USDPLN
USD/PLN: Bliżej przełomu. Czy Byk jest wystarczająco bezradny? Na USD/PLN być może mamy do czynienia z pewnym przełomem na wykresie interwału dziennego. Tak się bowiem składa, że dzisiaj dochodzi do próby wybicia w dół klina zwyżkującego na tym interwale, czyli zainicjowania formacji klasycznej pro spadkowej.
Wcześniej zaś rynek odbijał się na południe od górnego boku tego klina, od oporu położonego ok. 4,14-4,15, a także (a nawet przede wszystkim) od równości korekt wzrostowych powstałych na fali spadkowej (ozn. pomarańczowe prostokąty). Równość tych korekt - jako opór - została wzmocniona też przez górny bok kanału spadkowego, w który wpisuje się ta fala spadkowa, oraz przez zniesienie Fibonacciego 38,2%.
Jeśli kurs faktycznie wybije w dół ze wspomnianego na wstępie klina, to może dojść do zejścia notowań w kierunku ok. 4,0360-4,0270, gdzie mamy wsparcie, którego wybicie mogłoby jednocześnie oznaczać wybicie w dół flagi pro spadkowej (w którą mógłby wcześniej przeobrazić się ów klin).
Byki z kolei liczą nie tylko na wymienione przed chwilą wsparcie, ale także na to, iż z szerszego punktu widzenia można ewentualnie próbować diagnozować sytuację jako wybicie w górę z dużego klina zniżkującego, zaznaczonego liniami ciemnoniebieskimi przerywanymi. Czyli z formacji de facto pro wzrostowej.
Wydaje się jednak, że ten klin może nie być aż tak pomocny Bykom, gdyż w trakcie jego budowania spadki raczej przyśpieszały, a nie zwalniały. A w pewnym momencie klin został tymczasowo wybity w przeciwnym kierunku dp oczekiwanego, czyli na południe.
Poza tym to jednak Niedźwiedź próbuje teraz przejąć inicjatywę, zakończyć odreagowanie wzrostowe i zainicjować harmoniczną formację pro spadkową 121, bazującą na równości korekt wskazanej na początku tej analizy.
USD/PLN - DALSZE SPADKI ?Na dolarze do naszej polskiej złotówki
Aktualnie widzę powtórzenie czerwonej korekty ( TF 1D ), która pokrywa się z 0.618 fibo.
Odnosząc się do interwału tygodniowego, możemy zauważyć ze pojawiają się bycze dywergencje na RSI, lecz patrząc w przeszłość takie zachowanie nie miało większego znaczenia dla spadków dolara.
Podsumowując - dopóki znacznie nie wybijemy pomarańczowej strefy dopóty cena będzie spadać. Gdzie ? Moim zdaniem 3.70-3.60 zielona strefa
Notowania USD/PLN osiągają kluczowy poziom 4 złotychZaraz po wybuchu wojny na Ukrainie kurs dolara względem złotego w ciągu kilku dni wzrósł po ponad 12% do poziomu 4,62zł za 1$, a PLN był jedną ze słabszych walut w regionie. Pod koniec marca 2022 złoty dość szybko się umocnił do poziomu 4,15zł jednak rajdu w kierunku 5zł nic już nie powstrzymało i w październiku 2022 kurs USDPLN osiągnął poziom 5zł za 1$.
Wykres 1. Interwał dzienny
Tym samym za 1 dolara płacono nawet 5,05zł i był to najwyższy kurs w historii notowań. Poprzedni rekord był notowany w 2000 roku na poziomie 4,7zł.
Wykres 2. Interwał miesięczny
Natomiast w 2008 roku kurs odnotował minimum na poziomie 2zł i można uznać, że od tamtej pory mamy wyraźny trend wzrostowy. Para walutowa USDPLN właśnie od tego okresu porusza się od bandy do bandy wyznaczając coraz wyższe szczyty i coraz wyższe dołki.
Wykres 3. Interwał miesięczny
Dzisiaj patrząc na Wykres 3. to kurs znajduje się tuż przy dolnej krawędzi kanału wzrostowego, gdzie dolna banda jest na poziomie 3,88zł.
W ostatnich dniach kurs znalazł wsparcie w strefie 3,93-9,97zł i patrząc na historię wykresu to jest to miejsce gdzie albo mieliśmy silne wsparcie lub opór.
Wykres 4. Interwał dzienny
Jeśli na wykres od aktualnego punktu odbicia nałożymy zniesienia Fibonacciego to otrzymujemy 50% zniesienia Fibonacciego w okolicy 4,04zl gdzie jest szansa na ponowną korektę w dół i być może test 3,95zł co oznaczałoby utworzenie podwójnego dna i dopiero właściwy ruch w górę.
Poziom 4,03-4,04 to miejsce gdzie ostatnio był dołek z czerwca 2023 i jest to naturalny opór.
Wykres 5. Interwał dzienny
Patrząc na wskaźniki MACD czy RSI to widać, że wyraźnie rośnie presja na osłabienie złotego.
