Tesla wybiła się z formacji trójkąta symetrycznegoPo kilkumiesięcznej konsolidacji w formacji trójkąta symetrycznego Tesla wybiła się górą i zaliczyła dynamiczny ruch wzrostowy w okolice 340 USD. Teraz cena koryguje do 335 USD, testując poziom wybicia jako potencjalne nowe wsparcie (!)
Co słychać u Tesli?
Wyniki za Q2 2025: przychody i zysk brutto powyżej oczekiwań, mimo presji na marże w segmencie pojazdów.
Segment energii: rekordowa sprzedaż magazynów energii i paneli słonecznych (+18% r/r).
Autonomia i AI: przyspieszenie prac nad FSD v13 oraz plany rozszerzenia robotaxi w 2026.
Produkcja: wzrost wolumenu w Berlinie i Teksasie, uruchomienie nowej linii produkcyjnej dla Cybertrucka.
Rekomendacje analityków: mieszane – część domów maklerskich (m.in. Wedbush) podnosi targety w okolice 380–400 USD, inni ostrzegają przed możliwą presją cenową w EV.
Mediana cen docelowych (Bloomberg): ok. 350 USD, co sugeruje umiarkowany potencjał wzrostu.
Co mówi wykres?
Opór: Okolice 340 USD, jeżeli cena przebije linie oporu może to otworzyć drogę do 348 USD, 356 USD lub 367 USD.
Wsparcie: Kluczowy poziom 330 USD pokrywa się z linią retestu po wybiciu z trójkąta. Dodatkowo jest to poziom, który w maju utrzymywał cenę, przed medialną burzą związanej z konfliktem między Elonem Muskiem a Donaldem Trumpem.
Formacja: wybicie z trójkąta symetrycznego w górę, obecnie w fazie retestu.
Stochastic RSI: po wejściu w strefę wykupienia zaczyna lekko zawracać – możliwa krótkoterminowa korekta przed kolejną falą wzrostów.
Wolumen: wybicie nastąpiło przy wyraźnie zwiększonym wolumenie – pozytywny sygnał dla byków.
SETUP
Jeżeli wsparcie utrzyma cenę to możemy otwierać pozycję długą
TP 1: 346 USD
TP 2: 356 USD
TP 3: 367 USD
SL - Pod linią wsparcia (w okolicach 327 USD)
Trójkąt
#SUGAR Słodkie życie się skończyło. Prognoza na lata 2025-2040Witajcie koledzy!
Dziś (25.05.2025) ukaże się kolejny artykuł na temat żywności i rynku towarów, a konkretnie mowa będzie o takim produkcie jak cukier ICEUS:SB1!
Wszystkich nowo przybyłych witam w mojej wirtualnej jaskini, gdzie bez różowych okularów i innych bzdur, którymi karmią Was infoguru i analitycy głównego nurtu, rozbieram rynki na części. Ten artykuł będzie długi i nieco nużący. Najpierw będziemy musieli szybko przejrzeć historię powstania tego towaru, aby określić główne trendy cenowe na przestrzeni ostatnich dziesięciu wieków. Następnie jakoś połączyć stare dane i przeliczyć je na dzisiejsze pieniądze. Wszystko to trzeba najpierw zrobić, aby zrozumieć ogólny obraz rozwoju produkcji najpierw cukru trzcinowego, a potem buraczanego, i mieć choćby mgliste pojęcie o tym, jak wahała się jego cena, aby na końcu otrzymać w miarę obiektywną analizę z prognozą na następne 10-15 lat. Innymi słowy, aby lepiej zrozumieć, co nas czeka w przyszłości, trzeba najpierw przestudiować przeszłość. Tekst zostanie podzielony na trzy płynnie przechodzące w siebie części:
📘 Dane historyczne
📊 Wykresy i prognoza na lata 2025-2040
📝 Geopolityczny scenariusz wydarzeń
📖 Zatem zaczynajmy. Bardzo krótka historia przemysłu cukrowniczego na przestrzeni ostatnich 1000 lat:
◽️ XI-XV wiek (1000-1500): Rozprzestrzenianie się z Azji i średniowieczna Europa
Pochodzenie w Azji Południowej: Trzcina cukrowa była po raz pierwszy uprawiana w Azji Południowej (prawdopodobnie w Indiach) na długo przed tym okresem. Do XI wieku technologia produkcji nierafinowanego cukru była stosunkowo rozwinięta w tym regionie. Cukier narodził się w Azji Południowej, gdzie, widocznie, komuś życie stało się tak obojętne, że postanowił je osłodzić. I tak się zaczęło...
Rozprzestrzenianie się na Bliski Wschód i do basenu Morza Śródziemnego: Podboje arabskie przyczyniły się do rozprzestrzenienia trzciny cukrowej i technologii jej przetwarzania na Bliski Wschód, do Afryki Północnej i niektórych regionów basenu Morza Śródziemnego (np. Sycylii i Hiszpanii).
Rzadki i drogi w Europie: W średniowiecznej Europie cukier pozostawał towarem rzadkim i niezwykle drogim, dostępnym jedynie dla szlachty i bogatych kupców. Używano go głównie jako przyprawy i lekarstwa. Handel cukrem kontrolowali arabscy i włoscy pośrednicy. Cukier był tak cenny, że nie tylko go jedzono, ale i leczono nim. Pewnie z poczucia własnej ważności.
◽️ XVI-XVIII wiek (1500-1800): Ekspansja na Nowy Świat i epoka niewolnictwa
Przeniesienie produkcji do Ameryki: Europejscy kolonizatorzy zaczęli aktywnie rozwijać plantacje trzciny cukrowej w tropikalnych i subtropikalnych regionach Nowego Świata (Karaiby, Brazylia). Europejczycy zrozumieli, że w Starym Świecie cukier nie rośnie, i postanowili stworzyć swoje "słodkie Eldorado" w Nowym Świecie. Prawda, cudzymi rękami.
Kluczowa rola niewolnictwa: Produkcja cukru była ściśle związana z transatlantyckim handlem niewolnikami. Ogromna liczba Afrykanów była siłą przewożona do kolonii do pracy na plantacjach. Brutalne warunki pracy były normą. Niewolnictwo i cukier – to dwaj nierozerwalni "partnerzy" tamtej epoki. Słodycz była budowana na cudzej goryczy.
Karaiby – centrum produkcji: Wyspy Karaibskie stały się głównym światowym centrum produkcji cukru trzcinowego. Ekspansja cukrownicza szła w parze z kolonialną. Europejczycy nie tylko odkrywali nowe ziemie, ale szukali, gdzie by tu jeszcze posadzić tę cholerną trzcinę.
Wysoka wartość cukru: Cukier pozostawał drogim i prestiżowym towarem, dostępnym głównie dla wyższych warstw społeczeństwa w Europie. Używano go jako słodzika, przyprawy, a nawet lekarstwa.
Wzrost dostępności w Europie: Zwiększenie produkcji w koloniach sprawiło, że cukier stał się bardziej dostępny w Europie, choć nadal pozostawał stosunkowo drogi.
Odkrycie cukru buraczanego: W XVIII wieku odkryto sacharozę w burakach cukrowych, co położyło podwaliny pod alternatywne źródło.
◽️ XIX wiek (1800-1900): Rewolucja cukru buraczanego i zniesienie niewolnictwa
Triumf buraka cukrowego: Kluczowym wydarzeniem był rozwój i rozpowszechnienie produkcji cukru z buraków cukrowych w Europie. Odkrycie chemika Andreasa Marggrafa w XVIII wieku i późniejsze prace doprowadziły do stworzenia technologii przemysłowej. To pozwoliło krajom europejskim zmniejszyć zależność od kolonialnego cukru trzcinowego. Burak zastąpił trzcinę, jak diesel zastąpił parę – mniej romantycznie, ale znacznie efektywniej. Kolonialni plantatorzy zgrzytali zębami.
Zniesienie niewolnictwa: W ciągu XIX wieku niewolnictwo było stopniowo znoszone w większości kolonii, co doprowadziło do zmian w organizacji pracy na plantacjach trzciny. Zniesienie niewolnictwa było oczywiście aktem humanitaryzmu, ale też koszty produkcji podskoczyły. Wolna praca, wiecie, kosztuje.
Wzrost produkcji i spadek cen: Dzięki cukrowi buraczanemu ogólna światowa produkcja cukru znacznie wzrosła, co doprowadziło do stopniowego spadku cen i uczyniło go bardziej dostępnym dla szerokich warstw społeczeństwa.
Rozwój infrastruktury transportowej: Budowa kolei i statków parowych ułatwiła transport zarówno cukru trzcinowego, jak i buraczanego.
Pojawienie się przemysłu cukrowniczego: Powstają duże cukrownie i firmy specjalizujące się w produkcji i handlu cukrem.
◽️ XX-XXI wiek (1900-teraz): Globalizacja, technologie i nowe wyzwania
Globalizacja rynku: Światowy handel cukrem stał się intensywny, pojawiły się międzynarodowe umowy.
Rozwój agrotechnologii: Mechanizacja, selekcja odmian, nawozy wielokrotnie zwiększyły plony.
Dominacja w przemyśle spożywczym: Cukier stał się kluczowym składnikiem w produkcji ogromnej liczby produktów spożywczych i napojów. Dziś cukier jest wszędzie – od ketchupu po chleb. Widocznie producenci uważają, że bez niego nasze życie nie jest wystarczająco "słodkie".
Wzrost konsumpcji: Cukier stał się nieodłącznym elementem diety w wielu krajach, jest wykorzystywany w przemyśle spożywczym do produkcji ogromnej ilości produktów.
Skupienie na zrównoważonym rozwoju i zdrowiu: Współczesne trendy obejmują walkę z nadmierną konsumpcją, poszukiwanie zrównoważonych metod produkcji i rozwój rynku alternatywnych słodzików.
◽️ XXI wiek (2000-teraz): Nowe trendy i przyszłość
Walka z nadmierną konsumpcją: Rządy i organizacje zdrowotne w wielu krajach wprowadzają środki ograniczające spożycie cukru (np. podatki od słodkich napojów, etykietowanie produktów). Walka z nadmierną konsumpcją? To jak firmy tytoniowe, które wypuszczają "lekkie" papierosy. Hipokryzja w czystej postaci.
Wzrost popytu na naturalne słodziki: Konsumenci wykazują większe zainteresowanie naturalnymi alternatywami cukru, takimi jak stewia, erytrytol, ksylitol.
Zmienność rynku: Ceny cukru nadal podlegają wahaniom ze względu na warunki pogodowe, czynniki polityczne oraz zmiany w światowym popycie i podaży.
Biotechnologie: Badania w dziedzinie biotechnologii mogą prowadzić do nowych sposobów produkcji cukru lub jego zamienników.
📌 Podsumowanie: Przez ostatnie 1000 lat cukier przeszedł długą drogę od rzadkiej wschodniej przyprawy do jednego z najpowszechniejszych towarów na świecie, odgrywając znaczącą rolę w historii handlu, kolonizacji, niewolnictwa i rozwoju przemysłu spożywczego. Dziś branża stoi w obliczu nowych wyzwań związanych ze zdrowiem konsumentów i zrównoważonym rozwojem produkcji. Korporacje najpierw faszerują nas cukrem, a potem mówią o zdrowym stylu życia. Zabawne, prawda? Ta krótka historia pokazuje, jak przemysł cukrowniczy przeszedł długą drogę od ekskluzywnego towaru kolonialnego, produkowanego pracą niewolniczą, do globalnej branży z wieloma graczami i wyzwaniami.
⬜️ Z bardzo skróconą historią powstania produkcji cukru i ogólnym rozwojem światowego przemysłu cukrowniczego już się uporaliśmy. Teraz, dla szerszego zrozumienia, warto jeszcze dowiedzieć się, jak zmieniała się cena na przestrzeni ostatnich kilku wieków. Przez ostatnie 400 lat cena cukru podlegała znacznym wahaniom pod wpływem wielu wydarzeń historycznych. Oto kluczowe momenty, które wywarły znaczący wpływ:
Epoka kolonializmu i handlu niewolnikami (XVI-XIX wiek). Ekspansja plantacji w Nowym Świecie oraz spadek kosztów własnych i cen: Od XVI wieku europejskie mocarstwa aktywnie rozwijały plantacje trzciny cukrowej w swoich koloniach na Karaibach i w Ameryce Południowej. Ogromny napływ taniej (faktycznie darmowej) pracy niewolniczej z Afryki doprowadził do znacznego wzrostu produkcji cukru. Masowa produkcja z wykorzystaniem pracy niewolniczej sprawiła, że cukier stał się bardziej dostępny w Europie, choć nadal pozostawał towarem stosunkowo drogim.
Wojny napoleońskie (początek XIX wieku). Zakłócenia w dostawach cukru trzcinowego i rozwój cukru buraczanego: Konflikty w Europie zakłóciły morskie szlaki handlowe i dostawy cukru z kolonii. Konieczność znalezienia alternatywnych źródeł doprowadziła do aktywnego rozwoju produkcji cukru z buraków cukrowych w Europie kontynentalnej. Był to ważny krok w kierunku zmniejszenia zależności od cukru trzcinowego i położył podwaliny pod przyszły spadek cen.
Zniesienie niewolnictwa (XIX wiek). Wzrost kosztów produkcji: Stopniowe zniesienie niewolnictwa w koloniach doprowadziło do wzrostu kosztów pracy na plantacjach trzciny, co mogło tymczasowo podnieść ceny. Jednak to również stymulowało poszukiwanie bardziej efektywnych metod rolnictwa.
