Kontrakty na WIG20 doszły do ważnego wsparcia,jest ono zagrożonePiątkowe zejście kursu FW20 w pobliże 2150 ucieszyło mocno podaż, gdyż w tym momencie zaczęło poważnie być zagrożone wsparcie w tym rejonie, szczególnie, że zamknięcie na fixingu miało miejsce poniżej 2170. To oznaczało bowiem, że rynek wybił równość korekt na wykresie dziennym oraz linię szyi formacji RGR na H4, których wcześniej próbował bronić. Był to kolejny sukces Niedźwiedzi w ostatnich dniach.
Zwiększyło to szanse podaży na ruch kierunku 2100 i niżej (kluczowa zapora popytowa znajduje się w obszarze cenowym między 2010 a 2050). Pamiętajmy jednak, że równość nieco większych, zmodyfikowanych korekt (z uwzględnieniem dolnego cienia świecy dołkowej) na interwale dziennym wypada w okolicy 2150, czyli w rejonie wsparcia wspomnianego na wstępie. Tak więc nie jest to sytuacja jeszcze kompletnie dramatyczna dla Byków, choć pozycja popytu się zauważalnie pogorszyła.
WIG 20
DINO PL z szansami na powiększenie odbicia wzrostowegoNa dzisiejszej sesji kurs DINO Polska wystrzelił przed południem w górę, wybijając przy tym lekko spadkowy kanał na wykresie godzinowym. Odbicie na północ o tyle było spodziewane, że wykres z punktu widzenia interwału dziennego dotarł do istotnego wsparcia, wzmocnionego równością korekt.
Z punktu widzenia interwału godzinowego warto też zauważyć, że możemy mówić o próbie tworzenia formacji spodko-podobnej, do której w tej chwili dobudowywane jest ucho. Ta koncepcja będzie aktualna, jeśli w najbliższym czasie dojdzie do wąskiej konsolidacji w rejonie, w którym kurs przebywał dzisiejszego popołudnia.
Później mogłoby dojść do kolejnego mocniejszego ruchu na północ i ataku na rejon poziomu 140,00, gdzie mamy równość mniejszych korekt na H1. Gdyby (na dłuższą metę) również ta przeszkoda została pokonana w ramach powiększającego się odbicia, mogliby zmierzać do 147,30-148, 60, gdzie znajduje się równość większych korekt na H1 oraz zniesienie 61,8%.
Gdyby jednak sprawy potoczyły się zgoła inaczej i doszło wkrótce do wybicia przez kurs DINO PL minimów dzisiejszego dużego białego korpusu na wykresie H1, czyli zejścia kursu poniżej 133,00, to znaczyłoby, że Byk ma znów kłopoty.
CDR: jakie zasięgi techniczne potencjalnych wzrostów?CDR wpisuje się obecnie na wykresie godzinowym schemat trójkąta zwyżkującego (albo inaczej: trójkąta prostokątnego o nachyleniu pro wzrostowym). Zasięg wybicia z niego mierzony klasycznie można szacować na ok. 283,5. Zasięg wynikający z położenia linii równoległej do dolnej linii trójkąta w chwili obecnej znajduje się natomiast na poziomie ok. 280,0 (wg kwotowania kontraktów CFD na CDR). Warto jeszcze dodać dla doprecyzowania sytuacji na wykresie H1, że wspomniany trójkąt zwyżkujący można określić jako lekko “utrendowiony”, to znaczy że jego górny bok lekko się unosi w miarę zmian na osi czasu.
Z kolei patrząc z perspektywy wykresu dziennego, można się doszukać formacji 121, która została wybita w górę, a której zasięg wybicia można przyjąć, iż wypada na poziomie ok. 288,8. W tym wypadku warto dla doprecyzowania sytuacji powiedzieć, że tak zwany maszt tej formacji jest jednak dosyć specyficzny: pokrzywiony, mocno pofalowany. W związku z tym ta formacja na pewno nie jest modelowa. Nie zmienia to jednak zasadniczo postaci rzeczy, bo praktyka tradingowa mówi, iż tego typu formacje również mogą wypełniać tak ustalone zasięgi.
Aktualnie zdecydowanie mniej prawdopodobne jest wybicie ze wspomnianego na wstępie trójkąta w dół. Wtedy mielibyśmy do czynienia z próbą przekształcenia owego trójkąta w prostokąt i z szansą wybicia z kolei tego prostokąta dołem. W tym momencie jednak rynek bardzo wąsko konsoliduje tuż pod górnym bokiem trójkąta, tak więc jeśli wkrótce dojdzie do prób wybijania się kursu, to zapewne będzie to wybijanie w górę. Tak wygląda zwykle mechanika rynku w podobnych układach.
