środkowej rekordowo tanie w stosunku do dolara

W poniedziałek waluty Europy Środkowej osiągnęły rekordowo niskie poziomy wobec umacniającego się dolara, pozostając także pod presją ze strony euro. Nastroje pogarszały obawy o sytuacje gospodarek regionu.

We wrześniu wskaźnik zaufania czeskich konsumentów spadł do nowego minimum, natomiast na Węgrzech nastroje konsumentów okazały się gorsze niż na początku pandemii COVID-19 w 2020 roku.

Były to najnowsze informacje sygnalizujące nadchodzące spowolnienie gospodarcze państw regionu i to w momencie, gdy gwałtownie rosnąca inflacja i koszty energii biją w kieszenie konsumentów.

Waluty Europy Środkowej znajdują się pod presją umacniającego się dolara, do którego wzrostów przyczyniają się decyzje amerykańskiej Rezerwy Federalnej, która agresywnie podwyższa stopy procentowe, aby walczyć z inflacją.

Tymczasem w regionie przedstawiciele władz monetarnych starają się dążyć do spowolnienia lub zakończenia trwających od ubiegłego roku cyklów zaostrzenia polityki monetarnej.

Czeska korona EURCZK zniżkowała o 0,2% do 24,645 za euro, a węgierski forint EURHUF o 0,1% do 406,3.

Ze względu na siłę dolara, "w najbliższej przyszłości rynki wschodzące będą znajdować się pod silną presją, w momencie gdy prawie wszystkie fundamentalne dane będą wskazywać na dalsze umocnienie dolara" - uważają analitycy Takarekbank.

Ich zdaniem spowoduje to, że importowane surowce będą jeszcze droższe, co będzie zwiększać koszty firm.

Kryzys energetyczny w Europie również wywiera presję na gospodarstwa domowe i firmy, którym rosną rachunki i opłaty za prąd.

W piątek kraje Unii Europejskiej powinny osiągnąć porozumienie w sprawie propozycji wprowadzenia opłat od zysków firm energetycznych. Ma to na celu powstrzymanie gwałtownie rosnących cen energii, poinformował w poniedziałek czeski minister przemysłu Jozef Sikela.

W poniedziałek forint był notowany na rekordowo niskim poziomie wobec dolara - powyżej 423 forintów. Podobnie było w przypadku złotego (PLN) - na początku sesji waluta amerykańska kosztowała 4,95 złotego, co także było nowym minimum polskiej waluty.

Wobec euro kurs złotego EURPLN był stabilny, w okolicach 4,75 euro.

Większym zmianom w stosunku do euro nie ulegała także rumuńska leja EURRON, choć wobec dolara, podobnie jak inne waluty regionu, była rekordowo słaba, na poziomie 5,13. Kurs czeskiej korony USDCZK wobec waluty amerykańskiej był zaś najniższy od początku 2020 roku.

Rynki kapitałowe regionu zniżkowały, a czele z giełdą w Warszawie, której główny indeks GPW stracił 1,7% spadek.