Rozwój technologii produkcji i transportu (XIX-XX wiek). Mechanizacja, selekcja odmian i agrotechnologie oraz usprawnienie transportu: Wprowadzenie silników parowych i innego sprzętu w cukrowniach i na plantacjach znacznie zwiększyło efektywność produkcji. Rozwój kolei i statków parowych ułatwił i obniżył koszty transportu cukru zarówno w obrębie krajów, jak i między kontynentami, co przyczyniło się do spadku cen. Usprawnienie odmian trzciny cukrowej i buraka cukrowego, a także rozwój metod agronomii, doprowadziły do zwiększenia plonów.
Wojny światowe (XX wiek). Regulacje państwowe i zakłócenia w produkcji i handlu: Zarówno I, jak i II wojna światowa zakłóciły produkcję rolną, sieci transportowe i handel międzynarodowy, co prowadziło do niedoborów i wzrostu cen cukru. W czasie wojen rządy często wprowadzały kontrolę cen i dystrybucji cukru.
Polityka państwa i umowy handlowe (XX-XXI wiek). Międzynarodowe umowy cukrowe, subsydia i cła: Wsparcie rządowe dla krajowych producentów buraka cukrowego i wprowadzenie ceł importowych na cukier trzcinowy w wielu krajach sztucznie utrzymywało wyższe ceny na rynku krajowym. Próby regulowania światowego rynku cukru poprzez międzynarodowe umowy miały zmienny sukces, ale wpływały na stabilność cen.
Zmiany w popycie i podaży (XX-XXI wiek). Wzrost konsumpcji, warunki pogodowe i rozwój produkcji etanolu: Wzrost liczby ludności na świecie i zmiany nawyków żywieniowych (wzrost spożycia przetworzonych produktów i napojów) doprowadziły do wzrostu popytu na cukier. Susze, powodzie i inne niekorzystne zjawiska pogodowe w kluczowych regionach produkcyjnych mogą znacznie obniżyć plony i spowodować gwałtowny wzrost cen. W Brazylii znaczna część trzciny cukrowej jest wykorzystywana do produkcji etanolu. Zmiany w popycie i cenach ropy mogą wpływać na wielkość produkcji cukru, a co za tym idzie, na jego cenę.
Pojawienie się zamienników cukru i zmiany preferencji konsumentów (koniec XX - początek XXI wieku): Wzrost świadomości szkodliwości nadmiernego spożycia cukru doprowadził do wzrostu popytu na alternatywne słodziki, co może hamować wzrost cen cukru. Rosnące dążenie konsumentów do zdrowszego stylu życia i zmniejszenie spożycia cukru może w dłuższej perspektywie wpłynąć na popyt i ceny.
◻️ Te kluczowe momenty historyczne pokazują złożoną wzajemną zależność czynników politycznych, ekonomicznych, społecznych i technologicznych, które na przestrzeni wieków kształtowały cenę tego ważnego towaru. Zatem, z powyższych czynników można wyróżnić ogólne tendencje:
Lata 1200-1500: W tych wiekach cukier w Europie był egzotycznym towarem importowanym, głównie z Bliskiego Wschodu i regionów Morza Śródziemnego. Był to przedmiot luksusu, kosztujący bardzo drogo w stosunku do metali szlachetnych, takich jak srebro. Ilość cukru, którą można było kupić za uncję srebra, była znikoma.
Lata 1500-1600: Z początkiem uprawy trzciny cukrowej w Nowym Świecie, zwłaszcza przez Portugalczyków i Hiszpanów, podaż cukru w Europie stopniowo wzrastała. Pozostawał jednak towarem stosunkowo drogim.
Lata 1600-1700: Rozwój plantacji cukru na Karaibach, oparty na pracy niewolniczej, doprowadził do znaczniejszego wzrostu produkcji i dostępności cukru w Europie. Epoka ta prawdopodobnie charakteryzowała się bardziej zauważalnym spadkiem ceny cukru w stosunku do srebra w porównaniu z poprzednimi wiekami. Badania pokazują, że w drugiej części tego okresu, zwłaszcza w takich miejscach jak Londyn i Amsterdam, zaczęły pojawiać się bardziej szczegółowe zapisy cen, wyrażone w wadze srebra za kilogram cukru.
Lata 1700-1800: Trend zwiększania produkcji cukru i spadku względnej ceny prawdopodobnie utrzymywał się również w XVIII wieku. Wzrost kolonialnych gospodarek, w dużej mierze opartych na produkcji cukru, uczynił go bardziej dostępnym.
Lata 1800-1900: XIX wiek był świadkiem rozwoju produkcji cukru buraczanego w Europie i dalszego rozwoju uprawy trzciny cukrowej. Doprowadziło to do znacznego spadku cen cukru w stosunku do metali szlachetnych. Srebro zachowało swoją wartość, a cukier stał się towarem masowym. Pod koniec tego okresu za uncję srebra można było kupić znaczną ilość cukru w porównaniu z wcześniejszymi wiekami.
Lata 2000: W epoce współczesnej cukier jest powszechnie produkowanym i stosunkowo niedrogim towarem. Ilość cukru, którą można by kupić za uncję srebra, byłaby bardzo znacząca w porównaniu z każdym z wcześniejszych okresów.
Ogólna tendencja pokazuje gwałtowny spadek względnej ceny cukru w stosunku do srebra na przestrzeni ostatnich wieków, od towaru niezwykle rzadkiego i drogiego do powszechnie dostępnego. Najważniejsze zmiany nastąpiły po kolonizacji Ameryki i rozwoju produkcji cukru buraczanego.
⬜️ Zatem, aby choć w przybliżeniu poznać zmiany wartości cukru na przestrzeni ostatnich kilku wieków, spróbujmy umysłowo wymienić wagę na wagę, czyli wymienić towar – CUKIER, na wieczne realne pieniądze – SREBRO. W tym celu trzeba wykorzystać dane historyczne dotyczące zmian ceny cukru na Giełdzie Londyńskiej i Amsterdamskiej w latach 1650-1820.
Do analizy za podstawę przyjęto wykres cukru rafinowanego, który jest bardziej stabilny i pokazuje cenę w Londynie i Amsterdamie w latach 1650-1820, wyrażoną w gramach srebra za kilogram cukru. Czyli wykres pokazuje, ile gramów srebra kosztował jeden kilogram cukru. Jeśli uważnie przestudiować wykres, można dojść do wniosku, że cena cukru rafinowanego w Londynie w latach 1650-1790 była stosunkowo stabilna i wahała się w granicach 10-15 gramów srebra za 1 kg cukru. W takim przypadku można powiedzieć, że 1 kg cukru w Londynie kosztował 0.3-0.5 uncji srebra. Przeliczmy to na dzisiejsze pieniądze:
🧮 Przeliczenie na uncje:
Jedna uncja zawiera 31.1035 grama srebra.
Jeśli 1 kg cukru kosztował 10 gramów srebra, to stanowi to 10/31.1035≈ 0.32 uncji srebra za 1 kg cukru.
Jeśli 1 kg cukru kosztował 15 gramów srebra, to stanowi to 15/31.1035≈ 0.48 uncji srebra za 1 kg cukru.
🧮 Przeliczenie na dzisiejsze pieniądze:
Dziś cena jednej uncji srebra wynosi około 33 dolarów amerykańskich.
Jeśli 1 kg cukru kosztował 0.32 uncji srebra, to w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze byłoby to 0.32×33≈ 10.56 dolarów amerykańskich za 1 kg cukru.
Jeśli 1 kg cukru kosztował 0.48 uncji srebra, to w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze byłoby to 0.48×33≈ 15.84 dolarów amerykańskich za 1 kg cukru.
Podsumowanie: Na podstawie założenia, że w XVIII wieku 1 kg rafinowanego cukru w Londynie kosztował średnio od 10 do 15 gramów srebra, i wykorzystując obecną cenę srebra, można zgrubnie oszacować koszt 1 kg cukru w Londynie na równowartość około 10.56 do 15.84 dolarów amerykańskich, co jest bardzo drogo w porównaniu z obecnymi ∼0.40/kg. Ważne jest, aby podkreślić, że jest to bardzo zgrubne oszacowanie i nie uwzględnia wielu czynników, takich jak:
Siła nabywcza srebra w XVIII wieku: Srebro miało zupełnie inną siłę nabywczą 300 lat temu w porównaniu z dzisiejszą.
Stosunek złota do srebra: Dziś stosunek złota do srebra jest znacznie wyższy niż w XVIII wieku, a przez ostatnie 20 lat wahał się wokół ⚖️70-100:1, w porównaniu z ∼⚖️15:1 wtedy. To wskazuje, że srebro jest obecnie 5-6 razy tańsze w porównaniu ze złotem niż w latach 1700-1800.
Jakość cukru: Rafinowany cukier 300 lat temu mógł różnić się jakością od współczesnego.
Różnice regionalne: Ceny mogły znacznie różnić się w różnych częściach świata.
Koszty transportu i podatki: Czynniki te mogły znacząco wpływać na ostateczną cenę cukru.
Niemniej jednak, obliczenia dają pewne pojęcie o tym, jak drogi był rafinowany cukier w tamtych czasach w porównaniu z dniem dzisiejszym, kiedy stał się towarem znacznie bardziej dostępnym.
◻️ Idźmy dalej. Analizując te dwa historyczne wykresy, warto również skomentować skok ceny rafinowanego cukru na giełdzie londyńskiej w okresie wojen napoleońskich (początek XIX wieku) do około 20 gramów srebra za 1 kg cukru. Na podstawie kontekstu historycznego i ogólnych tendencji na rynkach towarowych w czasie wojen, ważne jest, aby powiedzieć, że konflikty zbrojne często prowadzą do zakłóceń szlaków handlowych, niedoborów towarów i, w konsekwencji, do wzrostu cen. Teraz przeliczmy maksymalną cenę z tamtych czasów na dzisiejsze pieniądze:
🧮 Cena w srebrze: 20 gramów za 1 kg cukru.
Przeliczenie na uncje: 20 gramów / 31.10 gramów/uncja ≈ 0.64 uncji srebra za 1 kg cukru.
Przeliczenie na dolary amerykańskie (wg obecnej ceny srebra): 0.64 uncji ×33 $/uncja ≈ 21.22 dolarów amerykańskich za 1 kg cukru.
📌 Tym samym, jeśli założymy, że cena rafinowanego cukru w Londynie w czasie wojen napoleońskich faktycznie wzrosła do 20 gramów srebra za 1 kg, to w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze wyniosłoby to około 21 dolarów amerykańskich za 1 kg cukru. W konsekwencji, wniosek o zakresie 20−23 dolarów amerykańskich za 1 kg cukru w dzisiejszych pieniądzach dla szczytowych cen w czasie wojen napoleońskich wydaje się całkiem rozsądny, bazując na analizie historycznego wykresu i obecnej ceny srebra. To po raz kolejny podkreśla, jak drogi był cukier w tamtych czasach w porównaniu z dniem dzisiejszym. I tu nawet nie będziemy próbować sprawiedliwie wyrównać wartości cukru jeszcze według stosunku srebra do złota do jego normalnych historycznych wartości ⚖️20:1, bo wtedy trzeba by pomnożyć 20−23 dolary amerykańskie jeszcze pięć razy. Stosunek złoto/srebro 100:1 dziś to policzek wymierzony historii, kiedy srebro było cenione znacznie wyżej. To kolejny znak nadchodzącej przewartościowania wszystkiego! Ale mimo to, możemy zaznaczyć na obecnym wykresie ceny, gdzie około 23 $ to ATH (all time high) od początku XIX wieku.
⬜️ Srebro to oczywiście szlachetny metal, ale zejdźmy na ziemię i spójrzmy na ceny w walucie, którą (na razie) wszyscy płacimy 💵💶. Kolejny historyczny wykres, który udało mi się znaleźć w internecie (na Trading Economics): przedstawia historyczny wykres cen cukru od 1912 roku do chwili obecnej, gdzie dane są przedstawione w centach za funt. Ocena ceny cukru w dolarach amerykańskich od momentu utworzenia Systemu Rezerwy Federalnej (Fed) jest bardziej uzasadniona niż teoretyczne obliczenia z przeliczeniem na dzisiejsze pieniądze i ma solidne podstawy. Oto dlaczego:
1 . Obiektywność danych historycznych w dolarach amerykańskich:
▫️ Faktyczne ceny rynkowe: Wykres przedstawiający ceny w centach za funt od 1912 roku do chwili obecnej stanowi zapis faktycznych cen rynkowych, które kształtowały się w USA w tym okresie. Dane te odzwierciedlają rzeczywisty stosunek podaży i popytu, a także wpływ różnych wydarzeń ekonomicznych i politycznych w tamtym czasie.
▫️ Unikanie problemów z przeliczaniem: Przeliczanie starych cen w gramach srebra na współczesne dolary wiąże się z wieloma trudnościami i założeniami, związanymi ze zmianą siły nabywczej walut i względnej wartości towarów na przestrzeni wieków. Dane w dolarach amerykańskich, zanotowane w tamtym momencie historycznym, są bardziej bezpośrednim odzwierciedleniem wartości cukru w ówczesnej gospodarce.