LOTOS bliski miejsca świetnie nadającego się na mocne odbicieKurs Lotosu zbliża się do ciekawego miejsca, w którym jest duża szansa na większe odbicie w górę. W rejonie poziomu 85,20-50 (według kwotowań kontraktów CFD na Lotos) znajduje się zgrupowanie dwóch zniesień Fibonacciego: 50% i 61 8% oraz równość dużych korekt na wykresie dziennym (OB). Ponadto mamy tam także barierę popytową, od której wcześniej odbijał się zarówno popyt, jak i podaż.
W dodatku kurs stopniowo zbliża się do dolnej linii kanału trendowego o charakterze wzrostowym. Można co prawda spodziewać się, że rynek ostatecznie będzie w stanie przebić tę zaporę, niemniej jednak takie zgrupowanie elementów wspierających popyt może doprowadzić do większego odbicia w kierunku zniesienia 38, 2% ostatnich spadków, a może nawet 61,8% lub 78,6%. Tak się bowiem często dzieje, że pierwsze fale, czy to spadkowe, czy to wzrostowe są mocno korygowane. W tym wypadku zaś obecna fala spadkowa jest właśnie pierwszą, po uprzednich mocnych wzrostach. Wzrosty te notabene sugerowaliśmy w w załączonym wpisie na temat Lotosu sprzed dwóch miesięcy.
JSW: dłuższy ruch coraz bliżej - dwa główne scenariusze Na JSW rysują się dwa podstawowe scenariusze. Obecnie kształtuje tam konsolidacja na wykresie godzinowym, która wpisuje się w schemat trójkąta symetrycznego, stopniowo wydłużająca się w czasie i przestrzeni. Bez względu na kierunek wybicia możemy mieć realizację większego ruchu.
Gdyby bowiem rynek wybił się w górę, to kurs może zmierzać do poziomu 27,60 (wg kwotowania kontraktów CFD na JSW), gdzie kształtuje się równość dużych korekt na wykresie dziennym oraz zniesienie 78,6% ruchu spadkowego zapoczątkowanego po wystąpieniu luki z końca sierpnia.
Jeśli zaś dojdzie do wybicia w dół z konsolidacji w postaci trójkąta symetrycznego, wspomnianej na wstępie, to możemy mieć realizację układu 121 opartego na równości mniejszych korekt na wykresie dziennym. Zasięg tej formacji wypada w okolicy 12,60-13,30.
Wydaje się, że im dłużej będzie trwała konsolidacja w formie trójkąta, tym większe szanse będą miały Niedźwiedzie na wybicie dołem. Jeśli zaś wkrótce nastąpi próba wybicia górą, to szanse Byków będą ciągle duże. Tak więc, podsumowując, w zależności od kierunku wybicia z trójkątnej konsolidacji będziemy mogli obserwować dłuższy ruch, bądź w stronę poziomu 27,60, bądź też w stronę poziomu 12,60-13,30.
PKO BP: szanse na wzrost po wybiciu kanału pro S i OB na H1PKO BP wybił w górę równość małych korekt (OB) na wykresie godzinowym oraz kanał lekko spadkowy na tym samym interwale. Obecnie może zmierzać w kierunku strefy 39,31- 39,54 (według kwotowania kontraktów cfd na PKO BP), złożonej z równości większych korekt na H1 oraz maksimum odbicia wcześniejszej korekty mniejszej. Po drodze na 38,70 mamy jeszcze zniesienie 61,8% ostatniego ruchu spadkowego na H1.
Zanim jednak to ewentualnie nastąpi, rynek się lekko wycofuje, co może być naturalną tak zwaną cofką do wybitej w górę równości mniejszych korekt (około 38,57) lub do wybitego w górę kanału spadkowego, o którym wcześniej pisałem (obecnie jego górne ograniczenie jest miedzy poziomem 38,30-38,43). Po tej cofce mogłoby dojść do ruchu na północ opisanego na wstępie.
Z perspektywy nieco szerszej (wykresu dziennego) wspomniany ruch wzrostowy mógłby uruchomić linię szyi dużej formacji (na razie tylko potencjalnej) odwróconej głowy z ramionami na D1, która to linia szyi znajduje się obecnie około poziomu 39,86. Zasięg formacji odwróconej głowy z ramionami, o którym oczywiście na razie trudno Bykom marzyć, kształtuje się natomiast w rejonie 44,05.
Gdyby jednak doszło do wybicia owej linii szyi oRGR-u na D1, to można by przynajmniej liczyć na podejście kursu pod opór w okolicy 41,50 –41,70. Tam znajduje się między innymi równość dużych korekt na wykresie dziennym, a w zasadzie równość wyodrębnionych ruchów wzrostowych na tymże wykresie dziennym (OB).