MACD w każdej chwili może wygenerować sygnał BUY.
Wykres 6. Interwał dzienny
Tak więc w najbliższych dniach czekamy na retest 4,04zł i wybicie tego poziomu da sygnał do ponownego testu 4,15zł.
Kurs dolara jest dość istotny dla naszej giełdy, osłabienie waluty może bowiem oznaczać, że inwestorzy opuszczają naszą giełdę i wyprzedają walutę co będzie dodatkowo potęgować osłabienie złotego, a jednocześnie wzmocni spadki na giełdzie.
Wsparcie: 3,98/3,93/3,88zł
Opór: 4,01/4,044/4,10zł
Jeśli zastanawiacie się co może mieć wpływ na notowania pary walutowej to poniżej kilka istotnych punktów:
1. Polityka pieniężna i stopy procentowe: Decyzje podejmowane przez banki centralne, takie jak Federal Reserve (FED) w USA i Narodowy Bank Polski (NBP) w Polsce, dotyczące stóp procentowych mają bezpośredni wpływ na siłę waluty. Podniesienie stóp procentowych przez bank centralny zazwyczaj przyciąga inwestorów, co zwiększa popyt na walutę i może skutkować wzmocnieniem dolara w stosunku do złotówki i odwrotnie.
2. Warunki gospodarcze: Stan gospodarki zarówno w USA, jak i Polsce ma wpływ na wartość ich walut. Pozytywne wskaźniki gospodarcze, takie jak wzrost PKB, niskie bezrobocie i rosnące inwestycje, mogą zwiększyć atrakcyjność danego kraju dla inwestorów i podnieść wartość jego waluty.
3. Polityka fiskalna: Działania rządu dotyczące budżetu, deficytu, podatków i wydatków publicznych również mogą wpływać na wartość walut. Zmniejszenie deficytu budżetowego lub bardziej odpowiedzialna polityka fiskalna może wzmocnić walutę kraju.
4. Wskaźniki inflacji: Różnice w poziomach inflacji między USA a Polską mogą wpływać na kurs USD/PLN. Wyższa inflacja w Polsce w porównaniu z USA może osłabić złotówkę w stosunku do dolara.
5. Sytuacja na rynkach finansowych: Wzrost niepewności na rynkach finansowych może skłaniać inwestorów do ucieczki do bezpiecznych aktywów, takich jak dolar amerykański, co może wzmocnić USD w stosunku do PLN.
EURJPY - Kontynuacja spadków.EURJPY to skrót oznaczający kurs wymiany między euro (EUR) a japońskim jenem (JPY). Wartość tej pary walutowej jest wpływana przez różne czynniki, w tym dane makroekonomiczne związane z Europą i Japonią, takie jak:
Stopa procentowa: Decyzje dotyczące stóp procentowych Europejskiego Banku Centralnego (ECB) i Banku Japonii (BoJ) mogą mieć wpływ na wartość EURJPY. Różnice w polityce monetarnej obu banków centralnych mogą wpływać na atrakcyjność jednej waluty względem drugiej.
Wyniki gospodarcze: Dane dotyczące PKB, inflacji, bezrobocia i innych wskaźników gospodarczych dla strefy euro i Japonii mogą wpływać na wartość ich walut i kurs wymiany między nimi.
Polityka fiskalna i budżetowa: Polityka rządu w zakresie wydatków, podatków i innych kwestii fiskalnych może wpływać na zdrowie gospodarki i, w rezultacie, na kurs EURJPY.
Nastroje na rynkach globalnych: Wydarzenia geopolityczne, niepokoje polityczne lub niepewność na rynkach finansowych mogą wpływać na popyt na bezpieczne przystanie, takie jak japoński jen, co może wpływać na kurs EURJPY.
Bilans handlowy i płatniczy: Nadmiar lub deficyt w bilansie handlowym i płatniczym strefy euro lub Japonii może wpłynąć na wartość ich walut w porównaniu do siebie
Kiedy sprowadzić Mustanga? Krótka analiza USD PLN.Cześć wszystkim!
Dawno nie wrzucałem żadnej aktualizacji, ale wykres FX_IDC:USDPLN znalazł się w ciekawym miejscu, więc uznałem, że warto się tym podzielić!
Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że z chęcią bym zobaczył amerykańską walutę poniżej 4 PLN, a nawet poniżej 3.80, ale z tym tak łatwo nie będzie, już mówię dlaczego:
1. Dolar pozostaje w 15 letnim trendzie wzrostowym w stosunku do PLN. To ta biała linia, którą widzicie na dole. Jest to mocne wsparcie kursu, które dodatkowo się nakłada z powtórzeniem 115% (poziom fibo 1.155) korekty z lat 2016-2018
2. Pomimo umocnienia złotówki, widzimy na horyzoncie zmiany, które mogą nam ten pieniądz osłabić. Jest to powiązane z socjalnymi wydatkami rządu, ekspresowym podnoszeniem płacy minimalnej i mało racjonalnym podejściem partii rządzącej jak i opozycyjnej do wartości PLN.