2. Znaczenie dolara amerykańskiego po utworzeniu Fed:
▫️ Stabilizacja waluty (względna): System Rezerwy Federalnej został utworzony w 1913 roku w celu zapewnienia stabilności systemu finansowego USA. Chociaż dolar amerykański podlegał inflacji i dewaluacji od momentu swojego powstania, jego wartość była bardziej scentralizowana w porównaniu z poprzednimi okresami, kiedy system bankowy był bardziej zdecentralizowany i podatny na panikę.
▫️ Światowa waluta rezerwowa: Dolar amerykański stopniowo stał się światową walutą rezerwową, zwłaszcza po II wojnie światowej. To sprawia, że ceny wyrażone w dolarach amerykańskich są bardziej znaczące dla zrozumienia światowego handlu i wartości towarów, w tym cukru, w dłuższej perspektywie.
▫️ Porównywalność danych: Użycie dolara amerykańskiego jako jednolitej waluty do śledzenia cen przez długi okres (od 1912 roku do chwili obecnej) zapewnia lepszą porównywalność danych i pozwala wyraźniej zobaczyć rzeczywistą dynamikę cen cukru w ramach jednego systemu gospodarczego.
3. Ograniczenia obliczeń teoretycznych:
▫️ Zmiana siły nabywczej: Przeliczanie cen wyrażonych w wadze srebra w XVIII wieku na współczesne dolary z wykorzystaniem bieżącej ceny srebra nie uwzględnia ogromnych zmian w sile nabywczej zarówno srebra, jak i dolara na przestrzeni minionych stuleci. Srebro w XVIII wieku mogło mieć zupełnie inną wartość w stosunku do innych towarów i usług niż dziś.
▫️ Różne systemy ekonomiczne: Systemy ekonomiczne XVIII i XXI wieku różnią się diametralnie. Porównywanie cen bezpośrednio, opierając się wyłącznie na bieżącym kursie walutowym, jest nieprawidłowe, ponieważ nie uwzględnia poziomu życia, średnich dochodów, kosztów innych towarów i usług itp.
▫️ Specyfika rynku cukru: Rynek cukru na przestrzeni ostatnich stuleci przeszedł ogromne zmiany w produkcji, handlu, regulacjach i konsumpcji. Teoretyczne przeliczenia nie zawsze mogą adekwatnie odzwierciedlać te transformacje.
📌 Wniosek: Wykorzystanie historycznych danych o cenach cukru, wyrażonych w dolarach amerykańskich od momentu utworzenia Fed, jest rzeczywiście bardziej obiektywnym i uzasadnionym podejściem do analizy długoterminowej dynamiki cen tego towaru w gospodarce amerykańskiej i światowej. Dane te odzwierciedlają faktyczne warunki rynkowe i pozwalają uniknąć wielu komplikacji i założeń związanych z przeliczaniem cen z innych walut lub ekwiwalentów towarowych (np. srebra) na współczesne dolary. Krótko mówiąc, dziś wierzyć starym cenom w srebrze to jak próbować zrozumieć kurs Bitcoina z sumeryjskich tabliczek. Dane w dolarach są przynajmniej w jakiś sposób zakotwiczone w rzeczywistości ostatnich stu lat. Ale mimo to, wszystkie te dane dają pewne ogólne wyobrażenie i szersze zrozumienie wahań cen cukru na przestrzeni ostatnich 300 lat, a im bliżej dane są do naszych czasów, tym są dokładniejsze i bardziej obiektywne.
📈 Wykres: La dolce vita è finita
Dobra, wystarczy grzebać w kurzu wieków. Spójrzmy na żywe wykresy, gdzie przeszłość krzyczy o naszej przyszłości! Spróbowałem połączyć liniowy wykres historyczny pokazujący cenę w centach za funt z wykresem logarytmicznym SB1! Zatem najpierw trzeba podkreślić następujące: od 1912 roku ogólnie obserwowano spadek cen cukru, gdzie od szczytowych wartości około 20 centów za funt cukru w 1919 roku cena długo spadała, osiągając minimum w 1966 roku na poziomie 1.3 centa. W ciągu pół wieku, od 1919 do 1966 roku, cena cukru spadła o -93%, a następnie zaczęła odwracać się (korygować) w górę. Następnie od 1966 do 1974 roku cena wzrosła o +4000%, czyli w zaledwie osiem lat cena od minimalnych wartości z 1966 roku do maksimów z 1974 roku wzrosła 40-krotnie. Tę falę wzrostu w ramach teorii fal Elliotta należy traktować jako pierwszą falę korekcyjną (A).
Następnie, od 1974 roku do dziś, rozwija się zwężająca się konsolidacja boczna, którą można śmiało interpretować jako trójkąt fali (B) . Z grubsza mówiąc, przez ostatnie 50 lat cena cukru była "marynowana" w zwężającym się zakresie bocznym, który z dużym prawdopodobieństwem zakończy formowanie wszystkich wewnętrznych fal w latach 2025-2026.
Po tym należy spodziewać się kolejnej eksplozywnej fali wzrostu w ramach fali (C) rzekomego korekcyjnego zygzaka, rozwijającego się od 1966 roku, z celami w okolicach trzech dolarów za funt cukru. Dla oczekiwanego gwałtownego wzrostu a la 1966-1974 wyznaczono horyzont czasowy do 2040 roku, czyli 15 lat, ale skok cen może nastąpić szybciej. Szeroki zakres 1−5 $ za funt cukru, zaznaczony powyżej, to przybliżony cel, na który należy się nastawić w perspektywie 10-15 lat. Innymi słowy, na następne 10-15 lat należy spodziewać się gwałtownego skoku cen cukru o około +1000-2000%, czyli 10-20 razy.
📈 Dodatkowa analiza wykresów kakao i kawy
Dziś niewielu rozumie, że wchodzimy w nowy 10-20-letni supercykl wzrostu w sektorze surowców i spadku/konsolidacji na rynku akcji wysokiego ryzyka. A jako przykłady moich twierdzeń, że "słodkie życie" się skończyło, warto rozważyć dwa dodatkowe wykresy towarowe: kakao i kawy. Te trzy wykresy towarowe: ICEUS:SB1! , ICEUS:CC1! i ICEUS:KC1! , notowane od lat 70.-80. XX wieku, są bardzo podobne w swojej strukturze falowej, które można jednakowo oznaczyć jako dużą, 40-50-letnią, zwężającą się konsolidację boczną.
Główna różnica polega tylko na tym, że cena kakao od końca 2022 roku już gwałtownie wzrosła o +480% z czterdziestoletniej konsolidacji bocznej, podczas gdy cena kawy dopiero próbuje umocnić się powyżej strefy oporu, która zaczęła się kształtować od 1977 roku. Od początku 2024 roku cena kawy również wykazała gwałtowny wzrost o +200%.
Te dwa wykresy towarowe pośrednio wskazują przyszły kierunek również dla ceny cukru. Ale jak zawsze jest małe "ale". Lokalnie, w perspektywie roku do półtora (2025-2026), na tle uznania recesji, krachu na rynku akcji, problemów z płynnością w systemie eurodolara i spowolnienia gospodarczego w rozwiniętych gospodarkach zachodnich, najpierw należy spodziewać się korekty na rynku towarów spożywczych o -30-40%, a dopiero po włączeniu maszyny do pieniędzy (QE) można śmiało oczekiwać nowej fali wzrostów na całym rynku towarów i odpowiednio nowej fali inflacji.
Kawa i kakao już pokazały, w którą stronę wieje wiatr. Cukier jest następny na pasie startowym. Wzrost cen kawy, kakao i cukru, a w ogóle oczekiwana fala wzrostu cen na rynku towarów, powinna być traktowana nie jako lokalne i pozornie niezwiązane ze sobą podrożenie artykułów spożywczych, surowców i metali szlachetnych w stosunku do dolara amerykańskiego, ale jako deprecjację pieniądza w epoce kulminacji światowego kryzysu zadłużeniowego, niestabilności geopolitycznej, wysokiej inflacji i reformatowania starego liberalnego ładu światowego. Z przejściem do nowej cyfrowej gospodarki, nowego świata walutowego i nowego porządku światowego.
📈 Analiza głównego wykresu
Idziemy dalej. Teraz warto przejść na bardziej zrozumiałe dla mieszkańców Europy i przestrzeni postsowieckiej miary i wagi. Dlatego opublikowany główny wykres na żywo pokazuje cenę cukru w dolarach za jeden kilogram. Na tym wykresie, dla ogólnego zrozumienia dynamiki cen, należy zaznaczyć dwa punkty: 1800 rok i 1966 rok. Aby określić minimum ceny w 1966 roku, rozwiążmy małe zadanie:
🧮 Wiemy, że minimum ceny w 1966 roku wynosiło: 1.3 centa za 1 funt.
1 funt = 0.4535 kilograma.
Najpierw znajdźmy koszt 1kg w centach:
1.3 centa / 0.4535 kg ≈ 2.86 centa za kg.
Teraz przeliczmy centy na dolary:
2.86 centa / 100=0.0286 dolara za kg.
Zatem 1.3 centa za funt jest równoważne około 0.0287 dolara za kilogram cukru w 1966 roku.
A więc ustalmy: około 1800 roku cena rafinowanego cukru na giełdzie londyńskiej osiągnęła szczyt (ATH), co w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze jest równoważne około 21−23 dolarów amerykańskich za 1kg . Natomiast w 1966 roku minimalna cena cukru w USA wynosiła około 3 centów za 1kg. W ten sposób określono dwa ważne punkty czasowe z szacowanymi cenami:
📍 Rok 1800 (ATH): ≈ 23$ za 1kg cukru
📍 Rok 1966 (minimum): ≈ 0.03$ za 1kg
📍 Rok 2025 (obecnie): ≈ 0.40$ za 1kg
To pokazuje kolosalną różnicę w cenie cukru w tym okresie, odzwierciedlającą zmiany w produkcji, handlu, dostępności i sile nabywczej pieniądza. Cukier z towaru stosunkowo drogiego na początku XIX wieku stał się znacznie tańszy w połowie XX wieku.
◻️ Na koniec rozwiążmy jeszcze jedno zadanie, które ostatecznie postawi wszystkie kropki nad "i", gdzie dowiemy się, ile kosztował w 1966 roku jeden kg cukru w gramach srebra, i ile kosztuje dziś. Zatem:
🧮 Obliczenie wartości 1kg cukru w gramach srebra w 1966 roku:
Cena cukru (SB1) w 1966 roku wynosiła 1.3 centa/funt lub ∼0.03 za 1kg.
Cena srebra (XAG) w 1966 roku wynosiła 1.30$ za uncję.
1 uncja srebra = 31.10 grama.
Jeśli 31.1 grama srebra kosztowało 1.30, to 1 gram srebra kosztował 1.30 /31.1 grama ≈ 0.041/gram.
Ile gramów srebra można było kupić za 0.03 (wartość 1 kg cukru)?
0.03 /0.041/gram ≈ 0.7177 grama srebra.
Podsumowanie: Jeśli w 1966 roku 1kg cukru kosztował 0.03, a srebro - 1.30 za uncję, to 1 kilogram cukru kosztował w przybliżeniu 0.72 grama srebra. W każdym razie 0.72 grama srebra za kilogram cukru to skrajnie mało w porównaniu z historycznymi cenami 10−20 gramów srebra za kilogram. To tylko wzmacnia argument, jak bardzo cena cukru załamała się w połowie XX wieku, jeśli mierzyć ją w (realnych pieniądzach) gramach srebra. Idźmy dalej, teraz dowiemy się, ile gramów srebra kosztuje 1 kg cukru dziś:
🧮 Obliczenie wartości 1kg cukru w gramach srebra dziś:
Cena srebra (XAG): 33 $ za uncję.
Cena cukru (SB1): 17.5 centów za funt lub ≈0.38/kg.
1 uncja srebra = 31.10 grama.
Jeśli 31.10 grama srebra kosztuje 33, to 1 gram srebra kosztuje: 33 /uncja/31.10 grama/uncja ≈ 1.061/gram.
Ile gramów srebra można kupić za 0.38 (wartość 1 kg cukru)?
Wartość 1kg cukru w gramach srebra: 0.38 /kg/1.061/gram ≈ 0.36 grama srebra/kg.
Ostateczny Wniosek: W 1966 roku 1 kilogram cukru kosztował w przybliżeniu 0.72 grama srebra. Dziś, według bieżących cen (maj 2025 roku), 1 kilogram cukru kosztuje w przybliżeniu 0.36 grama srebra. Paradoks! Okazuje się, że nawet teraz, po wzroście cen cukru w dolarach, 1kg cukru nadal kosztuje znacznie mniej srebra (wagowo) niż w 1966 roku. OK, zapiszmy ten ważny moment historyczny!
🔀 Fenomen cen cukru: Dolary VS Srebro
W dolarach amerykańskich: Od 1966 roku (kiedy cena wynosiła 0.03/kg) do dziś (około 0.38/kg), cukier podrożał o ponad +1000% lub dwanaście razy , i to wydaje się ogromnym wzrostem.
W gramach srebra: Ale w tym samym okresie cukier potaniał o połowę , z 0.72 grama srebra w 1966 roku do 0.36 grama srebra za 1kg cukru dziś.
Zatem, określono ważne punkty czasowe dla ⚖️ stosunku srebra do cukru:
📍 1800rok: ≈ 20 gramów srebra za 1kg
📍 1966rok: ≈ 0.72 grama srebra za 1kg
📍 2025rok: ≈ 0.36 grama za 1kg cukru
❓ Co to oznacza?
