Analiza techniczna spółki mBank
Cześć,
Dużo mówi się ostatnio o cięciu stóp procentowych oraz o decyzjach NBP. Spekulowało się o rozpoczęciu obniżek już na wiosnę, jednak na ostatnim spotkaniu Prezes NBP zasugerował, że może się to wydłużyć do jesieni 2025 roku, a nawet do wiosny 2026.
Jest to równoznaczne z kolejnymi ogromnymi zyskami dla banków, przynajmniej w pierwszym kwartale przyszłego roku.
W lutym po przebiciu ATH kurs banku ustanowił w marcu kolejne maksima na poziomie 756,8 zł. Od tego czasu jesteśmy w korekcie schodząc o 30% poniżej szczytu.
Wykres W1 (zejście od ATH):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od dołka z września 22 roku do szczytu obecnie kurs utrzymuje się na wsparciu 38,2%. Kolejnym poziomem, do które może kurs próbować zejść jest poziom 464 zł czyli okolice 50% zniesienia. Wcześniej jednak ważnym wsparciem będzie 487 zł, dlatego pomiędzy tymi cenami można byłoby wyrysować strefę wsparcia, która pokaże nam kierunek.
Wykres W1 (strefa wsparcia + zniesienie Fibonacciego):
Warto zwrócić jeszcze uwagę na układ EMA. Powoli wszystkie się wywłaszczają, a ema20 oraz 50 obrały już kierunek na południe. Od dołu jesteśmy przy EMA100 i póki co w połączeniu z fibo bronią tego wsparcia, jak długo to czas pokaże. EMA200 natomiast mamy obecnie przy naszej strefie wsparcia, co jest dobrym co przy przebiciu obecnych poziomów 520 zł. Zakładając dalsze spadki, byki w tej strefie powinny zareagować.
Wykres W1 (średnie EMA):
Roczny profil wolumenu jest powyżej obecnego kursu w okolicy 630 zł i okolica tego poziomu może stanowić dla byków kluczowy opór do pokonania. Jeśli chcemy mówić o większych wzrostach poziom wyjścia i utrzymania kursu powyżej strefy czerwonej (630-650) zł może dać sygnał. Aby jednak byki doszły do tego miejsca musza pokonać pierwszy opór na poziomie 573 zł.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Oscylator MACD mógł dać już sygnał sprzedaży, jednak kurs dzielnie walczy. Odbicie się od sygnału S oraz wyjście powyżej 0 będzie bardzo dobrym sygnałem. RSI natomiast jest na poziomie neutralnym.
Wykres D1 (oscylatory):
Podsumowując obecnie jesteśmy w miejscu pomiędzy ważnym wsparciem i oporem no inwestorzy musza się zdecydować. Zejście i przebicie poziomu 520 zł może oznaczać, że to jednak niedźwiedzie mają kontrolę i długa korekta jeszcze się nie skończyła. Z drugiej strony mamy środkowy poziom 573 zł, którego przebicie może dać szansę na dotarcie do strefy oporu. Przesuwanie obniżki stóp procentowych generuje zdecydowanie większe zyski banków i rok 2025, a przynajmniej początek może okazać się rekordowy. Nie mniej jednak trzeba pamiętać o możliwości "nałożenia podatku ;)"
Mbank
mBank – Czy nadchodzi TSU(E)nami?
Wszyscy inwestorzy posiadający akcje banków z niepokojem patrzą na nadchodzący tydzień i wyrok TSUE dotyczący kredytobiorców posiadających kredyty we walucie CHF.
Jednak pomimo tego, że decyzja orzecznika TSUE jest znana to banki i cały indeks rośnie powoli a do tego osiągnął najwyższy poziom od kwietnia 2022 roku. Co więcej wydaje się, że cały indeks będzie domykać lukę spadkową z lutego 2022 na poziomie 8.100 pkt.
Wykres 1. Interwał dzienny
Co więcej jeśli spojrzymy na zniesienia Fibonacciego od szczytu ze stycznia 2022 do dołka w październiku 2022 to wydaje się, że indeks podąża w kierunku 8.500 pkt.
Dopiero na wspomnianym poziomie można by się spodziewać uruchomienia podaży na bankach.
