GRX - w oczekiwaniu na wyrok (który ciągle ma być za miesiąc)Sprawa sądowa między GreenX Metals Limited a Skarbem Państwa Polski dotyczy roszczeń odszkodowawczych w związku z projektami kopalń Jan Karski i Dębieńsko. GreenX, wcześniej znane jako Prairie Mining Limited, zarzuca Polsce naruszenie zobowiązań wynikających z międzynarodowych traktatów inwestycyjnych, w tym Traktatu Karty Energetycznej (TKE) oraz umowy dwustronnej (BIT) między Polską a Australią.
Spór koncentruje się na zarzutach, że działania polskiego rządu skutecznie uniemożliwiły rozwój tych kopalń, co według GreenX pozbawiło spółkę wartości jej inwestycji. W 2019 roku spółka formalnie powiadomiła polski rząd o istniejącym sporze inwestycyjnym i zaproponowała podjęcie negocjacji, jednakże rząd Polski odmówił. W związku z tym spółka skierowała sprawę do międzynarodowego arbitrażu, domagając się odszkodowania w wysokości 737 milionów funtów brytyjskich (około 4,1 miliarda złotych).
Sprawa sądowa GRX przeciwko Skarbowi Państwa Polski trwa już kilka lat z kilku powodów, głównie związanych z charakterem postępowań arbitrażowych oraz skomplikowaną naturą międzynarodowych sporów inwestycyjnych.
Chociaż GreenX ma pewne szanse na wygraną, wynik zależy od interpretacji prawniczych i dowodowych przez trybunał, który może różnie ocenić działania Polski w kontekście międzynarodowych traktatów.
Póki co jednak spółka częściej emituje akcje niż podaje informacje o postępowaniu w powyższej sprawie. Trudno też określić jakie są szanse na zwycięstwo, choć polscy inwestorzy bez wątpienia czekają na jakiekolwiek informacje w tej sprawie.
Aktualnie spółka nie ma żadnych podstaw fundamentalnych i jest rozpatrywana tylko pod względem spekulacyjnym. Trudno też powiedzieć, czy na wygranej skorzystają inwestorzy.
Kurs akcji licząc od czerwca 2022 do czerwca 2023 osiągnął 440% wzrost. Od tamtej pory jednak wyraźnie idzie w dół i tylko na ewentualne plotki reaguje większymi skokami po czym dalej osuwa się.
Wykres 1. Interwał dzienny
Obecnie kurs porusza się w kierunku wsparcia z marca 2023 na poziomie 1,72zł i ewentualne przebicie tego poziomu może skierować cenę akcji do 1,6zł gdzie może nastąpić większa wyprzedaż akcji.
Wykres 2. Interwał dzienny
Natomiast w przypadku wspomnianej wyprzedaży kurs mógłby osiągnąć poziom 1,1zł czyli poziom z listopada 2022.
Patrząc na wskaźniki to mamy przewagę podaży, choć MACD po raz kolejny może próbować wygenerować sygnał kupna. Jeśli się uda to faktycznie kurs może przetestować okolice 2zł (EMA26). Najpierw jednak być może warto byłoby poczekać na poziom 1,72zł, czy się wybroni.
Wykres 3. Interwał dzienny
W każdym razie jak wspomniałem papier jest typowo spekulacyjny i informacja o wynikach arbitrażu może doprowadzić do wzrostów o kilkadziesiąt procent w ciągu jednego dnia, albo spadek do poziomu czerwca 2022. Pytanie tylko jak długo inwestorzy będą chcieli czekać na wyrok.
Wsparcie: 1,72/1,67/1,5zł
Opór: 2/2,1/2,3zł
Pomysły społeczności
Nadchodzi obniżka stóp w strefie euro?Wczorajsze dane z Niemiec na temat inflacji zrobiły bardzo dużo miejsca dla EBC na obniżkę stóp procentowych na następnym posiedzeniu 12 września. Patrząc na reakcję rynków, właśnie trwają ruchy pod ten scenariusz. Zamieszanie na rynku ropy trwa.
Inflacja w Niemczech poniżej oczekiwań
Inflacja to jeden z niewielu wskaźników makroekonomicznych obok bezrobocia, który – kiedy znajduje się poniżej poziomu oczekiwań – to dobra wiadomość. W Niemczech roczny wskaźnik inflacji znalazł się w sierpniu na poziomie 1,9% pomimo oczekiwań na 2,1%. Ostatni raz wzrost cen w Niemczech poniżej poziomu 2% oglądaliśmy w marcu, tyle że 2021 roku. Jest to odczyt, który pozwala EBC na przyspieszenie tempa redukcji stóp procentowych. Bank ten jest bowiem w klinczu, z jednej strony decydenci boją się powrotu inflacji, z drugiej strony jednak widzą sytuację gospodarczą, w której znajduje się Europa. Ta z kolei spowodowana jest przynajmniej w pewnym zakresie przygniatającym kosztem kapitału, powodowanym przez wciąż bardzo wysokie stopy procentowe. Jak zareagowały rynki walutowe? Skoro otrzymały sygnał, że jest przestrzeń, by EBC przyspieszyła obniżki, to byliśmy świadkami wyprzedaży euro. W rezultacie kurs euro względem kursu dolara wyraźnie spadł.
Dane z USA
Tuż po danych z Niemiec poznaliśmy również pakiet danych z USA. Na uwagę zasługuje oczywiście PKB. Pomimo tego, że były to dane finalne, czyli tylko rewizja wstępnych danych, zobaczyliśmy delikatnie inny odczyt niż wcześniej. Roczna, annualizowana stawka wzrosła z 2,8% na 3%. Warto jednak pamiętać, że annualizacja oznacza, że poprawiły się dane kwartalne i w prognozie rozciągnięto je na cały rok. W rezultacie należy taką zmianę traktować jako 4-krotnie mniejszą. Również dane o wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych nie zaskoczyły rynków. Było ich co prawda o 2 tysiące mniej, ale ponownie nie jest to liczba, która potrafi zachwiać rynkiem. W rezultacie rynek dalej przenosił zainteresowanie z euro na dolara.