Ten kontrast to potężny argument, który pokazuje, że nominalny wzrost ceny w dolarach amerykańskich to w istocie nic innego, jak deprecjacja samej dolarowej "papierki"! Podczas gdy rzeczywista wartość cukru, mierzona w metalu szlachetnym (który na przestrzeni wieków zachowywał siłę nabywczą), w rzeczywistości spadła. To jeszcze mocniej wzmacnia myśl o tym, jak bardzo cukier jest historycznie "niedowartościowany"; pozostaje on skrajnie tani w porównaniu do jego siły nabywczej w srebrze w 1966 roku. Ponadto wszystkie te przykłady demonstracyjnie podkreślają, jak bardzo dziś niedowartościowane jest srebro i jak bardzo zniekształcony jest stosunek ⚖️ srebra do złota, a także jak bardzo wypaczona jest barterowa ocena waga na wagę, czyli wymiana realnego towaru cukru na realną wagę srebra, bez udziału pociętego zielonego papieru 💵 lub zer na ekranach 💳.
📌 Zakończenie drugiej części artykułu
Można śmiało uznać, że od około 1800 roku koszt cukru stale spadał, a w 1966 roku osiągnął dno na poziomie 3 centów za 1 kg. Teraz punktem odniesienia można uznać minimum z 1966 roku, od którego cena wzrosła o około 5000%, osiągając maksimum pod koniec 1974 roku na poziomie 1.45 dolara za kilogram cukru. Cały ten wzrost należy interpretować jako falę (A) dużej korekty do spadku od 1800 roku. Przez kolejne 50 lat cena była ściskana w konsolidacji bocznej, którą należy traktować jako gigantyczny trójkąt w ramach fali (B), której wewnętrzne struktury są niemal w pełni skompletowane. Ten "słodki sen" trwający pół wieku dobiega końca.
W perspektywie najbliższych 10-15 lat należy spodziewać się gwałtownego wybicia w górę z tej zwężającej się konsolidacji, z celami w okolicach 5 dolarów za kilogram cukru. Oczekiwany gwałtowny wzrost cen od 2025-2026 roku z 0.30$ w zakres 3−10, czyli o +1000-3000%, będzie traktowany jako fala (C) dużej korekty, która rozpoczęła się w 1966 roku. Innymi słowy, po długiej, 150-letniej fali spadku cen cukru (od ~1800 do 1966 roku), od 1966 roku rozpoczął się ruch kontr-trendowy w górę w ramach korekty do spadku, którego ostateczne cele prognozowane są w okolicach pięciu dolarów do 2040 roku, co łącznie czasowo wyniesie 70-80 lat wzrostu od minimum z 1966 roku, jeśli cały wzrost od 0.03$ rozważać w ramach korekty do spadku od ATH z 1800 roku.
Opierając się na wszystkim, co zostało wymienione, można przejść do prognozy na następne 10-15 lat. Wzrost cen cukru od 1966 roku można określić jako koniec epoki "słodkiego życia", gdzie po pierwszej fali wzrostu z 0.03$ do 1.45, czyli 40-krotnie, nastąpił pięćdziesięcioletni zastój, który na wykresie został przedstawiony jako zwężający się trójkąt. Następnie należy spodziewać się gwałtownego rozprężenia tej "sprężyny" trwającej pół wieku, ze wzrostem cen z około 0.30$ za 1 kg do okolic 5 dolarów amerykańskich. Zaznaczony powyżej zakres od 3$ do 10$ to prognozowany długoterminowy cel, do którego cena będzie zmierzać w przyszłości.
📊 Geopolityczna prognoza na lata 2025-2040
Prognozy to niewdzięczne zajęcie, ale obecna sytuacja nie pozostawia wątpliwości: ceny cukru poszybują w kosmos! Tak zwane "zmiany klimatyczne" (czytaj: częste użycie broni klimatycznej), rosnąca inflacja i geopolityczna bacchanalia – to idealne katalizatory do eksplozji cen w okresie od 2025 do 2040 roku, powtarzając dynamikę obserwowaną w latach 1966-1974. Światowy rynek cukru jest znany ze swojej zmienności, a szereg potencjalnych wyzwalaczy może spowodować znaczące skoki cen. Biorąc pod uwagę narastające czynniki niepewności, takie jak światowy kryzys zadłużeniowy, wzrost inflacji i bezrobocia, prowadzenie hybrydowej formy Trzeciej Wojny Światowej (proxy war), prawdopodobne blokowanie morskich szlaków handlowych, nowe pandemie, "zmiany klimatu" itp., prawdopodobieństwo gwałtownych skoków cen cukru w nadchodzących dziesięcioleciach wydaje się bardzo wysokie.
◻️ Możliwe wyzwalacze i przyczyny:
Zmiany klimatyczne i ekstremalne zjawiska pogodowe: Susze, powodzie, huragany i inne ekstremalne zjawiska pogodowe mogą poważnie uszkodzić uprawy trzciny cukrowej i buraków cukrowych w kluczowych regionach produkcyjnych (Brazylia, Indie, Tajlandia, UE). Zmiany klimatu mogą prowadzić do długoterminowych przesunięć w wzorcach pogodowych, czyniąc produkcję cukru bardziej niestabilną. Matka natura, czy kto tam steruje pogodą, najwyraźniej postanowiła się nie nudzić.
Niestabilność geopolityczna i konflikty: Wojny, konflikty regionalne i niestabilność polityczna w krajach produkujących lub w regionach tranzytowych mogą zakłócić łańcuchy dostaw i doprowadzić do niedoborów cukru na rynku światowym. Sankcje i wojny handlowe mogą ograniczyć eksport cukru z kluczowych krajów. Kiedy działa broń, logistyka milczy. A ceny rosną.
Kryzys energetyczny i ceny ropy: Gwałtowny wzrost cen ropy naftowej może zwiększyć koszty produkcji i transportu cukru. Wyższe ceny ropy mogą również stymulować produkcję etanolu z trzciny cukrowej, zwłaszcza w Brazylii, co doprowadzi do zmniejszenia podaży cukru dla przemysłu spożywczego.
Wzrost światowego popytu: Ciągły wzrost liczby ludności na świecie, zwłaszcza w krajach rozwijających się, może zwiększyć popyt na cukier. Zmiany nawyków żywieniowych i wzrost spożycia przetworzonych produktów również przyczyniają się do zwiększenia popytu.
Problemy z dostawami i logistyką: Pandemie lub inne globalne kryzysy mogą zakłócić działanie portów, sieci transportowych i łańcuchów dostaw, co doprowadzi do opóźnień i wzrostu kosztów dostaw cukru.
Polityka państwa i ograniczenia handlowe: Zmiany w polityce państwa, takie jak wprowadzenie ograniczeń eksportowych, zwiększenie ceł importowych lub zniesienie subsydiów, mogą wpływać na światowe ceny cukru.
Choroby roślin, pleśń i szkodniki: Rozprzestrzenianie się nowych chorób i szkodników, odpornych na istniejące metody zwalczania, a także długotrwałe "korki" na morzu mogą prowadzić do znacznych strat w plonach i psucia się towaru.
Spekulacje na rynku: Aktywność dużych funduszy spekulacyjnych może wzmacniać wahania cen na rynku cukru, zwłaszcza w warunkach niepewności. I oczywiście, nie zapominajmy o naszych "przyjaciołach" spekulantach, którzy nie przegapią szansy, by podłożyć drew do tego inflacyjnego ogniska.
◽️ Obecnie głównymi 10 największymi światowymi producentami cukru są:
Brazylia: Tradycyjnie jest największym producentem i eksporterem cukru na świecie. Produkcja cukru w Brazylii jest ściśle związana z produkcją etanolu z trzciny cukrowej.
Indie: W ostatnich latach Indie również osiągnęły czołową pozycję w produkcji cukru, a w niektórych latach nawet wyprzedzały Brazylię. Indie są także dużym konsumentem cukru.
Unia Europejska: Łączna produkcja krajów UE czyni ją znaczącym graczem na światowym rynku cukru, głównie z buraków cukrowych.
Chiny: Są dużym producentem, ale także dużym importerem cukru ze względu na wysoki popyt wewnętrzny.
Tajlandia: Zajmuje ważne miejsce wśród największych światowych eksporterów cukru.
USA: Produkcja cukru w USA odbywa się zarówno z buraków cukrowych, jak i z trzciny cukrowej.
Pakistan: Znaczący producent cukru, głównie z trzciny cukrowej.
Rosja: Główna produkcja cukru pochodzi z buraków cukrowych.
Meksyk: Ważny producent i eksporter cukru.
Australia: Duży producent i eksporter cukru trzcinowego.
◽️ Kluczowe punkty:
Produkcja światowa: Światowa produkcja cukru waha się w granicach 170-190 milionów ton rocznie.
Rynek handlowy: Około 30-40% całkowitej światowej produkcji cukru jest przedmiotem obrotu na rynku światowym. Ta część handlowa jest niemal wyłącznie transportowana drogą morską dla dostaw międzynarodowych.
Główni eksporterzy: Kraje takie jak Brazylia i Tajlandia, będące wiodącymi eksporterami, wysyłają zdecydowaną większość swoich wolumenów eksportowych drogą morską.
◽️ Przybliżone oszacowanie:
Biorąc pod uwagę, że około 30-40% światowej produkcji trafia na międzynarodowy rynek handlowy, a głównym sposobem międzynarodowego transportu dużych ilości towarów jest transport morski, możemy założyć, że około 30-40% całego wyprodukowanego cukru jest transportowane drogą morską.
🚢 Blokowanie morskich kanałów handlowych może mieć znaczący wpływ na dostawy cukru i jego cenę, ponieważ, jak już omówiliśmy, znaczna część światowego cukru jest transportowana drogą morską. Oto główne konsekwencje:
Wpływ na dostawy cukru:
▫️ Opóźnienia w dostawach: Blokowanie kluczowych szlaków morskich doprowadzi do znacznych opóźnień w dostawach cukru z krajów eksportujących do krajów importujących. To zakłóci ustalone łańcuchy logistyczne.
▫️ Przekierowanie tras: Statki będą musiały szukać alternatywnych, dłuższych szlaków morskich. To zwiększy czas transportu, a co za tym idzie, terminy dostaw cukru do konsumentów.
▫️ Wzrost kosztów transportu: Dłuższe trasy oznaczają większe zużycie paliwa, wzrost składek ubezpieczeniowych (zwłaszcza w strefach podwyższonego ryzyka) i możliwe dodatkowe opłaty za przejście przez alternatywne kanały.
▫️ Ryzyko uszkodzenia ładunku: Zwiększony czas w drodze może zwiększyć ryzyko uszkodzenia cukru, zwłaszcza w warunkach nieodpowiedniego przechowywania lub niekorzystnych warunków pogodowych.
▫️ Zmniejszona dostępność: Opóźnienia i zakłócenia mogą prowadzić do tymczasowego zmniejszenia dostępności cukru na rynkach krajów importujących.
Wpływ na cenę cukru:
▫️ Wzrost cen: Wzrost kosztów transportu nieuchronnie doprowadzi do wzrostu cen cukru importowanego. Te koszty zostaną przeniesione na sprzedawców hurtowych i detalicznych, a ostatecznie na konsumentów.
▫️ Niedobór podaży: Opóźnienia w dostawach i zmniejszona dostępność cukru mogą stworzyć niedobory na rynkach, co również przyczyni się do wzrostu cen. Spekulanci mogą wykorzystać sytuację, jeszcze bardziej podsycając ceny.
▫️ Zmienność rynku: Blokada szlaków handlowych stworzy niepewność na rynku, co doprowadzi do zwiększonej zmienności cen cukru.
▫️ Regionalne różnice w cenach: W zależności od tego, które kanały morskie zostaną zablokowane i które kraje znajdą się w najtrudniejszej sytuacji z dostawami, ceny cukru mogą znacznie różnić się w różnych regionach świata. Kraje silnie uzależnione od importu przez zablokowane kanały ucierpią najbardziej.
▫️ Wpływ na przemysł spożywczy: Wzrost cen cukru wpłynie na producentów żywności i napojów, którzy używają cukru jako głównego składnika. Może to prowadzić do wzrostu cen gotowych produktów lub poszukiwania tańszych alternatyw (np. sztucznych słodzików).
⚓️ Przykłady krytycznych i kluczowych kanałów morskich:
Kanał Sueski: Najważniejsza droga łącząca Azję i Europę. Blokada może spowodować poważne opóźnienia w dostawach cukru z takich krajów jak Indie i Tajlandia do Europy i basenu Morza Śródziemnego. Pamiętacie farsę z Ever Given w marcu 2021 roku? To była tylko próba.
Cieśnina Malakka: Kluczowa cieśnina dla dostaw towarów z Oceanu Indyjskiego na Ocean Spokojny, w tym cukru z Tajlandii i Australii do Chin i innych krajów Azji Wschodniej.
Kanał Panamski: Ważny dla handlu między Atlantykiem a Pacyfikiem, wpływający na dostawy cukru między Ameryką Północną a Południową.
Cieśnina Bab al-Mandeb i Morze Czerwone: Ostatnio ten region stał się strefą podwyższonej niestabilności, a blokada lub zagrożenie dla żeglugi mogą wpłynąć na dostawy cukru przez tę ważną drogę.
Podsumowanie: Blokowanie (w wąskich gardłach) ogólnoświatowych morskich kanałów handlowych może mieć poważne negatywne konsekwencje dla dostaw cukru, prowadząc do opóźnień, wzrostu kosztów i zmniejszenia dostępności, co z kolei spowoduje znaczny wzrost cen na rynku światowym. Ogólnie rzecz biorąc, im więcej światowego chaosu, tym słodsze będzie życie dla właścicieli cukru, a gorzkie – dla wszystkich innych.