Sytuacja zmieniłaby się diametralnie, gdyby rynek - zamiast wspomnianej na wstępie jedynie cofki do wybitej w górę równości korekt i kanału lekko spadkowego na H1 – wszedł z powrotem do owego kanału i małego prostokąta OB. To by w praktyce oznaczało zagłębienie się kursu poniżej 38,30. Wtedy koncept wzrostowy należałoby chwilowo odłożyć “na półkę” :)
WIG20 z szansą na powrót do wzrostówNa wykresie blue chipów (FW20) wyrysował się ciekawy układ, który może wygenerować nowy impuls wzrostowy. Głównym argumentem za tym stojącym jest kumulacja istotnych, wewnętrznych zniesień Fibonacciego. Są to poziomy 50 – 61,8% mierzone od dołka A oraz C do szczytu w punkcie B. Kształt świec z sesji środowej i czwartkowej już sugerował możliwość wystąpienia lokalnego dołka. Jeżeli przeanalizujemy interwał 15 min to widać, jak podczas czwartkowej sesji test niższych poziomów odbył się na malejącym wolumenie, a potem podczas wzrostu kursu obrót również rósł. W piątek inwestorzy kontynuowali zwyżkę, ale zabrakło im siły do jej utrzymania. Może więc dojść do ponownego testu minimów, ale widzimy duże prawdopodobieństwo utworzenia się punktu zwrotnego w najbliższych dniach. Oczywiście wiele zależy od sytuacji na rynkach zagranicznych 😊
Więcej analiz na naszym blogu.
LPP:szykuje się ruch minimum 500-punktowy,na razie Byki przodująBardzo ciekawa sytuacja na LPP. Wzmaga się presja popytu, który napiera na rejon cenowy 8645-8713 (według kwotowania kontraktów CFD na LPP). Tam znajduje się równość wielkich korekt na wykresie dziennym, górne ograniczenie dużego kanału lekko spadkowego na D1 oraz punkt zwrotny ( D ) dużej formacji pro spadkowej XABCD typu: odmiana Nietoperza (dla niektórych tak zwany Leonardo).
Jeśli popytowi rzeczywiście uda się wybić ten opór, o którym mowa na wstępie, to może podchodzić pod poziom 9200. Po drodze ma jeszcze do zaliczenia poziom ok. 9080, gdzie znajduje się zasięg formacji podwójnego dna (również na wykresie dziennym). Z kolei na 9200 znajduje się maksimum wcześniejszego odbicia w ramach poprzedniej wielkiej korekty na D1, o równości której to korekty z bieżącą pisałem wyżej.
Jeśli jednak pobyt nie przebije się powyżej strefy 8645-8713, to może dojść do uruchomienia formacji XABCD pro spadkowej, wspomnianej wcześniej, co mogłoby prowadzić do ruchu w kierunku 7740-8000, a nawet do dołków w rejonie 6925. Ponadto zwracam uwagę, że obecne wzrosty wpisują się schemat klina zwyżkującego,co może sugerować, że obojętnie, kiedy dojdzie do spadków, to te spadki będą i tak dosyć intensywne. Tak więc zarówno w przypadku podejścia pod 9200, albo w razie odbicia w dół już teraz, od 8645-713, możemy mieć do czynienia z większym cofnięciem popytu.
PKN: podaż wywiera podwójną! presję,a Byki bronią podwójnego dnaBardzo ciekawa sytuacja na PKN. Trwa tam walka o pokonanie wsparcia w okolicy poziomu 101,00 (według kwotowań kontraktów CFD na PKN). W miejscu tym mamy do czynienia z linią szyi dużej formacji podwójnego dna na wykresie dziennym, która nie zrealizowała w pełni swego zasięgu.
Można powiedzieć, że realizację zasięgu formacji podwójnego dna (układu pro wzrostowego) zatrzymały - i staly się jej bardzo poważnymi “przeciwnikami” :) - formacje pro spadkowe XABCD (dwie jednocześnie!), utworzone również na interwale dziennym. Jedna z tych formacji to tzw. Motyl, a druga, większa - to odmiana Nietoperza lub tzw. Leonardo.
Warto też zwrócić uwagę że zanim doszło do obecnych spadków, wcześniej dwukrotnie testowany był punkt zwrotny (D) formacji XABCD. To doprowadziło do utworzenia podwójnego szczytu na H1 o zasięgu ok. 96,60-70. Wydaje się, że obecnie - jeśli dojdzie do skutecznego ataku podaży na wsparcie w okolicach 101,00 i jego wybicia – kurs może schodzić przynajmniej do zasięgu wskazanego podwójnego szczytu, a nawet - o ile rynek będzie nadal silny - stopniowo zbliżać się do wcześniejszych minimów na D1 w rejonie 85,00-87,00.
