EURUSD - ECB ważniejszy, niż reszta?EURUSD schodzi w dół, ale nie złamał dołka z ostatniego piątku przy 1,0835, chociaż teoretycznie parcie na coraz droższego dolara na światowych rynkach jest duże, a euro może być pod presją związaną z kolejną ofensywą Rosji na Ukrainie, oraz niepewnością związaną z wyborami prezydenckimi we Francji za 2 tygodnie (Macron nie ma przecież wygranej w kieszeni). Układ techniczny zdaje się zapowiadać jednak odbicie w kolejnych dniach. Kluczem może być czwartkowe posiedzenie ECB, oraz presja idąca z rynku europejskiego długu. Zaledwie w nieco ponad miesiąc rentowności niemieckich obligacji 10-letnich skoczyły z okolic zera do 0,85 proc. Niemniej spread pomiędzy tymi papierami, a amerykańskimi wciąż pozostaje duży.
Technicznie, jeżeli EURUSD nie zejdzie poniżej piątkowego dołka przy 1,0835, to scenariusz odbicia w końcu tygodnia pozostanie aktualny. Dane ZEW z Niemiec już za nami (-41 pkt.) i nie wypadły tak źle, jak się obawiano (-48 pkt.). O godz. 14:30 poznamy odczyt CPI z USA, który może być już zdyskontowany o ile nie zobaczymy poziomów wyraźnie powyżej 9,0 proc. r/r (szacunki 8,5 proc. r/r z tolerancją w górę).
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
70 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Eurusdidea
Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 16.11-20.11 Drugi tydzień listopada przyniósł niewielki spadek na głównej parze walutowej, pomimo informacji firmy Pfizer, która pochwaliła się prototypem szczepionki o skuteczności 90%. Pierwsze reakcje oczywiście były pozytywne, co szczególnie było widać po indeksach. Natomiast na rynku eurodolara obserwowaliśmy jedynie impuls wzrostowy, po którym dość szybko do głosu doszła strona podażowa. Wspólnej walucie cały czas ciąży sytuacja z Covid-19, która mocno odbija się na poszczególnych gospodarkach strefy euro. W ostatnim wystąpieniu Ch. Legarde potwierdziła obawy rynkowe, dając do zrozumienia, że EBC jest gotowe do działania. Ch. Legarde podkreśliła w swoim wystąpieniu, wsparcie polityki pieniężnej w celu zapewnienia korzystnych warunków finansowania dla całej gospodarki. Działania EBC będą skierowane na ochronę gospodarki w walce z pandemią. Powyższe słowa wskazują, na kolejny program pomocowy ze strony EBC, który może być zastosowany w grudniu. Trzeba być jednak zgodnym, że pomimo pomocy ze strony banków centralnych, powrót do normalności będzie prowadzić przez wyboiste drogi.
Powracając do eurodolara: maksimum tygodniowe wypadło na poziomie 1,1920. Następnie doszło do testu wsparcia na poziomie 1,1753.Na koniec tygodnia za 1 euro płacono 1,1834 dolara.
Co przed nami?
W nadchodzącym tygodniu uczestnicy rynku skupią swoją uwagę na trwającej walce z pandemią. Wzrost zachorowań oraz możliwe blokady nie idą w parze z rozwojem gospodarczym, chociaż ostatnie informacje o szczepionce wlały trochę optymizmu? W Stanach Zjednoczonych obserwujemy ogromny wzrost zakażeń Covid-19, co może skłonić FED do kolejnego działania w grudniu. W Europie sytuacja nie wygląda lepiej, co również będzie prowadzić do pomocy banku centralnego.
Sprawa umowy pomiędzy UK/UE jest nadal nierozwiązana. Podobno poczyniono postępy ale różnica zdań w chwili obecnej, jest zbyt duża aby mogło dojść do porozumienia. Termin 15 listopada raczej nie będzie dotrzymany ale co ciekawe, funt radzi sobie całkiem nieźle. Inwestorzy wierzą jednak w dobre zakończenie sagi i para walutowa GBP/USD, utrzymuje się na poziomie 1,3187.
Kolejne dni przyniosą nam szereg wystąpień prezesów banków centralnych, po obu stronach oceanu. Warto będzie zwrócić uwagę na wystąpinienia Ch. Legarde. We wtorek będzie przemawiał prezes BoE Andrew Bailey.