◻️ Scenariusz: Konflikt Zbrojny Indii i Pakistanu (2025-2030) – Czyżby kolejny element układanki?
Oprócz już opisanych czynników niestabilności geopolitycznej i zmian klimatycznych, pełnoskalowy lub długotrwały konflikt zbrojny między Indiami a Pakistanem może wywrzeć znaczący i wieloaspektowy wpływ na światowe ceny cukru, stając się potężnym dodatkowym impulsem do ich wzrostu. Jakby nam mało było innych problemów, prawda?
Wpływ na produkcję cukru:
▫️ Zakłócenia produkcji w kluczowych regionach: Oba państwa są dużymi producentami trzciny cukrowej. Działania wojenne mogą bezpośrednio zakłócić prace rolnicze, logistykę zbiorów i transportu plonów w regionach przygranicznych, które mogą być ważne dla uprawy trzciny cukrowej.
▫️ Przekierowanie zasobów: Potrzeby wojskowe mogą prowadzić do odwrócenia zasobów finansowych i materialnych od rolnictwa, w tym produkcji cukru (np. paliwa, siły roboczej, nawozów).
▫️ Migracja ludności: Konflikt może wywołać masową migrację ludności ze stref działań wojennych, co doprowadzi do niedoboru siły roboczej na plantacjach i w zakładach przetwórczych.
▫️ Zniszczenie infrastruktury: Działania wojenne mogą uszkodzić lub zniszczyć kluczową infrastrukturę związaną z przemysłem cukrowniczym, taką jak drogi, linie kolejowe, mosty, porty i cukrownie.
Wpływ na handel i logistykę:
▫️ Zakłócenia regionalnych i globalnych łańcuchów dostaw: Biorąc pod uwagę strategiczne położenie Indii i Pakistanu oraz ich rolę w handlu regionalnym, konflikt może zakłócić szersze łańcuchy logistyczne w Azji, w tym morskie szlaki wykorzystywane do transportu cukru z innych krajów (np. Tajlandii) do Azji Wschodniej i poza nią. Wojna to najlepszy środek do stworzenia światowego niedoboru.
▫️ Zamknięcie lub ograniczenie korytarzy transportowych: Działania zbrojne mogą prowadzić do zamknięcia lub ograniczenia kluczowych lądowych i morskich korytarzy transportowych, używanych do przewozu surowców, w tym cukru, co spowoduje opóźnienia, wzrost kosztów transportu i składek ubezpieczeniowych.
▫️ Wzrost ryzyka dla żeglugi: Obecność wojskowa na wodach regionalnych może zwiększyć ryzyko dla żeglugi handlowej, w tym statków przewożących cukier, co doprowadzi do wzrostu kosztów frachtu i ubezpieczenia.
Wpływ na rynek światowy:
▫️ Zmniejszenie światowej podaży: Łączny spadek produkcji i zakłócenia eksportu z Indii i Pakistanu, jako dużych producentów, doprowadzą do zmniejszenia ogólnej światowej podaży cukru.
▫️ Wzrost spekulacji: Niestabilność militarna w regionie, która dotyka dużych producentów żywności, wywoła obawy na rynkach światowych i sprowokuje spekulacyjne zakupy cukru, co jeszcze bardziej podsyci ceny.
▫️ Podwyższona zmienność cen: Niepewność wywołana konfliktem zbrojnym doprowadzi do gwałtownych wahań cen cukru na światowych giełdach towarowych.
▫️ Regionalne nierównowagi: Kraje uzależnione od importu cukru z Indii lub poprzez regionalne łańcuchy logistyczne mogą napotkać niedobory i gwałtowny wzrost cen na rynku krajowym.
◻️ Scenariusz: Recesja, krach rynków i inflacja monetarna jako czynnik wzrostu cen cukru (2025-2030) – Czyli jak "ratownicy" gospodarki dobiją Twój portfel.
Istnieją poważne podstawy, by przypuszczać, że w latach 2025-2026 gospodarki zachodnie zostaną wreszcie oficjalnie uznane za będące w recesji, której towarzyszyć będzie gwałtowny krach na rynkach finansowych. W odpowiedzi na to, regulatorzy (banki centralne, takie jak Fed, EBC i Bank Anglii) podejmą zdecydowane kroki: drastycznie obniżą stopy procentowe i uruchomią programy luzowania ilościowego (QE), faktycznie włączając "maszynę drukarską". Chociaż początkowo te działania mają na celu stabilizację systemu finansowego i stymulowanie gospodarki, mogą one sprowokować nową falę inflacji monetarnej w latach 2026-2030, co wywrze dodatkową presję na ceny cukru. A ta inflacja, jak zawsze, spadnie na barki zwykłych śmiertelników uzależnionych od słodyczy.
Początkowy wpływ recesji i krachu rynków (2025 r.):
▫️ Spadek popytu: Recesja prowadzi do spadku aktywności konsumenckiej i zaufania biznesowego. Może to tymczasowo zmniejszyć popyt na wiele towarów, w tym cukier, zwłaszcza ze strony konsumentów przemysłowych (producentów napojów, wyrobów cukierniczych itp.).
▫️ Wzmocnienie dolara (tymczasowe): W warunkach globalnej niepewności dolar amerykański często pełni rolę "waluty-schronienia", co może tymczasowo sprawić, że towary, którymi handluje się w dolarach, będą stosunkowo droższe dla kupujących z innymi walutami.
Wpływ polityki monetarnej (2026-2030):
▫️ Deprecjacja pociętego papieru: Gwałtowne obniżenie stóp procentowych i masowa emisja pieniędzy (QE) prowadzą do osłabienia walut w stosunku do innych aktywów, w tym aktywów realnych, takich jak surowce. To sprawia, że cukier, którym handluje się na rynkach międzynarodowych, jest droższy w przeliczeniu na te waluty.
▫️ Wzrost oczekiwań inflacyjnych: Zwiększenie podaży pieniądza w obiegu i niskie stopy procentowe mogą wywołać oczekiwania inflacyjne u przedsiębiorstw i konsumentów. Może to prowadzić do tego, że producenci i sprzedawcy cukru będą uwzględniać wyższe ryzyko inflacyjne w swoich cenach.
▫️ Wzrost kosztów produkcji: Inflacja monetarna prowadzi do wzrostu cen energii, nawozów, transportu i siły roboczej – kluczowych składników kosztu produkcji trzciny cukrowej i buraków cukrowych. Ta presja na koszty zostanie przeniesiona na ostateczną cenę cukru.
🔁 Wzajemne oddziaływanie z innymi czynnikami:
Przedstawione scenariusze niestabilności geopolitycznej, zmian klimatycznych i potencjalnego konfliktu zbrojnego między Indiami a Pakistanem nie będą rozwijać się w izolacji od sytuacji makroekonomicznej. Recesja w gospodarkach zachodnich i późniejsze stymulowanie monetarne mogą znacząco wzmocnić lub zmienić dynamikę cen cukru:
Wzrost presji inflacyjnej: Inflacja monetarna, wywołana działaniami regulatorów, może wielokrotnie zwiększyć presję cenową, już istniejącą z powodu problemów z podażą, spowodowanych anomaliami klimatycznymi lub konfliktami geopolitycznymi. Zmniejszenie podaży w obliczu deprecjonujących się walut doprowadzi do jeszcze gwałtowniejszego wzrostu cen importowanego cukru.
Ograniczenie inwestycji w produkcję: Recesja może prowadzić do ograniczenia inwestycji w rozbudowę i modernizację przemysłu cukrowniczego z powodu spadku aktywności gospodarczej i niepewnych perspektyw ekonomicznych. To może ograniczyć zdolność rynku do reagowania na rosnący popyt lub zakłócenia w dostawach, pogłębiając niedobory i podnosząc ceny.
Wpływ na siłę nabywczą: Recesja i wzrost bezrobocia obniżają siłę nabywczą ludności. W warunkach rosnących cen cukru może to prowadzić do zmniejszenia konsumpcji, ale może również wywołać niezadowolenie społeczne i presję na rządy w celu regulacji cen, co może stworzyć dodatkowe nierównowagi rynkowe.
Kapitał spekulacyjny: Łagodna polityka monetarna z niskimi stopami procentowymi może skierować kapitał spekulacyjny na rynki towarowe, w tym na rynek cukru, w poszukiwaniu wyższych zwrotów lub ochrony przed inflacją. Może to prowadzić do sztucznego zawyżania cen, niezwiązanego z fundamentalnymi czynnikami podaży i popytu.
Kryzys energetyczny i inflacja monetarna: Jeśli kryzys energetyczny zbiegnie się z okresem inflacji monetarnej, koszt produkcji i transportu cukru wzrośnie jeszcze bardziej, wywierając dodatkową presję na ceny końcowe. Wyższe ceny ropy naftowej, stymulujące produkcję etanolu, w warunkach inflacji mogą jeszcze bardziej ograniczyć podaż cukru dla przemysłu spożywczego.
Współdziałanie z blokadami szlaków handlowych: W warunkach inflacji monetarnej, blokowanie kluczowych morskich szlaków handlowych doprowadzi do jeszcze znaczniejszego wzrostu cen cukru z powodu zwiększenia kosztów dostaw i ograniczonej podaży. Kraje zależne od importu doświadczą gwałtownego wzrostu cen w walucie krajowej z powodu osłabienia tej waluty w stosunku do dolara (waluty handlu surowcami).
📝 Scenariusz bazowy: Wzrost cen cukru (2025-2040) – Echo lat 1966-1974
Ten scenariusz zakłada okres narastającej globalnej niestabilności i presji środowiskowej, które zakłócają produkcję i handel cukrem, co prowadzi do trwałego wzrostu cen, podobnego pod względem trajektorii (choć niekoniecznie pod względem wielkości) do okresu 1966-1974.
◽️ Faza 1: Narastanie globalnej niestabilności i obawy o produkcję (2025-2030)
Napięcia geopolityczne i konflikty: Utrzymujące się konflikty regionalne nasilają się, pojawiają się nowe ogniska niestabilności, w tym potencjalna eskalacja napięć w kluczowych regionach produkcyjnych i strefach tranzytowych. Ryzyko konfliktu zbrojnego między Indiami a Pakistanem tworzy dodatkowe zagrożenie dla regionalnej produkcji i logistyki.
Nasilenie wpływu "zmian klimatycznych": Ekstremalne zjawiska pogodowe (susze, powodzie, huragany) stają się częstsze i intensywniejsze w głównych regionach uprawy trzciny cukrowej i buraków (Brazylia, Indie, Tajlandia, UE), prowadząc do spadku plonów i strat w zbiorach.
Kryzys energetyczny i ceny ropy: Zmienność i potencjalny wzrost cen energii zwiększają koszty produkcji rolnej, zbiorów i transportu cukru. Wysokie ceny ropy stymulują produkcję etanolu z trzciny cukrowej, zmniejszając podaż cukru dla przemysłu spożywczego.
Problemy z dostawami i logistyką: Utrzymujące się konsekwencje pandemii i napięcia geopolityczne mogą prowadzić do zakłóceń w działaniu portów, sieci transportowych i wzrostu kosztów dostaw. Rośnie ryzyko blokowania kluczowych morskich szlaków handlowych (Kanał Sueski, Cieśnina Malakka, Kanał Panamski, Cieśnina Bab al-Mandeb), co powoduje opóźnienia, przekierowanie statków i gwałtowny wzrost kosztów transportu.
Recesja w gospodarkach zachodnich (początek okresu): Spadek popytu konsumenckiego w obliczu recesji może początkowo hamować ceny, ale będzie to czynnik tymczasowy. Ale nie łudźcie się, to będzie tylko krótka przerwa przed prawdziwym cyrkiem.
◽️ Faza 2: Niedobór podaży i przyspieszenie wzrostu cen (2030-2035)
Ciągłe problemy z produkcją: Kilka kolejnych lat niekorzystnych warunków pogodowych i potencjalne konflikty zbrojne prowadzą do trwałego spadku światowej produkcji cukru i wyczerpania zapasów.
Zakłócenia handlu i logistyki: Blokady szlaków morskich i niestabilność regionalna tworzą znaczące przeszkody dla międzynarodowego handlu cukrem, prowadząc do niedoborów w krajach importujących.
Wzrost światowego popytu: Ciągły wzrost populacji i rozwój gospodarczy w krajach rozwijających się zwiększają globalny popyt na cukier.
Inflacja monetarna: Działania banków centralnych mające na celu stymulowanie gospodarki po recesji (obniżki stóp procentowych, QE) zaczynają objawiać się w postaci inflacji monetarnej, osłabiając waluty i zwiększając wartość surowców.
Zakupy spekulacyjne: Obawy o niedobory podaży i oczekiwania inflacyjne stymulują zakupy spekulacyjne na rynkach towarowych, wzmacniając wzrost cen.
◽️ Faza 3: Szczytowe ceny i potencjał substytucji (2035-2040)
Cukier staje się (względnie) luksusem: Trwale wysokie ceny sprawiają, że cukier staje się znaczącym wydatkiem dla przemysłu spożywczego i konsumentów.
Wzrost wykorzystania alternatyw: Wysoki koszt cukru stymuluje szersze wykorzystanie sztucznych i naturalnych słodzików, a także zmiany w recepturach produktów spożywczych i napojów. Wasz organizm "ucieszy" się z nowych chemicznych eksperymentów zamiast zwykłej słodyczy.
