Play – nadchodzi korekta? Play – notowania spółki stoją w miejscu od połowy lipca. Możliwe, że strony popytowej nie stać obecnie na wypracowanie większej korekty. Zastanawiający jest jednak wyraźny wzrost obrotów w ostatnich dniach. Możliwe, że jest zwiastun większego ruchu. Warto pamiętać, że już 13 sierpnia opublikowany zostanie raport za pierwsze półrocze. Możliwe, że inwestorzy spodziewają się pewnego zaskoczenia, gdyż raport za pierwszy kwartał także lekko zaskoczył. Wydaje się, że trudno liczyć na więcej niż wynosiły tegoroczne korekty czyli kilka złotych wzrostów. W dłuższym terminie sytuacja spółki nadal jest bowiem słaba, biorąc pod uwagę zwłaszcza wysoki poziom zadłużenia.
PLAY
BZ WBK rekomenduje kupno akcji PlayW datowanym na 23 lipca „Pomyśle dla tradera”, Tomasz Jerzyk z DM BZ WBK rekomenduje kupno akcji Play w oczekiwaniu na wzrost do poziomu 24,49:
„Kurs spółki znajduje się w silnym trendzie spadkowym, który sprowadził walor do minimum na 20,60. Cena znajduje się nieznacznie powyżej tego poziomu. Zaznaczam, iż czytelnych sygnałów odwrócenia trendu na wykresie nie ma, ale odnoszę wrażenie, iż aktualnie obserwowany spadek winien wieńczyć ruch zainicjowany na 33,11 i poprzedzać silniejsze odreagowanie spadku. Z tego względu rekomenduję kupno akcji spółki w oczekiwaniu na wzrost do 24,49. Poziom obrony wyznaczam na 19,90” – czytamy w rekomendacji.
Play [PLY] – nieustanne spadki Spółka zadebiutowała na głównym parkiecie naszej giełdy niemal rok temu. Co zapewne zaskakuje wielu inwestorów, spółka w zasadzie od samego początku traci na wartości, po za początkowym ruchem bocznym. W sumie przecena sięga już 40% i doskonale zbiegła się ze słabością szerokiego rynku. Wydaje się, że głównych powodów słabości należy upatrywać właśnie w otoczeniu. Spółka należy do indeksu WIG Telekomunikacja, którego komponenty zachowują się podobnie. Ostatnie wyniki kwartalne pokazały spadek zysku w ujęciu EBITDA o ponad 8%. Wyniki były także gorsze od oczekiwań analityków. Kolejny raport poznamy 13 sierpnia. Przed kilkoma dniami pojawiła się najnowsza wycena spółki dokonana przez DM mBanku. Analitycy obniżyli cenę docelową do poziomu 23,50 zł. Kiedy prognoza została upubliczniona szerszej widowni, cen rynkowa już przebiła tę z prognozy. W raporcie analitycy wspominają o trafionych prognozach pogorszenia wyników i podtrzymują negatywne prognozy co do drugiego kwartału. Na wykresie mamy sporą falę spadkową za sobą, możliwe więc, że dużymi krokami zbliża się ruch korekcyjny.
mBank: rekomendacja Play i cena docelowa w dół do „redukuj”Jak wynika z raportu opublikowanego przez Dom Maklerski mBanku 3 lipca, instytucja zdecydowała się obniżyć rekomendację dla spółki Play do poziomu „redukuj” oraz cenę docelową z 30,93 zł do 23,5 zł.
„W ciągu ostatnich 3 miesięcy notowania Play uległy obniżeniu o 19,0% i były gorsze od szerokiego rynku o ponad 13%. W tym okresie słabe wyniki za 1Q’18 potwierdziły tezy z naszego styczniowego raportu analitycznego: Play z pozycją lidera (udział w rynku mobilnym 28,8%) nie jest w stanie podtrzymać tempa wzrostu bazy abonenckiej przy zachowaniu stabilnych cen i kosztów akwizycji klienta” – informuje DM mBanku.
„Niższe tempo wzrostu użytkowników postpaid będzie widoczne też w 2Q’18 (zakładamy akwizycje netto rzędu -34 tys.), podobnie jak mniejsze obroty sprzętem. Negatywny wpływ będą mieć: wprowadzenie RLAH –30 mln PLN oraz wzrost kosztów roamingu krajowego. Stąd, w 2Q’18, przy założeniu marży na sprzęcie 19,6%, skorygowana EBITDA wyniesie 538 mln PLN i będzie 10,1% niższy R/R, co oznacza kolejny słaby kwartał w Play” – dodaje DM mBanku.
Haitong Bank: Kupuj dla Play i obniżona cena docelowa do 32,40 zHaitong Bank w raporcie z 29 maja (godz. 08:17) podtrzymuje rekomendację KUPUJ dla Play Communications, ale obniża cenę docelową do 32,40 PLN (z 40,50 PLN). Wpływa na to głównie odcięta dywidenda na akcję w wysokości 2,57 PLN i skorygowanie w dół o 4/4/6 proc. EBITDA w latach 2018-2020. Co wynika ze spodziewanych wyższych kosztów roamingu i malejącej dynamiki sprzedaży telefonów.