W przypadku mBank kurs akcji jest na 50% zniesienia Fibonacciego tj. w okolicach 388zł, a ostatnia świeczka z 09.06 jest wyraźnie popytowa i może się okazać, że inwestorzy będą chcieli spróbować zaatakować nie tylko 400zł ale wręcz 466zł czyli 50% rozszerzenia Fibonacciego bazującego na trendzie.
Poziom 466zł to też istotny opór/wsparcie gdzie kurs oscylował ostatni raz w 2022 roku.
Wykres 2. Interwał dzienny
Jeśli spojrzymy szerzej to widać, że kurs oscyluje przy ATH właśnie w okolicach 466-508zł dlatego warto obserwować te poziomy.
Wykres 3. Interwał tygodniowy
Wszystko może popsuć wyrok TSUE jednak warto zauważyć, że nie jest to coś co zaskoczy inwestorów. Zyski banków w tym roku będą rekordowe dzięki wysokim stopom procentowym. To oznacza, że nawet niekorzystny wyrok może być już w cenie. Choć oczywiście może dojść do skokowych zmian kursu w momencie wydania wyroku to jednak ostatecznie jest szansa, że kurs ruszy dalej w kierunku 466 i dalej 500zł.
Oscylatory również pokazują, że jest szansa i miejsce na wzrosty.
Wykres 4. Interwał dzienny
Wsparcie: 388/368/344 zł
Opór: 400/438/466zł
Dla pomysłu daję "LONG" z zastrzeżeniem że jeśli kurs zejdzie poniżej 370zł to możliwa korekta osiągnie poziom 300zł. Scenariusz LONG z celem na 466zł.
Na koniec prezentują swoje scenariusze dotyczące sektora bankowego.
Scenariusz nr 1. Spadek inflacji i zbliżające się wybory dają sygnał do obniżenia stóp procentowych. Kiedy? Najbardziej optymalne byłoby to na posiedzeniu 5-6.09. obniżenie tych stóp do efekt obniżki rat kredytów hipotecznych na początku października (Wibor3M już powinien wówczas spadać). Jednak by było to bardziej odczuwalne to obniżenie stóp musi nastąpić na posiedzeniu w lipcu czyli 5-6.07. Sierpień jest niedecyzyjny więc nie biorę pod uwagę. Wg mnie obniżenie stóp będzie przehandlowane za brak wakacji kredytowych. A jako powód będzie spadek inflacji.
Ale jest pewne zagrożenie. Otóż w lipcu wchodzi druga podwyżka najniższego wynagrodzenia minimalnego i to może być spory problem dla RPP – mimo wszystko muszą patrzeć na gospodarkę. Dlatego scenariusz na wrzesień z obniżką stóp bardziej realny no i będzie efekt świeżości dla elektoratu. Zakładam obniżkę na poziomie 0,25 pb.
W tym scenariuszu banki zaczną być mocno wyprzedawane i w efekcie kursy wrócą na dzisiejsze poziomy.
Scenariusz nr 2. Brak spadku tempa inflacji, a wręcz inflacja przyśpiesza, RPP musi zdecydować o podwyższeniu stóp, ale zrobi to wg mnie dopiero po wyborach czyli w listopadzie. W efekcie banki zrobią mocny ruch w górę, ale wraca pomysł WK (kryterium dochodowe) i znowu będzie lekki zjazd, jednak banki szybko wrócą do wzrostów.
W tym scenariuszu banki w długim horyzoncie osiągają wysokie wzrosty aż do pierwszych sygnałów obniżenia stóp procentowych. W mojej ocenie końcówka 2024 roku.
Tak więc obserwujmy inflację w lipcu i sierpniu, a jeśli będzie spadać to zakładamy obniżkę stóp procentowych, jednak w styczniu dojdzie do skokowego wzrostu inflacji, wyższe wynagrodzenia wywołają mocny ruch w górę i jeśli zrealizował się scenariusz nr 1 to w lutym 2024 dojdzie do skokowego wzrostu stóp procentowych a banki rozpoczną kolejny rajd na północ.
Testujemy koniec impulsu na MBankDotarliśmy do istotnej linii zleceń na MBanku, z której mieliśmy ostatnie mocne spadki na akcjach tej spółki.
Ostatni impuls wzrostowy został rozjechany, a jesteśmy w miejscu retestu tego ruchu w dół, jeżeli dostaniemy reakcje, to będzie spora szansa że ruch będzie kontynuowany. Jak nisko, na razie nie wiadomo, ponieważ cena będzie reagowała na wewnętrzne struktury, aczkolwiek spodziewam się dosyć głębokiego zejścia.
