Czy czeka nas doba dryfowania w nizinach przed wybiciem?Widzimy wyraźny trend zaznaczony czarnymi przerywanymi liniami. Możemy również zauważyć, że czasami nasz wykres "dryfuje" na dole (1), czasami na środku (2), czasami na górze (3) między wyznaczonymi liniami trendu.
Postanowiłem przyjrzeć się tej sytuacji i obliczyłem czas, jak długo wykres utrzymuje się w wyznaczonych obszarach. z obliczeń wynika, że z najniższym trendzie (1) był przez około 50 godzin, na środkowym (2): 75h, na najwyższym (3): 75h. Do pełnej równowagi brakuje nam mniej więcej doby dryfowania w nizinach aktualnego trendu...
No cóż, mogę tylko rzec: "oby nie !" I byśmy się doczekali szybszego wybicia.
Wśród tego czasu była też ponad doba nad linią trendu, może to wróży nam przebicie aktualnego trendu dołem na ponad dobę, zanim w końcu ruszymy ku górze? Czas nam pokaże.