BonV Aero, wspierane przez Tima Drapera, planuje współpracę z Royal Navy i Departamentem Obrony USA oraz osiągnięcie przychodów w wysokości 100 mln dolarów
BonV Aero, firma deep tech specjalizująca się w produkcji dronów, z siedzibą w indyjskim stanie Odisha, nie jest zwykłym startup’em.
BonV stała się pierwszą indyjską firmą start-upową, która wygrała prestiżowy międzynarodowy konkurs dla start-upów „ Meet The Drapers ”, w którym aspirujący założyciele firm start-upowowych z całego świata mogą zaprezentować swoje pomysły przed znanym kapitałistą venture Tim Draperem.
Dzięki zwycięstwu firma otrzymała grant w wysokości 1,6 miliona dolarów od Draper, co stanowi wyjątek od zasady przyznawania zwycięzcom grantów w wysokości zaledwie 1 miliona dolarów.
Inwestycja ta nastąpiła po wcześniejszym pozyskaniu 6 crore rupii (693 188 dolarów) od grupy inwestorów prowadzonej przez IPV Ventures.
Firma ma teraz na celu osiągnięcie przychodów przekraczających 100 milionów dolarów w ciągu najbliższych pięciu lat, a także uczynienie Oriszy ośrodkiem lotniczym w kraju.
Kolejnym czynnikiem wyróżniającym tę firmę jest jej prestiżowa klientela, w skład której wchodzą indyjskie wojsko i państwowe siły ratunkowe.
Air Orca i inne planowane innowacje
BonV niedawno wprowadził na rynek AirOrca, pierwszego w pełni autonomicznego drona logistycznego w Indiach, który jest w stanie przenosić ładunek o wadze od 15 do 20 kg w trudnych warunkach terenowych na wysokości 18 000 stóp.
Chociaż indyjskie wojsko już wdraża tę platformę w celu ułatwienia zaopatrzenia logistycznego na tak dużych wysokościach, zwłaszcza w okresie zimowym, BonV posuwa się o krok dalej i opracowuje drona o ładowności 50 kg.
„Przy ładowności od 15 do 20 kg można dostarczać tylko niewielkie ilości, ale muszą oni transportować większe ilości, takie jak ropa naftowa, amunicja itp. Dlatego właśnie nasz zespół pracuje nad tym w partnerstwie z indyjską armią. Mówimy o partnerstwie, ponieważ pomagają nam również w kwocie 10 crore rupii na rozwój platformy 50 kg” – powiedział Invezz Gaurav Achha, współzałożyciel BonV.
Jak powiedział Achha, opracowana w kraju platforma będzie wyposażona w wewnętrzne projekty kadłuba, napędu i systemów oprogramowania, podkreślając, że nie ma innego gracza w branży, który byłby w stanie zbudować platformę o tak dużym ładunku.
„Autonomiczne drony, takie jak Air Orca, zapewniają praktyczne rozwiązania dla nowoczesnej logistyki, rozszerzając zasięg, elastyczność i niezawodność dzięki niezliczonej liczbie zastosowań, od reagowania na katastrofy po operacje na dużych wysokościach dla sił obronnych. Mając na uwadze niedawne huragany w USA, spodziewam się, że innowacja BonV Aero może być skutecznym narzędziem do reagowania na katastrofy w Indiach i na całym świecie” – powiedział Draper, który przybył na premierę AirOrca w Bhubaneshwar w zeszłym roku, podczas wydarzenia.
BonV Aero stawia na Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone
Czy BonV ma międzynarodowe aspiracje, skoro znany inwestor z Doliny Krzemowej już zainwestował w tę firmę?
„Jesteśmy firmą o globalnym nastawieniu. Jesteśmy firmą Make in India dla dobra całego świata” – mówi Accha.
Współzałożyciele firmy obecnie starają się zrozumieć funkcjonowanie Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych i rozważają możliwość nawiązania z nim współpracy, a firma jest również częścią „ram Royal Navy” w Wielkiej Brytanii, powiedział Invezz Satyabrata Satapathy, dyrektor generalny i współzałożyciel BonV Aero.
Firma została wybrana do udziału w programie Unmanned Aerial Systems Heavy Lift Capability (UASHLC) prowadzonym przez brytyjskie Ministerstwo Obrony. Wybór ten pomoże BonV nawiązać współpracę z Wielką Brytanią i innymi krajami NATO.