3. Inflacja w Polsce maleje, ale widać, że nie jest to główny priorytet NBP. Nie zdziwiłbym się, gdyby stopy procentowe poszły w dół pomimo braku ekonomicznych wskazań ku temu. Byłaby to zagrywka stricte polityczna.
4. Ostatnimi czasy amerykańska giełda ma się bardzo dobrze. Indeksy rosną, część spółek ustanawia nowe ATH. Jak wiadomo - osłabiający się TVC:DXY powoduje wzrost rynków kapitałowego. Zatem, jeśli nastąpi ochłodzenie nastrojów na NASDAQ, możemy się spodziewać umocnienia USD.
Nie dodaję jednak tego pomysłu, aby widzieć tylko czarny scenariusz i powrót USD w okolice 4.50. Patrzę na niego bardziej optymistycznie niż mogłoby się wydawać, a więc kilka plusów dlaczego możemy zejść niżej:
1. Od dłuższego czasu przewija się temat grupy BRICS, które mają na celu osłabienie dominacji USA i dolara na świecie. To przekłada się na to, że kraje postanawiają rozliczać się ze sobą w walucie innej niż USD. Takie zagrywki są nie w smak ani Wujkowi Joe, ani samemu dolarowi.
2. Mądre zarządzanie naszymi zasobami, firmami i układami międzynarodowymi ma szansę przynieść Polsce ogromne korzyści. Związane są one z dramatyczną sytuacją na Ukrainie jak i post-covidową rzeczywistością. W obu tych sytuacjach możemy z nich wyjść "wygranymI". Ukraina jak wiadomo będzie potrzebowała wiele materiałów, zasobów ludzkich i technologicznych aby się odbudować. Wiele naszych rodzimych firm może na tym skorzystać, o ile rządzący będą w stanie im to ułatwić, a przynajmniej nie przeszkadzać. Pod post-covidową rzeczywistością kryje się skrócenie łańcuchów dostaw i realizacja wielu inwestycji w na terenie naszego kraju. Ostatnim głośnym tematem jest fabryka Intel za około 5 miliardów $. Również czytając ostatni raport nt. inwestycji, okazuje się, że od końca 2021 roku nakłady inwestycyjny na środki trwałe w Polsce przyspieszyły. To kolejny dobry znak.
3. Kapitał, który ma szansę popłynąć do Emerging Markets, w tym na polskie GPW powinien wzmocnić naszą złotówkę. Już teraz widzimy WIG przekraczający 2100 punktów i wszyscy z nadzieją patrzą w kierunku 2.500 pkt. Warto mieć również na uwadze, że nasza giełda uchodzi zdecydowanie za tę z rodzaju niedowartościowanych.
Pora rozwinąć analizę techniczną.
Otóż, obecnie jesteśmy w średnioterminowym trendzie spadkowym. Trend jest silny i możliwa jest jakaś konsolidacja przed dalszymi ruchami. Niemniej jednak, posługując się zniesieniami Fibo bazującymi na trendzie, udało mi się wyznaczyć 3 poziomy w oparciu o korektę 2016-2018, która trwała ponad 400 dni. Są to kolejno:
4.09 - poziom 1.0 - reakcja kursu była niewielka, co osobiście mnie nieco zaskoczyło.
3.94 - poziom 1.115 - tutaj upatruję największej siły na zawrócenie kursu. Jeśli wydarzyłoby się to na przełomie października i listopada - mielibyśmy ponownie ponad 400 dniową korektę, która może zakończyć się niezłym odbiciem.
3.83 - poziom 1.272 - Dotknięcie tego poziomu będzie znaczyło, że długoterminowy trend wzrostowy (trwający od 2008) został złamany. Stąd byłaby szansa na atak od dołu linii trendu wzrostowego.
A jaki jest plan gry?
Narazie obserwuję i nie wykonuje żadnych pochopnych ruchów. Przy zbliżeniu się do 3.94 będę musiał przeanalizować struktury na mniejszym interwale i wtedy zastanowię się co robić dalej. Chociaż, jeśli nic się nie zmieni - będę tam szukał wejścia w long
Pamiętajcie, to nie jest porada inwestycyjna. Dajcie znać jak Wy widzicie USD PLN w niedalekiej przyszłości i kiedy będzie można myśleć o Mustangu :)
USD/PLN – nieudana próba wybicia 4,20Kurs złotego do amerykańskiego dolara przedstawia się podobnie jak do unijnej waluty. Po kwietniowym umocnieniu polskiego orła (którego logicznego wytłumaczenia szukało wielu analityków) w maju przyszedł czas na odpoczynek. USD/PLN znalazł się w szerokiej, kilkunasto-groszowej konsolidacji, co jeszcze nie tak dawno miało miejsce, jednak na wyższych poziomach. Aktualnie trend boczny zamyka się pomiędzy poziomami 4,105 PLN a 4,22 PLN. Podobnie jak w przypadku euro dostrzec można podwójne próby przebicia wskazanego wsparcia, jak i oporu. Dodatkowo zauważamy, że każdy kolejny dołek i każda kolejna górka wskazuje coraz wyższe wartości, stawiające złotego pod presją.