Karuzela na ropie
Jeszcze wczoraj pisaliśmy o spadkach cen czarnego złota. Od tego czasu miały jednak miejsce dwa wydarzenia, które poważnie wpłynęły na ten rynek. Jednym są problemy z produkcją w Libii. Mówi się o spadku produkcji o około 0,5 mln baryłek dziennie, czyli około 40 mln dolarów. Drugi temat to spadek produkcji w Iraku z 4,25 mln baryłek dziennie do 3,9 mln. Warto w przypadku drugiej wiadomości dorzucić kontekst, że kraj ten w ramach uczestnictwa w OPEC oficjalnie powinien i tak produkować tylko 4 mln baryłek. Biorąc pod uwagę, że ograniczenia w Libii mogą jeszcze wzrosnąć, nie można się dziwić, że ceny ropy naftowej znów idą w górę. Jeżeli brakuje towaru, cena powinna wzrastać.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
11:00 – strefa euro – inflacja konsumencka,
14:30 – USA – wydatki i dochody Amerykanów,
14:30 – Kanada – PKB,
15:45 – USA – indeks Chicago PMI.
Ta sama cena - GALAUSDTOd ostatniej analizy (zał.) minęło sporo czasu (XI 23'), a cena jest blisko ceny z poprzedniej analizy. Plusem tego jest to, że zrobiliśmy po tym ruchu rajd do góry i jeszcze nie osiągnęliśmy nowego dołka. Jeżeli tylko wierzyć w ten projekt to możliwe, że uklepujemy dołki, aby wybić w przyszłości marcowe z tego roku szczyty przy założeniu, że nie spadniemy niżej niż dołki z X 23'.
Interwał miesięczny - rys. 1
sytuacja jest dla mnie nadal na SHORT z całego wykresu (55/45).
dla ruchu od X 23' (teoretyczne miejsce potencjalnego dołka) powiedzmy, że jestem neutralny 50/50.
gdy wrócimy na miesięcznej świecy nad ~0.073, będę na LONG (lekko ponad 51/49), a wybicie i utrzymanie szczytów III 24' (~0.087) to LONG na 52/48 i więcej.
Rysunek 1 . Interwał miesięczny - jak było słabo tak jest nadal.
Interwał tygodniowy - rys. 2
dla takiego wykresu (zakresu dat) jak przedstawiłem i trochę zmanipulowanego przez poprzednie spadki jestem neutralnie nastawiony, a ostatni zjazd od III 24' nie przekonuje mnie, abyśmy zrobili dołek z X 23'.
biorąc pod uwagę powyższy punkt, wprowadzę etykietę LONG , gdy wkroczymy nad ~0.055.
wskaźnik RSI jak dla mnie jest neutralny, stochRSI mógłby wskazywać na korektę (ruch do góry), a niestety mimo pojawiającego się zakrzywienia na MACD mamy dalej szansę na spadki. Mimo wszystko na najbliższe tygodnie oczekiwałbym jeszcze ewentualnie minimalnych spadków bez wybicia dołka z X 23' i silną korektę, a może nawet ruch pod szczyty z marca. Jak będzie, jak zwykle czas pokaże!
strefa podaży wynikająca z zasięgu największej korekty dla całego wykresu, od której to można spodziewać się nowego dołka rozciąga się od ~0.274 - 0.345. Dla mnie jednak już 0.068 będzie pozytywne.
Rysunek 2 . Interwał tygodniowy - nic z tej perspektywy wielkiego się nie wydarzyło.
Interwał dzienny - rys. 3
etykieta spadków jest na miejscu SHORT (54/46).
potencjalnych spadków, które mogą przyczynić się do kontynuacji spadków, spodziewałbym się mniej więcej 0.0363 do 0.05. Jest tu zarówno miejsce z zasięgu największej korekty jak i miejsce, gdzie cena długo trzymała swój poziom, tworząc kanał równoległy... jak historia pokazała na dalszą dystrybucję. Samo wejście w kanał nie będzie pozytywne dla mnie jeszcze ale niech tylko świeczki D1 zamykają się nad 0.05, a najlepiej nad ~0.051 to będę albo na 51/49 albo 52/48 na LONG .
według wskaźnika układów harmonicznych jesteśmy w obowiązującej formacji motyla (od VII 24') z zasięgami na ~0.0409 oraz ~0.0614 i SL 0.007. Tak jak na TP2 w obecnej sytuacji nie daję dużego prawdopodobieństwa, tak TP1 jest w zasięgu i bardziej prawdopodobne. I aby ten punkt mógł źle się zestarzeć, napiszę, że daję większe szanse na TP1 niż dołek z X 23'. Stawiam na to oczywiście swoje zakupione coiny GALA 😅.
jeżeli chodzi o predykcje ruchu na podstawie wskaźników według mnie MACD dalej na wzrosty, sytuacja na RSI i stochRSI neutralnie, ale dalej na wzrosty, obecnie nadal jedynie myślę o ruchu w górę w ramach korekty...
Rysunek 3 . Interwał dzienny - siła skrzydeł motyla?
Dziękuję za obserwację, rakiety, komentarze, jak również za przeczytanie powyższej treści! Niech pieniądz będzie z Nami! 🚀
Przedstawiona analiza została napisana przez dzika 🐗 z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to, jak dzik widzi rynek.
Budimex - budowlanka złapała zadyszkę. Jakie mamy scenariusze?
Cześć,
Firma Budimex głównie znana jest z budownictwa, jednak ich oferta jest znacznie szersza. Chociażby rozwijają krajową infrastrukturę ładowania pojazdów elektrycznych, inwestują w projekty w zakresie OZE, i wiele innych, które możecie wyczytać na ich stronie. Spółka należy do WIG_Budownictwo, na który zerkniemy sobie później.
W ostatnim czasie firma opublikowała raport za pierwsze półrocze oraz poznaliśmy wyniki za Q2. W drugim kwartale 2024 roku Grupa Budimex osiągnęła przychody w wysokości 2,395,3 mln zł, zysk operacyjny wyniósł 180,9 mln zł, a zysk netto 157,6 mln zł, zgodnie z raportem półrocznym. Wyniki te są zgodne z szacunkami, które podali. Dla porównania, w tym samym okresie w 2023 roku Budimex miał przychody na poziomie 2,378,5 mln zł, zysk operacyjny (EBIT) wyniósł 170,3 mln zł, a zysk netto 168,4 mln zł.
W całym pierwszym półroczu 2024 roku Grupa Budimex osiągnęła 4,04 mld zł przychodów, 295,8 mln zł zysku operacyjnego, a zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł 276,8 mln zł. W analogicznym okresie roku 2023 przychody wynosiły blisko 4,32 mld zł, zysk operacyjny 272,6 mln zł, a zysk netto 274,7 mln zł.
Jak możemy zauważyć wyniki są stabilne, jednak zysk w 2 kwartale r/r jest słabszy o około 6%, natomiast zysk za H1 nieznacznie urósł r/r.
