Linie trendu
MBUU NASDAQ - Malibu BoatsPojawia się szansa na dołączenie do trendu wzrostowego.
Oczekujemy na pojawienie się sygnału od rynku w postaci formacji zmiany trendu na wzrostowy z interwału 1T, lub jeżeli formację przeoczymy, lub nie pojawi się łatwa do identyfikacji na pierwszy rzut oka - będziemy szukać złamania trendu i po korekcie wchodzić na UP.
Trend nie będzie łatwy do złamania - korekta ma bardzo skomplikowaną strukturę, natomiast nie powinniśmy ryzykować depozytu, dopóki nie mamy przewagi na rynku.
Poziom zanegowania scenariusza wzrostowego - 34.29$
Czy Allegro dowiezie wyniki i byki wrócą do ataku?Cześć,
w tym tygodniu pojawią się wyniki za drugi kwartał Allegro. Pierwszy kwartał mimo, że był zdecydowanie lepszy od konsensusu to r/r zysk netto spadł o 6%, a EBIT o 10%. Kwartał do kwartału wyniki te były gorsze o 12,6% i 32,7%. EBITDA r/r była lepsza o 14,7% jednak q/q gorsza o 24,7%. Warto wziąć pod uwagę, że Allegro sfinalizowało transakcję nabycia Mall Group i WE|DO 1 kwietnia 2022 roku.
Wyniki za Q1:
Jeżeli chodzi o prognozy za Q2 to według TV przychód wyniesie 2,46 miliarda, a zysk na akcję powinien wynieść 0,15.
Prognoza TV:
13 czerwca dowiedzieliśmy się również o ABB, którymi byli Cidinan SARL, Permira VI Investment oraz Mepinan SARL. Cena sprzedaży wynosiła 32,25 zł, co oznacza, równowartość 1,7 mld zł za posiadane akcje. Dzień wcześniej na zamknięciu sesji kurs Allegro wynosił 34,69 zł, czyli około 7% wyżej.
ABB (czerwona strzałka):
Spójrzmy jednak na wykres w długim terminie (interwał tygodniowy). Możemy wyrysować linię oporu trendu spadkowego, która dość mocno zatrzymuje byki. Pierwsza korekta do spadków i podejście do linii czerwonej (drugi szczyt) wyniósł 61,8% korekty do spadków.
Wykres W1 (linia oporu, pierwsza korekta do spadków):
Jeżeli założymy, że ostatnie wzrosty były tylko korektą do spadków to dotarły one trochę powyżej 50% zniesienia fibo.
Wykres W1 (zniesienie fibo - druga korekta do spadków):
Możemy również zauważyć podobną analogię jak do poprzedniego dojścia do linii oporu. Mieliśmy pierwsze uderzenie, po czym zejście do 50% fibo, następnie drugie nieudana próba przebicia, która kończyła się większymi spadkami. RSI wygląda również bardzo podobnie na interwale tygodniowym.
Wykres W1 (analogia do lipca-sierpnia 2021 roku):
Przechodząc na wykres dzienny, wskaźniki powoli zaczynają być wychłodzone, jednak niedźwiedzie na RSX nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. MACD nie wygląda zachęcająco. Dochodząc do sygnału kupna, odbiliśmy na południe, co jest złym sygnałem.
Wykres D1 (oscylatory):
W połowie sierpnia kurs wybił od góry równoległy kanał wzrostowy testując go dwukrotnie. Zasięg wybicia sugeruje okolice 24,5-25 zł. Obecnie jednak znajdujemy się przy kluczowej strefie popytowej, która może jeszcze zatrzymać - przynajmniej chwilowo - spadki na akcjach. Strefa 28,5-29,95 zł powinna zostać utrzymana, jeżeli liczymy na dalsze wzrosty. Możliwe, że zostanie przetestowany dół tej strefy, jednak kluczowe dla byków jest utrzymanie się powyżej. Przebicie może doprowadzić kurs w okolice 24-25 zł.
Wykres D1 (kluczowa strefa i zniesienie Fibonacciego):
Dla byków głównym oporem (po utrzymaniu powyższej strefy) będzie okolica 32,5 zł, w której znajduje się największy profil wolumenu. Dodatkowo będą to okolice 50% korekty do spadków.
Wykres D1 (ważny opór dla byków):
Jaką zakładam strategię? Możliwe, że byki postarają się dojść w okolicę 32,5 zł, jednak tam silna podaż uniemożliwi dalsze wzrosty i kurs zawróci na południe. Przebicie 32,5 zł i utrzymanie się powyżej da szansę na powrót do trendu wzrostowego. W innym przypadku bardziej prawdopodobny uważam scenariusz dotarcia do 25 zł, dlatego też swoją strategię ustawiam na short, z możliwością korekty do spadków w wyżej wspomnianą okolicę.
Wykres D1 (założenia):
Orlen - strefa popytowaAktualnie jest zrobiona duża korekta prosta od poziomu 49,05 zł do 71,72 zł. Dalej atak w stronę luki dywidendy jest możliwy, ale po takiej słabości, która się ukazała chwile kurs będzie się na to zbierał. No i bliskie wybory nie pomagają, ale o tym dokładniej niżej. Zobaczcie jak wyglądały dniówki w całym 36 tygodniu 2023 roku (4 do 8 września). Zwłaszcza od wtorku do czwartku spadał kurs zgodnie z szerokim rynkiem przy coraz wyższych korpusach. Dlatego jak zejdzie do poniższej strefy popytowej to nie łapać od razu tylko poczekać na mocniejszą formację pro wzrostową na co najmniej świecach godzinnych. Zrobię pod to już kolejny wpis.
Strefa popytowa składa się z następujących elementów (od lewej do prawej):
0,618 Fibonacciego całej dużej korekty prostej (57,71 zł),
Powtórzenia mocnego zjazdu po obietnicy dywidendy. Teraz mamy zjazd po wypłacie dywidendy. Równość zasięgów 1 do 1 = 57,50 zł,
1,618 Fibo mierzenia zewnętrznego fali z ostrą podbitką przed wypłatą dywidendy,
Zasięgu długości wybitego kanału wzrostowego. Czyli szerokość kanału przykładamy do miejsca wybicia i mamy zasięg w tym wypadku na 57,70 zł,
0,786 Fibonacciego Dużej Fali C.