USDPLN koniec spadków?Analiza zakłada podtrzymanie globalnego trendu wzrostowego. Aktualnie obserwujemy spadek który nazywam korektą. Moim zadaniem jest zatrzymanie korekty i dołączenie do potencjalnych wzrostów. Zasięg wzrostów to CEL1 i CEL2; CEL1 wynika z zasięgu korekty (1:1 pomarańczowej) a CEL2 to opory i założenie wynikające z INDEXu DoLLARA który to przygotowuje się do budowania testu formacji spadkowej z interwały 3M. Strefa która ma za zadanie zatrzymać spadek USDPLN zaczyna się na poziomi cenowym 4.09PLN i początek strefy wydaje się najsilniejszy. Dla potwierdzenia oczekuje zbudowania formacji wzrostowej na interwale tygodniowym.
USDPLN - czy zbliża się większe odbicie?Polska waluta nie zareagowała na wczorajsze zapowiedzi wzrostu transferów socjalnych podczas konwencji wyborczej PIS - program 500 plus miałby zostać zmieniony w 800 plus od początku 2024 r. Złoty nie reaguje też na sygnały zmieniającego się trendu na EURUSD i pogorszenia klimatu na rynkach akcji. Do czasu? Pytanie co w sytuacji potencjalnej destabilizacji sytuacji na Białorusi w sytuacji, kiedy potwierdziłyby się spekulacje o tym, że Łukaszenka z powodów zdrowotnych nie byłby w stanie dalej pełnić władzy (czy Rosja wprowadzi tam wtedy oficjalnie swoje siły i wojska?).
Silne wsparcie dla EURPLN to nie tylko bariera 4,50, ale i też rejon 4,48 bazujący na dołkach z lutego 2022 r. Uwagę zwracają dywergencje na RSI9 mogące zapowiadać potencjalne odbicie. Na układzie USDPLN im dłużej kurs pozostaje ponad strefą wsparcia 4,1240-4,1330, tym większe szanse na odwrócenie trendu. Poza EURPLN kluczowy jest EURUSD. W przypadku zwyżki USDPLN ważny opór to okolice 4,18.
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
72 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
USDPLN Moja wizja
USDPLN w momencie kiedy zaliczył szczyt pod koniec września 2022 roku wyrysowałem 2 strefy gdzie cena przy zawróceniu będzie mogła reagować. Dodatkowo zaznaczyłem żółtą linią poziom 4.289 gdzie kurs powinien ostatecznie odbić. Pamiętam jak dziś jak niektórzy zarzucali mi że cena dolara jest po 5 zł a ja mówię o poziomie poniżej 4,50 i że prędzej będzie po 6 zł... Stało się jednak inaczej... Cena idealnie zawróciła na właśnie tym poziomie i dotarła do pierwszej strefy gdzie prawdopodobnie się na chwile zatrzyma lub nawet może odbić... Jednak dużo na to wszystko wskazuje że do końca tego roku możemy ponownie zbliży się pod 4,80
Strategia na najbliższe tygodnie na parze USDPLN.Cześć,
w ostatniej analizie pary walutowej USDPLN pisałem o tym, że począwszy od 12 września kurs znalazł się w klinie zniżkującym, który co do zasady powinien wybić w górę. Wszyscy czekali również na FED i pierwsze posiedzenie w tym roku. Dlatego też obstawiając gołębie nastawienie uważałem, że bardzo prawdopodobne będzie przetestowanie najpierw 4,25. Tak też się stało, z tym że kurs dotarł w okolice 4,26 zł, po czym ruszył na północ wybijając klin zniżkujący i docierając do pierwszego oporu 4,36. Powodem były napewno zbyt dobre dane z USA, które spowodowały, że FED może zmienić swoje nastawienie i mocniej podnieść stopy procentowe przy następnym posiedzeniu.
Wykres D1 (wybicie z klina zniżkującego):
Jeżeli spojrzymy na opory z poprzednich analiz, to możemy zauważyć, że kurs nadal reaguje na nie bardzo dobrze. Po pierwsze zatrzymał się on na naszej strefie 4,39-4,41, po czym przetestował ją dwukrotnie, aby ruszyć w z próbą przebicia 4,502. To czego oczekiwałem z poprzednich analiz, to w miejscu 4,50 reakcji kursu i próby korekty. Jeżeli spojrzymy na wskaźnik RSX to jest on już wykupiony. Ostatnim razem był on w tym miejscu w okolicy 5 zł.