Pamiętajcie o zabezpieczaniu zysku!
Czy jesteśmy w zdrowej korekcie? Walka ze wsparciem na mBanku.mBank znalazł się interesującym miejscu, więc postanowiłem głębiej przyjrzeć się spółce pod kątem analizy technicznej.
Porównując spółkę z WIG_Banki od początku roku podąża ona śladami indeksu. Inaczej było w ubiegłym roku, kiedy to spółka urosła zdecydowanie mocniej.
Wykres D1 (porównanie z wig_banki 2022):
Wykres D1 (porównanie z wig_banki 2021):
Od listopada 2021 kiedy to spółka osiągnęła ATH, kurs wszedł w trend spadkowy. W okolicach sierpnia tego roku, mieliśmy nieudaną próbę budowania trendu wzrostowego, co spowodowało przebiciem linii wsparcia (czerwona). Utworzyła nam się wtedy również formacja podwójnego szczytu z zasięgiem w okolice 157 zł. Kurs jednak dotarł do 175 zł (ostatnia taka cena za akcję była w grudniu 2020 roku).
Wykres D1 (zasięg podwójnego szczytu):
Od tego czasu kurs urósł o prawie 100%, a dokładnie o 98,83%. Dla porównania Handlowy, czy PEO urosły o 50% w tym samym okresie. Rozrysowując zniesienie Fibonacciego póki co jesteśmy w zdrowej korekcie, w której kurs dotarł we czwartek do fibo 61,8 i mieliśmy reakcję. Niestety sesja w piątek i wcześniejsza konferencja FEDu dały sporo czerwieni na polskiej giełdzie. Mimo wszystko cena utrzymała się powyżej wsparcia (zielona linia). Przebijając jednak EMA200.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Warto zwrócić uwagę również na zieloną linię, która wcześniej była oporem. Kurs po wybiciu, nigdy jej jeszcze nie przetestował, a z doświadczenia w większości przypadków tak się dzieje. Jeżeli spojrzymy na piątkowy kurs na niższych interwałach to zobaczymy jak mocno kurs walczył ze wsparciem. Dzisiejsza sesja można powiedzieć, że była zdecydowanie nudniejsza. Mimo wszystko znajdujemy się na granicy zielonej linii (na D1 została ona przebita, czego nie widać na H1).
Wykres D1 (walka o wsparcie):
Jaką widzę strategię? Rajdu Świętego Mikołaja raczej nie będzie, ale powinniśmy spodziewać się tutaj próby odbicia się od linii wsparcia do końca roku. Możliwe, że kurs będzie chciał jeszcze przetestować niższe wsparcia, ale jeśli dzień zakończymy powyżej to kurs zawróci na północ. Dodatkowo RSI zbliża się do wychłodzenia, jeżeli jutrzejszy dzień zakończyłby się na plusie, mielibyśmy utworzenie podwójnego dna na nim. Co również skłania mnie bardziej do strategii long.
WAŻNE WSPARCIA:
277,8 / 261,4 / 255,4
WAŻNE OPORY:
281,4 / 296 / 310,8
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
WIG.Banki - czy sektor ma szansę na odwrócenie trendu?Najbliższych kilka pomysłów zostanie poświęconych sektorowi bankowemu i kilku spółek z indeksu WIG.Banki.
Dlatego też na początek zostanie opisany sam indeks. Na początek przypomnienie składu indeksu, w nawiasie kwadratowym podany jest udział procentowy wpływający na indeks.
A pierwsze 5 banków zostanie opisane w najbliższych dniach.
1. PKO (PKOBP) (36,47%)
2. PEO (PEKAO) (21,18%)
3. SPL (SANPL) (12,66%)
4. ING (INGBSK) (8,77%)
5. MBK (MBANK) (5,61%)
ALR (ALIOR) (4,40%)
MIL (MILLENNIUM) (4,26%)
BHW (HANDLOWY) (3,43%)
BNP (BNPPPL) (1,64%)
UCG (UNICREDIT) (0,95%)
BOS (0,32%)
GTN (GETIN) (0,19%)
GNB (GETINOBLE) (0,11%)
SAN (SANTANDER) (0,03%)
Sektor bankowy od swojego szczytu w listopadzie 2021 i styczniu 2022 został przeceniony o 51%
Wykres 1. Interwał tygodniowy
W tygodniu na przełomie sierpnia/września oraz ostatnim minionym tygodniu indeks wskazał wsparcie na poziomie 4.664pkt. Tym samym mamy miejsce gdzie przy ewentualnej korekcie warto ustawić alert. Zejście bowiem poniżej może być istotnym sygnałem do pogłębienia korekty i podążaniu w kierunku 4.250 pkt.