Kurs od lipca 2022 roku poruszał się w równoległym kanale wzrostowym w dwóch sekwencjach, na początku w dolnej połówce, natomiast od listopada 2023 w jego górnej części. Na początku sierpnia nastąpiło jednak wybicie dołem z tego kanału, po czym ostatnie dwa tygodnie to próba testowania powrotu do niego. W negatywnym scenariuszu, jeśli byki nie wrócą z powrotem to zasięg sięga okolic 385 zł, czyli wsparcia z 2023 roku.
Wykres W1 (kanał równoległy i zasięg wybicia):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od dołka z początku wzrostów do szczytu wspomniane wsparcie pokrywa się również z 61,8% korekty i w tym miejscu można byłoby wyrysować mocną strefę wsparcia dla byków. Warto jednak wziąć pod uwagę, że jest to interwał tygodniowy i potencjalne spadki mogą odbywać się dłużej, a jeżeli rynek pozwoli to tak szerokiej korekty nie zobaczymy. Wcześniejszym wsparciem jest również poziom 468,8 zł gdzie mamy zarówno 50% zniesienia Fibonacciego jak i lokalny szczyt z sierpnia i października 2023 roku. Na tym wsparciu skupiłbym się w obecnej chwili i jeśli kurs dotrze do tej okolicy zrobił jeszcze raz analizę.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Pewne sygnały rozpoczęcia korekty były już na papierze jakiś czas temu, powstała nam dywergencja RSI niedźwiedzia, która sugeruje często zmianę trendu na spadkowy. Z pozostałych oscylatorów MACD dał już jakiś czas temu sygnał sprzedaży na wykresie tygodniowym, po czym próbował powrócić z nieudanym rezultatem.
Wykres W1 (dywergencja RSI & MACD):
Na wykresie dziennym byki póki co są blokowane przez średnie EMA200, która powoli wypłaszczyła się i zaczyna zawracać na południe. Kolejnym ważnym oporem jest 637 zł, czyli dolnego wsparcia które towarzyszyło bykom w krótkiej konsolidacji. W tej okolicy ustawiłbym pierwszą strefę oporu, której przebicie pozwoli zmienić odrobinę sentyment. Natomiast najważniejszym zadaniem dla byków jest nie tylko powrót do kanału wzrostowego, ale również wybicie ostatniego szczytu, który był niższy od poprzedniego.
Wykres D1 (średnie kroczące + strefa oporu & opór na zmianę trendu):
Patrząc na profil wolumenu, to obecna walka byków o utrzymanie pozycji powyżej 580 zł jest zasadna. Niżej wolumen jest bardzo niski i tak na prawdę dopiero w okolicy 470 pojawia się większy, a następnie przy 436 zł.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Podsumowując byki są pod dużą presją podaży i widać to było nawet na dzisiejszej sesji. Kurs po podbiciu o prawie 4% został zniesiony na 0,85% na koniec dnia. Pierwszym głównym celem niedźwiedzi po przebiciu 580 zł może okazać się 470 zł i jeśli kurs dojdzie to można pokusić się o kolejną analizę. Natomiast dla byków ważne jest aby jak najszybciej wrócić do kanału i ustanowić nowy wyższy szczyt powyżej 700 zł.
Jeszcze obiecany wykres WIG_Budownictwo. Indeks póki co utrzymuje się powyżej EMA50 i popyt broni wsparcia, jednak ważne jest aby kurs pokonał na świeczce tygodniowej i ją zamknął 8200 pkt, które stanowią obecnie opór. Jeżeli to się nie uda bykom, kurs może podążać w okolicę 6300-6700 pkt, co byłoby równoznaczne z mocnym spadkiem Budimexu. Trzeba mieć to na uwadze, gdyż waga tego papieru jest znacząca w indeksie.
Wykres WIG_Budownictwo:
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Szczyt na złocie już blisko Runek złota porusza się obecnie korektami, co może oznaczać przygotowania do większej korekty spadkowej. Na chwile obecną widzę ogromną dystrybucje, ale brakuje jeszcze zejścia w okolice 2480 i potem wybicia SL z nad szczytów. Potem oczekuje spadku do wsparcia w okolicach 2330, kolejne wsparcie jest dopiero w okolicach 2200. po tej korekcie w dół spodziewam się zobaczyć 2800-3000$ za uncje
PKB bez niespodzianek, może kredyty stanieją?Wczorajsze dane z polskiej gospodarki nie zaskoczyły analityków. Pewną niespodzianką jest natomiast symboliczne obsuwanie się w dół stawek WIBOR. W tle zapasy ropy naftowej w USA spadały wyraźnie słabiej, niż oczekiwano, co spowodowało przecenę ropy.
PKB Polski bez niespodzianek
Finalne dane o PKB Polski nie zaskoczyły rynków. Miało być w ujęciu rocznym 3,2% i było 3,2%. W ujęciu kwartalnym jest wynik 1,5%, co obiektywnie rzecz biorąc, jest bardzo dobrym rezultatem. Ostatni raz roczne PKB rosło szybciej w czwartym kwartale 2022 roku, kiedy jeszcze wpływ inflacji i rosyjskiej agresji na terytorium Ukrainy nie doprowadził do zduszenia wyników. Ostatni wyższy wynik kwartalny był w kwartale, kiedy Rosjanie dokonali inwazji na naszego wschodniego sąsiada. Utrzymanie tych danych pozwoliło złotemu odrobić część strat, które poniósł wczoraj.
Stawki WIBOR drgnęły
Dobre wiadomości nadchodzą dla kredytobiorców złotowych, którzy zdecydowali się na zmienne stopy procentowe. W końcu stawka, od której zależne są odsetki kredytów, drgnęła w dół. Nie jest to na razie zbyt szybki ruch, ale zarówno w 6, jak i w 12-miesięcznej stawce widać powolny ruch w dół. Oznacza to, że rynek zaczyna wyceniać spadki stóp procentowych w tym czasie. Trzeba oczywiście pamiętać, że skala tych obniżek sugeruje bardzo powolny spadek, ale zawsze. No i oczywiście, 6 miesięcy to luty 2025 roku, czyli wcale nie tak szybko. Byłaby to jednak ważna zmiana oczekiwań, bo dotychczas wielu członków RPP odsuwa dalej decyzje o obniżkach. Gdyby ruch ten się utrzymał, byłby to sygnał do osłabienia polskiej waluty.