Interwencja państwowa: Rządy krajów importujących mogą podejmować próby regulacji cen lub wprowadzenia subsydiów w celu złagodzenia skutków wysokiej inflacji żywności.
Wpływ konfliktu zbrojnego: Długotrwały lub rozszerzający się konflikt zbrojny między Indiami a Pakistanem może doprowadzić do katastrofalnego spadku podaży z tego regionu i dalszego, wybuchowego wzrostu cen.
📌 Ostateczna prognoza: Przedstawiony scenariusz maluje obraz potencjalnego znacznego wzrostu cen cukru w okresie od 2025 do 2040 roku, 10-20-krotnego. Połączenie narastającej niestabilności geopolitycznej, nasilającego się wpływu zmian klimatycznych, potencjalnego konfliktu zbrojnego w kluczowym regionie i łagodnej polityki monetarnej po recesji tworzy warunki do znacznego i trwałego wzrostu cen cukru w okresie od 2025 do 2040 roku. Choć dokładną skalę wzrostu trudno przewidzieć, powtórzenie dynamiki cen obserwowanej w latach 1966-1974 (wielokrotny wzrost wartości) wydaje się całkiem prawdopodobne. Światowy dług – to bomba z opóźnionym zapłonem, inflacja – to rak gospodarki, wojny – to kontrolowany chaos, blokady szlaków – to pętla na szyi światowego handlu. I wszystko to zbiegnie się w idealną burzę dla cen cukru!
📊 Wnioski: "Słodkie życie" dobiegło końca
Stworzony przeze mnie (z pomocą sztucznej inteligencji) artykuł oraz przeprowadzona analiza historycznej dynamiki cen cukru, od jego egzotycznego statusu do towaru masowego użytku, a także rozważenie potencjalnych czynników wyzwalających w obecnej niestabilnej globalnej sytuacji, pozwala przypuszczać, że wieloletnia epoka stosunkowo niskich cen cukru dobiega końca.
Analogia z latami 70. to nie tylko odniesienie historyczne, to wyraźny scenariusz nadchodzących wydarzeń. Rynek cukru przygotowuje się do powtórzenia tego wybuchowego wzrostu, a ty będziesz albo na szczycie fali, albo pogrzebany pod nią. Połączenie nasilających się napięć geopolitycznych, destabilizującego wpływu broni klimatycznej (czytaj: zmian klimatycznych) na światowe rolnictwo, wrażliwości globalnych łańcuchów logistycznych, wzrostu światowego popytu i potencjalnej inflacji monetarnej tworzy idealną burzę, zdolną sprowokować znaczny i trwały wzrost cen tego kluczowego towaru w najbliższych 10-15 latach. Prognozowany dziesięcio- do dwudziestokrotny wzrost cen do 2040 roku nie wydaje się nadmierny, biorąc pod uwagę historyczną zmienność rynku cukru i potencjalną siłę współdziałania wymienionych wyżej czynników. Blokowanie kluczowych morskich szlaków handlowych może stać się tym katalizatorem, który wyniesie ceny na jakościowo nowy poziom, podkreślając wrażliwość globalnego handlu surowcami.
Podsumowując wszystkie rozważane aspekty, można z pewnością stwierdzić, że słodkie życie w rozumieniu niskich cen tego "białego proszku" w dającej się przewidzieć przyszłości się skończyło. Nadszedł czas, aby przemyśleć nasze postrzeganie wartości tego codziennego, ale strategicznie ważnego towaru i być gotowym na potencjalnie znaczące zmiany w jego cenach w nadchodzących dziesięcioleciach.
🙏 Dziękuję za uwagę i 🚀 za pomysł.
☘️ Powodzenia, trzymaj się!
📟 Do usłyszenia.
Trójkąt symetryczny: Prawdziwe wskaźniki sukcesu + Przełamanie.Trójkąt symetryczny: Prawdziwe wskaźniki sukcesu + Przełamanie.
Trójkąt symetryczny to ważny wzór wykresu w analizie technicznej, zasługujący na szczególną uwagę ze strony profesjonalnych traderów.
Formacja ta charakteryzuje się zbieżnością cen pomiędzy dwiema liniami trendu, jedną malejącą, a drugą rosnącą, tworząc strefę konsolidacji, w której wyczuwalny jest niezdecydowanie pomiędzy kupującymi i sprzedającymi.
Analiza statystyczna
Dane empiryczne pokazują, że wskaźnik powodzenia trójkąta symetrycznego w przypadku kontynuacji trendu wynosi około 54%. Odsetek ten, choć przekracza 50%, podkreśla znaczenie ostrożnego podejścia i rygorystycznego zarządzania ryzykiem przy stosowaniu tej wartości.
Punkt przerwania
Przełamanie symetrycznego trójkąta zwykle ma miejsce, gdy cena przebyła około 75% odległości do wierzchołka. Ten moment jest kluczowy dla traderów, ponieważ często reprezentuje moment, w którym wzrasta zmienność i można ustalić nowy trend.
Ryzyko i fałszywe wyjścia
Należy zauważyć, że trójkąt symetryczny charakteryzuje się stosunkowo wysokim współczynnikiem fałszywych wyjść. Statystyki wskazują, że około 13% przypadków bessy może skutkować fałszywym wyjściem z dna. Zjawisko to podkreśla potrzebę dodatkowego potwierdzenia przed wejściem na pozycję.
Strategia użytkowania
Aby skutecznie wykorzystać trójkąt symetryczny, profesjonalni inwestorzy muszą:
-Dokładnie określ formację.
-Poczekaj na wybicie w pobliżu punktu zbieżności linii trendu.
-Potwierdź wybicie poprzez inne wskaźniki techniczne lub wzrost wolumenu.
-Wdrożenie ścisłego zarządzania ryzykiem w celu ochrony przed fałszywymi wyjściami.
Podsumowując, trójkąt symetryczny, choć jest cennym narzędziem w arsenale tradera, wymaga metodycznego podejścia i dogłębnego zrozumienia jego cech, aby móc go skutecznie wykorzystać w strategii handlowej.
Rzeczywiste wskaźniki powodzenia trójkątów rosnących i malejącycRzeczywiste wskaźniki powodzenia trójkątów rosnących i malejących
Oto analiza rzeczywistych wskaźników powodzenia rosnących i malejących trójkątów w handlu, w oparciu o dostarczone informacje:
Wskaźnik sukcesu
Trójkąty rosnące i malejące generalnie mają dość wysokie wskaźniki powodzenia jako wzorce kontynuacji:
-Trójkąt wstępujący ma wskaźnik sukcesu około 72,77%.
-Trójkąt zstępujący ma nieco wyższy wskaźnik sukcesu wynoszący 72,93%.
Liczby te pochodzą z badania, w którym przetestowano ponad 200 000 konfiguracji cenowych w ciągu 10 lat.
Czynniki wpływające na sukces
Na skuteczność tych liczb może wpływać kilka czynników:
-Zdolność tradera do prawidłowego wykonania strategii
-Warunki rynkowe w momencie tworzenia się trójkąta
-Płynność rynku
-Ogólne nastroje na rynku
Ważne punkty do rozważenia
-Trójkąty są uważane za wiarygodne wzorce kontynuacji, szczególnie na rynkach trendujących.
-Trójkąt rosnący w trendzie wzrostowym jest statystycznie bardziej niezawodny niż trójkąt zstępujący.
-Aby potwierdzić wartość, cena musi co najmniej dwukrotnie dotykać każdej z górnych i dolnych linii.
-Wzrost wolumenu po wybiciu jest ważnym sygnałem potwierdzającym.
Strategie zwiększające szanse na sukces
- Poczekaj, aż trójkąt całkowicie się uformuje, zanim przejdziesz do pozycji 1.
-Potwierdź wybicie zamknięciem powyżej/poniżej poziomu oporu/wsparcia.
-Użyj dodatkowych wskaźników technicznych, aby potwierdzić sygnał.
-Zwróć uwagę na wolumen, który powinien wzrosnąć po wybiciu.
Podsumowując
Chociaż trójkąty rosnące i malejące mają stosunkowo wysokie wskaźniki sukcesu, ważne jest, aby używać ich w połączeniu z innymi narzędziami analizy technicznej i brać pod uwagę ogólny kontekst rynkowy, aby zmaksymalizować szanse na sukces.
Kierunek: linia trendu wzrostowego na 0,6325AUDUSD kontynuuje rajd na południe.
Teraz jest bardzo blisko wybicia lokalnego wsparcia na 0,6450.
Po jego pokonaniu kierunek jest jeden - południe i cel na 0,6325, gdzie linia trendu wzrostowego, która w szerszym ujęciu jest dolnym ograniczeniem szerokiego trójkąta.
KAKAO najdroższe w historiiCzy mogliśmy się spodziewać tak drogiego kakao? Ceny surowców reagują na dodruk z poprzednich lat, a na wykresie kakao widać to idealnie.
Ale gdzie te spadki mogą się zakończyć? Na dobrą sprawę już, po dwóch strukturach korekcyjnych gdzie jedna napędzała drugą, dostaliśmy potężny impuls, który już jest najsilniejszym impulsem wzrostowym odkąd kontrakty terminowe na kakao są notowane.
Czy warto się teraz dołączać do wzrostów? Zawsze w szczycie może się okazać, że cena już bardziej nie urośnie, a my zostaniemy z pozycjami, których nawet nie wiadomo jak zabezpieczyć stop lossem.
Okazjami na dołączenie do wzrostów są powtarzające się korekty i tak w przypadku korekty oznaczonej jako błękitną, może się to udać. Kolejną i silniejszą jednocześnie będzie powtórzenie korekty fioletowa, a jej overbalance da sygnał do ewakuacji z pozycji długich.
Jeżeli korekta fioletowa się powtórzy i cena zaliczy poziom 6094$, to powtórzenie korekty oznaczonej jako niebieska będzie kolejną okazją na dołączenie, ale do tego czasu powinniśmy jeszcze nie raz zaktualizować analizę.
AUDNZD - Wyjście z trójkąta wyznaczy kierunek handluGospodarki Australii i Nowej Zelandii są ze sobą mocno powiązane, w latach 2017-2021 import i export między tymi państwami wynosił 11-17% ich całego handlu międzynarodowego. Widać też po wykresie, że od jakiegoś czasu starają się utrzymywać swoje waluty w podobnym stosunku.
Czy będzie trwało to w nieskończoność? Udział handlu z Chinami dla obu gospodarek mocno wzrasta i wydaje się, że utrzymanie podobnego kursu waluty może się okazać coraz cięższym zadaniem.
Gdyby któraś z walut miała się wyłamać, to wyjście ceny z trójkąta w kierunku północnym wydaje się bardziej prawdopodobnym, choćby ze względu na ilość wyższych i niższych szczytów i dołków oznaczonych czerwonymi i zielonymi strzałeczkami.
Złamanie niebieskiej strefy, która wynika z budującej się struktury korekcyjnej dla ostatnich spadków, może dać szansę ataku nawet po szczyt z 2022 roku.
PCC Rokita (PCR)- umiarkowany optymizm na horyzoncieSpółka PCC Rokita działa w obszarach:
1. Chemia organiczna: PCC Rokita produkuje różnego rodzaju produkty chemiczne organiczne, takie jak środki spieniające, rozpuszczalniki, surowce do produkcji środków czyszczących i wiele innych. Te produkty są używane w różnych branżach, w tym w przemyśle kosmetycznym, farmaceutycznym, samochodowym i wielu innych.
2. Polimery: Spółka specjalizuje się również w produkcji polimerów, takich jak poliuretany, które znajdują zastosowanie w produkcji pianek, izolacji termicznej, elastomerów i innych produktów.
3. Przemysł chemiczny: PCC Rokita dostarcza również surowce chemiczne do różnych gałęzi przemysłu, takie jak produkcja tworzyw sztucznych, farb, lakierów i innych wyrobów.
4. Inne obszary działalności: Spółka może być zaangażowana w inne obszary działalności chemicznej, takie jak produkcja chemikaliów specjalistycznych do zastosowań przemysłowych.
Spółka w 2022 roku miała 675mln zł zysku netto, a do tego wypłaciła rekordową dywidendę na poziomie 21,5zł.
Spółka wykorzystała swoją szansę w 2022 roku, ale 2023 nie jest już tak dobry i pierwsze półrocze wygenerowało zysk 155,6mln zł vs. 241,3mln do roku poprzedniego. To co jednak powinno zwracać uwagę to przychody, które są niższe o 5% r/r.
Kwestią otwartą pozostaje 3Q23 to on w mojej ocenie będzie kluczowy, jeśli jednak spojrzymy, że spółka najgorsze może mieć za sobą i powoli zacznie odbudowywać swoje wyniki.
Spółka jest też w trakcie inwestycji polegającej na budowie zakładu produkcji alkoksylatów oraz innych związków chemicznych w Brzegu Dolnym co też ma wpływ na aktualne wyniki.
Patrząc historycznie na wykres to inwestorzy powinni zwrócić uwagę, że w 2018 roku spółka notowała maksimum na poziomie 116zł by w marcu 2020 skorygować do poziomu 28zł czyli 76% od ATH.
Wykres 1. Interwał tygodniowy
W 2023 roku maksimum wynosiło ok. 150zł a aktualna przecena to 45%, chyba, że uwzględnimy dywidendę to wówczas korekta wynosi ok. 37%.
Wykres 2. Interwał dzienny | korekta z uwzględnieniem dywidendy.
