Amrest - czas fast foodów?Amrest jest znany polskim konsumentom głównie przez KFC, Pizza Hut, Burger King czy Starbucks. Choć marek w swoim portfolio ma więcej (nie tylko franczyzy).
Inflacja jest szansą dla Amrestu, ponieważ część konsumentów wybierze fast food zamiast restauracji. To powinno się przełożyć na wzrost przychodów.
Czy na wykresie też zobaczymy szansę na wzrosty?
Wykres 1 - W
Patrząc długoterminowo to widzimy, że spółka jest w trendzie wzrostowym.
W 2020 rozpoczęła się korekta, która zniosła ceny o ponad 70% tym samym testując linię trendu wzrostowego.
Za przełomowy moment możemy uznać maj 2023 kiedy kurs przełamał krótkoterminową linię trendu spadkowego (czerwona linia). Obecny ruch zatrzymał się na 50% fibo spadków z 2020. Średnie MA200 i EMA144 powoli zakręcają w górę. MA50 ma szansę przebić od dołu MA200 generując złoty krzyż. Byłby to pozytywny sygnał.
RSI jest na poziomach neutralnych, MACD bez sygnału.
Wykres 2 - D
Schodząc na niższy interwał obecna korekta przyjęła kształt trójkąta. 2 stycznia była nieudana próba wyjścia górą. Średnie powoli się zbliżają do siebie co powinno przełożyć się na wybicie w najbliższym czasie.
Reasumując,
W 2023 byki zrobiły plan minimum przebijając linię trendu spadkowego i znacznie oddalając się od niej. Obecna konsolidacja przyjęła postać trójkąta. Biorąc pod uwagę, że korektę poprzedzały wzrosty to jest szansa na wybicie górą z trójkąta.
Gdyby ta sztuka się udała bykom to potencjalny zasięg wybicia pokrywa się ze szczytami 2021 roku.
Jeżeli mierzenia potencjalnego wybicia zrobimy po masztcie to dostajemy zaproszenie do szczytów z okresu 2018-2020.
Gdyby jednak niedźwiedzie obudziły się i doszłoby do wybicia z trójkąta dołem to w pierwzej kolejności dojdzie do przetestowania szczytów poprzedniej konsolidacji (strefa 21,70). Kolejnym punktem obrony byłaby linia trendu wzrostowego.
Dopiero jej przełamanie mogłoby znacząco oddalić pozytywny scenariusz.