Zapasy ropy w Stanach
Wczoraj poznaliśmy zmiany zasobów ropy w USA. Rynek oczekiwał tygodniowego spadku o 3 miliony baryłek, faktycznie zapasy spadły „zaledwie” o 0,85 miliona baryłek. Jest to zatem informacja, że w ciągu tygodnia przybyło na rynku ponad 2% światowej dziennej produkcji. Cały świat pod koniec zeszłego roku wydobywał niewiele ponad 80 milionów baryłek dziennie. W rezultacie znów byliśmy świadkami spadków cen surowca. Ropa brent, czyli notowana w Londynie, kosztuje za baryłkę obecnie około 77 dolarów. By lepiej oddać miejsce, w którym się obecnie znajdujemy na wykresach, najlepiej porównać to do najniższych i najwyższych poziomów w tym roku. Najdrożej za ropę brent płacono ponad 92 dolary, najmniej niecałe 75 dolarów. Jesteśmy zatem relatywnie bardzo blisko rocznych minimów i to pomimo napięć na Bliskim Wschodzie. Jak widać, nadchodząca słabsza koniunktura wygrywa ze strachem przed eskalacją.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:00 – Niemcy – inflacja konsumencka,
14:30 – USA – Produkt Krajowy Brutto.
EURUSDA więc trzymamy się trendu do puki trwa. Korekty niebieska i zielona maja za zadanie ten trend utrzymać i go kontynuować po 1,15USD. Jeżeli jednak dojdzie do złamania to aktywujemy scenariusz dużego ABC a więc spadek fali C poniżej dołka fali A. Na ta chwile siedzę na mniejszym interwale i poluję na dołek lojalnej korekty 1:1niebieski i zielonej. Pozdrawiam.
Czy Platyna zakończyła konsolidację?Platyna w ujęciu interwału tygodniowego cały czas bez wyraźnego trendu. Struktury jakich się doszukałem w tej konsolidacji mogą nam ten trend określić. Pierwsza struktura (czerwone) ABC miała dać wzrosty i dała lecz nie wyrwaliśmy się ponad linię trendu. Kolejna struktura (czarne) ABC ma takie samo zadanie "dać wzrosty". A więc warto poszukać potwierdzenia trendu wzrostowego w mniejszym interwale.
Bumech - stan na 28.08.24Kurs spółki BMC porusza się od marca tego roku w zakresie 11,5-14,8zł i aktualnie podąża właśnie w kierunku oporu na 14,8zł.
Wykres 1. Interwał dzienny
Patrząc na wskaźniki wykres wydaje się wygrzany i w teorii powinno dojść to testu poziomów 14,8zl i powrót w kierunku 11,5-12zł.
Jeśli jednak dojdzie do wybicia oporu to istnieje szansa na wyjście w kierunku 18,5zł.
Na wykresie tygodniowym widać, że kurs wyraźnie ma siłę do wzrostów, jednak to wszystko dzieje się na niewielkim wolumenie. Jednak potencjał do wspomnianego poziomu na 18,5zł jest i warto ustawić alert na 14,8zł jako sygnał wybicia wsparcia, a następnie na poziomie 18,5zł jako możliwy cel wzrostów.
Wykres 2. Interwał tygodniowy
Wsparcie: 12,7/11,5/10,5zł
Opór: 14,8/16,5/18,5zł
Warto jednak zaznaczyć, że spółka w tym roku nie ma najlepszych wyników i w 1Q24 zaprezentowała stratę netto na poziomie 31,36mln zł. Do tego do wkrótce nastąpi wprowadzenie do obrotu na rynku regulowanym 4.320.069 akcji zwykłych na okaziciela serii I, 1.653.641 akcji zwykłych na okaziciela serii J oraz 2.061.254 akcji zwykłych na okaziciela serii K, o wartości nominalnej 4,00 zł każda akcja.
USDPLN - szansa na test poziomów 3,9/4złRelacja naszej waluty do dolara amerykańskiego to jeden z bardziej istotnych aspektów naszej gospodarki. Dlatego bardzo ważne jest zachowanie tej party walutowej zarówno w kontekście ekonomicznym jak i inwestycyjnym czy rekreacyjnym (przy zakupie wakacji).
Kurs USDPLN od listopada 2023 poruszał się w szerokiej konsolidacji pomiędzy wsparciem 3,9 a oporem 4,07zł.
Była to dość stabilna sytuacja dla gospodarki i inwestorów.
Wykres 1. Interwał dzienny
Jednak kilka dni temu kurs wyraźnie przebił wsparcie na poziomie 3,9zł dochodząc do poziomu 3,8zł, który ostatni raz był widziany we wrześniu 2021 roku. Choć kurs nie dotarł do minimum z tego okresu tj. 3,78zł.
Wykres 2. Interwał dzienny
Nakładając na wykres narzędzie Rozszerzenie Fibonacciego bazujące na trendzie to od maksimum z października 2023 do bronionego wsparcia na 3,9zł to kurs był dość blisko poziomu 23,6% zniesienia Fibonacciego czyli 3,79zł.
Wykres 3. Interwał dzienny
Teraz jednak przychodzi czas istotny dla dalszego rozwoju notowań dolara względem PLN i czas ta przetestowania od dołu dotychczasowego wsparcia czyli 3,9zł.
Tym bardziej, że wskaźniki idealnie pokazują, że czas na korektę w górę.
RSX wskazuje na wyprzedanie rynku, a MACD podąża w kierunku sygnału kupna.
Wykres 4. Interwał dzienny
Dlatego zakładam, że w najbliższym czasie po przetestowaniu poziomu 3,9zł od dołu rynek podejmie decyzję z dalej i odbicie z tego poziomu w dół wzmocni naszą walutę kierując kurs dolara względem złotego do poziomów 3,65zł co byłoby wsparciem z konsolidacji w okresie sierpień 2020 a sierpień 2021.
Wykres 5 Interwał dzienny
Wsparcie: 3,79/3,71/3,65zł
Opór: 3,9/3,98/4,05zł
SPX - w oczekiwaniu na...Analiza jest w trakcie sesji w USA.
Po sesji w dniu dzisiejszym wyniki opublikuje wyniki Nvidia i być może to zadecyduje co zobaczymy w tym lub następnym tygodniu.
Wykres 1 - D
Pierwsza luka spadkowa została zamknięta i na ten moment wyznacza opór przed atakiem na ATH.
Wzrosty, które obecnie widzimy w sierpniu mają 2 niezamknięte luki.
Dziś kurs przetestował czwartkowy dołek idealnie w punkt 5560,95, więc możemy uznać ten poziom za wsparcie.
Całość tworzy konsolidację.
