RFG - RAFAKO. Atom, czy strategiczny inwestor?Jak widać na wykresie tygodniowym, RFK znajduje się długoterminowo w trendzie spadkowym. Dopiero wyłamanie w górę strefy 2,4-2,7 zł /czerwona ramka/ zmieni ten stan i dojdzie do ponownej zmiany biegunów.
Widać, że od ponad 2 lat wszelkie próby wzrostowe kończą się w strefie 1,78-2 zł, przy czym byki tygodnia nie mogą zamknąć nad 1,78 zł.
Tu będzie to lepiej widać.
Przyczyną piątkowych wzrostów może być ostateczna decyzja o wejściu do spółki inwestora strategicznego Michała Sołowowa. Taka informacja, o zamiarze przejęcia Rafako, pojawiła się jeszcze w marcu 2022. Jednak umowa określająca potencjalne zaangażowanie określała szereg warunków do spełnienia przez Rafako, m.in. obniżenie kapitału zakładowego, a następnie jego podwyższenia przez objęcie akcji nowej emisji. W tym celu Rafako wyemitowało warranty subskrypcyjne (ponad 321 mln szt.) skierowane tylko to wehikułu inwestycyjnego Sołowowa, jakim jest MS Galleon AG.
Inną cenotwórczą informacją może być coraz bliższa decyzja polskiego rządu w sprawie elektrowni atomowej. Swoje oferty na budowę bloków złożyły francuski EDF, koreański KHNP i amerykański Westinghouse. Tak się składa, że z każdą z nich Rafako ma podpisaną umowę o współpracy. Nie bez znaczenia jest tu duże doświadczenie Rafako przy budowie bloków energetycznych.
Najlepszym miejscem do wejścia byłoby zejście ceny w okolice zielonej strefy 1,56-1,52 zł. Widać, że w piątek byki się wystraszyły strefy oporowej 1,78-2,0 zł.
Jeżeli dobrze zakładam i FED wystraszy na najbliższym posiedzeniu rynki finansowe, to jest szansa, że i RFK się cofnie w okolice wsparcia.
Myślę, że warto poczekać i zagrać pod ten scenariusz. Budowa elektrowni atomowej, to odległa przyszłość, co najmniej 4 lata. Wejście inwestora strategicznego jest informacją pozytywną, ale czy nie jest już w cenie??
Jeżeli się mylę, to można wchodzić w rynek po wyłamaniu któregoś z zaznaczonych w analizie oporów.
Rafako
Rafako - powstanie z kolan?Patrząc na proces zakończenia restrukturyzacji firmy,
Rafako jest co raz bliżej wyjścia na prostą.
Są sygnały współpracy z Pinggao Group należącego State Grid Corporation of China, do tego dołóżmy memorandum z francuskim EDF.
Oczywiście to tylko założenia bez pokrycia, więc to trzymamy na marginesie.
O atomie i Rafako nie ma co pisać, to daleka przyszłość.
Spókrzymy na transformacje energii węglowej na gazowoą, to już bliższy temat. Obecje Komisja europejska chce przykleić etykiete "zielonej energii" do gazu i atomu. Co byłoby pozytywną informacją dla opisywanej firmy.
Rafako ma obecnie ugodę z Tauronem, JSW Koks; pozostaje jeszcze kwestia porozumienia z Gaz-Systemem (dwoiemy sie na dniach), po pozytywnych aneksach droga otwarta do dalszego rozwoju.
Reasumują.
Na minus - obecne zadłużenie, ograniczony portfel zamówień, problemy z kontrahentami.
Na plus - potencjalny lider dekarbonizacji, technologia, doświadczenie w technologii atomowej, inwestoryrz (choć to informaja raczej neutralna).
Technicznie wygląda to ciekawie, kurs utrzymuje się pod linią trendu, i pod oporem 1.50.
Mamy łady wzrost wolumenu na tygodniowym. Zbierane jest wszytstko poniżej 1.30.
Spółka z wiadomych względów neutrala w czasie zeszłoroczego ożywienia gospodarzego.
Być może będzie miała swoje 5 min w niedalekiej przyszłości.
Do obserwacji.