Do tej pory banki były postrzegane przez inwestorów przez pryzmat wakacji kredytowych oraz możliwych dalszych obciążeń finansowych nakładanych przez aparat państwowy w formie nowych podatków. A także przez pryzmat kredytów frankowych.
Warto jednak nadmienić, że w 2021 i 2022 roku banki dokonywały rezerw pod wspomniane kredyty frankowe, a koszty wakacji kredytowych były wyceniane przez podawane do publicznej informacji.
W efekcie najgorsze informacje są znane i być może rozpoczyna się gra pod wyniki na najbliższe lata.
Krótkoterminowo ważnym oporem będzie 50% zniesienia Fibonacciego czyli 5.500 pkt liczonego od ostatniego istotnego szczytu na poziomie 6.330 pkt do dołka na 4.664 pkt.
Wykres 2. Interwał tygodniowy | Zniesienia Fibonacciego
Jeśli uda się pokonać poziom 5,5k to dopiero będzie można szukać szansy na pokonanie 6.000 pkt.
Patrząc na oscylatory to mamy wyraźny sygnał wskazujący na popyt w całym sektorze.
Wykres 3. Interwał tygodniowy
Dodatkowo na wykresie dziennym kombinacja średnich EMA10/60 zawraca na północ, jeśli indeks wyjdzie ponad EMA60 tj. 5.400-5.500 pkt to będzie szansa na przebicie średnich co będzie wzmocnieniem sygnału do wzrostów.
Wykres 4. Interwał dzienny | Ema10/60
Podsumowując, krótkoterminowo można patrzeć na cały sektor bankowy dość pozytywnie i jest szansa na wzrosty przynajmniej do 5.500 pkt dal całego indeksu WIG-Banki.
Negacją wzrostów będzie natomiast 4.900 pkt i ponowny retest 4.664 pkt.
Wsparcie: 5.000 / 4.664 / 4.330 pkt.
Opór: 5.300/5.500/6.000 pkt.
Niespodziewany zwrot akcji na CLC. Jak wiemy, ustawa dotycząca instalacji PV, a głównie zmiany w mikroinstalacjach, tworzą dość ponurą przyszłość. Im bliżej marca, tym większa jest nagonka na montaż PV, bo to ostatni dzwonek na sensowne zasady sprzedaży prądu przez mikroinstalacje* . Jeśli się nie pojawią dotacje lub niższe ceny na magazyny energii, to realizacja instalacji przydomowych bardzo podupadnie, a czas zwrotu za inwestycję bardzo się wydłuży.
Ustawa ta jednak daje trochę większą elastyczność i lepsze możliwości dla spółek pragnących budować elektrownie PV - kwestie rozliczeniowe.
*instalacje które nie przekraczają 50kW
Pojawiły się bardzo pozytywne informacje dotyczące kolejnych realizacji przez COLUMBUS . 5dni temu podpisali umowę z mBankiem , który będzie refinansować budowę elektrowni fotowoltaicznej o łącznej mocy 33MW. Wartość instalacji wyniesie aż 105.7mln zł .
Na reakcję inwestorów długo nie trzeba było czekać. Cena poszybowała na początku stycznia aż o 64.15% testując tym samym opór na poziomie 24zł oraz przebijając długoterminową linie spadkową. Wyraźnie widać również formację podwójnego dna, która jest zapowiedzią odwrócenia tendencji spadkowej. Wyciągnięty mocno knot prawdopodobnie informuje nas o tym, że potencjał do dalszych wzrostów jest możliwy, a siła popytowa jest bardzo przekonująca. O mocy tej również świadczy bardzo wysoki volumen po dzisiejszym dniu. Możemy więc się spodziewać korekty na poziomie 23.09zł-21.54zł i wyczekiwać na drugą próbę pokonania strefy oporu próbując ją przebić od dołu.
Dobry czas na realizację zysków.RSI — wykupiony, ale pomimo tego sygnału trzymam ze względu na ostatni wyniki za I kw. powyżej oczekiwań (+33,6% vs konsensus).