MFI na wyprzedaniu.
Czy na STP powtórzy się 3 raz historia? Cześć,
powracam z kolejna analizą STP. W poprzedniej opisywałem, że jeżeli kurs nie utrzyma się powyżej 280 zł, to widzę duże szanse na zejście w okolice 250-260 zł. Tak też się stało. Dodatkowo po przebiciu powyższej strefy w dół, kurs przetestował ją, a następnie dotarł do ceny 226 zł za akcję. W tamtym miejscu utworzyła nam się formacja podwójnego dna, której zasięg sięgał przetestowania wybitej strefy. Byki po realizacji celu DB nie miały siły na dalsze wzrosty i nastały kolejne spadki. Jak widać na poniższym screenie poziom 226 zł jest dość silnym wsparciem, jednak trzeba pamiętać, że im dłużej pukamy tym słabsze jest to wsparcie.
Wykres D1 (podwójne dno, ważne wsparcie i strefy podażowe):
STP od października 2022 roku był w trendzie wzrostowym, w którym możemy rozrysować kanał równoległy. Pod koniec czerwca został on wybity dołem i co do zasady cel możemy określić wielkością kanału równoległego. Widzimy, że poziom 226 zł idealnie odwzorowuje zakres spadków wyznaczony przez wielkość kanału.
Wykres D1 (cel wybicia z kanału):
Wracając jeszcze do poprzednich analiz (załączam poprzedni wykres - link do analizy również będzie poniżej) kurs nie mógł przebić linii oporu wyznaczonej przez poprzednie szczyty i dwukrotnie odbijając się od niej rozpoczynał korektę o 40%. Czy historia się powtórzy? Jeszcze za wcześnie, by tak pisać, ale scenariusz jest zdecydowanie bardziej prawdopodobny, niż kiedy opisywałem go na początku lipca.
Wykres D1 (z poprzedniej analizy):
Wykres D1 (obecna sytuacja):
Jeżeli kurs nie przebije 256 zł to papier uważam, że obarczony jest dużym ryzykiem. Jak można zauważyć strefa podażowa 250-260 zł mocno reaguje. Dodatkowo nakładając roczny profil wolumenu to w okolicy 256 zł mamy największą podaż, co również nie sprzyja wzrostom. Dlatego też uważam, że istnieje spore ryzyko dalszych spadków.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Analizując wskaźniki MACD, RSI oraz RSX, to przebijając wsparcie 226 zł kurs dostanie sygnał sprzedaży na MACD, a pozostałe oscylatory zawracają na południe, jednak są jeszcze w neutralnej pozycji.
Wykres D1 (oscylatory):
Poniżej 226, mamy dwa wsparcie, jedno 210 zł, drugie 192 zł. Jeżeli kurs utrzyma się powyżej, to daje to szansę bykom na kolejną próbę korekty do spadków w przeciwnym wypadku uważam, że zobaczymy poziom 210 zł, a następnie 192 zł.
Wykres D1 (kolejne wsparcia):
Strategię mimo wszystko ustawiam na short, ponieważ, jeszcze nie widzę zatrzymania spadków.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinia.
Czy Rainbow powtórzy scenariusz Pepco?Cześć,
najbliższy raport kwartalny spółka opublikuje 17 listopada, nie mniej jednak już pod koniec października, będzie można mniej więcej wyliczyć przynajmniej część danych, ze względu na to, że Rainbow co miesiąc podaje wyniki ze sprzedaży. W sierpniu poznaliśmy cześć danych za lipiec, a już we wrześniu uzupełnią o sierpień, czyli to co najbardziej interesuje inwestorów spółki sprzedającej wakacje.
Lipiec okazał się dobrym miesiącem i cyt. "skonsolidowane przychody Grupy Rainbow Tours ze sprzedaży (bez wyłączeń konsolidacyjnych) za lipiec br. wyniosły 510,2 mln zł, co w porównaniu z tym samym okresem 2019 r. oznacza wzrost o ok. 71,2%, zaś w ujęciu r/r – – wzrost o ok. 19,5%, podała spółka. " Jeśli jednak spojrzymy na wykres, to część inwestorów zaczęła realizować zyski. Kurs bowiem od tego dnia spadł o 12%, a maksymalnie o 19%.
Wykres D1 (realizacja zysków po raporcie za lipiec):
Warto jednak zwrócić uwagę, że kurs od stycznia do szczytu z wakacji urósł o ponad 155%.
Wykres D1 (wzrost YTD):
W długim terminie na interwale miesięcznym, możemy narysować wzrostowy kanał równoległy, w którym to w 3 przypadkach kurs wyszedł z niego dołem, a obecnie kolejny raz walczy ze wsparciem. Dodatkowo przy poziomie 35,5 zł mamy mocne wsparcie na interwale miesięcznym, trzeba jednak pamiętać, że do końca miesiąca jeszcze 10 dni, a liczy się zamknięcie świecy miesięcznej.
Wykres MSC1 (kanał wzrostowy, wsparcie):
Spójrzmy jeszcze na wykres tygodniowy. Od 2015 można wyrysować obszar konsolidacji od poziomu 16,00 - 49,00 zł. Pomijam tutaj fakt covidu i drugiego lock-upu, który spowodował wyłamanie się chwilowe z konsolidacji. Obecnie kurs znajduje się w górnej jego części. Na wykresie tygodniowym kolejnym wsparciem (oprócz miesięcznego), jest poziom 33 zł.
Wykres W1 (konsolidacja - wsparcie):
Co dalej z wykresem? Pewne jest, że spółka powinna pokazać dobre wyniki za Q3, część inwestorów na to czeka. Dla mnie kluczowym poziomem, aby myśleć o dalszych wzrostach jest przebicie 41,6 zł i utrzymanie go. W innym przypadku może okazać się to pułapką na byki.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego + strefa oporu 41-41,6):
To co widzę na wykresie, to bardzo podobny scenariusz, do tego co pojawił się i który opisywałem na Pepco. W mojej ocenie może tutaj dojść do dystrybucji akcji.
