Jakiś czas temu, wyznaczyłem wam strefę do shortów na SnP500. To jest 3 raz gdy mamy podejście w okolice owej strefy, oraz po raz pierwszy, gdy dostaliśmy sygnał na short, bez uprzednio zrobienia nowego szczytu.
Wnioski wobec tego nasuwają się same. Brak nowego szczytu, oznacza brak kapitału na wzrosty, mamy wyhamowanie na które czekaliśmy przez ostatnie kilka...
S$P500 osiągnęło dziś poziom klastra podwójnego fibo 161.8 oraz równość fal V i I = 16 dni. Czy zaobserwujemy z tego poziomu korektę, czy może większe spadki, a może rynki są zbyt silne, żeby przejmować się takimi zależnościami technicznymi i dalej będą szybowały w górę? Ja już swoje pozycje zająłem, a Ty? Jak widzisz przyszłe losy indeksu 500 największych spółek USA?