Takie spojrzenia analityczne wiąże się z tym, że duża formacja podwójnego dna (pro wzrostowa) nie zrealizowała zasięgu i gdyby doszło do zepchnięcia kursu pod jej linię szyi (utworzoną na 101,00), to mogłoby dojść do próby całkowitego zanegowania formacji , a tym samym ataku na minima tworzące owo podwójne dno. Jednocześnie byłoby to zrealizowanie, można powiedzieć, maksymalnych zasięgów formacji XABCD w puntach C tych formacji.
Gdyby jednak - mimo wszystko - rynek obronił wsparcie na D1, wynikające z linii szyi podwójnego dna na poziomie 101,00, to na dłuższa metę mogłoby dojść do próby powrotu do wzrostów i ponownej realizacji zasięgu formacji podwójnego dna.
Obecnie trwa konsolidacja między linią szyi podwójnego dna na D1 a linią szyi małej formacji podwójnego szczytu na H1.
CCC: czekamy na możliwe wybicie w dół formacji 121 i trójkątaCCC wąsko konsoliduje w dolnej strefie nieco większego ruchu bocznego kształtującego się na wykresie godzinowym, który próbuje się wpisywać od końca października w formację trójkąta zniżkującego na H1.
Może to świadczyć o tym, że wkrótce rynek będzie próbował wybić się dołem z owego trójkąta. Zasięg wybicia z formacji kształtuje się około poziomu 104,10-20 (według kwotowań kontraktów CFD na CCC).
Jednocześnie tworzy się też formacja harmoniczna 121 na H1 o charakterze pro S. Jej zasięg wypada około poziomu 106,50-60.
UWAGA Czekamy, żeby grać na krótko na wybicie z trójkąta w dół. bo gdyby doszło do prób przekształcenia go w prostokąt, to odkładamy sprawę S na później, a nawet by trzeba się liczyć ze wzrostami, o ile z prostokąta by się wybili z kolei na północ.
Przypominam, że z szerszej perspektywy (pisałem o tym wcześniej, 30.10; patrz załącznik poniżej) rysują się dalsze możliwości spadku, nawet w rejon 99,00-100,00.
PeKaO w świetnym miejscu do odbicia,ale sugerowane potwierdzenieNa PeKaO S.A. kurs dochodzi do bardzo ciekawego miejsca - z punktu widzenia możliwości odbicia w górę. W rejonie cenowym 103,50-104,24 (według kwotowań kontraktów CFD na Pekao SA)mamy do czynienia z nagromadzeniem istotnych elementów wsparciowych.
Znajduje się tam równość korekt na D1, zniesienie 50% i 61,8% na D1 oraz wsparcie w miejscu, gdzie rynek wcześniej kilka razy ustanowił wsparcie lub opór). Jeśli teraz by doszło do mocniejszego odbicia i aktywizacji popytu w tym miejscu, to może zostać uruchomiona formacja pro wzrostowa 121 na wykresie dziennym, której zasięg można szacować na okolice 119,10.
Minimalny zasięg takiej formacji - jeśli faktycznie dojdzie do wzmożenia popytowego w rejonie wskazanym na wstępie - można by określić na poziom ok. 110,20. Tam obecnie znajduje się zniesienie 61,8% ostatnich spadków oraz maksima ostatniej większej korekty (poziom 109,90- 110,20).
Podsumowując: 103,50-104,24 to ciekawe miejsce na odbicie, ale warto poczekać na jakieś konkretne potwierdzenie świecowe na świecach dołkowych - najlepiej przynajmniej na M15 lub godzinowych. Najlepiej potwierdzić za pomocą formacji świecowych typu objęcie hossy, przenikanie, młotek, gwiazda poranna.
Jeśli zaś doszłoby mimo wszystko do przebicia tego wsparcia (i tym samym do negacji formacji 121) , to można się spodziewać mocnego ruchu spadkowego w kierunku 98,30. Gdyby bowiem rynek - mimo tak mocnego wsparcia - przebił się niżej, należałoby się liczyć z intensyfikacją i zdynamizowaniem tego ruchu na południe.
PKO po wybiciu flagi pro S zaczyna także realizować RGRPKO wybił w tym momencie świecą godzinową ostatnie minima na H1 i tym samym dalej realizuje flagę pro S na H1 o zasięgu ok. 37,40 (wg kwotowań kontraktów CFD na PKO).