Na wykresie możemy zobaczyć średnie gruppiego. Obecnie układ jest pozytywny. A spora część dłuższych średnich jest obecnie w luce.
RSI jest nachylone do dołu - negatywnie, MACD sygnałem K, ale zakręca.
Wykres 2 - 1h
Tu średnie gruppiego są mocno "skonsolidowane". Walka trwa i może wyznaczyć opór lub wsparcie na kolejne godziny - w dniu jutrzejszym.
Reasumując
Opór i wsparcie znamy. Czekamy na wyniki Nvidii i prawdopodobnie jedna ze stron wybije wsparcie lub opór.
Z jednej strony ATH, z drugiej... początek korekty?
JSW - ważne wsparcie, próba wybicia z kanału i DB.Cześć,
publikacja raportu dla JSW została przełożona, więc dzisiaj skupię się jedynie nad kątem technicznym spółki. Kurs od lutego 21 roku był w konsolidacji, której mocnym wsparciem okazała się strefa czerwona zaznaczona jako prostokąt na wykresie. Były to poziomy 32,5 - 33,9 zł. Po wybiciu wsparcia kurs miał jeszcze próbę powrotu, jednak niedźwiedzie na zgasiły popyt kończąc sesję poniżej. Obecnie poziom ten będzie bardzo ważnym oporem do przebicia dla byków.
Wykres W1 (wybicie czerwonej strefy):
Jak można zauważyć w ostatnim czasie poziom 25 zł jest póki co mocnym wsparciem i mimo prób przełamania, świece tygodniowe zamykają się powyżej. Jest to również 78,6% zniesienia Fibonacciego liczonego od marcowego dołka z 2020 roku do szczytu z marca 2022. Wsparcie jest o tyle ważne, że kolejne mamy w okolicy dopiero 22 zł i po jego przebiciu, moglibyśmy szukać reakcji mniej więcej na tym poziomie.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Na wykresie dziennym możemy zauważyć próbę utworzenia formacji podwójnego dna. Zasięg jej jest spory (okolica 38 zł), jednak osobiście skupiam się bardziej na próbie wybicia trendu spadkowego z kanału równoległego. Zasięg tego wybicia, które obecnie nastąpiło sięga 28 zł. Ważne jednak jest to, aby po przetestowaniu wybicia pojawił się większy popyt. W innym przypadku może okazać się to jedynie pułapką na byki.
Wykres D1 (kanał równoległy):
Roczny profil wolumenu sugeruje, że największy pojawia się w okolicy 44 zł, co nie jest zbyt dobrym sygnałem. Kurs przy większych wzrostach psychologicznie może być zbijany wśród inwestorów, którzy będą realizowali straty. Pierwszymi oporami, gdzie możemy spodziewać się reakcji kursu są okolice 28 zł oraz 30 zł. Następnie mamy już czerwoną strefę oporu, która będzie zdecydowanie cięższa do przebicia.
Wykres D1 (profil wolumenu + opory):
Podsumowując póki kurs jest powyżej 25 zł, możemy spodziewać się próby akumulacji, bądź zmiany trendu w średnim terminie. Pierwszym celem jest 28 zł, następnie 30. Przebicie wsparcia będzie bardzo negatywnym sygnałem, a kurs będzie dążył minimum do okolic 22 zł.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
UUUU - Poziomy zaliczone ! czas na UP ?Witam. Wracamy dziś do analizy spółki UUUU. Dostaliśmy ostatnio zaliczenie poziomu, wstępny popyt który się pojawił również jest ok, ale możemy cofnąć się jeszcze raz pod dołek zebrać ostatnie zlecenia. Z dobrych informacji, fundamentalnie pojawiło się info o dużym zapotrzebowaniu na Uran, co odbiło się na całym sektorze i jakoś dziwnie złożyło się to w czasie ze strefami zakupowymi :) ( i to nie tylko na UUUU ;) ). RSI na mniejszym interwale tez nam się zgadza pod wzrosty, tak ze teraz czekamy na potwierdzenie poziomu poprzez na interwale miesięcznym. Wyznaczyłem również dodatkowo pierwsza istotna strefę oporu która będzie miała za zadanie zatrzymać cenę przed dalszymi wzrostami. Po jej pokonaniu, mamy drogę otwarta po ostatni wierzchołek oznaczony jako „1”, a po pokonaniu wierzchołka możemy lecieć dużo wyżej, szczególnie jeżeli dopasuje sie dodatkowo wewnętrzna struktura, ale to będziemy omawiać po otrzymaniu kolejnych świec
Pozdrawiam
Dobre dane nie pomogły dolarowi Wygląda, jakby inwestorzy położyli krzyżyk na dolarze. Pomimo lepszych danych nie wraca on bowiem do łask. Węgrzy robią przerwę w cyklu obniżek stóp procentowych. Z kolei na rynku kryptowalut duże ruchy środków spowodowały nawrót strachu, czyli przecenę.
Lepsze dane z USA
Wczoraj poznaliśmy kilka ważnych odczytów z USA. Najważniejszy wydaje się indeks zaufania konsumentów – Conference Board. Pokazał on wyraźnie lepsze poziomy, niż oczekiwano. Wynik był najlepszy od marca. Jeżeli do tego dodamy szybciej od oczekiwań rosnące ceny nieruchomości w największych miastach, można odnieść wrażenie, że gospodarka za oceanem ma się naprawdę dobrze i nie ma zagrożeń dla rynku pracy. Patrząc jednak na reakcję rynków walutowych, inwestorzy nie dali się przekonać tym danym i czekają na twarde dane w czwartek.
Przecena na rynku kryptowalut
Pomimo tego, że jeszcze w weekend bitcoin, czyli wciąż najpopularniejsza z kryptowalut, testował poziom 65 00 dolarów, dzisiaj widzimy go już poniżej bariery 59 000 dolarów. Wielu analityków zwraca uwagę, że obecne spadki wiążą się z bardzo dużym wzrostem obrotów, co pokazuje, że inwestorzy nie są zgodni co do kierunku ruchu. Jako bezpośredni powód wskazywane są duże transfery, idące z portfeli posiadających bardzo dużo środków na jedną z najpopularniejszych giełd kryptowalutowych. Gdyby doszło do ich spieniężenia, to można oczekiwać, że cena spadałaby znacznie mocniej niż obecnie.