Wykres D1 (porównanie wykresów do Pepco):
Próbowałem to na chwilę obecną rozrysować ocenie i wykres obecnie znajduje się w fazie przetestowania ponownego poziomu 41-43 zł. Wybicie i utrzymanie tej ceny, zaneguje mój scenariusz. Brak wyjścia poza doprowadzi do realizacji dystrybucji.
Wykres D1 (Wyckoff dystrybucja):
Scenariusz, który na spółce rozrysowałem wygląda następująco:
Wykres D1 (scenariusz):
Czy powtórzy się to co na Pepco? Czas pokaże :)
WAŻNE WSPARCIA:
37,1 / 35,5 / 32,2
WAŻNE OPORY:
41,0 / 42,9 / 46,2
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
WEC - miejsce na przyłączenie do trendu wzrostowego1. Długoterminowy trend wzrostowy, skorygowany od ATH o około 30%
2. Pojawiła się formacja wzrostowa i 2 krotnie została przetestowana (przy niskim Wskaźniku RSI)
3. Strefa testu zbiega się z linią trendu, która była respektowana już wielokrotnie.
4. Przy wejściu w okolicy 84,20 i SL pod formacją czyli okolice 80,55 - RR wychodzi 6:1 (zakładając kontynuację trendu wzrostowego - brak dominujących oznak wskazujących na odwrócenia trendu)
5. Na plus - spółka wypłaca dywidendy co kwartał
GBP strefa akumulacjiIstotna strefa walki o nowy trend - kontynuacji trendu spadkowego lub odwrócenie trendu na wzrostowy.
Strefa AKUMULACJI na wsparciu wolumenowym, linii wsparcia kanału wzrostowego (patrz pomysł linku powiązanego)
Oznaczony Selling Climax wg Metodologii R. Wyckoffa oraz strefy Fibo mierzone na wolumenie (koncepcja własna)
Grupa Azoty - czy jest światełko w tunelu?Cześć,
spółkę jak wiecie już kilka razy opisywałem. Od stycznia tego roku, spółka jest w mocnym trendzie spadkowym, z czego w kwietniu został również wybity 3-letni trend wzrostowy.
Jeżeli spojrzymy sobie na prasę, to od początku roku Grupa Azoty ma "pod górkę", a w ostatnim czasie również. Pierwsze artykuły nie napawają optymizmem:
"Awaria instalacji amoniaku - czasowo wstrzymana produkcja nawozów"
"Zakończenie prac Polimerów obsunie się o 2-3 miesiące"
Na dokładkę problemy z instytucjami finansującymi ATT, chociaż tu w ostatnim czasie doszło do lekkiego przełomu i pierwszych porozumień. Efektem zawartych właśnie porozumień jest zgoda na odstąpienie od stosowania wskaźnika dług netto/EBITDA na koniec czerwca 2023 roku.
Marek Wadowski, wiceprezes Grupy Azot w wypowiedzi zaznaczył, że w Q3 obserwują zwiększony popyt na nawozy spółki, co powinno przełożyć się na lepsze wyniki. Czas pokaże, wyniki powinniśmy poznać na początku listopada.
Wracając do analizy technicznej, tak jak pisałem, kurs wyszedł ze wzrostowego kanału równoległego, a od ostatniego styczniowego szczytu, cena za akcję spadła o prawie 50%.
Wykres W1 (trend wzrostowy):
Patrząc na wykres dzienny to w ostatnim czasie kurs formuje nam formację podwójnego dołka, którego szyja jest w okolicy 25,4 zł, a zasięg do realizacji DB wynosi 27,6 zł. Negacją tej formacji będzie zejście poniżej 23,5 zł i będzie to sygnał do dalszej kontynuacji spadków.
Wykres D1 (double bottom):
Na wykres nałożyłbym również strefę podaży, która może skutecznie blokować dalsze wzrosty na spółce. Dopiero przebicie jej i przetestowanie utwierdzi mnie w przekonaniu, że trend się zmienia. W tym miejscu znajduje się również największy roczny profil wolumenu z przewagą niedźwiedzi.
Wykres D1 (strefa podaży):
Podsumowując, istnieje szansa na realizację podwójnego dna (krótkoterminowe odbicie), jednak przebicie poziomu poniżej 23,5 może doprowadzić kurs do pierwszych wsparć w okolicy 22,8, a brak siły byków spadek do październikowego dołka z 2020 roku, czyli 19,54 zł.
WAŻNE WSPARCIA:
23,5 / 23,16 / 22,82
WAŻNE OPORY:
25,38 / 26,00 / 27,32
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
PGE - jaki widzę scenariusz?Cześć,
wiele osób czeka na powstanie NABE. W analizie PGE z maja pisałem, że coraz bardziej prawdopodobne jest utworzenie tego projektu dopiero po wyborach parlamentarnych i chyba powoli staje się jasne, że tak będzie. Dodatkowo można byłoby założyć tezę, że wygrana innej partii jeszcze to przedłuży, ze względu na wdrożenie się, przegląd obecnej sytuacji / budżetów, zaprzysiężenie i wiele wiele innych aspektów związanych z przejęciem / utworzeniem rządu o ile w ogóle projekt powstanie.
Pomijając aspekty polityczne, bo w to nie chcę wchodzić. Projekt NABE zakłada:
Najważniejsze rozwiązania
Utworzenie NABE odbędzie się w dwóch etapach.
W pierwszym, Skarb Państwa nabędzie od spółek z udziałem Skarbu Państwa, tj. PGE Polska Grupa Energetyczna, ENEA, TAURON Polska Energia oraz ENERGA, ich spółki zależne zajmujące się wytwarzaniem energii elektrycznej w konwencjonalnych elektrowniach węglowych, tj. PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, Tauron Wytwarzanie, Enea Wytwarzanie, Enea Elektrownia Połaniec oraz Energa Elektrownie Ostrołęka.
Następnie spółki zostaną skonsolidowane w ramach PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (GiEK). Nastąpi to poprzez wniesienie przez Skarb Państwa akcji lub udziałów tych spółek na podwyższenie kapitału zakładowego PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna. GiEK będzie następnie funkcjonować, jako NABE.