Play – spadki wyhamowują? Play – podczas wczorajszej sesji wielkim trudem było poszukać silnie zyskującą spółkę. Jedną z nich był Play, który zanotował pierwszą udaną sesję od dłuższego czasu, rosnąc o około 3%. Jeżeli miałby to być początek kolejnego ruchu wzrostowego, a te występują od grudnia bardzo regularnie i naprzemiennie ze spadkowymi, to kurs wyhamował tuż nad poprzednim dołkiem. Jeżeli cena ruszy do góry, byłaby to pierwsza sytuacja od września ubiegłego roku, kiedy cena nie schodzi poniżej ostatniego dołka. Byłby to bardzo wstępny ale pozytywny sygnał, tym bardziej, że powstały w okresie silnej przeceny na naszym parkiecie.
Play – kupujący się nie poddają Play – spółka wygląda w ostatnim czasie całkiem nieźle na tle szerszego rynku. Szukając powodów takiego stanu rzeczy, po za sporymi spadkami z drugiej połowy roku, należy wspomnieć choćby plany podtrzymania polityki dywidendowej na 2019 rok. Patrząc na wykres, spółka szybko odrabia reakcję spadkowa, jaka pojawiła się po wynikach za IV kwartał. Główny poziom oporu w rejonie 33,40 zł nie jest już respektowany, także z górnej krawędzi kanału spadkowego kurs niewiele sobie robi. Wydaje się więc, że kupujący powalczą o wybicie wierzchołka przy 34,60 zł co potwierdziłoby zamiar budowy nowego trendu wzrostowego.
Play – odrabia straty z początku lutego Play – spółka była jednym z ciekawszych walorów podczas sesji z ubiegłego piątku. Akcje podskoczyły w dynamicznym stylu o 3,5% przy najwyższych obrotach z całego tygodnia. Był o już 2 tydzień zakończony wzrostem ceny, dzięki czemu odrobiono sporo strat z początku lutego. Najbliższe dni mogą przynieść walkę o utworzenie dłuższego dolnego cienia świecy miesięcznej. Strona popytowa napotka jednak silny opór. Mowa o strefie łączącej wcześniejsze ekstrema czyli okolicach 33,50 zł. Niewiele wyżej mamy górną krawędź doskonale respektowanego kanału spadkowego. O dalsze wzrosty może być ciężko, jednak z drugiej strony, wybicie z kanału górą mogłoby sugerować sygnał do dalszych wzrostów.
Play – zacięta walka o obronę wsparcia Play – notowania spółki przybierają bardzo ciekawy obrót w ostatnim czasie. Kluczowa jest tu zwłaszcza sesja z poniedziałku, kiedy najpierw doszło do silnego spadku ceny, który przełamał kluczowy poziom wsparcia. Popyt jednak się uaktywnił i jeszcze tego samego dnia straty zostały obronione. Wszystko to przy najwyższych obrotach od początku roku. Sesja ta nosi więc znamiona tzw. sesji odwrotu. Jeżeli rzeczywiście tak jest, kurs powinien zacząć rosnąć. Wczoraj mieliśmy podobny ruch, sesję rozpoczętą od spadku, która pozostawia po sobie dłuższy dolny cień świecy dziennej. Taki układ świec przy strefie wsparcia, sugeruje potencjalne odbicie w górę. W grudniu rekomendacje dla spółki, wydawane były przez 3 podmioty. Wszystkie prognozy oscylowały w rejonie 40 zł.
Play – pozytywna konsolidacja? Play – spółkę analizowaliśmy ostatnio 11 grudnia, wskazując na zmierzanie kurs w stronę poziom poprzedniego dołka, który powinien stanowić ważne wsparcie. Cena dotarła w okolice 33,30 zł. Jak na razie jedyną reakcją na wsparcie jest tylko wyhamowanie spadków. Możliwe jednak, że w kontekście końca roku, można odczytywać to jako bardzo umiarkowany pozytywny sygnał. Nawet na wykresie 1 godzinowym, od końca listopada każdy koleiny wierzchołek pojawia się na coraz niższym poziomie. Obecna konsolidacja niesie więc szansę na przerwanie negatywnej serii. Wybicie ponad 34,30 zł może więc przynieść sygnał kupna. Z drugiej strony, zejście poniżej minimum konsolidacji będzie faworyzować stronę podażową.
Play [PLY] – już 10 sesja z niższym maksimum Spółka zadebiutowała na głównym parkiecie pod koniec lipca, jest to więc dość krótki okres aby kierować się wskazaniami analizy technicznej. Ta wskazuje jedynie na orientacyjny punkt przy 33,30 zł czyli jak dotąd minimum notowań. Wydaje się, że cena zmierza w tym kierunku. Niedawno pojawiły się informacje o zmianach w tzw. indeksie MSCI Poland. Od początku grudnia w jego skład weszła spółka Play. Zazwyczaj na spółkach, które dołączają do tego indeksu można zauważyć zwiększony popyt. Na razie nie widać tego na wykresie, warto więc zaczekać na jakąś reakcję po stornie kupujących. Od 24 listopada, każde kolejne maksimum sesyjne wypada coraz niżej – pierwszym zauważalnym sygnałem byłoby więc odwrócenie tego schematu. Spółka mimo krótkiej historii notowań doczekała się sporej liczby rekomendacji. Z braku historii notowań, wyceny analityków można traktować jako swojego rodzaju punkty orientacyjne. Najnowsze wycena sięga 45,50 zł.