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że spółka spadnie jeszcze na chwilę i przybliży się do linii trendu wyznaczonych przez ostatnie dołki, co rodzi okazję do akumulacji akcji w okolicach 240zł. Uważam jednak za mało prawdopodobne przebicie tych linii w dół.
Aktualnie w portfelu średnia cena akcji to 199.00 zł.
Niebawem jednak czai się spadkowa linia wyznaczona przez szczyty sprzed pandemii stąd TP w okolicach 300 zł i spodziewany zysk ~50%. Wolę wyjść z zyskiem, przeczekać i zobaczyć czy przypadkiem ta linia nie będzie mocnym hamulcem dla tego waloru.
Bank: „Redukuj” dla CD Projekt i cena docelowa na 136,30mBank: „Redukuj” dla CD Projekt i cena docelowa na 136,30
W raporcie datowanym na 16 października, dom maklerski mBanku rekomenduje „redukowanie” pozycji na akcjach CD Projekt i ustala cenę docelową na poziomie 136,30 zł. Rekomendacja została wydana przy cenie bieżącej na poziomie 158,60 zł. Pomimo pozytywnych prognoz przedstawianych przez mBank, obecna cena zbyt agresywnie dyskontuje dobre założenia wynikowe, w związku z tym zespól analityczny instytucji zakłada kontynuację spadków notowań.
„Przyjęcie Cyberpunk 2077 (C2077) przez środowisko graczy pokazało jakim zainteresowaniem cieszy się najnowsza produkcja CD Projekt RED (CDR). Prezentacja zwiastuna C2077 była jednym z najważniejszych wydarzeń targów E3, a sama produkcja zebrała rekordową ilość nagród podczas targów. Znacznie wyższe zainteresowanie C2077 niż Wiedźminem 3: Dziki Gon (W3), wzrost rozpoznawalności studia oraz wyższa baza konsol powinny przełożyć pozytywnie na wolumen sprzedaży C2077 (zakładamy 14,6 mln sztuk w 2020 roku)” – poinformował mBank w rekomendacji.
mBank: rekomendacja Play i cena docelowa w dół do „redukuj”Jak wynika z raportu opublikowanego przez Dom Maklerski mBanku 3 lipca, instytucja zdecydowała się obniżyć rekomendację dla spółki Play do poziomu „redukuj” oraz cenę docelową z 30,93 zł do 23,5 zł.
„W ciągu ostatnich 3 miesięcy notowania Play uległy obniżeniu o 19,0% i były gorsze od szerokiego rynku o ponad 13%. W tym okresie słabe wyniki za 1Q’18 potwierdziły tezy z naszego styczniowego raportu analitycznego: Play z pozycją lidera (udział w rynku mobilnym 28,8%) nie jest w stanie podtrzymać tempa wzrostu bazy abonenckiej przy zachowaniu stabilnych cen i kosztów akwizycji klienta” – informuje DM mBanku.
„Niższe tempo wzrostu użytkowników postpaid będzie widoczne też w 2Q’18 (zakładamy akwizycje netto rzędu -34 tys.), podobnie jak mniejsze obroty sprzętem. Negatywny wpływ będą mieć: wprowadzenie RLAH –30 mln PLN oraz wzrost kosztów roamingu krajowego. Stąd, w 2Q’18, przy założeniu marży na sprzęcie 19,6%, skorygowana EBITDA wyniesie 538 mln PLN i będzie 10,1% niższy R/R, co oznacza kolejny słaby kwartał w Play” – dodaje DM mBanku.
mBank – powrót do trendu wzrostowego? mBank – w ubiegłym tygodniu mieliśmy wysyp raportów kwartalnych w sektorze bankowym. mBank zanotował ponad 85% wzrost zysku netto w porównaniu z rokiem poprzednim. Dochody banku okazały się najwyższe w historii. Poprawa była oczekiwana, bank jednak zaskoczył, gdyż podane wyniki znacząco przewyższyły najbardziej optymistyczne prognozy. Mimo świetnych danych, na wykresie widać, że reakcja była dość stonowana. Mimo braku nagłego skoku cen akcji, można mówić o udanym tygodniu. W stabilny sposób spółka zyskała ponad 7%. Był to więc najmocniejszy tydzień od końca stycznia czyli w całym okresie dużej korekty. Spadki doprowadziły do przeceny rzędu 22%. To sporo jak na tle wcześniejszych korekt. Najważniejsze jednak, że zachowany został pozytywny układ coraz wyżej położonych dołków w trendzie trwającym od początku 2016 roku. Wybicie z dość wąskiego zakresu, można więc odczytywać jako potencjalny sygnał powrotu do głównej tendencji.