Wykres D1 (aktualne wsparcia i opory):
Sam zasięg klina po wybiciu sięga okolic 4,70 zł, jednak przed dotarciem mamy jeszcze dwa opory, które mogą pokrzyżować plany - 4,502 oraz 4,58, po przebiciu tego drugiego powinniśmy dotrzeć do strefy sprzedaży, która mieści się w przedziale 4,645 - 4,700.
Wykres D1 (zasięg klina oraz opory w dotarciu do celu - strefa sprzedaży):
Czy uważam, że w najbliższym czasie od razu przebijemy 4,502? Nie. Patrząc na siłę z jakim kurs ruszył oraz jak szybko wskaźniki poszły do góry skłaniam się najpierw do korekty w okolice strefy kupna z poprzednich analiz czyli 4,39-4,41. W tym miejscu mamy również rozmieszczone fib50 oraz fib61,8, wyznaczone od ostatniego szczytu do dołka z 2 lutego. Warto jednak obserwować tą strefę, ponieważ kurs może chcieć przetestować linię wsparcia trendu wzrostowego na wykresie tygodniowym, która styka się z poziomem 4,36 i jest to dla mnie maksymalny zakres korekty. Dotarcie do tego miejsca, da zdecydowanie większą siłę na wzrosty.
Wykres D1 (cel korekty - zniesienie Fibonacciego):
Wykres W1 (kluczowe wsparcie trendu wzrostowego, które nigdy nie zostało złamane):
Reasumując. Obecnie zakładam zejście w okolicę maksymalnie 4,36 zł, po czym dalszy ruch w górę w kierunku 4,70, jednak przed dotarciem kurs może reagować jeszcze w okolicy 4,58, gdzie będę śledził i wtedy aktualizował na bieżąco :)
WAŻNE OPORY:
4,5029 / 4,5862 / 4,6432
WAŻNE WSPARCIA:
4,4150 / 4,3979 / 4,3662
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
USDPLN LONGUSDPLN jest własnej w strefie 1:1 korekty z początku spadków, a także na fibo jeszcze ze wzrostów.
Na dodatek to wszystko dzieje się przy okrągłym poziomie 4,50.
Został jednak po drodze wybity poprzedni wierzchołek korekty UP więc można zacząć traktować ten ruch jako lokalną zmianę trendu na wzrostowy.
Następna pułapką na byki zastawiona byłaby w okolicy 4,56-4,60 przy pierwszym fibo ostatnich spadków oraz wierzchołku korekty.
Na ten moment oscylatory zachowują się jakby miały potencjał tam dojechać. To co wydarzy się dalej pozostanie kwestią otwartą.
Teraz najważniejsza będzie walka z 4,50.
Kapitał płynie za oceanNa wykresie USD/PLN również nie można mówić o sile polskiej waluty. Praktycznie przez cały bieżący tydzień złoty tracił w stosunku do dolara. Poniedziałek to kontynuacja umocnienia „zielonego”, które rozpoczęło się już w ubiegły piątek w wyniku wcześniej wspomnianych, dobrych danych z tamtejszego rynku pracy. Środek tygodnia przebiegł w atmosferze konsolidacji, której górna granica na poziomie 4,43 PLN została pokonana dziś przed południem. Pisząc analizę, znajdujemy się powyżej wartości 4,465 złotego za dolara, który umacniając się na szerokim rynku, odbiera siły walutom rynków wschodzących, w tym polskiemu orłowi.
Wszyscy czekają na FED? Analiza pary USDPLNCześć,
ostatnim razem kiedy analizowałem parę walutową USDPLN stwierdziłem, że możemy przebić wsparcie i strefę zakupową z okolic 4,37-4,39, a kurs powinien zareagować w okolicy 4,30. Tak też się stało, a pozostałe dni po dotarciu w jego okolice były konsolidacją. Z pewnością wszyscy oczekują zbliżającego się wielkimi krokami posiedzenia FEDu i konferencji. Dużo tak naprawdę zależy od tego z jakim nastawieniem podejdzie FED i o ile (bo w zasadzie pewne jest że podniesie) podniesie stopy procentowe. Dużo osób oczekuje podniesienia stóp o 25pb, co automatycznie powinno osłabić dolara, a umocnić jeszcze bardziej akcje na giełdzie.
Z konferencji jaką mogliśmy słuchać jakiś czas temu, można byłoby wywnioskować dążenie do podniesienia ich o 50pb (co może być już w cenie), jednak FED zostawił sobie "furtkę" na mocniejsze podniesienie.
Wróćmy jednak do analizy. Kurs od połowy października rozpoczął podróż na południe. Tak jak pisałem ostatnio pojawił nam się nawet krzyż śmierci na EMA. Obecnie dotarliśmy w okolicę wsparcia 4,308 i konsolidujemy się od 2 tygodni. Mieliśmy dotychczas tylko jedną próbę dotarcia do strefy oporu, jednak próba przebicia okazała się zbyt trudna, a dolar zaczął słabnąć.
