Na BTC nadal można wierzyć w głębszą korektęa odbicie porównać do zdechłego kota ;)))
Na wykresie lekko poprawiłem kreski. Musicie mi wybaczyć, bo wszystko rysuję na oko i opieram się w 100% na intuicji.
W każdym razie trzymam krótkie pozycje. Zaczynam się trochę obawiać, że wywali mnie z rynku, ale nadal nie czuję wzrostów, więc nic nie ruszam do czasu, kiedy nie uwierzę w długie.
A jak u was? Kupujecie czy sprzedajecie?