Węgry bez zmian
Po dziesięciu z rzędu obniżkach stóp procentowych wczorajsze posiedzenie Banku Węgier nie przyniosło nam kolejnej obniżki stóp. Część analityków wskazuje, że w lipcu inflacja podskoczyła z 3,7% na 4,1%, co oczywiście potencjalnie jest problemem. Trzeba jednak powiedzieć, że to 0,4% wzrostu nastąpiło tuż po miesiącu, kiedy mieliśmy 0,3% spadku. Wskaźnik ten od początku roku jest dość stabilny i oscyluje w relatywnie wąskim przedziale 3,6%-4,1%. Inwestorzy w większości oczekiwali takiego rozwiązania, aczkolwiek patrząc na reakcję rynków, nie brakowało też takich, którzy spodziewali się, że jednak dojdzie do obniżki. Widać to było po wyraźnym umocnieniu forinta po tej decyzji.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych odczytów.
Creotech - problemy techniczne sprowadziły kurs na ZiemięW ostatni weekend (25.08) pojawiły się informacje o problemach z satelitą EagleEye, która została zrobiona przez spółkę Creotech.
Nie mam pojęcia o technologii kosmicznej podobnie jak 99,9% inwestorów posiadających akcje spółki, dlatego oparłem się o informacje jaki można znaleźć w sieci w tym korzystając z komunikatu samej spółki. Faktem jest, że problemy z komunikacją z satelitą EagleEye, dotyczą trudności w nawiązaniu dwustronnej łączności z satelitą, co uniemożliwia odbiór danych telemetrycznych. Problemy te pojawiły się po udanym starcie i początkowym etapie działania na orbicie, gdzie przeprowadzono około 50% planowanych testów.
Creotech zidentyfikował dwa główne możliwe przyczyny tego problemu: niedokładność w określeniu pozycji satelity, co prowadzi do błędnego pozycjonowania anteny naziemnej, oraz możliwy niedobór mocy elektrycznej na pokładzie satelity. Oba te scenariusze są obecnie badane, a spółka wdraża środki naprawcze, aby spróbować przywrócić pełną funkcjonalność komunikacji z satelitą.
Problemy z komunikacją z satelitą EagleEye mogą mieć istotne konsekwencje dla dalszego rozwoju spółki Creotech na kilku poziomach:
Finansowe: Problemy z satelitą, który jest jednym z najbardziej zaawansowanych projektów spółki, mogą negatywnie wpłynąć na zaufanie inwestorów. Już teraz zaobserwowano znaczący spadek wartości akcji Creotech na giełdzie po ogłoszeniu problemów z satelitą. Długotrwałe trudności mogą prowadzić do dalszych spadków i utraty kapitału, co ograniczyłoby zdolność firmy do finansowania kolejnych projektów.
Technologiczne: Jeśli problemy z satelitą nie zostaną rozwiązane, może to wpłynąć na reputację Creotech jako dostawcy zaawansowanych technologii kosmicznych. Spółka budowała swoją pozycję na rynku głównie dzięki temu projektowi, więc jego niepowodzenie może osłabić jej pozycję w branży oraz zniechęcić potencjalnych klientów i partnerów technologicznych. Dodatkowo konkurencja bardziej zaawansowanych projektów w tej dziedzinie jest duża. Warto zaznaczyć, że tylko w 2023 roku w kosmos trafiło ok. 3000 satelitów, podczas gdy w 2022 było to 2700 takich obiektów.
Operacyjne: Długotrwałe problemy z satelitą mogą zmusić spółkę do przeznaczenia dodatkowych zasobów na próby naprawy sytuacji, co może odciągnąć zasoby i uwagę od innych projektów. To może opóźnić realizację kolejnych etapów w innych przedsięwzięciach oraz wpłynąć na ogólną wydajność operacyjną firmy. Ważne jest to na jakim etapie spółka zrezygnuje z podejmowania prób komunikacji.
Reputacyjne: Niepowodzenie w misji EagleEye, pierwszym tak dużym projekcie satelitarnym w Polsce, może negatywnie wpłynąć na postrzeganie Creotech w kraju i za granicą. Spółka stawia sobie za cel bycie liderem w sektorze kosmicznym, a problemy z pierwszym dużym satelitą mogą podkopać zaufanie do jej możliwości technologicznych.
Ogólnie rzecz biorąc, jeśli problemy te nie zostaną szybko rozwiązane, mogą one znacząco wpłynąć na przyszły rozwój spółki, zarówno w kontekście finansowym, jak i technologicznym.
Aktualnie to co jest kluczowe to czas na odzyskanie komunikacji z satelitą. Może się on różnić w zależności od jego misji i stanu technicznego. Zazwyczaj, jeśli nie uda się przywrócić połączenia w ciągu kilku dni do kilku tygodni, szanse na sukces drastycznie maleją. W przypadku satelitów obserwacyjnych czy komunikacyjnych, krytyczne jest szybkie działanie, ponieważ dłuższy brak kontaktu może prowadzić do wyczerpania baterii, uszkodzeń podzespołów, a w efekcie do nieodwracalnej utraty satelity.
Oto co udało się odnaleźć jeśli chodzi o utratę kontaktu z satelitami:
IMAGE (NASA)
Utrata łączności: po 5 latach działania (2005)
Odzyskanie łączności: sukces po 13 latach, w 2018 roku, odzyskano łączność przypadkowo
Proba-2 (ESA)
Utrata łączności: kilka miesięcy po starcie (2009)
Odzyskanie łączności: sukces po kilku tygodniach prób, satelita wznowił normalne działanie
GOES-17 (NOAA)
Utrata łączności: problemy z systemem chłodzenia kilka miesięcy po starcie (2018)
Odzyskanie łączności: częściowa porażka, nie odzyskano pełnej funkcjonalności
Envisat (ESA)
Utrata łączności: po 10 latach działania (2012)
Odzyskanie łączności: porażka po kilku tygodniach prób
Fobos-Grunt (Rosja)
Utrata łączności: kilka godzin po starcie (2011)
Odzyskanie łączności: porażka po kilku dniach prób
GSAT-6A (Indie)
Utrata łączności: dwa dni po starcie (2018)
Odzyskanie łączności: porażka po kilku dniach prób
Hitomi (JAXA)
Utrata łączności: kilka tygodni po starcie (2016)
Odzyskanie łączności: porażka, satelita uległ dezintegracji
Szanse na odzyskanie komunikacji są, ale jest to bardzo trudne i warto mieć to na uwadze.
Warto czekać obecnie na informacje ze spółki jakie podjęła działania.
Jeśli pojawi się ESPI o porzuceniu nawiązania prób łączności, może się okazać, że poniedziałkowe spadki (nawet o 27% na otwarciu) będą tylko początkiem dłuższej korekty, tym bardziej, że spółka będzie musiała ponieść koszty badań związanych ze znalezieniem przyczyny problemu jaki powstał.