Z wyznaczonych wcześniej oporów i wsparć wszystkie obecnie są aktualne. Warto dodać jednak jeszcze jeden poziom (4,3667), który nie jest bardzo mocno istotny, jednak w pewnym stopniu pojawia się i warto mieć go na uwadze.
Wykres D1 (poziomy wsparć i oporów):
Analizując wykres tygodniowy, możemy wyznaczyć linię wsparcia, którą kurs respektuje i obecnie kurs dotarł do niej. Ważne jest, aby pamiętać, że linia ta działa na interwale tygodniowym i liczy się zamknięcie świecy.
Wykres W1 (linia wsparcia):
Wracając na interwał dzienny, dolar po mocnym trendzie wzrostowym kurs rozpoczął korektę tworząc tzw. klin zniżkujący. Możemy rozrysować sobie punkty ABCD. Około 10 dni temu, przy mocniejszym ruchu w górę liczyłem, że zostanie on już wybity, nie mniej kurs dotarł do oporu i odbił się z powrotem na południe. W większości przypadków, taki klin zostaje wybity na północ, trzeba jednak pamiętać, że musi to zrobić 20-30% przed zakończeniem
Wykres D1 (klin zniżkujący):
Nakładając zniesienie Fibonacciego na cały od grudnia 2020 roku do października 2022, możemy zauważyć, że obecnie jesteśmy na fib50 korekty wzrostowej, co jest tzw. zdrową korektą. Zejście poniżej, mogłoby świadczyć od pogłębieniu spadków.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Bardzo dużo zależy od najbliższego posiedzenia FEDu, choć ja osobiście jestem nastawiony bardziej byczo i zakładam strategię umocnienia się dolara. W szczególności, że na parze EURUSD kurs odbił również od oporu 1,092, a DXY (index dolara), również jest przy strategicznym wsparciu 101,24.
Jedyną z rzeczy, które mnie nurtują to czy kurs nie będzie chciał dotrzeć najpierw w okolice 4,25, które jest kluczowym tygodniowym wsparciem i w swojej strategii mam to w głowie :)
WAŻNE WSPARCIA:
4,3088 / 4,2552 / 4,1589
WAŻNE OPORY:
4,3662 / 4,3979 / 4,4150
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
USDPLN LONG SPOTUSDPLN wszedł w strefę popytu.
Poziom 4,30 jest dodatkowo wsparty lokalnym fibo, linia trendu i wierzchołkiem poprzedniej hossy (marzec 2020) oraz 1:1 spadku z 2020.
Najsilniejsza strefa popytu jest jednak dosyć szeroka bo sięga aż do 4,10.
Stąd warto zaplanować zakupy dla całej strefy.
Najbliższe wzrosty powinny być min odreagowaniem spadków.
To czy wybijemy nowe szczyty zależy od czynników nie tylko ekonomicznych ale pewnie przede wszystkim geopolitycznych.
Odbicie teraz powinno nas doprowadzić do strefy 4,62-4,75.
Czy będzie coś więcej (lub mniej) będzie widać po drodze.
USDPLN złamie ostatni dołek?Dalej rosnący EURUSD (z szansami na złamanie grudniowego szczytu przy 1,0735) ściąga w dół USDPLN, który w takiej sytuacji może złamać wsparcie przy 4,36. Globalna sytuacja wokół dolara to obecnie główny czynnik dla złotego, biorąc pod uwagę pustkę w kalendarzu. W zasadzie to, co mogłoby teraz zaszkodzić złotemu, to jakieś nowe zawirowania na Ukrainie, ale tutaj konflikt UA-RUS stał się dla rynków względnie przewidywalny (nawet, jeżeli ma to oznaczać, że potrwa jeszcze długo). Czynniki krajowe są nieco z boku, rynki na razie nie chcą się nazbyt zastanawiać na ile instrumentarium w postaci polityki fiskalnej i monetarnej będzie skuteczne do tego, aby doprowadzić do wyhamowania wysokiej inflacji.
Technicznie na układzie tygodniowym uwagę zwracają silne wsparcia, ale dopiero w okolicach +/-4,30.
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
75 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Czy znaleźliśmy dołek na parze USDPLN?Cześć, tak jak obiecałem wrzucam analizę dzisiaj USDPLN. Niestety sporo napisałem wczoraj i musiałem zaktualizować wykresy wszystkie, ale idzie w założonym kierunku :)
Zaczniemy od EURUSD, ponieważ w analizie do pary USDPLN trzeba brać go pod uwagę. Analizując zarówno na dzienny jak i tygodniowy wykres mamy bardzo ważny opór na poziomie 1,06953, którego EUR nie jest w stanie przebić. Przez okres świąteczny mieliśmy konsolidację i walkę pomiędzy 1,06063, a 1,06953. Posiedzenie FOMC zaplanowane jest dopiero na przełomie stycznia i luty, więc mamy niepewność wśród inwestorów jakie będą decyzje. Jeżeli chodzi o ostatnie wyniki gospodarcze w USA to same w sobie były dobre, co powinno osłabiać USD, ale... FED na ostatniej konferencji zostawił sobie furtkę podniesienia stóp o 75pb co powoduje możliwość umocnienia USD i wspomnianą wyżej niepewność.
