Hubstyle - lider wzrostów Po kilku dniach korekty, w ubiegłym tygodniu spółka powróciła do wzrostów. W piątek ponownie była liderem wzrostów na warszawskim parkiecie, rosnąc o 28% przy bardzo wysokich obrotach. Niestety nadal trudno wskazać bezpośrednie powody nagłego ożywienia notowań. Prezes spółki konsekwentnie odmawia komentowania zachowania kursu giełdowego. Za to na różnego rodzaju forach internetowych nie brakuje licznych plotek i domysłów, sugerujących spore zmiany w akcjonariacie. Skup akcji przez osoby z wewnątrz został potwierdzony w jednym z komunikatów. W piątek kurs wybił dotychczasowe maksimum zwyżki z 22 czerwca.
Hubstyle
Hubstyle - 100% w tydzień Akcje spółki drożały podczas czwartkowej sesji o blisko 24%. Była to już piąta z rzędu tak bardzo udana sesja, wsparta wyższymi obrotami. W sumie, od początku tygodnia spółka zyskuje już ponad 100%. Spoglądając na wykres, wydaje się, że najbliższym oporem są tegoroczne maksima czyli rejon okoli 0,80 – 0,90 zł. Szukając powodów tak silnej zwyżki, można byłoby wspomnieć o wynikach kwartalnych, te jednak były opublikowane zanim zaczęła się trwająca euforia. Wydaje się więc, że ktoś skupuje akcje, i takie informacje są potwierdzane przez spółkę np. w środę jeden z akcjonariuszy przekroczył poziom 5% akcji.
Hubstyle [HUB] – spadek sięga już 70%Spółka była bardzo popularna wśród inwestorów na przełomie 2015 i 2016 roku. Rajd wzrostowy sięgnął wtedy astronomicznych rozmiarów przeszło 660% w ciągu 12 miesięcy. Od połowy ubiegłego roku nastał najpierw trend boczny, a następnie doszło do gwałtownych spadków, które cofnęły kurs już blisko dołków z początku hossy. Obecnie wyprzedaż przekracza już 70%. Cena oscyluje przy lokalnym wsparciu opartym o dołek z końca maja. Wtedy pojawiło się spore odbicie, w niespełna miesiąc cena podskoczyła o 80%, co ważne pojawiły się także wyższe obroty. To pokazuje, że zainteresowanie spółką nie do końca wygasło. Wydaje się, że impet spadków maleje, co oznacza, że spekulacyjne okazje mogą się powtarzać. Jeżeli kurs teraz nie odbicie, wydaje się, że kolejna szansa pojawi się przy historycznym dołku czyli w rejonie 0,50 zł.