Zwracam uwagę, że jednocześnie także wybite zostało zniesienie 61,8% wzrostów rozpoczętych w końcówce sierpnia. Ponadto mamy do czynienia z wybiciem linii szyi formacji RGR na tym samym interwale o zasięgu ok. 34,90.
Rynek jednak powinien się bronić przed dalszym spadkiem- w razie zejścia do zasięgu flagi na poziomie ok. 37,40 - gdyż tam mamy poza tym minima dużego białego korpusu dziennego z 30.sierpnia oraz dolne ograniczenie dużej flagi pro S na wykresie dziennym.
CCC: czyżby kaskada zdarzeń niekorzystnych dla Byków?Na CCC możliwa kaskada zdarzeń technicznych: w końcówce dzisiejszej sesji doszło do wybicia flagi pro spadkowej na H1, o minimalnym zasięgu w rejonie poziomu 121,80 (według kwotowań kontraktów cfd na CCC). Rynek dotarł do okolicy 122,10 – 122,50, gdzie można sytuować również dolny bok dużego trójkąta zniżkującego (o zasięgu w rejonie poziomu 99,00).
Tak więc narzuca się pytanie, czy dojdzie do kaskady zdarzeń: czy ewentualna dalsza realizacja zasięgu wspomnianej na wstępie flagi spowoduje wybicie z trójkąta i początek jego realizacji. Nie można jednak wykluczyć, że byki będą się bronić za pomocą chwilowego tylko zejścia w miejsce, gdzie wypada wspomniany zasięg flagi.
Jeśli zaś dojdzie jednak do skutecznego wybicia owego trójkąta na D1, to powstanie potem pytanie czy w rejonie wsparcia 108,00- 115,00 byki nie będą próbowały skutecznej zawziętej obrony. Tam bowiem dodatkowo jest zlokalizowane dolne ograniczenie lekko spadkowego kanału, który powstałby, gdyby poprowadzić linię równoległą do górnego boku trójkąta zniżkującego na D1.
PGNiG: formacja pro Bycza 121 na H1 wehikułem dalszych wzrostów?Kurs PGNiG próbuje realizować zasięg pro wzrostowej formacji 121 na wykresie godzinowym (poziom około 4,89-90, według kwotowania kontraktów CFD na PGNiG). Jednocześnie na interwale dziennym można zakładać podejście kursu pod równość małych korekt (w okolicach 4,95-96), albo większych korekt (około 5,10).
W tej chwili rynek się cofa, wykonując prawdopodobnie naturalne cofnięcie do formacji 121 po jej wybiciu. Jest szansa, że wrócą do wzrostów albo z okolicy połowy świecy wybijającej na H1 (poziom 4,82) albo z poziomu 4,78, gdzie mamy minima świecy wbijającej.
Sytuacja stałaby się natomiast trudna dla Byków (i należałoby przynajmniej chwilowo zrezygnować z L), jeśli doszłoby do wybicia minimów wspomnianej przed chwilą świecy, szczególnie gdyby stało się to w sposób zdecydowany. Na razie jednak na to się nie zanosi.
PKO: Byki wybijają trójkąt zwyżkujący i węzeł di NapolegoPKO BP wyłamało w górę trudny opór w okolicy poziomu 37,97-38 09 (wg kwotowania kontraktów CFD na PKO). Tam znajdował się m.in. węzeł di Napolego (zniesienie 38,2 i 61,8%), co wzmacniało ten opór. Ta wybita bariera może być też traktowana jako górny bok trójkąta zwyżkującego na H1 o zasięgu wybicia ok. 40,35.
Można by próbować więc poszukać L, być może w pobliżu rejonu wybicia. W tym momencie bowiem nie można wykluczyć, że rynek próbuje zrobić tak zwaną cofkę do wyłamanej zapory, która to cofka jest typowa dla sytuacji, gdy mamy do czynienia z wyłamaniem. Tak się zresztą składa, że cofnięcie do miejsca wyłamania oznaczałoby zejście kursu na głębokość równą wcześniejszym dwóm korektom utworzonym w trakcie ruchu wzrostowego na H1.
Zwracam ponadto uwagę, że w rejonie 39,11-39,32 mamy maksima dużego czarnego korpusu dziennego z 2.października oraz maksima dużego górnego cienia świecy dziennej z 3.października. Mogą one stanowić istotny opór, wzmocniony zniesieniem 61,8% (na poziomie 39,51) ruchu spadkowego rozpoczętego w połowie września.
Zagrożeniem dla zagrania na L byłby powrót na dłużej kursu poniżej wyłamanej bariery, czyli 37,97-38,09.
