Kopex jedną z najgorętszych spółek wtorkowej sesjiW dzisiejszym zestawieniu gorących spółek dnia przedsiębiorstwo przemysłu elektromaszynowego Kopex oraz jeden z narodowych funduszy inwestycyjnych zawiązany przez skarb państwa w 1994 roku, czyli Krezus. Akcje obu podmiotów w trakcie wtorkowej sesji notowały silne, bo aż kilkunastoprocentowe wzrosty.
KPX stara się odbić od pułapu spółki groszowej, akcja cenowa w ostatnim czasie jest jednak mocno „szarpana”. Wtorkowe zyski mogły przekroczyć nawet 20%, ostatecznie jednak notowania zamykały się tuż pod pułapem 2,00. Ten w drugiej części tygodnia będzie niewątpliwie stanowił istotną strefę oporów, z którą bój stoczą parkietowe byki.
Kopex
Kopex - dynamiczne odrabianie strat Czwartkowa sesja nie była zbyt udana dla warszawskiego parkietu, nie powinno jednak to dziwić po fali wzrostów w lipca. Na słabym tle ponownie pozytywnie wyróżniały się walory Kopexu. Spółka rosła drugi dzień z rzędu o około 30%. Warto przypomnieć, że załamanie jakie pojawiło się w połowie lipca miało związek ze złożeniem przez JSW oferty na zakup 95% akcji Przedsiębiorstwa Budowy Szybów. Wydaje się, że tamta reakcja rynku była nieco na wyrost i obecnie trwa równie dynamiczne odrabianie strat. Wydaje się, że kurs ma szansę powrócić do poziomu sprzed załamania czyli okolic 2 zł, gdzie być może dojdzie do wyhamowania dynamicznej zwyżki.
Kopex - w stronę 4,45 zł Akcje spółki drożały w trakcie środowej sesji o ponad 4% przy niezłych obrotach. Bezpośrednim powodem wzrostów była opublikowana niedawno informacja o podjęciu przez Zarząd decyzji o rozwiązaniu rezerwy w wysokości 19 mln zł, na ryzyko zagrożenia karami umownymi wynikającymi z nieterminowej realizacji kontraktu z 2015 roku. Patrząc na wzrostowy wykres, wydaje się, że najbliższym celem strony popytowej są okolice ostatnich maksimów w rejonie 4,45 zł.
Kopex [KPX] – możliwe zakończenie blisko 2 letniego odbicia W szerszej perspektywie, od marca ubiegłego roku trwa układ wzrostowy. Mimo, że tylko okresowo byliśmy świadkami dynamicznej hossy, to jednak układ coraz wyżej położonych dołków był niezwykle czytelny. Zresztą, układ wzrostowy nadal trwa, widoczne jest jednak spore spowolnienie, patrząc choćby na notowania od początku bieżącego roku. Poziom ostatniego dołka trendu wzrostowego pełni minimum z początku czerwca czyli 3,45 zł. Od lipca kurs nieustannie spada, dlatego można zakładać, że niebawem dojdzie do testu kluczowego poziomu. Jeżeli wsparcie upadnie, struktura wzrostowa zostanie poważnie zachwiana. Kolejnym wsparciem powinny być wtedy okolice 3,15 zł. Na dzień dzisiejszy wydaje się to być najbardziej realnym scenariuszem.