Co w kalendarzu makro?
W poniedziałek poznamy wskaźnik produkcyjny dla Nowego Jorku.
Wtorkowa sesja przyniesie nam odczyty sprzedaży detalicznej w USA, w tym także sprzedaży bazowej. Poznamy produkcję przemysłową oraz wskaźniki cen importowych oraz eksportowych w USA.
W środku tygodnia zostanie przedstawiony wskaźnik inflacji CPI w strefie euro oraz odczyty z rynku nieruchomości w USA. (Zezwolenia na budowę i rozpoczęte budowy domów).
Czwartkowe dane będą dotyczyć ilości przyszłych bezrobotnych w USA oraz sprzedaż domów na rynku wtórnym. Poznamy także wskaźnik przemysłowy wg FED w Filadelfii.
Ostatnia sesja tygodnia przyniesie nam odczyt wskaźnika PPI w Niemczech.
Sytuacja na eurodolarze.
W ubiegłym tygodniu pomimo spadku w okolice poziomu 1,1753, wspólna waluta zdołała odzyskać utracony grunt. Dolar osłabił się ze względu na rosnące statystyki Covid-19 w USA. Niemniej jednak, potencjał wzrostowy na głównej parze walutowej wydaje się być ograniczony. Z jednej strony mamy silny psychologiczny poziom 1,20, który z pewnością będzie broniony. Z drugiej zaś strony silne euro może być kulą u nogi dla europejskiej gospodarki, co może skłonić decydentów EBC do słownej interwencji.
Para walutowa cały czas porusza się w trendzie bocznym, pomiędzy 1,1603-15 a oporem na poziomie 1,2012. Utrzymanie się kursu powyżej 1,1753, jest wsparciem dla popytu, co może skutkować próbą testu poziomu 1,20.
Aktualnie para walutowa znajduje się na poziomie 1,1834, zaś najbliższy opór możemy wyznaczyć 1,1881-83, zaś kolejny na 1,1900-20. (Szczyt z 9 listopada). Dalsza strefa oporów znajduje się na 1,1954-67. (Maksimum z 31 sierpnia).
W przypadku zejścia kursu powyżej 1,18, podaż będzie próbował testować 1,1753. Ewentualne złamanie wsparcia otwiera drogę w kierunku 1,1696-1,1710.
Aktualnie możemy założyć, że nadal będziemy poruszać się w trendzie bocznym 1,16-1,20. Natomiast wybicie w/w poziomów, wyznaczy kierunek dla omawianej pary walutowej w średnim terminie.
Aktualnie jestem bez otwartej pozycji, czekam na rozwój wydarzeń.
Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 09.11-13.11 Za nami wybory prezydenckie w USA, które wygrał Joe Biden. Od wtorku byliśmy świadkami silnych wzrostów na rynku eurodolara, chociaż po pierwszej konferencji prasowej D. Trumpa, doszło do spadku w okolice 1,16. Popyt jednak szybko pozbierał siły i wraz z przewagą J. Bidena rosła siła popytu. Tydzień zakończyliśmy na poziomie 1,1873.
Wygrana J. Bidena prawdopodobnie złagodzi nastroje na rynkach finansowych, chociaż D. Trump kwestionuje wyniki wyborów. Szanse na wygraną D.Trumpa, poprzez zaskarżenie wyników w sądzie są nikłe. J. Biden pomimo wygranej, będzie musiał stawić czoła z większością w Senacie, która należy do republikanów. Senat przecież zatwierdza, członków gabinetu oraz inne stanowiska w administracji. Całkiem możliwe, że nowe projekty J. Bidena pójdą po prostu do kosza lub zostaną odłożone w czasie, bez zgody senatu. Demokraci utrzymali przewagę w Izbie Reprezentantów ale sytuacja nie jest godna pozazdroszczenia.
W piątek poznaliśmy odczyty z amerykańskiego rynku pracy. Stopa bezrobocia spadła do 6,9%, przy oczekiwaniach na poziomie 7,7%. Zmiana zatrudnienia w sektorach pozarolniczych wzrosła do 638K. Natomiast zatrudnienie w sektorze prywatnym z wyłączeniem rolnictwa wzrosło do 906K.
Co przed nami?
Rynki nadal będą żyć wynikami wyborów w USA, jednak warto mieć na uwadze informacje, które nurtowały rynki przed wyborami, czyli: pandemia Covid-19, Brexit oraz pakiet socjalny w USA, który w chwili obecnej może nie zostać uchwalony.