AT na EURUSD tyg dotarliśmy do 38,2 zniesienia fibo od Dołka do szczytu (ponieważ trend uważam nadal za spadkowy). Realnie kurs po 11 tygodniach wzrostowych może chcieć odreagować i np dojść do okolic 1,02, a w dużym prawdopodobieństwie do fib 50 czyli 1,0512. Na macd od 16 grudnia. mamy sygnał sprzedaży.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Wykres D1 (walka o przebicie oporu 1,06953):
Dzisiejszy dzień sporo zmienił z wczorajszego pisania analizy, ponieważ EUR mocno spadło i faktycznie próbuje dotrzeć do fibo 50. Obecnie mamy cofnięcie i walkę ze wsparciem dolnej linii kanału wzrostowego. Przebicie go i zamknięcie świecy dziennej może dać nam próbę zmiany trendu. Warto zauważyć, że dość wcześnie (bo w okolicy połowy grudnia) na MACD pojawił się sygnał sprzedaży. Wybronienie wsparcia może nam dać w najbliższych dniach złoty krzyż, co może skutkować negacją moich założeń i zmianą strategii.
Wykres D1 (zniesienie fibo, trend wzrostowy):
Przebicie poziomu 1,05144 da szanse na dotarcie w okolice 1,04087, gdzie mamy kolejne wsparcie.
Wracając do USDPLN, do wczorajszego dnia widać było brak siły przebicia oporu 4,397-4,415, o którym pisałem w poprzednich analizach. Osobiście liczyłem, że kurs dojdzie do pomarańczowej linii wsparcia, która wcale nie jest tak daleko. Okolice 4,3388, które pokrywają się z ciekawym wsparciem. Myślałem, że do tego dojdzie ze względu na pojawienie się krzyża śmierci, jednak okolice 10 były dość zaskakujące :)
Wykres D1 (walka z oporem USDPLN):
4,365 okazał się mocnym wsparciem dla USD i kolejny raz odbiliśmy się od niego po czym dzisiaj dotarliśmy nawet w okolice 4,46. Widać, że spadki powoli słabły i następowała akumulacja. Od jakiegoś czasu po realizacji ostatniej strategii jestem nastawiony byczo na parę USDPLN. Przebicie 4,415 na dniowym i zamknięcie świecy powyżej da możliwość dojścia do 4,5029, gdzie mamy mocniejszy opór, a jeżeli nastawienie Fed będzie jastrzębie to możemy trend spadkowy odwrócić. Kolejnym ważnym oporem będzie wtedy 4,58.
Jeżeli przeniesiemy się na wykres godzinny, to możemy zauważyć, że po wybiciu naszych poziomów mieliśmy klasyczne przetestowanie wsparcia, a każda ze świec zamknęła się powyżej 4,415095.
Wykres H1 (przetestowanie po wybiciu oporu):
Jaki zakładam scenariusz? Tak jak pisałem wcześniej analizując EURUSD i parę USDPLN jestem byczo nastawiony do tej drugiej. Dodatkowo posiedzenie RPP i brak podniesienia stóp procentowych może wpłynąć na osłabienie złotówki. Negacją mojego scenariusza będzie zamknięcie świecy poniżej strefy kupna 4,39-4,41.
WAŻNE OPORY:
4,502980 / 4,571015 / 4,586280
WAŻNE WSPARCIA:
4,415095 / 4,397906 / 4,365870
Analiza nie jest rekomendacją kupna, tylko moją subiektywna opinią.
Jastrzębie nastawienie FEDu umacnia USDPLN, ale czy na długo?Na początku grudnia przebiliśmy wsparcie na poziomie 4,5029 i tak jak w poprzedniej analizie pisałem, będę oczekiwał reakcji kursu okolicach 4,397 - 4,413. 5 grudnia mieliśmy dojście do strefy zakupowej, a następnie odbicie do wcześniejszego wsparcia (4,5029), dobijając tym samym do górnej linii trendu spadkowego na wykresie H4.
Wykres H4 (kanał równoległy):
Analizując wykres dzienny widać, że oprócz jednego wyłamania się ze strefy wsparcia i powrotu na następny dzień, to kurs bardzo dobrze reaguje na nie, nie pozwalając zejść niżej. Z drugiej strony niedługo utworzy nam się krzyż śmierci (przecięcie EMA50 i EMA200), które może dać siłę do jego przebicia.
Wykres D1 (strefa wsparcia):
Co w takim wypadku? Gdzie możemy szukać kolejnych wsparć? Na wykresie tygodniowym mamy mocną linię wsparcia trendu wzrostowego, która przecina się z poziomem dziennym 4,308. Tam widzę możliwość reakcji, jeżeli kurs będzie spadał. Kolejnym mocnym wsparciem jest 4,255.