Gwarancjami Skarbu Państwa objęte ma zostać 70 proc. zobowiązań finansowych NABE, w skład których nie wejdą odsetki i inne koszty – gwarancja będzie dotyczyć jedynie kapitału.
Zagwarantowane zostaną trzy rodzaje instrumentów finansowych dla NABE:
kredyt odnawialny,
długoterminowe pożyczki;
limity przed rozliczeniowe na zakup uprawnień do emisji CO2 i waluty potrzebnej do ich rozliczenia.
Termin ochrony gwarancyjnej wyniesie 8 lat od utworzenia NABE.
Co ciekawe kilka dni temu obiegła informacja, że rządowy projekt wisi na włosku.
Cytując artykuł z money "Jeśli projekt NABE nie przejdzie w Sejmie w ciągu najbliższych trzech tygodni, to nie powstanie już w ogóle - słyszymy. W międzyczasie pojawiły się pogłoski o możliwym zwolnieniu prezesa PGE."
Wracając do analizy technicznej. Spółka po wejściu na rynek, po pierwszym tygodniu, nigdy już nie osiągnęła ATH. Jest w długoterminowym trendzie spadkowym, w którym to mieliśmy dwa wybicia w dół spowodowane covidem i w miarę szybkie powroty do kanału równoległego.
Wykres W1 (ATH w pierwszy tyg. od IPO, trend spadkowy):
W ostatnim czasie mieliśmy dojście do górnej krawędzi kanału spadkowego, a zarazem do 78,6% zniesienia fibo od szczytu z czerwca 22' do dołka z października 22'. Tym samym utworzyliśmy w długim terminie kolejny niższy szczyt i rozpoczęliśmy korektę.
Wykres W1 (zniesienie fibo):
Od dołka covidowego, możemy rozrysować w średnim terminie równoległy kanał wzrostowy, w którym obecnie walczymy w jego dolnej połowie z oporem na poziomie 8,938 zł.
Wykres W1 (kanał wzrostowy):
Jeżeli myślimy powtrzymaniu spadków, kurs powinien wytrzymać wsparcie w strefie 7,100 - 7,566 zł.
Przechodząc na interwał dzienny, mamy lukę cenową do domknięcia na poziomie 7,19 do której kurs może chcieć dążyć. Jeżeli tak się stanie, uważam, że kurs na chwilę obecną powinien odbić na północ w tej okolicy. Wskaźniki RSI oraz RSX są mocno wyprzedane, co daje przewagę bykom.
Wykres D1 (luka cenowa 7,19 zł oraz RSI & RSX):
Mimo, że wskaźniki są wyprzedane, to istnieje możliwość negatywnego scenariusza na PGE. Przebicie dolnej linii wsparcia, którą wyrysowuje obszar trójkąta, może rozpocząć spadki w okolicę środka kanału spadkowego. Przy czym, spadek może wyglądać jak poniższa strzałka.
Wykres D1 (negatywny scenariusz):
Pozytywnym scenariuszem może być utrzymanie wcześniej opisanej strefy popytowej i wejście z powrotem powyżej linii wsparcia.
Wykres D1 (pozytywny scenariusz):
PGE jest SSP, więc tutaj dużo zależy od informacji, które dostaniemy i wspomnianego projektu NABE. Dlatego też ustawiam scenariusz na neutralny z dwoma scenariuszami.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
TEN - miejsce do kupnaPatrząc na TEN długoterminowo, wygląda na dobry moment na zakup.
1. Cena spadła od topu około 90%.
2. zaczęły się pojawiać na wykresie przesłanki do zmiany trendu.
3. Pojawiła się formacją świecowa, a następnie jej ponowienie.
4. Ustawiając SL pod formacją i oczekując powtórzenie korekty RR wynosi 1:12, a jeśli do TP to 1:17 (przy mniej pazernym SL).
Niezdecydowani inwestorzy na Eurocash?Cześć, jesteśmy już po wynikach Eurocashu i kurs zareagował dość ciekawie. Najpierw wystrzelił o około 5,5% w górę, aby dzień zakończyć o około 3% niżej do dnia poprzedniego.
Jeżeli spojrzymy na wyniki to są one niezłe, a zysk z drugiego kwartału był na plusie sięgając 38,34 mln zł w porównaniu do roku ubiegłego, gdzie wypracowano zysk na poziomie 15 mln. Nie mniej jednak oczekiwania analityków były większe. Przychody sięgnęły 8378,8 mln do 8703,9 mln według konsensusu (-3,7%) oraz zysk wcześniej wspomniany 38,3 do 40,9 mln zł (-6,2%).
Spółka jednak od 2016 roku kiedy osiągnęła swoje ATH, weszła w długoterminowy trend spadkowy i trwa po dzień dzisiejszy. W ostatnim czasie kurs dotarł do górnej bandy kanału równoległego, po czym rozpoczął kolejną korektę.
Wykres W1 (trend spadkowy):
Przechodząc na interwał dzienny w średnim terminie kurs wygląda zdecydowanie lepiej. Poruszamy się we wzrostowym kanale równoległym, a obecnie znajdujemy się przy jego dolnym wsparciu. Nakładając na ostatni dołek i szczyt zniesienie Fibonacciego, to obecna korekta dotarła w okolicę 61,8% fibo, co jest zdrową korektą.
Wykres D1 (trend wzrostowy i zniesienie Fibonacciego):
Aby byki miały szansę utrzymać trend wzrostowy kurs akcji nie powinien zejść poniżej zielonej strefy popytowej 15,32 - 15,58 zł w przeciwnym wypadku, niedźwiedzie będą dążyły do domknięcia dość dużej luki otwarciowej (13,58 - 14,51 zł).
Wykres D1 (strefa popytowa i luka otwarciowa):
W drodze na północ wyznaczyłem dwie strefy podażowe, gdzie kurs może mieć problemy z przejściem. Są to 17,95 - 18,37 zł oraz 19,00 - 19,55 zł.
Wykres D1 (strefa podażowa):
Jeżeli spojrzymy na oscylatory, to RSX oraz RSI powoli zawracają, jednak MACD dał ostatnio z powrotem sygnał sprzedaży.