ALIOR:potężny spadek wpływa na PZU i inne banki, gdzie jego cel?Kłopoty Aliora zepchnęły kurs na minima wszech czasów (około poziomu 30 PLN; 29,82 wg kwotowań kontraktów CFD na ALR ) i uruchomiły formację 121 na interwale dziennym o zasięgu ok 28,40.
W ramach realizacji zasięgu formacji tego typu normalnie mamy "cofkę" do miejsca wybicia (do okolicy dolnego boku drugiego z prostokątów na D1), ale przy tak mocnym wybiciu formacji na dzisiejszym otwarciu sesji "cofka" nie musi być konieczna.
Odreagowanie wzrostowe po porannym zejściu kursu do minimów wszech czasów dotarło od dołu do zniesienia 50% dzisiejszych spadków i do małego OB. Tak się składa, ze zniesienie 61,8% i połowa wysokości porannego czarnego korpusu na H1 wypadają blisko siebie, tuż pod poziomem 32,00. Można więc oczekiwać, ze rynek po takim spadku nie powinien przekroczyć tego miejsca na zamknięciu świecy H1, jeśli w ogóle dojdzie do powiększenia dzisiejszego słabego odbicia wzrostowego.
Jeśli faktycznie tak będzie, to zasięg 121 na D1 może być realizowany, choć wsparcie w rejonie psychologicznym okrągłego poziomu 30 PLN może próbować znów zadziałać.
Gdyby jednak wybili w górę wspomniane zniesienie 61,8% i połowę wysokości porannego czarnego korpusu na H1, to należałoby zrezygnować chwilowo z S i poczekać na ewentualny powrót do mocniejszych spadków.
PEO: Jak wysoko mierzą Byki w bieżącym ruchu wzrostowym?W ostatnich dniach po ładnym wybiciu flagi pro L na D1 i po ładnym podejściu pod szczyt z polowy września (108,30 wg kwotowania kontraktów CFD na PEO) kurs Pekao SA szykował się do wybicia tego poziomu i do dalszej realizacji zasięgu flagi (112 50-60), oraz do wybicia zniesienia 61,8% (108,76).
Stało się to dziś. Do realizacji całkiem sporej części tego zasięgu flagi już doszło. Tak się składa, że nieco wyżej (na poziomie 112, 91) mamy zniesienie 78,6%, a na poziomie 114,14 równość dużych korekt na D1. Jeszcze ciut wyżej zaś znajduje się szczyt z 18.czerwca (poziom 114,80). Bliskość tych istotnych dla kursu miejsc sugeruje, że mogą być wkrótce wszystkie atakowane.
PKN: Byki próbują realizować zasięg podwójnego dna na D1PKN Orlen próbuje realizować zasięg dużej formacji podwójnego dna na wykresie dziennym o zasięgu ok. 115,88 (według kwotowań kontraktów z CFD na PKN).
Dzisiaj doszło do ważnego wydarzenia w postaci wybicia w górę, czyli w przeciwnym kierunku do oczekiwanego, formacji pro spadkowej dużej flagi na H4/D1, jak również do realizacji formacji pro wzrostowej 121 o zasięgu ok. 106,40 . W piątek zaś doszło do wybicia na zamknięciu świecy dziennej zniesienia Fibo 61.8% poziom (103,48).
Tym samym rynek oddalił się, w piątek i dzisiaj w poniedziałek, od linii szyi formacji podwójnego dna na D1, która przebiega na poziomie 101,05. Nie można co prawda wykluczyć powrotu do tej linii szyi, ale rynek wydaje się zmierzać w kierunku kolejnych poziomów oporu: najpierw prawdopodobnie w stronę 108,29, gdzie mamy zniesienie 78,6% na D1, a potem do 111,15, gdzie mamy zniesienie 88,6%. Następnie mogłoby dojść do ataku na szczyty w rejonie 114, 41, a w końcu do podejścia pod zasięg podwójnego dna na D1 (poziom około 115,88).
Istotnym zagrożeniem dla zagrania na L byłoby zejście kursu na zamknięciu świecy dziennej w sposób zdecydowany poniżej wspomnianej linii szyi formacji podwójnego dna na D1 (poziom 101,05). Wstępnym ostrzeżeniem byłoby zamknięcie świecy dziennej poniżej poziomu 103,48-103,60. To by bowiem oznaczało zejście poniżej zniesienia 61,8%, wybitego w piątek, oraz położonego tuż obok minimum dzisiejszej dużej białej świecy dziennej.
KGH blisko ważnego miejsca-mocnego zwrotu lub silnej kontynuacjiPoprzednia analiza dotycząca KGHM dość precyzyjnie przedstawiła cel w miarę długiego ruchu wzrostowego (szerzej w załączniku). Później rynek zaczął spadać, niwelując sporą część tego wzrostu.