W mojej ocenie choć wycena wydaje się być atrakcyjna pod względem wyników za 1H23 to jednak patrząc kwartalnie 2Q23 pokazuje jak dużym ryzykiem może być zakup akcji. Jeśli spółka poprawi lub utrzyma wynika w 3Q23 (w mojej ocenie możemy zobaczyć wynik na poziomie 30-35mln zysku netto) to mamy pierwszy istotny sygnał do wzrostów. Gdyby jednak kolejny kwartał był słabszy to możemy zobaczyć poziom 75-70zł.
Tutaj przy inwestowaniu w spółkę może być ważny SL na poziomie 84zł lub dla bardziej odważnych przy 80zł czyli przy domknięciu luki wzrostowej z listopada 2022.
Wykres 3. Interwał dzienny
Czego jednak się można spodziewać w najbliższym czasie?
Wg mnie będziemy możemy mieć wybicie z formacji trójkąta z celem na 94zł. Co ciekawe jest to 23,6% zniesienia Fibonacciego fali spadkowej liczonej od ATH do dołka z sierpnia 2023.
Wykres 4. Interwał dzienny
Przy cenie 94zł możemy wejść w kolejną konsolidację w zakresie 92-103zł co domknęłoby lukę spadkową.
Dopiero wyniki za 3Q23 mogą dać dodatkowy impuls, który zmieni oblicze notowań.
W ostatnich dniach mamy wyraźny spadek wolumenu co może być sygnał do wzrostów, ale co ważne trzeba ustawić alert na dolnej krawędzi trójkąta tj. 84zł.
Na oscylatorach też mamy pozytywne sygnały, RSI powoli rośnie, a MACD wygenerował sygnał kupna 12.09. Widać więc ostrożny optymizm kierowany na spółkę.
Wykres 5. Interwał dzienny | oscylatory
Wsparcie: 84/80/73zł
Opór: 87/94/103zł
dla spółki dam pozycję "LONG" z zaznaczeniem, że negacją wzrostów będzie zejście poniżej 80zł, a sygnałem ostrzegawczym powinien być już przebity poziom 84zł (na koniec sesji nie w trakcie)
GBPUSD WedgePerspektywy rynku technicznego:
Para GBP/USD osiągnęła nowy szczyt na poziomie 1,2545 i obecnie rozwija się cykl korekcyjny ABC, w którym fala B może być formacją klina rosnącego lub trójkąta. Niedźwiedzie testują obecnie dolną linię klina. Wsparcie techniczne w ciągu dnia kształtuje się na poziomie 1,2343, a opór techniczny w ciągu dnia na poziomie 1,2473. Momentum na wykresie przedziału czasowego H4 jest słabe i ujemne, więc cykl korekcyjny może być kontynuowany na niższych poziomach, gdy zakończy się potencjalny wzór klina. Po zakończeniu całego cyklu korekcyjnego kolejnym celem dla byków jest 61% zniesienie Fibonacciego znajdujące się na poziomie 1,2778. Kluczowe krótkoterminowe wsparcie techniczne znajduje się na poziomie 1,2269.
Tygodniowe punkty zwrotne:
WR3 - 1.24659
WR2 - 1.24340
WR1 - 1.24215
Tygodniowy obrót - 1,24021
WS1 - 1.23896
WS2 - 1.23702
WS3 - 1.23383
Perspektywy handlu:
Funt kontynuuje cykl korekcyjny w górę i na wykresie tygodniowym cena zbliża się do 61% zniesienia Fibonacciego znajdującego się na poziomie 1,2778. Kiedy ten poziom zostanie osiągnięty, spodziewana jest duża zmienność, więc prosimy o koncentrację, ponieważ niedźwiedzie będą mocno bronić tego poziomu.
KNC moneta z malejącą podażąKyber Network to wielołańcuchowe centrum protokołów płynności, które agreguje płynność z różnych źródeł, aby zapewnić bezpieczne i natychmiastowe transakcje w dowolnej zdecentralizowanej aplikacji (DApp). Głównym celem Kyber Network jest umożliwienie DeFi DApps, zdecentralizowanym giełdom (DEX) i innym użytkownikom łatwego dostępu do głębokich pul płynności, które zapewniają najlepsze stawki.
Porównując market cap do ceny, można zauważyć że cena rośnie podczas gdy market cap maleją, jest to rzadkością w krypotwalutach( podobnymi monetami są np. BNB, Shiba), gdyż przy takim działaniu tracą developerzy. Na wykresie jest byczy sygnał wygenerowany przez trójkąt zwyżkujący. Szanse na powodzenie 70 %, dane statystyczny biorę z Pattern site od Bulkowskiego. Przypisów niestety nie wrzucę bo nie wolno.;
Należy pamiętać, ze trading to gra długoterminowa i są okresy gdzie się zarabia dobrze oraz kiedy się traci. Trajdzerzy tracą pieniądze, bo nie znają prawdopodobieństwa swoich strategii i kilka porażek z rzędy łamie ich ducha i wywołuję niepożądane decyzję, co ostatecznie wiąże się z jeszcze większymi stratami. Dlatego to nie analiza techniczna jest najważniejsze, a dobre zarządzanie ryzykiem, i psychologia.
NIe jest to rekomendacja finansowa
Wybicie z trójkąta na BCS. Jaki widzę scenariusz?Cześć,
kilka osób chciało, żebym zerknął na spółkę BigCheese, więc postanowiłem opisać ją na TradingView.
Spółka weszła na giełdę pod koniec 2022 roku. Jest to jedno z tych IPO, które na dzień dzisiejszy dało zysk wszystkim inwestorom, którzy kupili je na początku i trzymają do dzisiaj. Na początku stycznia mieliśmy ATH na poziomie 50,5 zł co dało zysk ponad 40% od ceny z pierwszej oferty publicznej (35 zł). Pierwszy kwartał 2023 roku może okazać się dla BCS dość dobry, ponieważ nie tak dawno ogłosili (pod koniec 2022 roku), że planują wejść z grą Cooking Simulator na rynek chiński już w Q1 br. Warto też zwrócić uwagę na dobre wyniki za Q3 2022 roku.
Wracając do analizy technicznej spółki to patrząc na wykres tygodniowy kurs porusza się w kanale równoległym w trendzie wzrostowym, a ostatnie ATH wyznaczyło nam kolejny punkt górnej krawędzi.
Wykres W1 (kanał równoległy):
Jeszcze lepiej widać ten kanał na wykresie dziennym, gdzie możemy również zauważyć jak kurs oddziaływuje w jego środku, tworząc wsparcie i opór.
Wykres D1 (kanał równoległy):
Jeżeli spojrzymy na wskaźniki RSI oraz RSX to są one na neutralnym poziomie, jednak warto zauważyć, że idą one na północ. Możliwe też, że w następnym tygodniu będziemy mieli sygnał kupna na MACD (okolice środy). Jeżeli tak się zdarzy, to możemy spodziewać się końca korekty.
Wykres D1 (wskaźniki MACD, RSI & RSX):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od ostatniego dołka do ATH widać, że korekta dotarła w okolicę fib61,8 i tylko raz udało się ją przebić, po czym kurs zawrócił na północ, a obecnie konsoliduje się pomiędzy poziomem 61,8-78,6.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Obecnie kurs jest w bardzo ciekawym miejscu, ponieważ dzisiaj wybiliśmy się górą z formacji trójkąta budowanego od początku osiągnięcia ATH, a jego zasięg sięga okolic 52,5-53,2 zł, co daje potencjalnie 12% zysku, nowe ATH oraz wybicie z kanału równoległego.
Wykres D1 (trójkąt):
Jaki widzę scenariusz na spółkę? Jutro powinniśmy jeszcze przetestować wybicie z trójkąta i jeżeli wsparcie wytrzyma to ruszyć mocniej na północ. Najbliższym oporem może okazać się ATH czyli 50,5 zł, jednak w średnim terminie kurs powinien sobie z nim poradzić i dotrzeć we wcześniej wspomniane okolice. Analizując jeszcze możliwość dotarcia kursu po przebiciu 50 zł naniosłem rozszerzenie Fib bazujące na trendzie od styczniowego dołka po ATH i przedział strefy sprzedażowej idealnie wpasowuje się w strefę 38,2-50 fib.
Wykres D1 (rozszerzenie Fibonacciego bazujące na trendzie):
Wykres D1 (strategia najbliższych tygodni - dotarcie w okolice 52-53 zł i próba przetestowania kanału równoległego):
Negacją mojego scenariusza będzie wejście jutro w kanał i wybicie dołem. Wtedy realnie kurs może dotrzeć w okolice 44-45 zł, gdzie mamy największy profil wolumenu.
WAŻNE WSPARCIA:
46,6 / 45,8 / 44,3
WAŻNE OPORY:
47,8 / 50,0
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Allegro - 3 argumenty za wzrostamiCiekawa sytuacja maluje się na ALE. Od połowy października tworzy się formacja trójkąta zwyżkującego, a na ostatnich sesjach doszło do próby wybicia górą. Pierwsze zakusy byczków zostały na razie przygaszone, jednak sygnalizują już możliwość kontynuacji wzrostów. Jeśli uda się pokonać opór na 27 zł, wtedy otwarta zostanie ścieżka do kolejnej strefy w rejonach 30 zł. Przy 30 zł przebiega też pierwszy zasięg fioletowego motyla. Gdyby wzrosty nie zakończyły się przy 30 zł to w grę wchodzi jeszcze krab z zasięgiem do 33 zł.
Wszystkie scenariusze mogą zostać odwleczone w czasie jeśli notowania wybiją dołem z formacji trójkąta, czyli poniżej zielonej linii.
KGHM - Trójkąt zwyżkujący?Na KGHM od kilku tygodni tworzy się formacja trójkąta zwyżkującego. Formacja ta nieco bardziej faworyzuje obóz byczków, stąd też warto obserwować zachowanie spółki na najbliższych sesjach. Wybicie górą powinno dać impuls do ruchu w stronę najbliższego oporu przy 137 zł lub nawet ostatniego szczytu z czerwca przy 150 zł.
Czy wybicie z klina jest fałszywe? Scenariusz na Mo-Bruk - [AT]MO-BRUK, czyli spółka zajmująca się przetwarzaniem odpadów przemysłowych w ostatnim czasie podczas jednego dnia miała, aż 20% wzrostu, a widłowy dwa razy zatrzymywał spółkę. Złożyło się na to kilka informacji, a jedną z nich były bardzo dobre wyniki za II kwartał (o 4,4% lepsze niż zakładali to ekonomiści).
Po dwudniowym wzroście kurs wszedł w korektę, a część inwestorów krótkoterminowych zaczęła realizować zyski. Jak wygląda obecnie sytuacja na Mo-Bruku? Zapraszam na analizę :)
To na co warto zwrócić uwagę, to to, że po rozpoczętych spadkach od (409 zł) powstały nam dwie luki cenowe. Pierwsza, dość duża spowodowana była odcięciem dywidendy, druga natomiast gorszymi wynikami przedstawionymi 12 maja.
Wykres D1 (luki cenowe):
Tą drugą lukę, przy mocnych wzrostach z 18 sierpnia udało nam się zamknąć i dość mocno przebić w górę. Luka ta przy korekcie okazała się również mocnym wsparciem (330,5), gdzie kurs przed dobre kilka dni odbijał się od niej. Nakładając zniesienie Fibonacciego od ostatniego dołka do szczytu z początku kwietnia, to korekta trendu spadkowego dotarła do fibo 38,2 i tam kurs zareagował wracając na południe. Co ciekawe jest to punkt styku z dolną częścią wcześniej wspomnianej luki cenowej, której papier nie miał jeszcze siły domknąć.
Wykres D1 (zniesienie fibo, reakcja kursu):
To do czego mamy pewność to to, że kurs nadal jest w trendzie spadkowym (od kwietnia), dodatkowo, jeżeli kurs zejdzie poniżej 266 zł, będziemy mieli kolejny szczyt i dołek niżej, co negatywnie wpłynie na spółkę i może się zatrzymać nawet w okolicach 255 zł. Dopiero jeżeli kurs odbije przed 266 zł i wyrysuje wyższy szczyt od poprzedniego, będziemy mogli mówić o zmianie trendu w średnim terminie.
Jaki przyjmuje scenariusz obecnie?
Po wzrostach kurs rozpoczął nam tworzenie klina zniżkującego. Na ogół sugeruje on kontynuację trendu, nie mniej często przed tym pojawiają się fałszywe wybicia. Myślę, że tym razem jest podobnie, mimo, że kurs miał problem z przebiciem fibo 50 od sierpniowego szczytu do dołka z lipca. Tak na prawdę wszystko pokażą nam najbliższe sesje, czy wybicie w dół, które nastąpiło wczoraj utrzyma się, czy nie. Brak dzisiaj wejścia w trójkąt może świadczyć, że nie jest. ono fałszywe. Warto też pamiętać, że wybicie musi nastąpić maksymalnie w okolicach 25-30% końca klina.
Wykres D1 (klin zniżkujący / trójkąt):
Osobiście uważam, że spółka mimo różnych pozwów, które wygrywa, fundamentalnie jest bardzo mocna, a inwestorzy upodobali sobie ją przez duże dywidendy. Dodatkowo uważam, że wczorajsze wybicie było fałszywe, nie mniej jeżeli ktoś ma spółkę, warto mocno obserwować czy wrócimy do klina.