Wykres W1 (linia trendu. wzrostowego):
Jeżeli jednak wsparcie nasze wytrzyma - co nie jest niemożliwe, to moglibyśmy liczyć na korektę i dotarcie w okolice 4,63 - 4,71 ze zniesienia Fibonacciego w trendzie spadkowym.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Jaką widzę strategię? Mam dylemat i myślę, że sporo inwestorów zastanawia się co zrobi dalej FED. Zrozumiałe jest, że kurs USDPLN zależy też bardzo od EURUSD. Jeżeli mamy gołębie nastawienie FEDu, a wyniki dotyczące hamowania gospodarki w USA są dobre, to USD osłabia się. Jednak jeśli nastawienie FEDu jest na dalsze zaciskanie polityki pieniężnej to kurs USD się umacnia. Ostatnie posiedzenie mimo dobrych wyników inflacyjnych spowodowało obawy inwestorów, że w lutym będzie istniała możliwość podniesienia stóp o 75 pb. Dobrym (dla spadków USD) scenariuszem byłoby podniesienie stóp o. 50pb, a następnie o 25pb. Nastawienie byłoby wtedy bardzo bycze na giełdzie. W innym przypadku możemy liczyć na umocnienie się dolara.
Możliwe, że jeżeli nic ważnego się nie. wydarzy to do najbliższych wyników będziemy się konsolidować.
WAŻNE WSPARCIA:
4,415 / 4,397 / 4,308
WAŻNE OPORY:
4,5029 / 4,513 / 4,586
Analiza nie jest rekomendacją kupna, tylko subiektywną opinią.
AT - Z jakim nastawieniem zakończymy dzisiejszy dzień na USDPLN?Cześć,
po wybici z kanału trendu wzrostowego USD kontynuuje spadki. Od dwóch tygodni obawiałem się scenariusza utworzenia flagi niedźwiedziej z zasięgiem w okolicach 4,39-4,40. Już 5 grudnia dotarliśmy w te okolice, co prawda, liczyłem na jeszcze jedną podbitkę pod. 4,58 przed wyłamaniem się wsparcia 4,508, jednak tego nie doczekałem się ;)
Wykres D1 (kanał równoległy trendu wzrostowego):
Jeżeli spojrzymy na wykres godzinny, to możemy rozrysować sobie linię oporu, której para dość mocno respektuje. Dodatkowo jeżeli rozrysujemy sobie od szczytu, który tworzy opór zniesienie fibo, do ostatniego dołka, to nie dość, że dotarliśmy ostatnio do fib50 i zawróciliśmy na południe. Kurs dąży do strefy zakupowej, gdzie ostatnio nastąpiła mocniejsza reakcja. Jednym ze scenariuszy, który można zakładać, to zejście do tej strefy i utworzenie się formacji podwójnego dna w krótkim terminie. Grając pod to, można ustawić krótki SL, ponieważ przebicie strefy zakupowej może świadczyć o kontynuacji spadków do w okolice 4,30 zł.
Wykres H1 (linia oporu w krótkim terminie):
Co ciekawe przedwczorajsze decyzje RPP oraz wczorajsza konferencja nie miała większego wpływu na kurs i "nie bujało" jak ostatnio. Myślę, że decyzje były już w cenie.
Ciekawie robi się na wykresie tygodniowym i długim terminie, a dzisiejszy dzień zamknie nam świece. Widzę tutaj możliwość utworzenia się odwróconego młota, który sugeruje zmianę trendu. Ważne jest jednak uzyskanie potwierdzenia, w tym wypadku potwierdzenia wzrostu. Może się ono pojawić na przykład w postaci otwarcia kolejnej sesji powyżej korpusu odwróconego młota.
Równocześnie w długim terminie możemy rozrysować sobie wsparcie, gdzie kurs reagował. Nakładając wsparcie dzienne na poziomie 4,31, moglibyśmy zakładać, że jeśli będą dalsze spadki to idealnie byłoby dotrzeć w te okolice za 2 tygodnie ;)
Wykres W1 (linia wsparcia, Fibonacci):
Jaki mam scenariusz na najbliższy tydzień? Osobiście oczekuję jakiejkolwiek reakcji kursu w okolicach 4,39-4,41. Jeżeli dzisiejszy dzień zakończymy powyżej, będę widział szanse na wzrosty w krótkim terminie. Warto pamiętać o linii oporu, zarówno na wykresie H1 jak i H4, ponieważ zasięg wzrostów może nie być wcale duży. Przebicie tej strefy w dół, to sygnał do kontynuacji spadków, która przybliży nas do fib 38.2. Obecnie w moim odczuciu jest to korekta po tak dużych wzrostach (-12% od szczytu). Przebicie 4,2558 będzie upewnieniem zmiany trendu w długim terminie.
Wykres D1 (fibonacci / spadki):