Co ze stopami w USA? - Komentarz walutowy z dnia 11.12.2019Po serii obniżek stóp procentowych w USA zapowiada się dzisiaj spokojne posiedzenie FOMC. Analitycy spodziewają się, że jeżeli nie stanie się nic nadzwyczajnego, stopy procentowe pozostaną bez zmian.
Wybory na Wyspach już jutro
Jutro odbędą się przyspieszone wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii. Rynki dotychczas podchodziły do tego tematu bardzo spokojnie. Wczoraj wieczorem jednak wyraźnie inwestorom puściły nerwy. W ciągu godziny funt stracił na wartości 3 grosze. Ostatnie sondaże sugerują, że konserwatyści będą mieć samodzielną większość. Oznacza to, że temat brexitu może znowu powrócić. Może to oznaczać opuszczenie Unii już przed kolejnym terminem ostatecznym. Taki scenariusz, patrząc na długość oczekiwania, wcale nie musi być taki zły dla rynków. O ile faktycznie analizy pokazują, że brexit nie będzie korzystnym procesem, o tyle wstrzymanie oddechu w gospodarce, czekając na niego, też dobrze nie wpływa.
Posiedzenie FOMC
Federalny Komitet Otwartego Rynku podejmie dzisiaj decyzję w sprawie sóp procentowych. Analitycy są zgodni, że nie dojdzie do zmiany sóp procentowych. Co ciekawe, patrząc na zmiany notowań kontraktów terminowych, większa, aczkolwiek symboliczna, jest szansa na wzrost stóp procentowych. Realnie za obniżką przemawia obecnie tylko presja ze strony prezydenta Donalda Trumpa. Jeżeli nie dojdzie do zmian, rynki powinny reagować neutralnie. W przypadku obniżki powinniśmy być świadkami gwałtownych spadków dolara.
Turcja pręży muskuły
Po tym, jak prezydent USA zapowiedział sankcje w związku z zakupem przez Turcję rosyjskich systemów obrony, na reakcję Ankary nie trzeba było długo czekać. Tureckie MSZ zapowiedziało odpowiedzi na amerykańskie sankcje. Biorąc pod uwagę, jak ważnym członkiem NATO jest Turcja, jej zbliżanie się z Rosją nie jest mile widziane. Rynki reagują względnie spokojnie, aczkolwiek turecka lira jest wyraźnie w odwrocie.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:30 - USA - inflacja konsumencka,
16:30 - USA - zmiana zapasów paliw,
20:00 - USA - posiedzenie FED w sprawie stóp procentowych.
Sankcje
Spokój pomaga złotemu - Komentarz walutowyBrak dodatkowych ryzyk na szerokim rynku zwiększył apetyt inwestorów na lokowanie aktywów na rynkach wschodzących. Lokalnie w tej chwili również nie widać większych zagrożeń i tym samym więcej pieniędzy płynie do Polski, co umacnia naszą walutę.
Siła złotego
Ostatnie dni zdjęły dwa ważne ryzyka z rodzimej waluty. Po pierwsze wynik wyborów parlamentarnych nie przyniósł nadmiernych niespodzianek i partia rządząca utrzymała sejmową większość. Po drugie piątkowe przeglądy ratingu utrzymały stabilny obraz naszego kraju. W rezultacie euro staniało poniżej poziomu 4,30 zł, a frank poniżej 3,90 zł. Co prawda Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w końcu wydał wyrok ws. frankowiczów, ale to wcale nie znaczy, że szwajcarska waluta przestała być ważnym tematem dla Polaków i rodzimej gospodarki (a przynajmniej systemu bankowego). W końcu nie dość, że skutki werdyktu będą rozłożone w czasie, to dodatkowo nie dotyczy on wszystkich kredytobiorców CHF. Funt znajduje się w okolicach 4,93 zł, ale to w głównej mierze zasługa rosnącego prawdopodobieństwa, że Wielka Brytania nie wyjdzie z Unii Europejskiej do końca października i uda się uniknąć najgorszego scenariusza, czyli twardego brexitu.
Inflacja niemal dokładnie w celu
Dzisiaj o 10:00 poznaliśmy odczyt polskiej inflacji. Znajduje się ona na poziomie 2,6%, czyli zaledwie 0,1% powyżej celu inflacyjnego. Biorąc pod uwagę jednoprocentową tolerancję dla tego wskaźnika, taka publikacja nie powinna budzić żadnego niepokoju. Warto jednak w tym miejscu zwrócić uwagę na fakt, że za wzrost odpowiadają głównie ceny żywności, co sprawia, że negatywne skutki inflacji najbardziej uderzają w najbiedniejsze warstwy społeczeństwa. Nie bez znaczenia jest też nadchodzący koniec roku i możliwość odmrożenia cen prądu na rynkach. Gdyby do tego doszło bez żadnego planu stopniowej zmiany warunków, to przynajmniej przejściowo moglibyśmy przekroczyć cel inflacyjny.
Czy USA tylko pozoruje nacisk na Turków?
Zgodnie z zapowiedziami Stany nałożyły sankcje na Turcję. Jest to reakcja na zbrojną ofensywę przeciwko mniejszości kurdyjskiej (która do tej pory była sojusznikiem Amerykanów) na terenie północnej Syrii. Na ten moment skala tych obostrzeń jest zaledwie ostrzeżeniem. Dotyczą tylko trzech ministrów rządu w Ankarze, w tym dwóch resortów kompleksowo. Na razie nie oddziałuje to znacząco na gospodarkę tego kraju. Nie pozostaje natomiast bez wpływu na kurs liry. Inwestorzy, bojąc się eskalacji konfliktu, powoli wycofują się z tureckiej waluty. W ciągu tygodnia straciła ona 3% w stosunku do dolara.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych danych.