WAŻNE WSPARCIA:
295 / 287 / 281
WAŻNE OPORY:
300 / 310 / 320
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Chain=LINK wzrosty pod konferencję. Cześć, sporo osób twierdzi że obecne wzrosty na chainlink spowodowane są przyszłą konferencją która odbędzie się za 2 dni. Konferencja aczkolwiek będzie miała bardziej wydźwięk edukacyjny, także nie rozumiem , ale lepiej się podłączyć pod tłum.
Na wykresie pokazał się sygnał wyłamanie z trójkąta symetrycznego.
Zysk strata na poziomie około 1.5. Stop los daleko dla tego pozycja bez dźwigni i mniejszą kwotą.
Statystyka dla tej formacji można sprawdzić u Bulkowskiego na stronie.
Pozdrawiam i powodzenia
Sprzeczne sygnały w Alior. Podwójny szczyt i trójkąt prostokątnyOd początku roku banki nie mają łatwo i mimo, że wyniki wykazują pozytywne, to za każdym razem informacja ekonomiczna, czy nowe propozycje rządu zrzucają kurs coraz niżej. Podobnie jest w przypadku Alior Bank. Ze szczytu pod koniec roku kurs do maksymalnego dołka zszedł o ponad 65%.
Wykres D1 (zakres spadków):
Kurs w lipcu zatrzymał się na wsparciu z marca 21 roku niemal co do grosza. Wsparcie to, rozpoczęło korektę spadków, a kurs dotarł do 29 zł (27% zysku).
Wykres D1 (wsparcie z marca 21 roku):
Na wykresie dniowym, można wyznaczyć linię oporu w trendzie spadkowym, przy której kurs zawraca. Ostatnio mieliśmy sytuację, w której przebiliśmy dany opór, po czym nastąpiło przetestowanie jego, a w piątek został przebity od góry przez co znowu znaleźliśmy się poniżej naszej linii.
Wykres D1 (linia oporu w trendzie spadkowym):
Nakładając na wykres zniesienie Fibonacciego od ostatniego szczytu do dołka z lipca, kurs w piątek dotarł do fib 61,8. Wyciągnięcie na koniec do tego wsparcia może dać nadzieję, że popyt będzie chciał powalczyć z podażą i wybronić kurs. Jednak wskaźniki takie jak RSX czy MACD wskazują, że może ono nie wytrzymać.
Wykres D1 (zniesienie Fibo, RSX i MACD):
Warto również zauważyć, że ostatni szczyt, gdzie kurs odbił rozpoczął nam rysowanie formacji podwójnego szczytu, która może zepchnąć go w okolicę 21,5 zł, przy której można byłoby szukać mocniejszego odbicia na północ. Potwierdzeniem tego będzie przebicie 24-25 zł w najbliższym tygodniu.
Wykres D1 (podwójny szczyt):
Negacją formacji będzie odbicie kursu na północ od wsparcia 26,19 zł, w której można rozrysować trójkąt prostokątny, jednak nie wszystkie wartości są spełnione (powinien być malejący wolumen), stąd scenariusz ten jest dla mnie mniej prawdopodobny. Dodatkowo, podczas formacji trójkątów zdarzają się wybicia w drugą stronę, przy czym musi towarzyszyć im mocny wolumen.
Wykres D1 (trójkąt prostokątny i możliwość negacji scenariusza):
WAŻNE OPORY:
27,31 / 28 / 29,39
WAŻNE WSPARCIA:
26,19 / 25,28 / 23,11
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
BNB koniec wzrostów Witam,
Ostatnie 3 dni na BNB prezentują się w formie konsolidacji, po wyczerpującym biegu trendu wzrostowego. Zauważyłem że Wskaźnik MACD 14/28 z którego zawsze korzystam wykazał dywergencję i nie odnotował wzrostów tak jak powinien. Aktualnie na interwale 15 minutowym widzimy że układa się klarowny trójkąt spadkowy, a dodatkowo cena jest aktualnie w punkcie bardzo dużego skupienia wolumenu poziomego dodatkowo wolumen dniowy spada co może oznaczać spadek podaży.
( Wykres Dniowy z dywergencją i wolumenem. )
Na wykresie 15 minutowym jest punkt 286,63 w okolicach którego można otwierać pozycję krótką. SL krytyczny 1 punkt nad pierwszym szczytem trójkąta.
Trójkąt rozszerzający jako zapowiedź dalszych spadków na ETH? Korzystając w końcu z dnia wolnego oraz z uwagi na zakup pakietu kryptowalut postanowiłem zastanowić się co może nas czekać w średnim terminie na Ethereum.
Patrząc na wykres dostrzegłem możliwy (niekoniecznie pewny) scenariusz i dlatego postanowiłem się podzielić moim pomysłem. Nie jest on pewny, gdyż do jego realizacji jest jeszcze bardzo daleko ale warto to brać pod uwagę. Z pewnością również powrócę do niego za jakiś czas, celem własnej analizy przedstawionych spostrzeżeń.
-----------------------------------------
Trójkąt rozszerzający
Jak spojrzymy na wykres można zauważyć, że zarówno obecne wierzchołki jak i dołki tworzą nam pewną strukturę. Moim zdaniem struktura ta przypomina trójkąt rozszerzający (trójkąt symetryczny odwrócony). Od razu wspomnę, że tego rodzaju trójkąty można spotkać zarówno w trendzie wzrostowym jak i spadkowym. Jak jednak większość trójkątów są one formacjami kontynuacji, co w przedmiotowym wypadku nie jest dobrym sygnałem. Spójrzmy jednak na wykres i niech każdy sam oceni czy są tu pewnego rodzaju podobieństwa.
Moim zdaniem tak i to dosyć wyraźne. Teraz właśnie utworzyliśmy punkt D i walczymy na poziomie dolnego ograniczenia trójkąta.
Istotnym wydaje się jednak czy utrzymamy te okolice i w miarę dynamicznie odbijemy w górę. Patrząc na to gdzie się zatrzymał wykres, jest ku temu szansa. W pierwszej kolejności warto zwrócić uwagę na klaster zaznaczony na poniższym wykresie kolorem zielonym. Mamy tu bowiem mierzenie 127,20 Fibo Fali BC oraz mierzenie 161,8 rozszerzenia Fibo fali ABC. Dodatkowo widać, że jest to strefa w której cena już wcześniej reagowała i testowała te okolice. Tym samym jest to moim zdaniem dobre miejsce do odbicia.
Występowanie samej strefy popytowej jest dla mnie niewystarczające i zawsze staram się szukać jakiegoś potwierdzenia.
Pewnego rodzaju potwierdzeniem może być wygląd RSI oraz MACD, a w szczególności wygląd dywergencji jakie tu wystąpiły (zaznaczone kolorem niebieskim)
Dodatkowo widać, że RSI już chce przebić linię trendu spadkowego na RSI. To moim zdaniem zapowiada ruch w górę. Pamiętajmy, że jest to interwał D1, a tym samym zanim dojdziemy do strefy wykupienia mamy jeszcze dużo miejsca na ruch w górę.
Przewidywany ruch w górę powinien dojść do około 3000 USD może 3200 USD, a następnie wykonać korektę przed dojściem do górnego ograniczenia trójkąta czyli punktu E.
-----------------------------------------
Podsumowanie
Jeżeli nic się nie wydarzy a cena BTC, który reguluje światem kryptowalut zostanie utrzymana i nie zacznie nagle nurkować w dół, to przedstawiony przeze mnie scenariusz jest możliwy do realizacji. Niestety finalnie będzie to oznaczało dalsze spadki i to poniżej obecnych dołków.
Która formacja wygra na BTCBitcoin doszedł do ciekawego miejsca. Z jednej strony zbliżyliśmy się do linii trendu wyznaczonego po dołkach z 24 stycznia 2022 roku i 24 lutego 2022 roku i możemy liczyć na odbicie. Z drugiej strony mamy dosyć silne i gwałtowne spadki, a do tego obecny dołek nie kończy nam żadnej formacji harmonicznej. Dlatego obecna sytuacja jest niepewna. Ponadto dochodzi nam jeszcze ewentualna formacja flagi o której pisałem w analizie zatytułowanej " Rzut oka na Bitcoina z punktu widzenia wykresu Renko ".
-------------------------------------
Dwie formacje
Pierwszą formacją jaką chciałby opisać jest formacja klina zniżkującego . Nie będę się jednak rozpisywał na temat założeń takiego klina (choć część będzie tu dopatrywać się trójkąta).
Ważnym jest, że powstał on w fazie spadkowej. To może oznaczać, że może on stanowić formację odwrócenia. Jeżeli tak się stanie możemy liczyć na wzrosty i nawet przełamanie linii całego trendu spadkowego.
Drugą formacją jako możemy tu dostrzec jest formacja trójkąta rozszerzającego się .
Ta formacja w trendzie spadkowym nie napawa optymizmem i z założenia stanowi kontynuację spadków.
-------------------------------------
W takiej sytuacji co może się stać?
Aby odpowiedzieć na to pytanie musimy spojrzeć na rynek trochę szerzej.
Jak spojrzymy na rynek z dłuższej perspektywy zauważymy, że obecne spadki wcale nie są większym trendem spadkowym, a raczej dosyć głęboką korektą rozpoczętego ruchu wzrostowego.
Można tu również dostrzec klin zniżkujący w trendzie wzrostowym , który ostatnio przyczynił się do obecnych wzrostów i który opisywałem w swojej analizie zatytułowanej " Klin zniżkujący na BTC ". To może może przemawiać za zwróceniem się w kierunku pozycji długiej.
Drugim aspektem, na który warto zwrócić uwagę, jest budujące się dosyć istotne dywergencje , które mogą potwierdzać słuszność ruchu w górę. Wystarczy spojrzeć na wskaźnik RSI oraz MACD, których używa większość osób.
Powyższe pokazuje, że nie tylko mamy dywergencje ale również kumulację dywergencji , a tego rodzaju sytuacje raczej przemawiają tylko za jednym, czyli za ruchem w górę. Nie bez znaczenia jest również fakt, że obecna sytuacji zaistniała w pobliżu linii trendu wzrostowego rozpoczętego od 24 stycznia 2022 roku.
-------------------------------------
Podsumowanie
Powyższe nie oznacza też negacji ani mojej analizy dotyczącej testu dołków " Test dołków na BTC? " (którą już prawie się wypełniła), jak również porzucenia opisanej formacji trójkąta rozszerzającego się. Po ruchu w górę, który może okazać się jedynie odbiciem, może nadal nastąpić spadek. Może również okazać się, że klin zniżkujący w trendzie spadkowym może stanowić formację kontynuacji . Tym bardziej, że obecnie nie mamy tu żadnego mierzenia Fibo . Dlatego też r uch w górę będę traktował jako korektę . Swoje zdanie będę mógł zmienić dopiero po ewentualnym przebiciu linii trendu spadkowego oznaczonego na czerwono.
Retest trendu spadkowego na BNBNie wiem jak to się stało, że jeszcze dotychczas nigdy nie opisywałem kryptowaluty BNB. Tym bardziej, że w głównej mierze wykorzystuję Binance do codziennego tradingu.
Dzisiaj chciałbym podzielić się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi Binance Coin ale w trochę niecodziennym ujęciu, a mianowicie w ujęciu wykresu Renko.
Jak każda kryptowaluta, tak również BNB od dłuższego czasu znajdowała się w trendzie spadkowym. Trend Ten rozpoczął się w dniu 07 listopada 2021 roku i tak trwał aż do dnia 24 lutego 2022 roku, gdzie osiągnął wycenę 323 USD. Były to okolice historycznego wsparcia z lutego 2021 roku, które jak widać jest przez rynek respektowane, choć dochodziło do jego przebicia. Niemniej jednak widać, że cena w jego okolicach reaguje. Tak też było i przy tworzeniu obecnego dna.
Obecnie cena wyłamała się z trendu spadkowego wyznaczając wyższy szczyt i wyższy dołek. Dokonuje również retestu linii trendu spadkowego, co w przypadku utrzymania tej linii pozwoli nam na ruch w górę. W późniejszym terminie istotnym jednak będzie aby przebić górne ograniczenie trójkąta. W przypadku braku jego przebicia czekają nas dalsze spadki.
Ruch w górę zdaje się potwierdzać również układ wskaźnika APEX, a tym samym możemy liczyć na co najmniej dojście do górnej bandy trójkąta. Później zobaczymy jaki będzie sentyment na rynku.
Ciekawe wnioski mogą też płynąć z wyglądu wykresu BNB z interwału T1.
Z jednej strony mamy ciągle opadający trend na RSI ale z drugiej utworzyły się nam dwie dywergencje, które mogą zapowiadać dalszy ruch w górę. Jak będzie, dowiemy się już niebawem.
Trójkąt zniżkujący na RUNE. Czy warto shortować?BINANCE:RUNEUSDT po pięknym rajdzie i wzroście o prawie 140% zaliczyło delikatną korektę. Na obecną chwilę poruszamy się w trójkącie zniżkującym i bardzo prawdopodobne, że zostanie on przebity w dół.
1. Wolumen jest coraz mniejszy
2. Wybicie powinno nastąpić nie później niż 25% przed końcem trójkąta, a właśnie do tego momentu się zbliżamy (późniejsze wybicie, może okazać się fałszywe).
Czasem po wybiciu następuje ruch korekcyjny, gdzie będziemy mieli drugą możliwość złapania shorta.
Wielkość spadku - szacuję na FIB50 - 6,86$
Analiza nie jest poradą inwestycyjną, tylko moim pomysłem na przyszłość RUNE.