Analiza Techniczna:
Kurs akcji po bardzo pozytywnej informacji dotyczącej sukcesu związanego z wystrzeleniem satelity i nawiązaniu łączności w dniu 19.08 wzrósł o 13,5% notując maksimum wzrostu o blisko 20%. Jednak w dniu 26.08 spółka otworzyła się 27% poniżej ceny z piątku ostatecznie zamykając się na -23,7%.
Wykres 1. Interwał dzienny
Aktualnie więc mamy wyczekiwanie na komunikat ze spółki i w przypadku negatywnych informacji można założyć, że kurs zejdzie niżej z kolejną luką spadkową. Wtedy można by się spodziewać poziomu dolnej krawędzi kanału spadkowego, który rysował się od sierpnia 2023 tj. ok. 135-140zł. A docelowo kurs może wrócić w okolice nawet 100zł.
Gdyby jednak doszło do odzyskania połączenia z satelitą to można założyć, że będziemy mieć powrót do ATH czyli w okolice 240-250zł. Dodatkowo będzie to bardzo duży impuls dla spółki, która będzie miała znaczący sukces w odzyskaniu komunikacji z satelitą.
Wykres 2. Interwał dzienny
Dla pomysłu przyjmuję short przy założeniu, że nie dojdzie do sukcesu związanego z odzyskaniem połączenia z EagleEye.
Wsparcie: 167/151/140zł
Opór: 186/198/207zł
Z pewnością warto kibicować polskiej spółce tego by osiągnęła sukces w branży kosmicznej to jednak pokazuje jak trudna jest to branża i ile niesie ze sobą ryzyka, a dodatkowo monetyzacja technologii (a więc i generowania zysku) oddala się znacząco w czasie w przypadku takiej porażki jaką jest brak kontaktu z własnym satelitą.
Poniżej projekty w jakie spółka jest zaangażowana:
Projekt PIAST: Creotech jest zaangażowany w budowę satelitów dla konstelacji PIAST, które mają służyć do obserwacji Ziemi. Jest to projekt realizowany we współpracy z polską armią i ma na celu zbudowanie zdolności rozpoznania obrazowego w ramach polskiego systemu satelitarnego. PIAST jest kluczowym projektem dla zwiększenia suwerenności Polski w dziedzinie obserwacji satelitarnej.
Satelita HyperSat: Creotech rozwija również platformę HyperSat, która ma na celu stworzenie elastycznej i modularnej platformy dla różnych typów satelitów. HyperSat ma umożliwiać budowę satelitów dla różnych zastosowań, od obserwacji Ziemi po misje naukowe, w oparciu o standardowy zestaw modułów.
Projekty związane z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA): Creotech aktywnie współpracuje z ESA, dostarczając komponenty i systemy elektroniczne do różnych misji. Firma była zaangażowana w projektowanie i budowę sprzętu do misji Copernicus, największego cywilnego programu obserwacji Ziemi na świecie.
Quantum Space Technologies: Firma prowadzi również prace nad technologiami kwantowymi w przestrzeni kosmicznej. Creotech jest zaangażowany w rozwój systemów komunikacji kwantowej, które mają być odporne na podsłuch i zakłócenia, co ma kluczowe znaczenie dla przyszłych sieci komunikacyjnych.
Projekty związane z mikrosatelitami: Creotech uczestniczy w rozwijaniu technologii mikrosatelitów, które są coraz bardziej popularne ze względu na niższe koszty i większą elastyczność. Firma realizuje różne projekty, zarówno komercyjne, jak i naukowe, w tym w ramach partnerstw międzynarodowych.
LPP - kruche wsparcieTen rok dla akcjonariuszy LPP to istny rollercoaster. Po mocnym tąpnięciu kursu 1 kwartale, który sprowadził kurs 40% niżej. Do potężnego odbicia, który od dołka wzrósł o ponad 60%.
Tyle tylko, że to już historia, a co "słychać" na wykresach?
Wykres 1 - W
Patrząc z dłuższej perspektywy to kurs porusza się w kanale wzrostowym.
Wykres 2 - W - w przybliżeniu
Widzimy mocną formację V i potwierdzenie, że 18000zł jest istotnym oporem. Obecnie mamy cofnięcie do wsparcia składający się z lokalnych szczytów, fibo 38,2% i fibo 50%.
Kurs znajduje się pod szybkimi średnimi i powyżej długich średnich.
RSI w strefie neutralnej, MACD z sygnałem S ale blisko strefy 0 z lekką tendencją do wypłaszczenia.
Wykres 3 - D
Patrząc na profil wolumenu to kurs jest pod oporem skumulowanego wolumenu - największego i blokuje to mocniejsze odbicie od wsparcia. Trochę to może niepokoić, że tak długo kurs przebywa w strefie wsparcia.
Kolejna strefa z wyższym skumulowanym obrotem jest w okolicach 13 600zł (jest też tam fibo 61,8%) co oznaczałoby wybicie wsparcia i zejście na niższe poziomy.
Dodatkowo od góry jest blisko przecięcia się MA500 z MA200, czyli znane jako krzyż śmierci.
RSI rośnie, MACD z sygnałem K.
Reasumując,
Dzisiejsza świeczka - młot - choć w konsolidacji to jednak może zachęcić byki do większej aktywności co pozwoliłoby oddalić się od wsparcia. Jeżeli jednak byki "prześpią" sprawę to możemy spotkać się z reakcją niedźwiedzi. Efekt może być taki, że należałoby skierować wzrok na południe. Wsparcie 13 600, niżej 12 000zł gdzie mamy lokalne szczyty i dołki.
Dino po spadkach - aktualizacja strategii
Cześć,
Pod koniec kwietnia opisywałem ostatni raz scenariusz na Dino, w którym zakładałem obronę żółtej strefy oraz w średnim terminie korektę do spadków. Kurs w ciągu 2 miesięcy urósł o 18% do strefy popytowej zaznaczonej na kolor fioletowy. Zaznaczałem również, w analizie, że zejście poniżej żółtej strefy może pogłębić korektę. Poprzednią analizę załączam do podlinkowanych artykułów.