RFK - RAFAKO. Determinacja byków w dążeniu do zmiany trendu.RFK próbuje wydostać się z głębokiej bessy. W długim terminie na drodze byków stoi opór 1,85 i strefa 2,4-2,7 zł.
Już samo zbliżenie się do strefy 1,45-1,55 zł wywołuje reakcje podaży.
Na tygodniowym TSI widać, że byki uparcie dążą do wyłamania oporu w strefie 1,45-1,55 zł. Otworzyłoby to drogę do 1,85 zł. Zmiana trendu w długim terminie dopiero po wyłamaniu oporu w strefie 2,4-2,7 zł.
Na wykresie dziennym można wyznaczyć wsparcie na 1,4 zł. Od marca ten poziom był oporem w dziennych cenach zamknięcia. Aktualnie, po wyłamaniu, stanowi pierwsze wsparcie i najszybciej da znać, w jakiej kondycji są byki. Wyłamanie 1,4 zł będzie zapowiedzią powrotu do trendu bocznego w kanale 1,4-1,18 zł. Zamkniecie powyżej 1,55-1,60 zł da podest do ataku na 1,85 zł.
Przewagę mają byki i subiektywnie oceniam, że determinacja popytu doprowadzi do wyjścia górą.
Rafako- polowanie na dołek cenowyDo przeprowadzenia analiza skłoniła mnie rozmowa na forum z jednym z naszych Czytelników. @pucek od razu rzucił hasłem, że jest to „ciężka” spółka, ale uznał też, że „Spółka najgorsze chyba ma już za Sobą i wydaje się być, że wychodzi na prostą. Czy wyjdzie? Dużo zależy od renegocjacji umów na zakontraktowane roboty – wzrostu kosztów pracy i materiałów spowodował znaczne straty.”
Mnie zainteresowała ze względu na pojawienie się ultrawysokiego wolumenu dnia 10 października 2019 r. Na początku października, kurs akcji osiągnął historyczne minimum na poziomie 0,84 zł. Od tamtej pory akcje zdrożały do okolic ~1,20 zł, aby aktualnie po raz kolejny testować okolice minimów. Mamy więc fajny czas na „zakupy’ w sytuacji kiedy nasza strategii, analiza da nam pozytywne sygnały.
Spółka aktualnie wyceniana jest na około 118 mln zł. Przy średniorocznych przychodach na poziomie 1-2 mld na przestrzeni ostatnich kilku lat, wydaje się to naprawdę niewiele. Największym problemem, który składnia inwestorów do pozbywania się akcji, mogą być opóźnienia przy realizacji kontraktów oraz wzrost kosztów przy realizacji projektu Jaworzno. Rynek oczekuje ugody, renegocjacji umowy do końca tego roku. W przypadku pozytywnego rozstrzygnięcia sprawy powinniśmy zobaczyć przynajmniej krótkoterminowe odreagowanie spadków.
6 grudnia pojawił się raport wydany przez DM BOŚ, z rekomendacją sprzedaj i ceną docelową 0,75 zł, czyli z potencjałem dalszego spadku około 19%. Tylko podczas piątkowej sesji akcje taniały o ponad 10%. Pytanie czy nie jest to już „panika” 😊 ?
Warto dodać, że Rafako prowadzi projekt motoryzacyjny – elektrycznych autobusów. W naszej ocenie drzemie tu ogromny potencjał i ciekawa dywersyfikacja portfela.
Ok, czas na liczby. Przeprowadziliśmy kilka zestawień, aby spróbować znaleźć zależności, które pozwolą nam ocenić czy „dno” mamy już za sobą oraz postawić jakąś prognozę. Pierwsze zestawienie dotyczy relacji kursu akcji do przepływów pieniężnych (dane w skali roku).
Po pierwsze – widać, że spółka ciągle nie ma ustabilizowanych przepływów na każdym z poziomów. Nie ma to jednoznacznego wytłumaczenia, ale można przyjąć, że generuje to pewnego rodzaju ryzyko „niestabilność” podmiotu, które przekłada się właśnie na wahania kursu. Mocno zauważalna jest zmiana sentymentów w latach 2010-2012. W 2011 roku mocno wzrosły przepływy z działalności inwestycyjnej. Część ta dotyczy wpływów oraz wydatków związanych z działalnością inwestycyjną jednostki, czyli między innymi przychodów odsetkowych, z dywidend, zbycia środków trwałych oraz wydatków na zakup środków trwałych, nieruchomości lub inwestycje finansowe.