Wkrótce kurs KGHM może dotrzeć do arcyciekawego miejsca. W zależności od zachowania rynku w tym miejscu może dojść albo do mocnego odbicia ceny KGHM w górę, albo do mocnego ruchu w dół. Ten ciekawy poziom to rejon 76,00-76,17 (wg kwotowania kontraktów CFD na KGHM).
Tam znajduje się zniesienie 61,8% ruchu wzrostowego rozpoczętego 3.października, duże OB (poziom, gdzie mamy równość lokalnej korekty bieżącej i wcześniejszego ostatniego impulsu spadkowego) oraz punkt zwrotny D małej formacji XABCD typu Bat pattern (Nietoperz) o charakterze pro wzrostowym.
Jednocześnie w tym samym czasie na wykresie dziennym tworzy się flaga pro spadkowa, która ma zasięg minimalny w rejonie poziomu 66,00, a maksymalny - 62,50. (Gdyby rynek faktycznie docierał do tych poziomów, to w zależności od jego siły mogłoby dojść do realizacji większego lub mniejszego zasięgu flagi.)
Dwa podstawowe scenariusze są takie:
1. Nastąpi odbicie od wspomnianego na wstępnie miejsca (76,00-76,17) i rynek podejdzie pod ostatnie maksima intra, próbując tym samym wybić też linię szyi na razie potencjalnej formacji odwróconej głowy z ramionami na H1 (linii szyi położonej w okolicy poziomu 80,50). Zasięg tej formacji oRGR wypada na poziomie około 87,30. Z kolei na poziomie 85,40-50 znajduje się górne ograniczenie flagi pro spadkowej na wykresie dziennym wspomnianej na wstępie. To mógłby być minimalny cel wzrostów.
2. Drugi scenariusz jest następujący: rynek nie zdoła odbić się mocniej od wspomnianego na wstępie miejsca (76,00-76,17). Po ostatecznym wybiciu go w dół dojdzie do przyspieszenia ruchu w kierunku dołków w okolicy 73,50. Po ich wybiciu kurs spróbuje zmierzać do ok. 66,00 lub do 62,50, gdzie mamy wspomniany na wstępie zasięg flagi na D1 ( w dwóch wariantach).
O tym, który z tych scenariuszy będzie w grze, może w dużym stopniu zależeć od rozwoju sytuacji na rynku miedzi. Obecnie realizowany tam jest scenariusz wybicia linii szyi podwójnego szczytu na H1, powstałego w ramach konsolidacji. To daje w tej chwili kursowi jeszcze sporą przestrzeń do spadków.
Jeśli rynek KGH by zaczął się odbijać w górę, bez uprzedniego zejścia do 76,00-76,17, to zagranie na L byłoby bardziej ryzykowne. UWAGA Jeśli rynek zrealizuje scenariusz wzrostowy i podejdzie pod górne ograniczenie flagi pro S na D1, ewentualnie lekko je nadbije, to może potem dojść do powrotu do spadków i finalnie i tak flaga pro S na wykresie dziennym się zrealizuje. W razie takiego rozwoju wydarzeń wrócimy do niego w odpowiednim czasie.
Ponadto, warto pamiętać, że CZYNNIKIEM ryzyka przy zagraniu w myśl jednego ze scenariuszy są oczywiście gwałtowne zmiany dotyczące amerykańsko-chińskiej sytuacji negocjacyjnej w kwestii umowy handlowej.
KGHM: Byki mają za sobą spodek i formację XABCD typ Bat pattern Ciekawa sytuacja na KGHM. Na wykresie godzinowym mamy do czynienia ze spodkiem, którego ucho obecnie się tworzy. Jednocześnie kurs dotarł do oporu złożonego z dwóch zniesień: 38,2% i 23,6% (poziom 76,21 i 76, 07), według kwotowań kontraktów CFD na KGHM, oraz z równości korekt na H1 (poziom 76,34).
Z nieco szerszej perspektywy patrząc, warto zauważyć, że kształtuje się też duża formacja wzrostowa XABCD typu Nietoperz (Bat pattern). Tak więc, te dwie formacje pro wzrostowe ( mniejszy spodek i większa XABCD) mogłyby doprowadzić do wybicia w górę kursu, ponad wspomniany opór w rejonie 76,34. Pierwszym celem w takiej sytuacji byłby tak zwany węzeł di Napolego, złożony z ze zniesienia 61,8% i 38,2% ( poziom 76,77 i 76,89).