Wykres D1 (wskaźniki):
Szacunki przychodu za rok 2023 według TV to 34,2mld zł. Wynik łatwy nie będzie do osiągnięcia, w szczególności, że obecnie pod pierwszym półroczu jest niecałe 16mld, jednak z zasady 3 i 4 kwartał powinien być lepszy.
Swoją strategię ustawiam na long z pewną dozą zaufania dla spółki, z celem na przetestowanie 20 zł. Jednak jeżeli przebijemy strefę podaży, kurs może powrócić w okolicę 13,5 zł.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinia.
Datawalk w trendzie spadkowym od 2021 roku.Cześć,
dzisiaj wrocławska spółka Datawalk podała szacunkowe wyniki za pierwsze półrocze. Grupa zakończyła H1 ze stratą, a jej przychody spadły. Przychody wyniosły 13,6 mln zł, co oznacza spadek o 25 proc. rok do roku. Natomiast strata z działalności operacyjnej EBITDA mimo, że wyniosła prawie 8 mln, to zmniejszyła się o 93% w porównaniu do 2022 roku. Mimo to kurs spadł dzisiaj o ponad 3%.
Z punktu technicznego, jeżeli spojrzymy na interwał miesięczny, to w czerwcu kurs odbił się od długoterminowego wsparcia, który utrzymuje kurs powyżej od 2012 roku.
Wykres MN1 (wsparcie długoterminowe):
Można by założyć, że przebicie tego wsparcia, rozpocznie większą wyprzedaż na spółce. Spółka po osiągnięciu swojego ATH w październiku 2021 roku na poziomie 255 zł weszła w trend spadkowy i pozostaje aż do dzisiaj. Cena na obecną chwilę jest mniejsza o prawie 75%, a kurs porusza się w równoległym kanale spadkowym, z jedną próbą wybicia w dół.
Wykres W1 (trend spadkowy):
Nakładając zniesienie fibo od dołka z 2020 roku do szczytu i ATH, to kurs po próbie przebicia 50% zniesienia (88,7 zł) odbił na południe w kierunku dolnej krawędzi trendu spadkowego. Dodatkowo został zatrzymany przez EMA50.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
W ostatnim szybkim ruchu na północ na dziennym mamy 3 luki otwarciowe, do których kurs powoli dąży. Możliwe, że już jutro zamkniemy pierwszą lukę. W mojej ocenie, ważne jest jednak utrzymanie się powyżej poziomu 63,4-65 zł. Wskaźniki RSI powoli wracają na poziom wyprzedania, co może świadczyć o tym, że kurs wytrzyma wspomniany wcześniej poziom.
Wykres D1 (luki otwarciowe & RSI):
Dodatkowo na poziomie 65,3 zł mamy dodatkowe wsparcie 61,8% zniesienia fibo z ruchu na północ.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Jeżeli myślimy o większych wzrostach na spółce, to potrzebne jest wybicie ostatniego szczytu 93,8 zł, co w odpowiednim czasie spowodowałoby wybicie kanału trendu spadkowego. Wybicie to mogłoby doprowadzić kurs w długim okresie w okolice 176 zł, jednak po drodze jest sporo mocnych oporów. Spółka w moim odczuciu jest o podwyższonym ryzyku, jednak nie przekreślałbym jej. Dlatego też strategię ustawiam na neutralną. Jeżeli kurs zejdzie poniżej 63,4 zł możliwe, że rozpocznie się kontynuacja spadków w dół kanału, czyli okolice 48 zł.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
InterCars - czy czas na dłuższy odpoczynek?16 sierpnia InterCars podał po sesji wstępne wyniki za 2q (we wrześniu publikacja oficjalnych). Oznaczyłem ten dzień pionową, przerywaną kreską. Następnego dnia widzimy lukę w dół i święcę spadkową na podwyższonych obrotach.
Choć spółka systematycznie zwiększa przychody to tym razem zysk netto jest niższy o prawie 25% względem 1 kwartału i rdr.
Pojawiła się także niedawno rekomendacja jednego z biur maklerskich, gdzie cena została ustalona na poziomie 595zł (niżej niż z dnia wydania)
Wykres 1 - W
Kurs jest w długoterminowym trendzie wzrostowym.
Jako ciekawostkę zwracam uwagę na 2 fioletowe prostokąty, które mają tą samą długość. Czy zostanie utrzymana symetria?
Na wykresie także zaznaczyłem widły pitchforka. Szczyty z 2017 i 2022 wypadły na górnej bandzie. W 2023 możemy zauważyć, że kurs "tańczy" na górnej bandzie. Powrót pod bandę może stanowić swojego rodzaju ostrzeżeniem.
Wykres 2 - W
Jeżeli spojrzymy bliżej to co rzuca się w oczy to:
- kurs wygląda na 5 falowy (czy zakończony?)
- mamy dywergencje ceny i na wskaźnikach RSI i MACD
To powinno wzbudzić większą czujność.
Wykres 3 - D
Patrząc na wykres dzienny to widzimy, że jest utrzymana sekwencja wyższych dołków i szczytów co potwierdza na razie trend wzrostowy. Po wyprzedaży czwartkowej szybko RSI weszło w strefę wyprzedania. MACD w strefie 0.
Reasumując,
Mamy długoterminowy trend wzrostowy na spółce ale i ostrzeżenia na które powinniśmy zwrócić uwagę w pespektywie kilku tygodni.
Od góry na ten moment oporem jest czwartkowa świeca na obrotach poparta luką spadkową oraz szczyt na 650zł.
Od dołu wsparciem jest MA200 na D i ostatni lokalny dołek na poziomie 494zł.
Przełamanie jednej z tych wartości może być wskazaniem kierunku na kolejny być może średni termin.
Ethereum testuje linę trendu wzrostowegoKurs ETH spadł od połowy lipca br. o ponad 250 USD, osuwając się aż w rejon horyzontalnego wsparcia zlokalizowanego w wysokości 1790 USD i przebiegającej tam linii tendencji wzrostowej.
Wiele będzie teraz zależało od tego, czy w najbliższym czasie pojawi się w tym miejscu większa reakcja popytowa wskazująca na odrzucenie tego wsparcia i mogąca zainicjować wzrostowe odbicie. Jeżeli tak, kurs ETH mógłby powrócić na ścieżkę wzrostów i zmierzać w kierunku 2010 USD, bądź nawet 2150 USD.