mBank – tuż nad przepaścią mBank – spółka rosła podczas wczorajszej sesji o około 2% przy bardzo dobrych obrotach, jednak nie udało się utrzymać takiego wyniku do końca. Spółka nie podała żadnych nowych informacji, sesja wczorajsza nie sygnalizuje zresztą przełomu. Warto jednak zerknąć na układ techniczny, na którym charakterystyczne są dwie rzeczy. Po pierwsze, mamy test długoterminowej linii trendu wzrostowego. Po drugie, obecny ruch spadkowy osiąga właśnie taką samą wartość jak trzy poprzednie korekty. Wydaje się więc, że okolice 450-460 zł mogą być tym rejonem, w którym strona popytowa powalczy, choćby o jakiś odbicie. Z drugiej strony, mocne przełamanie może oznaczać głębsze spadki.
DM mBank z rekomendacjami dla banków – 8 pozycji
W datowanym na pierwszego lutego raporcie o bankach, Dom Maklerski mBanku zawarł informacje o pozycjach dla ośmiu instytucji. W przypadku Banku Pekao SA oraz Alior Banku rekomendacje podniesiono do „kupuj”, ING Banku Śląskiego do „trzymaj”, a Hanku Handlowego do poziomu „akumuluj”.
W przypadku wszystkich spółek znajdujących się w zestawieniu DM mBanku dokonał podwyżek cen docelowych, najsilniej w przypadku BZ WBK, z poziomu 377,87 zł za akcję do 430 zł przy rekomendacji "trzymaj"
mBank rekomenduje „kupuj” dla JSW z ceną docelową 122,3 zł
Jak wynika z najnowszego raportu Domu Maklerskiego mBanku, analitycy instytucji rekomendują zakup akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) ustalając cenę docelową na poziomie 122,3 zł za jedą akcję.
Od strony technicznej notowania jeszcze pod koniec zeszłego roku wybijały spadkowy kanał, po którego re-teście udało im się przebić maksima 2017 na wysokości 107,10. Cena jednak wróciła pod pułap, wracając w okolice grudniowych szczytów 100,00, które obecnie pełnią rolę wsparcia.
Utworzony wczoraj pin bar może być przynajmniej potencjalną okazją do szukania byczego odbicia w kierunku głównego oporu. Dopiero jego pokonanie otworzy drogę do poziomu docelowego na 122,3 zł, który ostatni raz był testowany w 2011.
mBank – 2 letni trend na nowych maksimach mBank – poniedziałkowa sesja okazała się czwartą wzrostową z rzędu, dzięki czemu kurs znalazł się na nowych maksimach ponad 2 letniego trendu wzrostowego. Obecnie opór mimo wszystko wynika z bliskich okolic nieco psychologicznej bariery 500 zł, która wczoraj została naruszona. Patrząc na siłę sektora bankowego oraz stabilny, długoterminowy trend, wydaje się, że w dłuższej perspektywie cena zmierza w kierunku historycznych maksimów. Oczywiście droga ta będzie zapewne przerywana korektami. Wykres tygodniowy pokazuje, że obecnie można liczyć na wzrosty w rejon 520-525 zł. Mniej więcej tyle wynosił bowiem zasięg trzech ostatnich impulsów wzrostowych.
mBank – w stronę tegorocznych maksimów mBank – spółka odnotowała wczoraj kolejną w ostatnim czasie, bardzo udaną sesję. Wzrosty sięgnęły poziomu 2,3%, a wolumen już 5 dzień z rzędu utrzymywał się na nieco podwyższonym poziomie. Sesja jednak otworzyła się spadkiem do poziomu szczytu z końca sierpnia. W ten sposób został przetestowany poziom wsparcia. Silne odbicie w tym miejscu sugeruje kontynuację zwyżki, przynajmniej do okolic tegorocznych maksimów powyżej 480 zł. Szerszy układ jest zdecydowanie wzrostowy, a łącząc kilka ekstremów jesteśmy w stanie wyznaczyć kanał wzrostowy.