Jak twierdzi Satapathy, firma spodziewa się, że zamówienia komercyjne z Wielkiej Brytanii zaczną napływać od 2026 r., po uzyskaniu niezbędnych certyfikatów, a prace przygotowawcze w tym kraju już trwają.
Planujesz wejść w sektor taksówek powietrznych?
Choć produkcja dronów w Indiach rozwija się szybko, mobilność powietrzna na całym świecie również robi znaczące postępy, a firmy produkujące elektryczne samoloty pionowego startu i lądowania (eVTOL), takie jak Joby Aviation i Archer Aviation, odnotowały wzrost cen akcji odpowiednio o 39% i 84% w ciągu ostatniego roku.
Z drugiej strony, niektórym, jak niemieckiej firmie lotniczej Lilium, nie udało się zrealizować swoich ambicji.
W Indiach sektor taksówek powietrznych jest jeszcze na wczesnym etapie rozwoju, ale pojawiły się doniesienia, że Indigo nawiązuje współpracę z Archer Aviation w celu uruchomienia usług taksówek powietrznych między Delhi a Gurgaon.
Czy wejście w branżę taksówek powietrznych byłoby dla BonV logicznym kolejnym krokiem?
„Długoterminową wizją BonV Aero jest zapewnienie mobilności powietrznej dla towarów i ludzi. W przypadku towarów już to się dzieje, a ludzie tego potrzebują” – mówi Satapathy.
Niskie przestrzenie powietrzne poniżej 300 metrów lub 300 stóp pozostają obecnie niewykorzystane, a taksówki powietrzne, takie jak Lilium, Archer i Joby Aviation, mają zamiar wykorzystać tę przestrzeń. Planujemy to zrobić poprzez utworzenie specjalnych parków badawczych w tej dziedzinie, aby lepiej zrozumieć, jak wykorzystać tę przestrzeń powietrzną i ją skomercjalizować.
Wyzwania stojące przed ekosystemem głębokich technologii w Indiach
BonV Aero jest częścią rozwijającego się ekosystemu głębokich technologii w Indiach, w którym odnotowano wzrost inwestycji i innowacji w takich obszarach jak drony, sztuczna inteligencja (AI) i obliczenia kwantowe.
Według jednej z szacunków indyjski rynek dronów ma do 2030 r. osiągnąć wartość około 3 miliardów dolarów.
Według Tracxn w Indiach działa obecnie 478 start-upów zajmujących się dronami, z czego 130 otrzymało finansowanie, częściowo dzięki wsparciu rządowemu w postaci programu Production Linked Investment (PLI), który zachęca producentów do inwestowania, udzielając im wsparcia finansowego.
Ponadto rząd Indii w swoim rocznym budżecie na rok 2024 utworzył fundusz w wysokości 100 mld rupii z pięćdziesięcioletnimi bezzwrotnymi pożyczkami, aby zachęcić sektor prywatny do rozwijania badań i innowacji w perspektywicznych dziedzinach.
Eksperci wskazują jednak, że brak skutecznej realizacji programu uniemożliwił osiągnięcie jego celu.
„Wyzwania wynikają z braku jednolitego systemu dla wdów” – mówi Satapathy.
„Nie jest łatwo wytłumaczyć technologię i to, jak może ona przynieść korzyści użytkownikom. A kiedy trzeba współpracować z tak wieloma osobami w biurokracji, czasami pomysł zostaje na długo pochowany pod plikami… czasami samo uruchomienie projektów badawczo-rozwojowych zajmuje rok lub dwa z powodu opóźnień biurokratycznych” – mówi.
Ludzie nie mają prawdziwej władzy. Nawet jeśli ktoś ma delegację władzy finansowej, nie jest gotowy jej użyć. To nie jest problem danej osoby, ale problemu stanowiska, które w przeszłości nie miało takich uprawnień. Pomogłoby, gdyby ludzie mieli odwagę podejmować decyzje, a premier powinien im dać taką władzę.
Satapathy wezwał również władze lokalne do stworzenia ekosystemu dla innowatorów poprzez budowę parków wyposażonych w niezbędne urządzenia i maszyny, które często są drogie w zakupie i utrzymaniu, ale są niezbędne do rozwoju procesu innowacji.
„Pomogłoby również, gdyby od produktów badawczo-rozwojowych kupowanych za granicą zrezygnowano z cła” – mówi Achha.