W 2012 roku z kolei wartość ta kształtowała się na poziomie minus ~34 mln zł. Ciężko jednoznacznie określić, czy któraś z pozycji przepływów pieniężnych może mieć wpływ na kształtowanie się kursu akcji. Przynajmniej w przypadku tej spółki, na dzień sporządzenia analizy.
Uznaliśmy, że więcej „sygnałów” może przynieść analiza zadłużenia przedsiębiorstwa.
Zbadaliśmy następujące wskaźniki:
– Zadłużenie ogólne
– Wskaźnik ogólnej sytuacji finansowej.
Zadłużenie ogólne.
Wysokie poziomy wskaźnika (powyżej 0,5) oznaczają duży udział długu w działalności firmy i przez to ryzyko nawet bankructwa w wypadku pogorszenia się koniunktury. Niskie poziomy wskaźnika świadczą natomiast o sile finansowej firmy i tym, że potrafi sama finansować swoją działalność i majątek.
W analizowanym przypadku, wartości bliskie 0,5 to raczej marzenie. Patrząc na wykres, to raczej poziom ten stanowi dla firmy sygnał to dalszego zadłużania się ponieważ ani razu wartość ta nie spadła poniżej pułapu 0,5. Wartość tego wskaźnika powinna spadać lub utrzymywać się na tym samym poziomie, ale wzrost oznacza rosnące ryzyko. Relacja kursu akcji do wskaźnika zadłużenia ogólnego pokazuje, że rynek ewidentnie obserwuje i respektuje stan zadłużenie firmy. Ciągłe utrzymywanie się na wysokim poziomie oraz jego wzrost zniechęca inwestorów do posiadania akcji.
Cała analiza dostępna na naszym blogu.
Rafako [RFK] – ciekawe położenie techniczne Spółka od marca bieżącego roku niemal nieustannie traci na wartości, a ruch ten wpisuje się w szerszy układ spadkowy. Wśród głównych powodów można wskazać choćby słabsze wyniki w ostatnich latach, które z pewnym opóźnieniem skłoniły władze spółki do oszczędności. Z wydanych niedawno komunikatów wynika, że dzięki reorganizacji, a tak naprawdę w dużej mierze dzięki zwolnieniom pracowników, spółka zaoszczędzi około 12 mln zł rocznie. Wydaje się, że notowania będą miały większe szanse na trwalsze odreagowanie, gdy efekty tego typu działań będą mocniej widoczne w kolejnych raportach. Pewne, bardzo wstępne symptomy poprawy powoli się pojawiają. Mowa choćby o raporcie za pierwszy kwartał, w którym zauważalna jest poprawa sytuacji, a także o informacjach o podpisanych kontraktach, których wartość jest już wyższa niż w całym roku ubiegłym. Najbliższy raport poznamy już 7 września. Trudno oczekiwać odbicia notowań jeżeli nie będzie w nim podtrzymana tendencja poprawy wyników. Ciekawie wygląda wykres miesięczny, na którym widać, że co kilka lat ostre spadki zatrzymują się w rejonie 2,70 zł. Możliwe, że dobry raport przyczyni się choćby do krótkotrwałego odbicia w najbliższym czasie.
Rafako - z próbą odbicia Akcje spółki drożały podczas środowej sesji o niemal 2%. Była to trzecia z rzędu udana sesja, podparta narastającymi obrotami. Cena odbija się kolejny raz od czytelnego wsparcia przy 4,60 zł. Przełamanie linii korekty, można odczytywać jako delikatny, pozytywny sygnał. Powodem ożywienia są dwie informacje. Po pierwsze – wygrana w przetargu na budowę tłoczni gazu w Estonii. Po drugie, opublikowane niedawno wstępne szacunki za 2017 rok. Rynek dość dobrze na nie zareagował i wydaje się, że pojawia się szansa na kontynuację tegorocznej tendencji.