Jeżeli jednak obecnie testowane wsparcie zostanie pokonane, tj. Jeśli kurs tej kryptowaluty osunie się trwale poniżej 1790 USD, wówczas przygotować należałoby się na jej dalsza deprecjację w kierunku 1710 USD, bądź nawet 1630 USD.
Bitcoin coraz blizej istotnej konfluencji wsparćBitcoin spadł na przestrzeni ostatnich dni o ponad 1900 USD, powiększając w ten sposób zasięg obserwowanej od połowy lipca wyprzedaży do przeszło 3500 USD. Tendencja ta sprawia, że notowania BTC wielkimi krokami zbliżają się do niezwykle istotnej konfluencji wsparć przebiegającej w rejonie 28 100 USD. To właśnie tam krzyżuje się bowiem horyzontalne wsparcie z linią tendencji wzrostowej kreśloną poprzez połączenie tegorocznych dołków.
Biorąc powyższe pod uwagę, istnieje nie małe prawdopodobieństwo, że obserwowana od połowy lipca tendencja spadkowa jest jedynie formą korekty, po zakończeniu której kurs BTC powrócić może na ścieżkę wzrostów.
Litecoin testuje linię trendu wzrostowego Notowania Litecoin spadły od szczytów z 3 lipca br. o 32 proc. Tendencja ta przyczyniła się do pokonania kilku istotnych stref wsparcia, z których najważniejsze były horyzontalne poziomy zlokalizowane w okolicy 103 USD i 94,50 USD oraz linia tendencji spadkowej kreślona po kwietniowych i czerwcowych wierzchołkach.
Obecnie kurs LTC znajduje się w rejonie linii tendencji wzrostowej wyznaczanej po dołkach z listopada i grudnia 2022 r. oraz marca i czerwca 2023 r. Jeżeli i to wsparcie zostanie pokonane, wówczas deprecjacja tej kryptowaluty mogłaby być kontynuowana w kierunku 73 USD, gdzie znajduje się kolejne wsparcie.
Dom Development w kluczowym miejscu.Cześć,
spółka Dom Development od 2012 roku jest w ciągłym kanale wzrostowym. Spółka od tego czasu urosła o przeszło 550%. Oczywiście w tym czasie bywały korekty o 44% czy 55%. W pierwszym przypadku spowodowane cuvidem, a w drugim przypadku korekta rozpoczęta w 2021 roku, ze względu na rosnącą inflację, podwyżki stóp procentowych oraz wojnę na Ukrainie.
Wykres W1 (kanał wzrostowy):
Rynek sprzedaży mieszkań powoli się jednak odradza. Wpływ na to ma kilka czynników - brak podwyżek stóp procentowych, a także możliwa obniżka już w 3 kwartale (pod warunkiem, że inflacja zejdzie poniżej 10%), a także program kredyt 2%. Pomijając aspekty słuszności, czy polityczne, z pewnością napędza to podaż na nieruchomości, a tym samym wyniki mogą być lepsze r/r. Warto wziąć jednak pod uwagę, że 2022 był rekordowym rokiem dla spółki DOM. Firma przekazała wtedy 3666 lokali i sprzedała 3093 mieszkania. Dla porównania w Q1 2023 Dom Development sprzedał 914, a w Q2 aż 931 lokali, co daje nam łącznie 1845 w pierwszym półroczu. Jeżeli utrzymają taką sprzedaż, możliwe, że cały rok zamkną ze sprzedażą ponad 3500 lokali.
Z technicznego punktu kurs akcji znajduje się w bardzo ważnym miejscu. Cena 155 zł jeszcze w 2007 roku była mocnym wsparciem (miesięczny wykres), ale też i oporem. Następnie w maju 2021 roku, kurs kolejny raz spotkał się z problemami przebicia jej oraz w poprzednim miesiącu, gdzie podaż znowu wygrała. Na niekorzyść byków oscylatory RSI oraz RSX znajdują się w zbliżonym miejscu do maja 2021 roku co znaczy, że może powoli brakować sił bykom.
Wykres M1 (ważny opór):
Na tygodniowym wykresie możemy dostrzec dywergencję niedźwiedzią na RSI. Cena rośnie, a spada wskaźnik RSI.
Wykres W1 (dywergencja RSI):
Jeżeli miałoby dojść do korekty, to mamy dość blisko dwie strefy popytowe (zielone boksy). Rozrysowałem je na poziomach 143-145 zł oraz drugą 138-140,6 zł. W tych miejscach możemy spodziewać się reakcji cen. Jeżeli jednak nie uda się utrzymać powyższych stref, kurs może rozpocząć korektę w kierunku 118 zł.
Wykres D1 (strefy popytowe):
W mojej ocenie kluczowe dla spółki będzie przebicie poziomu 155 zł, jeżeli chcemy liczyć na dalsze wzrosty, ale bardzo prawdopodobne, że przed tym pojawi nam się korektą, dlatego warto obserwować spółkę. Niebawem pojawią się wyniki, za pierwsze półrocze, które mogą wskazać kierunek, a do tego czasu kurs będzie się wychładzał.
Na koniec, może okazać się, że tworzy nam się duuuuuże latte, chodź w moim odczuciu kurs za długo budował filiżankę.
Wykres D1 (filiżanka):
W średnim terminie uważam, że kurs przebije 155 zł i będzie iść dalej na północ, jednak potrzebna jest korekta, aby byki miały przewagę nad niedźwiedziami.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Kruk po dobrych wynikachCześć
firma KRUK głównie znana z windykacji, działa w 7 krajach Europy, a do całej grupy należą spółki takie jak: Kruk TFI, Novum, Raven (kancelaria prawna).
W tym tygodniu mieliśmy prezentację wyników za Q2. Jak się okazało, były one bardzo dobre. Przychód wzrósł prawie 23% r/r, a dochód netto o 19,8%. Dwa kwartały tego roku firmie dały już rekordowe ponad pół miliarda zysku, co może doprowadzić do bardzo dobrych wyników za cały rok 2023. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że spółka działa nie tylko w Polsce, a widmo recesji może zmniejszyć, bądź wydłużyć ściąganie wierzytelności. Póki co jednak spłaty z portfeli nabytych przez Grupę Kruk wyniosły w drugim kwartale 2023 r. 776 320 tys. zł, tj. o 7% więcej niż w poprzednim kwartale oraz o 18% więcej r/r.