W Europie jak i w Stanach Zjednoczonych odnotowano rekordowe przypadki nowych zachorowań, które będą ciążyć poszczególnym gospodarkom. Na listopada/grudzień zapowiedziano apogeum zachorowań.
W kwestii Brexitu obie strony mają czas na porozumienie do 15 listopada aby obie strony, mogły ratyfikować umowę przed końcem roku. Na razie oprócz dobrych chęci, pozostaje kilka kwestii spornych, w tym rybołówstwo, które jest głównym elementem niezgody.
W poniedziałek swoje wystąpienie odnotuje Ch. Legarde, która będzie mówić na Green Horizon Summit.
We wtorek poznamy nastrój ekonomiczny ZEW w Niemczech, konsensus rynkowy zakłada spadek do 40,0. Po drugiej stronie oceanu poznamy odczyt JOLT. W środę mamy kolejne wystąpienie prezes EBC Ch. Legarde. W czwartek poznamy biuletyn ekonomiczny EBC, wskaźnik CPI w Niemczech i produkcję przemysłową w strefie euro. Po drugiej stronie oceanu poznamy wskaźnik inflacji CPI oraz dane z rynku pracy w USA. W piątek (trzynastego), zostanie przedstawiony odczyt PKB w strefie euro, inflacja PPI w USA oraz nastroje konsumenckie liczone przez Uniwersytet Michigan.
Strona popytowa stoi przed szansą powrotu na ostatnie szczyty. Jeżeli pozytywny sentyment utrzyma się, to mamy szansę wybić się ponad 1,1900-18 (maksima z połowy września). W tym wariancie rosną szanse, na test oporu na 1,1954-67 (szczyty z 18-19 sierpnia). Kolejnym celem będzie opór na 1,2012. Ewentualne wzrosty w stronę 1,20 nie zmieniają układu technicznego. Cały czas poruszamy się w trendzie bocznym pomiędzy 1,20 i 1,16. Dopiero wybicie w którąś ze stron, wskaże dalszy kierunek omawianej pary walutowej. Warto mieć na uwadze, że silne euro nie sprzyja europejskiej gospodarce a biorąc pod uwagę wystąpienia członków EBC, możemy zakładać, że będą próbowali słownie stonować nastroje.
Wersja alternatywna zakłada, że nie wyjdziemy wyżej niż 1,19-1,20, co skłoni podaż do kontry. W tym wypadku zejście w stronę 1,1832, 1,1800-07 oraz 1,1781-82 staje się całkiem realne. Kluczowe wsparcie 1,1753, powinno zostać utrzymane, jeżeli ma dojść do dalszych wzrostów. Wybicie dołem będzie wsparciem dla podaży, co może skłonić inwestorów do testu poziomi 1,1600-12.
Osobiście mam otwartą pozycję krótką na poziomie 1,1882.
Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 02.11-06.11 Przed nami pierwszy tydzień listopada, który będzie miał kolosalny wpływ na rynki. Przed nami wybory prezydenckie w USA, które odbędą się 3 listopada.
Przed nami pierwszy tydzień listopada, który będzie miał kolosalny wpływ na rynki. Przed nami wybory prezydenckie w USA, które odbędą się 3 listopada. Ze względu na rozwój wirusa będzie można głosować także korespondencyjnie. W związku z czym wynik wyborów nie będzie znany 3 listopada a głosy będą liczone przez kilka dni, co nie podoba się urzędującemu prezydentowi.
Wszelkie zawirowania związane z wyborami w USA będą negatywnie wpływać na rynki, co może prowadzić do większej zmienności. Ostatnie sondaże dają przewagę Bidena nad Trumpem w stosunku 52% do 43%.
Oprócz wyborów inwestorzy będą czekać na czwartkową sesję, kiedy to zakończy się dwudniowe posiedzenie Rezerwy Federalnej. Następnie J. Powell wystąpi na konferencji prasowej. Inwestorzy oczekują, że decydenci będą zgodni, odnośnie dalszej pomocy. Realne wydaje się zapowiedzenie kolejnej transzy pomocowej na grudzień, lub rozpoczęcie kolejnych działań już na listopadowym spotkaniu. W każdym bądź razie, wielce prawdopodobne wydaje się, skorzystanie z kolejnych narzędzi ze strony FED, przed końcem roku.
