Niejednoznaczne raporty i konsternacja na rynku ropy (WTI)O ile perspektywa popytu zdaje się nieco poprawiać, co idzie w parze z wyższym, globalnym wzrostem gospodarczym, o tyle w dalszym ciągu daleko nam do przywrócenia równowagi poprzez wyraźniejszy spadek światowych zapasów. Dodatkowo, widmo pojawiającej się wyższej produkcji za oceanem w przypadku wzrostu cen (coraz większa ilość pól staje się rentowna) powinno w mojej ocenie skutecznie ograniczać odbicie. Poza tym, ostatnie dane EIA wyraźnie wskazały na wzrost zapasów ropy (skutki huraganów) i mocny spadek w przypadku benzyny oraz chwilowe tąpnięcie produkcji w USA. O ile wpływ tych czynników nie powinien być znaczący w dłuższym okresie, to zdecydowanie sprawia, że dane stają się mniej czytelne, ograniczając ich wiarygodność.
W średnim terminie wydaje się, że ropa WTI ma wciąż szansę na przełamanie poziomu 50$ za baryłkę, co jest sugerowane również przez spread do gatunku Brent. Warto również nadmienić, że podczas gdy WTI cierpiała z racji na przestoje w rafineriach w Teksasie, ropa Brent radziła sobie dużo lepiej, co było dodatkowo wspierane przez większe zapotrzebowanie na benzynę pochodzącej z Europy w USA. Poziomem krytycznym wciąż pozostaje 55$, wcześniej ważniejszy opór może być dostrzeżony w pobliżu 52$. Od strony technicznej zauważyć trzeba, iż strefa popytowa w rejonie 45,3$ skutecznie powstrzymała dalsze spadki.
Cały research po ostatnich raportach OPEC, EIA oraz IEA dostępny na blogu.
Ropa
Ropa WTI spada z racji zamknięć rafinerii w Teksasie (Harvey)Obecnie na rynku można dostrzec pokaźną przecenę ropy WTI, podczas gdy kontrakt wrześniowy na benzynę (CME) mocno rośnie. Głównym powodem takiego stanu rzeczy są zamknięcia rafinerii w Teksasie (ograniczono 20% mocy wytwórczych), stanie który odpowiada za ok. 50% całkowitej produkcji ropy w USA. Taki scenariusz może prowadzić do mocnego wzrostu zapasów ropy w kolejnych 1-2 tygodniach. Wzrost widoczny może być również w przypadku benzyny, jeśli spadek popytu z uwagi na złe warunki pogodowe będzie większy niż obniżenie mocy przerobowych w rafineriach.
Poza tym warto zwrócić uwagę, że contango między kontraktem na WTI wrześniowym i październikowym mocno wzrosło, odzwierciedlając obawy o przyszłą podaż surowca za oceanem. Szczegóły w dzisiejszy "Monitorze rynku surowcowego" na blogu oraz na Twitterze @Insider_FX.
Technicznie spadek poniżej $47 może prowadzić do spadku w rejon $44. Dopóki sytuacja z Harvey nie będzie wyjaśniona, dopóty jest mało prawdopodobne domknięcie dywergencji między WTI a benzyną (więcej na Twitterze).
Ropa setup średnioterminowySetup podażowy IMO w końcu wygląda czytelnie, jak również spadki są dynamiczne. Dodatkowe potwierdzenia płyną z umacniania dolara na innych instrumentach. Analitycy fundamentalni mają sprzeczne opinie. A popyt miał dużo czasu na ostateczne sforsowanie szczytu przy okolicach 54,00.
Proponuję zagranie SELL po cenie market czyli 48,43
SL 50,00
TP 40,00
OKAZJA DNIA: Ropa przed istotnym wsparciem Wczoraj na rynku ropy odnotowaliśmy pokaźne spadki, które w dużej mierze podyktowane były aspektami technicznymi, gdyż cena nie zdołała przełamać górnego ograniczenia kanału trendowego, o czym pisałem przed dwoma dniami.
Kluczowa strefa wsparcia mieści się obecnie w rejonie 48$, ewentualne jej pokonanie może prowadzić do spadków w kierunku dolnego ograniczenia kanału. Niemniej, jeśli dzisiejszy raport DoE okaże się lepszy niż API, wówczas istnieje szansa na odbicie ceny w miarę jak krótkoterminowe czynniki sprzyjają wyższym cenom.
Ropa WTI z potencjałem do odbicia (outliersi w OPEC)O krótkoterminowych wzrostach cen ropy pisałem ok. dwóch tygodni temu. Ceny gatunku WTI podeszły kilka dolarów wyżej, po czym wymazały zyski w związku z odbijającą produkcji w Libii, Nigerii i USA (po chwilowych przestojach na Alasce - więcej na stronie bloga). Coraz głębsze staje się również contango (terminowa struktura cenowa niesprzyjająca OPEC).
Obecnie jednak wydaje się, że price action dotarła do lokalnego wsparcia, które może wesprzeć byki we wzrostach w kierunku $47.
Ropa WTI w krótkoterminowej konsolidacji. Co dalej?Obecnie nie widać potencjalnego trejdu na WTI, aczkolwiek dojście w kierunku 50$ może zapewnić dobrą okazję sprzedażową (bardzo silny opór wynikający z 200MA, zniesienia 50% Fibo). Dopiero trwałe pokonanie 50$ mogłoby zanegować scenariusz podażowy.
Z kolei dojście w kierunku 48$ wraz z popytową formacją świecową może zachęcić do kupna przy niewielkim SL. W krótkim okresie spodziewam się aprecjacji dolara, co potencjalne może negatywnie oddziaływać na ropę. W średnim okresie możliwe jest odbicie w kierunku 55$ (sezonowy przyrost popytu na paliwa), zaś długim oczekuję pozostania ceny poniżej tego oporu.
WTI z potencjałem wzrostowym (ST)Tak jak oczekiwałem, notowania ropy zaczynają podnosić się z kolan po ostatnich dniach sromotnej wyprzedaży. Celem MT będzie górne ograniczenia konsolidacji, w której ceny powinny wciąż się poruszać.
Obecnie cena wyłamała się gór z wzrostowego kanału trendowego, testując uprzednio górne ograniczenia wybitego wcześniej kanału spadkowego. Fundamentalnie w ostatnim czasie ważyły dane o produkcji z Afryki oraz z USA. Jak zwykle szerszy view na blogu.
Ropa może jeszcze pokazać pazur...Widząc taki scenariusz falowy wielu pewnie zacznie się pukać w głowę, aleod czego właśnie są scenariusze falowe? Na dzień dziesiejszy nie ma żadnych techniczych podstaw aby tego rodzaju scenariusz nie zaistniał, tym bardziej, że ruch wzrostowy z dołka z poziomu 26.00 jest impulsywny w swej naturze. Obecnie co prawda, kurs OIL znajduje się w korekcie, które może zachaczyć o poziom $40 albo i niżej ( zależy od charakteru cyklu korekcyjnego), ale jak do tej pory oznaczenie jest zgodne z teorią fal Elliotta. Kotś jeszcze oprócz mnie widzi podobne wzrosty, wbrew sytuacji fundamentalnej?