Przechodząc do analizy technicznej, kurs spółki od września 2022 roku wzrósł maksymalnie o 105%, a obecnie jest o 91% wyżej niż w ubiegłym roku.
Wykres W1 (wzrost od września 22'):
Kurs od tego czasu porusza się w kanale równoległym, który w tym tygodniu testował środkową jego część, ze skuteczną obroną.
Wykres W1 (kanał równoległy wzrostowy):
Na interwale dziennym, możemy wyrysować dwie kluczowe strefy popytowe, które są na poziomach 395 - 405 zł oraz 360 - 372 zł. Wczoraj można było zaobserwować jak kurs zareagował na pierwszą z nich. Utrzymanie tych stref jest na korzyść byków i będąc powyżej możemy wypatrywać dalszych wzrostów.
Wykres D1 (strefy popytu):
Czy byki dalej trzymają pałeczkę?
Ostatnia korekta doszła do 50% fibo, pozwoliła ona wychłodzić wskaźniki, a wczorajsze wyniki dały pozytywny wydźwięk i kurs obecnie zmierza w kierunku ostatniego szczytu. Najbliższym oporem jaki mamy jest 438,6 zł, a kolejny 451,0 zł. Przebicie tego szczytu da możliwość dotarcia kursu w okolicę 490-500 zł jeszcze we wrześniu.
Wykres D1 (dokąd mogą dotrzeć byki & opory):
Negatywny scenariusz:
Jeżeli pojawi się negatywny scenariusz i miałoby dojść do głębszej korekty, to po przebiciu pierwszej strefy obronnej, kurs może dojść do strefy 360-372 zł. Tam powinniśmy spodziewać się reakcji na podaż. Podczas próby ataku na wspomnianą strefę mamy jeszcze poziom 382 zł, do przebicia, który jest zarówno 38,2% zniesienia fibo od ostatniego dołka, do szczytu oraz w tej okolicy jest największy roczny profil wolumenu.
Wykres D1 (zniesienie fibo & profil wolumenu - ważne wsparcia):
Póki nie ma recesji oraz spółka nie będzie miała problemu z egzekwowaniem długu, wyniki powinna poprawiać. Zarówno w Q3 jak i Q4, a rok 2023 powinien być zdecydowanie lepszy niż 2022. W moim odczuciu póki kurs znajduje się powyżej 395-400 zł, powinien rosnąć, negatywnym aspektem będzie przebicie powyższej strefy.
WAŻNE WSPARCIA:
420 / 405 / 395
WAŻNE OPORY:
438 / 451 / 457
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Jak widzę złoto w najbliższym terminie?Cześć,
kurs złota historycznie cały czas jest w trendzie wzrostowym. W kanał równoległy, który możemy wyrysować na interwale miesięcznym wszedł w 1973 roku, czyli 50 lat temu. Jak widać po wykresie, mimo różnych korekt, inwestycja w złoto jest na wiele lat. W ostatnich latach 2015-2019 cena poruszała się w środkowej części kanału i wsparcie to zostało wybronione.
Wykres M1 (trend wzrostowy):
Przybliżając wykres od 2020 roku mamy 3 już próbę wybicia się z zielonej strefy, która to utrzymuje cenę, przed dalszymi wzrostami. Brak przebicia tego Boksa, może doprowadzić do dalszej konsolidacji w średnim terminie.
Wykres M1 (strefa konsolidacji):
Kurs na przełomie ostatnich 3 lat ma bardzo mocny opór na poziomie 2076-2086$ za uncje, który obecnie jest ciężki do przebicia. Ostatnia korekta zaliczyła 38,2% zniesienia Fibonacciego od ostatniego szczytu do dołka. I tak jak możemy zaobserwować strefa 1890-1928$ wielokrotnie odbijała kurs będąc zarówno strefą podaży jak i popytu.
Wykres W1 (strefa popytu / zniesienie Fibonacciego):
Na interwale dziennym, wykres wygląda zdecydowanie ciekawiej. Znajdujemy się w średnioterminowym trendzie wzrostowym w kanale równoległy, obecnie będąc przy dolnej krawędzi oraz strefie popytu. Stąd też liczę, że kurs w obecnej chwili powinien odbić.
Wykres D1 (trend wzrostowy średnioterminowy):
Odbicie przy tym poziomie i dotarcie w okolicę 1990$ za uncję utworzy nam formację odwróconej głowy z ramionami z zasięgiem na ostatni szczyt czyli 2075-2080$. Oczywiście, aby doszło do realizacji takiej formacji musi zostać wybita linia szyi na wspomnianym wcześniej oporze, a dodatkowo kurs obecnie nie powinien zejść niżej niż 1925$.
Wykres D1 (formacja oRGR):
Negacją prowzrostowych założeń będzie przebicie strefy popytu i ostatniego wsparcia 1895$. Wtedy też kurs będzie zmierzał w kierunku 1800-1835$ za uncję.
Wykres D1 (strategia w zależności od strefy):
WAŻNE WSPARCIA:
1929 / 1895 / 1860
WAŻNE OPORY:
1980 / 2000 / 2040
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
XTB - powtórka z rozrywki?XTB - broker finansowy, który rozpycha się na światowym rynku i zdobywa udziały rynkowe. Nowych klientów przyciąga marketingiem korzystając z usług gwiazd sportu.
W dniu wczorajszym XTB podał wyniki za 2 kwartał 2023. Oczekiwania analityków odnośnie wyników były gorsze niż 1q ale ogólnie pierwsze półrocze należy zaliczyć do udanych.
Przejdźmy zatem do wykresów.
Wykres 1 - W
Jak widać na powyższym wykresie, mamy od dłuższego czasu trend wzrostowy. Możemy też wyznaczyć kanał wzrostowy, którym obecnie porusza się cena. Wszystkie średnie EMA rosną do góry.