Jak wygląda sytuacja na eurodolarze?
Październik zakończyliśmy spadkami w stronę poziomu 1,1650. Długi górny cień na świecy miesięcznej sugeruje, że strona podażowa stoi przed szansą dalszej dominacji.
Sytuacja fundamentalna nie sprzyja wspólnej walucie. Rozwój pandemii w Europie oraz niepewność związana z wyborami prezydenckimi, stwarzają ponury nastrój na rynkach.
Z technicznego punktu widzenia, para walutowa porusza się, od dłuższego czasu w szerokim trendzie bocznym, którego dolne ograniczenie przebiega na poziomie 1,1612-15 (dołki z końca września). Wielce prawdopodobny wydaje się test wsparcia. Wybicie dołem będzie miało konsekwencje w średnim terminie, co może sugerować zejście kursu w stronę 1,1423-92. Po drodze jednak podaż będzie musiała pokonać 1,1580/ 1,1539/ 1,1507, czyli minima z drugiej połowy lipca.
W przypadku obrony w/w poziomu kurs eurodolara, może po raz kolejny skierować się w stronę oporu na 1,17 oraz 1,1753. Wybicie powyżej ostatniego oporu polepszy sytuację strony popytowej.
Biorąc pod uwagę wybory prezydenckie, ciężko jednoznacznie ustalić jak zareagują rynki.
EURUSD - ciekawy setup long-shortNa wykresie euro do dolara amerykańskiego kreuje się dość ciekawy setup w związku z wczorajszym game changerem. W tym momencie szansa na wyjście z boxa góra ramach testu najbliższej sekwencji jest relatywnie duża - gdzie następnie szukać można będzie miejsca typu cash out - czyli ponownego upłynniania i możliwość wygenerowania dalszego spadku. Pytanie tylko brzmi obecnie, czy ruch wczorajszy zostanie utrzymany.
Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 05.10-09.10 Sytuacja na rynku eurodolara nie uległa zmianie. Z technicznego punktu widzenia, zejście kursu poniżej poziomu 1,17 oraz 1,1685-88, będzie skutkować powrotem na ostatnie minima. Mam tutaj na myśli poziomy 1,1626 oraz 1,1613. Jeżeli spadki nasilą się, celem mogą być wsparcia na poziomie 1,1459-94 oraz 1,1423. Wcześniej jednak, podaż będzie musiała zmierzyć się ze wsparciami na 1,1580/ 1,1539 oraz 1,1507. Ubiegłotygodniowy ruch wzrostowy możemy w chwili obecnej potraktować, jako korektę wzrostową, po której do głosu powinna dojść strona podażowa.
Z drugiej jednak strony wybicie powyżej 1,1731-38, pozwoli stronie popytowej, dotrzeć w stronę 1,1753 oraz 1,1770. Pokonanie ostatnich szczytów oraz wyjście powyżej 1,1850, zaneguje wariant spadkowy i pozwoli wrócić w okolice 1,20.
W centrum uwagi pozostają informacje związane z Covid-19 a w szczególności, przebieg choroby prezydenta USA. Wszelkie informacje, czy plotki mogą zaburzyć układ techniczny i prowadzić do większej zmienności. W przypadku obaw i niepewności, rynki zwrócą się w stronę walut zaliczanych do grupy safe haven.
W mojej subiektywnej ocenie, ruch spadkowy ma większe szanse powodzenia. Ciekawie prezentuje się wykres miesięczny, gdzie możemy zauważyć formację objęcia bessy.
Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 24.08-28.08Zeszłotygodniowy spadek na rynku eurodolara, pozwala coraz śmielej zakładać, że w najbliższym czasie, możemy być świadkami rozwinięcia korekty. Ostatnie informacje dotyczące rekordowej ilości długich pozycji na euro, wydają się być zbyt optymistyczne. Perspektywy dla wspólnej waluty wydają się być przesadzone. Faktem jest, że sytuacja w USA, nie napawa optymizmem ale ostatnie dane z Europy, również potwierdziły niepokojące perspektywy, dla rozwoju gospodarczego na Starym Kontynencie.