Analizując wykres tygodniowy, kurs w poprzednim tygodniu zaliczył korektę 78,6% zniesienia fibo, liczonego od dołka z lutego 22 roku do ATH z czerwca 23 r. Co prawda zabrakło 3 złotych, ale licząc również wsparcia moglibyśmy wyrysować tam dość wąską strefę.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
www.tradingview.com
Na interwale tygodniowym możemy zauważyć jeszcze formację podwójnego szczytu, której zasięg sięga korekty 1:1 czyli 240 zł za akcje. Linia wybicia podwójnego dnia to stanowiący przez nas obecnie opór w postaci żółtego Boksa. Formacja ta została wybita na początku sierpnia, przetestowana po czym w związku również w wynikami kurs mocno zanurkował tym samym negując test powrotu przez byki. Dla byków w najbliższych dwóch tygodniach ważne jest, aby naleźć się powyżej oporu 350 zł. Póki co kontrę dają ładną począwszy od piątku, nie mniej jednak jeszcze kilka oporów jest do pokonania.
Wykres W1 (formacja podwójnego szczytu):
Przechodząc na interwał dzienny, nałożyłem zniesienie Fibonacciego od ostatniego szczytu do dołka z piątku. Najbliższym oporem nadal jest poziom 335 zł, a kolejnym 344 zł gdzie mamy fibo 38,2% z krótkiego terminu. Poziom ten pokrywa się z zamknięciem luki spadkowej, gdzie może nastąpić reaktywacja byków.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Z pozytywnych aspektów obecnie mieliśmy 3 lukę spadkową, która nie została zamknięta, kolejna z nich znajduje się na poziomie fibo 50% czyli 360 zł oraz oporu, który jest dość istotnym punktem na wykresie 385 zł. Przy okazji jako ciekawostkę powiem, że w piątek zamknęliśmy również lukę wzrostową z listopada 22 roku.
Wykres D1 (luki spadkowe):
Dodatkowo na wykresie tworzy nam się dywergencja bycza RSI, która często zwiastuje zmianę trendu. Dodatkowo MACD dało nam dzisiaj sygnał kupna, mimo że jest jeszcze poniżej 0, to również jest to pozytywny sygnał.
Wykres D1 (dywergencja bycza na RSI oraz MACD):
Podsumowując przed bykami nie lada wyzwanie, jeżeli faktycznie chcemy myśleć dalszych wzrostach, to powinniśmy dość szybko przebić poziom 351 zł. Poniżej tego poziomu niedźwiedzie nadal mają przewagę. Trzeba brać również scenariusz, że wiele osób próbowało łapać spadające noże i może nastąpić wśród tych osób realizacja zysku przy zamknięciu pierwszej luki. Brak przebicia żółtej strefy może doprowadzić do kolejnej próby przetestowania zielonej strefy, a w najgorszym scenariuszu korekty 1:1 czyli zejścia w okolicę 240 zł. Konsument nadal jest dość słaby, a konkurencja w postaci Biedronki czy Lidla też nie śpi. Analizę ustawiam na neutralną ze względu na to, że jeśli przebijemy poziom 351 to jest szansa na dalsze wzrosty i można będzie się pokusić nad kolejną aktualizacją, trzeba jednak uważać na papier i mieć na uwadze możliwość kolejnych spadków.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Uspokojenie rynkówSezon wakacyjny ma czasem takie dni, że na rynkach za wiele się nie wydarza. Obecny rok i tak miał ich relatywnie mało, ale wczorajszy dzień na większości par walutowych pasjonujący nie był. Biorąc pod uwagę, że czekamy na decyzje banków centralnych jest to całkiem uzasadnione.
Dane z USA
Wczoraj poznaliśmy dane na temat zamówień z USA. W ujęciu miesięcznym zamówienia na dobra bez środków transportu spadły o 0,2%, czyli symbolicznie mocniej niż oczekiwali analitycy. Z drugiej strony zobaczyliśmy bardzo dużą niespodziankę w danych o zamówieniach na dobra trwałego użytku w USA. Spodziewano się dużego wzrostu, bo aż o 5%, faktycznie uzyskano aż 9,9%. Powodem mają być zwiększone zamówienia w przemyśle lotniczym, który ostatnio miał poważne problemy wraz z jednym z największych światowych producentów samolotów. Pozwoliło to dolarowi odzyskać trochę wartości względem głównych walut. Wciąż jednak pozostaje bardzo słaby względem poziomów, gdzie przebywał chociażby kilka dni temu.
Niemcy neutralnie
Rynki czekają obecnie na połowę września, tuż przed nią zobaczymy decyzję EBC, niecały tydzień później decyzję FED. Do tego czasu można oczekiwać, że atmosfera może się trochę wyciszać. Dodatkowo pogłębiają to kolejne neutralne dane. Niemieckie PKB okazało się dzisiaj rano dokładnie zgodne z oczekiwaniami. Był to co prawda finalny odczyt, zatem inwestorzy dostali wcześniej wstępne dane. Warto jednak zwrócić uwagę, że to trzeci kwartał spadkowy w ciągu ostatniego roku. Spadek wynosił co prawda tylko 0,1%, ale nadal to bardzo słaby wynik. Pomimo tego, nadal euro jest blisko wielomiesięcznych maksimów względem dolara.
Bezrobocie znów 5%
Po miesiącu poniżej tej granicy, będącym jednocześnie najniższą stopą bezrobocia od końca fikcji pełnego zatrudnienia z czasów przemian ustrojowych, stopa bezrobocia znów podskoczyła do 5%. Pamiętając dane o zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw, widać tam było spadek o 0,4% w skali roku, więc można było się spodziewać odbicia i tutaj. Z drugiej strony należy pamiętać, że przy tak niskiej dokładności kwestie zaokrągleń przy bardzo małych zmianach mogą odpowiadać za taki wzrost o 0,1% jak wczoraj. Rynki walutowe przyjęły te informacje neutralnie, czekając najprawdopodobniej na to, czy w kolejnych danych potwierdzą się potencjalne problemy polskiego rynku pracy.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:00 – Węgry – decyzja w sprawie stóp procentowych,
16:00 – USA – indeks zaufania konsumentów – Conference Board.
BITCOIN ZBIERZE STOP LOSSYBTC Dojechał do kluczowego momentu na kontynuacje spadków tj. 69200usdt tam jeżeli strefa zadziała to możemy dostać nawet spadek do poziomu 48200 to jest jeden ze scenariuszy ale trzeba również przygotować się a alternatywny ze ściągnięciem SL ze strefy powyżej 70K
Powyżej tej ceny znajduje się wiele zleceń na SHORT ze Stop Lossami gdzie rynek z przyjemnością by po nie wrócił żeby zebrać a następnie rozpocząć spadki. I wtedy jest duże prawdopodobieństwo że nawet możemy mieć chwilowe przebicie ATH