Wykres 2 - D - deja vu
Dzisiejszą reakcję kursu możemy porównać do tej jaka miała miejsce wcześniej. Też publikacja gorszych wyników, otwarcie następnego dnia z luką spadkową. Czy schemat się powtórzy? Być może.
Wykres 3 - D - podobieństwa przyciągają
Jeżeli jednak ruch spadkowy miałby być kontynuowany, to zaznaczyłem dotychczasowe korekty w obecny ruchu wzrostowym. Jak widać są bardzo podobne. Zasięg potencjalnej obecnej korekty to okolice 35,50.
Wyznaczając fioletowy, "szybki" kanał wzrostowy. Dolna banda wychodzi akurat w tych okolicach.
Wykres 4 - D - podsumowanie
Obecnie kurs znajduje się pomiędzy dwoma lukami - fioletowe prostokąty.
Jest kilka przesłanek za osuwaniem się kursu.
Jeżeli schemat korekt się utrzyma to mamy wsparcie w okolicach 35-35,50.
Niżej mamy lukę, która też jest wsparciem 33-31,50 + dolna banda kanału "dużego" przy której podąża MA200 na D.
Od góry do pokonania oczywiście luka w pierwszej kolejności.
Ryzykowne spojrzenie na rynek przed FED - D1 - DJITak w tytule analiza ta będzie ryzykowna bo fundamenty jednak mają więcej do powiedzenia niż analiza techniczna. Chociaż można również zgodzić się, z tym, że analiza techniczna daje prawdopodobieństwo na reakcję, a analiza fundamentalna jest ich katalizatorem. Tak czy owak analiza może być przegrana. Nie dam wyjątkowo żadnej etykiety, ale w dłuższym terminie obstawiam większą szansę na kierunek LONG . Jednak co obecnie się dzieje:
Na rysunku poniżej ( rys. 1 ) przedstawiam bardzo pozytywny czynnik na dalsze wzrosty, a mianowicie wybicie szczytu z grudnia 2022 (34942) oraz ostatniego poziomu fibo od spadków od jesieni 2021 czyli 0.786 (35162). Nie oznacza, że nie będzie korekty, ale kierunek, jeżeli FED go nie zmieni, będzie moim zdaniem w górę.
Rysunek 1 . Interwał T1 - wybicie święcą tygodniową ważnego szczytu z grudnia 2022.
Druga sprawa jest taka, jak ja widzę układ fal w ruchu od października 2022 - rys. 2 . Co do poprzedniej analizy z DJI , którą mimo wieku błędów załączę, moim zdaniem "globalne" I (niebieskie) się skończyło wraz ze skończonym ruchem II. Jakoś urywam się od ostatniego spojrzenia, że to nadal jest II. Także II (niebieskie) skończyło się w marcu 2023 i trwa fala III, w której moim zdaniem jesteśmy w również fali niebieskiej (3). Może to już być koniec i nadejdzie nawet od dziś (4), ale może być i wydłużenie, czas pokaże dlatego tyle ale .
"Ale" nie ma to jak zasada, że analiza wsteczna zawsze skuteczna 😂. Natomiast jak analizuję wstecznie to nie ruch, a swoje decyzje i co napisałem jak w analizie z DE30.
Wracając do tematu: ja daję szanse jednak 51% koniec, 49% korekta pod ruch (5). To jednak moje subiektywne oszacowanie prawdopodobieństwa (zero badań naukowych).
Rysunek 2 . Interwał D1 - układ fal, które ja widzę.
OPORY :
A) W spojrzeniu na niebieskie (1) i (2) można wyznaczyć 1.618 tego ruchu na poziom 35306 na potencjalne zawrócenie (rys. 3).
Rysunek 3 . Interwał D1 - osiągnięty cel i korekta?
B) Opór z dziennej świecy 21.04.2022 (35496)
C) Następny opór wynika również z dziennej świecy, ale z 9.02.2022 i jest to poziom 35873
D) Opór początku i końca miesięcznych korpusów świec z grudnia 21 i stycznia 2022, zakres: 36373 - 36514
E) Ostatni opór to ostatnie ATH 36955.5
Pozwoliłem sobie do punktu (E) dodać rysunek 4 dodatkowego oporu nad ATH wynikającego z moich oznaczeń fal I i II i zasięgu 1.618 (37115).
Rysunek 4 . Interwał D1 - daleki przyszłościowy opór dla tak określonych fal jak w niniejszej analizie.
WSPARCIA :
A) Linia trendu, która jako jedyna z poprzedniej analizy potwierdziła dalszy ruch w górę
B) Przebite fibo 0.786 czyli poziom 35162 działające teraz jako wsparcie
C) Szczyty z grudnia 2022 na poziomie 34942
D) Poziom 34568, który określał zakończenia i początek korpusów świec listopada i grudnia 2022, który to poziom działał bardzo długo jako opór (tworząc coś w stylu trójkąta)
E) Powtórzenie jednej z trzech (właściwie dwóch mniejszych) korekt z rysunku 5 da w miejscu 1:1 szansę na popyt i dołączenie do ruchu w górę
Rysunek 5 . Interwał D1 - szukanie w przyszłości tych korekt da szansę na dołączenie do ruchu?
Inne spojrzenie to występujący oRGR z zasiegiem na ATH - rys. 6 - czyli mój RGR spadkowy jako propozycja w poprzedniej analizie nie miał prawa bytu.
Rysunek 6 . Interwał D1 - potencjalny oRGR.
Aby wzrosty miały sens i spełnił się wakacyjny sezon ogórkowy to najlepiej aby ruch wyglądał tak - rysunek 7 .
Rysunek 7 . Interwał D1 - dobra wyciągnąłem nową szklaną kulę, która wzięła długopis i tyle narysowała.
PS. To co nie chciałbym widzieć dla obecnych wzrostów to wyłamanie poziomów z dołków 33607 i w dalszej kolejności 32579 . Wybicie 1. da mi żółte światło ostrzegawcze i patrzenie w perspektywie długich LONG/SHORT na 50/50.
Niech pieniądz będzie z Nami!
Przedstawiona analiza została napisana przez dzika 🐗 z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to jak dzik widzi rynek.