A później – w razie pokonania przez Byki węzła di Napolego - rynek mógłby dotrzeć nawet do okolicy poziomu 80,25-80,60, gdzie oprócz celu wspomnianej wyżej formacji XABCD (punkt C) mamy do czynienia ze zniesieniem 61,8% całego spadku rozpoczętego 16. września.
Jeśli jednak rynek nie wybije obecnie oporu złożonego ze zniesienia 23,6% i 38,2% (poziom 76,07 i 76,21) i z równości korekt na poziomie 76,34, to możemy się cofać ponownie do dołków. Ażeby tak się stało, to wąska konsolidacja, która tworzy obecnie ucho od spodka, musiałaby zostać skutecznie wybita w dół.
Nie znaczy to jednak, że po ewentualnym zejściu ponownym kursu do dołka, nie nastąpiłby ponowny ruch w górę w ramach tak zwanego podwójnego testowania punktu D wspomniane informacji XABCD. Tak więc w tej sytuacji można by było wchodzić na longa nie po wybiciu oporu złożonego z dwóch zniesień i równości korekt w rejonie 76,00+ , ale po odbiciu od dołka w okolicy 73,50, najlepiej po uprzednim utworzeniu się ładnej pro wzrostowej formacji świecowej na M15.
Pamiętajmy też o miedzi jako takiej i wpływie jej kursu na kurs KGH. Na razie sytuacja tam, na wykresie godzinowym, sprzyja Bykom (wybita flaga pro wzrostowa w górę i próba kontynuacji wzrostów).
PKN w trakcie tworzenia pro Byczej formacji kontynuacji zwyżekNa PKN Orlen budowana jest od wczoraj chorągiewka pro wzrostowa na H1, której zasięg wybicia wypada w okolicy 103, 75 (wg kwotowań kontraktów CFD na PKN). Tak się składa że rejon 103,50-103,75 to rejon, który może być również celem rynku z punktu widzenia wykresu dziennego.
Tam bowiem znajduje się teraz górne ograniczenie dużej flagi pro spadkowej, która została obroniona przez Byki po tym, jak rynek wybił ją w dół, a popyt bronił się za pomocą podwójnego dna. Następnie kurs wrócił do wybitej chwilowo flagi i - zanim zaczął tworzyć wspomnianą na wstępie chorągiewkę - wybił w górę medianę dużej flagi.
Sprawa dalszych wzrostów skomplikowałaby się, gdyby chorągiewka została wybita w dół. Wtedy Byki mogłyby liczyć co prawda jeszcze na przekształcenie chorągiewki w małą flagę pro wzrostową , ale trzeba by pilnować tego, czy przy okazji takiego przekształcenia, nie dojdzie do wybicia w dół mediany dłużej flagi (obecnie około poziomu 96,50-70).
LTS: Czy dwie flagi (na H1 i D1) zrobią Byczą "kaskadę"?Ciekawa sytuacja na Lotosie. Na interwale godzinowym doszło do wybicia z flagi pro wzrostowej o zasięgu około 92,20 (wg kwotowania kontraktu CFD na Lotos). Flaga ta wraz z falą wybiciową tworzy układ spodko-podobny, a obecnie można mówić o budowaniu ucha od tego układu.
Co jeszcze ciekawsze, to to, iż jednocześnie na interwale dziennym tworzy się duża flaga pro wzrostowa. Można przyjąć, że również tam doszło do wybicia w górę, ale delikatnego. Zasięg tej flagi wypada na poziomie ok. 103,50-60, a maksymalny - nawet w rejonie poziomu –bagatela!- 107,30-40. Tak się składa, że tam znajduje się również zniesienie zewnętrzne 127,2% ostatniego spadku korekcyjnego na D1.
Zwracam jednak uwagę, że aby miał miejsce większy ruch, musi dojść najpierw do wyłamania (break-outu) okolicy poziomu 91,00, potem do realizacji zasięgu flagi na H1, a następnie - niejako KASKADOWO - mogłoby dojść do realizacji zasięgu dużej flagi na D1. Jeśli szukamy dodatkowych układów wzmacniających możliwość ruchu na północ, to warto przyjrzeć się formacji odwróconej głowy z ramionami tworzonej w ramach konsolidacji na wykresie dziennym. Zasięg wybicia z oRGR można szacować na poziom 103,00-30.
UWAGA Jeśli rynek jednak wybije się dołem, a nie górą, z obecnej wąskiej konsolidacji na H1 (budującej jakby ucho od formacji spodko-podobnej), to cały plan wzrostowy może zostać zniweczony lub odłożony na później. Choć warto w tym miejscu dodać, że w razie wybicia w dół, Byki mogłyby jeszcze liczyć na przekształcenie tej małej konsolidacji we flagę pro L.