Z technicznego punktu widzenia, ostatnia świeca tygodniowa z długim górnym cieniem, może być punktem zwrotnym w średnim terminie. Ostatnie gołębie zapiski z posiedzenia FOMC, raczej ograniczają siłę popytu. W związku z czym utrzymanie się kursu eurodolara poniżej 1,1910-17, będzie wsparciem dla strony podażowej. (Kluczowym oporem jest strefa 1,1954-67, której pokonanie, zaneguje wariant z korektą.
Wariant bazowy zakłada pogłębienie korekty po złamaniu strefy wsparcia 1,1694-1,1738. W tym przypadku celem będzie strefa 1,1512-84. Pośrednim wsparciem będzie poziom 1,1637, czyli minimum z 27 lipca. W wersji optymistycznej podaż może dotrzeć do poziomu 1,1404-23, czyli szczytów z 10 i 11 czerwca br.
Podsumowanie: technicznie istnieją szanse z rozwinięciem korekty, po złamaniu wsparcia w okolicach 1,17. W przypadku solidnych odczytów z USA, rynek otrzyma pretekst do umocnienia dolara, co przełoży się na spadki na eurodolarze. Wersja alternatywna zakłada obronę poziomu 1,17 i powrót na ostatnie szczyty oraz atak na 1,21-22.
Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 29.06-03.07 Przed nami ostatnie dni czerwca a zarazem ostatnie ostatnie dni pierwszego półrocza. Środowa sesja wyznacza początek nowego miesiąca, kwartału i półrocza. W takich przypadkach możemy być świadkami, przetasowań portfeli. W chwili obecnej para walutowa znajduje się na poziomie 1,1218, niezdolna do utworzenia silnego trendu. Sytuacja związana z COVID-19 jest trudna i skomplikowana po obu stronach oceanu. W kilku stanach w USA zanotowano rekordową ilość nowych zachorowań, zaś łączna liczba zarażonych przekroczyła już 2,6 mln. Gwałtowna ilość nowych przypadków może prowadzić do zmniejszenia działalności a co za tym idzie, negatywnie wpłynąć na tamtejszą gospodarkę. Rynki akcj starają się już to dyskontować, co szczególnie było widoczne podczas piątkowej sesji w USA.
Przed nami tydzień z odczytami inflacyjnymi oraz serią wskaźników PMI dla przemysłu i usług w Europie. Po drugiej stronie oceanu poznamy dane z rynku nieruchomości, wskaźnik zaufania wg Conference Board. Szczególnie ważne odczyty zostaną zaprezentowane w środę i czwartek a będą nimi: raport ADP, wskaźnik ISM i PMI dla przemysłu oraz dane z rynku pracy w USA. W środę wieczorem poznamy protokół z posiedzenia FOMC.
Obawy związane z eskalacją konfliktu pomiędzy USA i Chinami, z pewnością nie zostaną pominięte przez inwestorów. Jednak w chwili obecnej, tematem numer jeden pozostają informacje dotyczące COVID-19 oraz ich wpływ na gospodarkę.
Sytuacja na rynku eurodolara wydaje się być neutralna. Wybicia w górę są dość szybko kasowane, zaś dolar nie potrafił zdominować wspólnej waluty, co było widoczne w ostatnim tygodniu. Dolar dość dobrze radził sobie z innymi walutami, jednak był słabszy w stosunku do euro. Niemniej jednak ostatnie świece tygodniowe pozwalają zaryzykować tezę, że ostatecznie dolar umocni się i zobaczymy spadki na rynku eurodolara. Oczywiście największym bodźcem do spadków, będą obawy związane z drugą fala zakażeń, która może zniweczyć nadzieję na szybkie ożywienie gospodarcze. W tym kontekście wielu inwestorów skieruje się w stronę dolara, jako bezpiecznej przystani. Z technicznego punktu widzenia, zejście poniżej minimum z 19 czerwca tj 1,1168, polepszy sytuację strony podażowej. W tym wariancie podaż mogłaby dotrzeć nawet do poziomu 1,0991-1,1017, czyli górnego ograniczenia trendu bocznego, z którego wybiliśmy się pod koniec maja.
Z drugiej zaś strony należy pamiętać, że utrzymanie się kursu powyżej 1,1168, będzie wspierać stronę popytową. W tym wariancie powrót na ostatnie szczyty wydaje się wielce prawdopodobny. Opory można wyznaczyć na poziomie 1,1350 oraz w okolicy 1,1400-22.
Podsumowanie: kluczowy poziom znajduje się na poziomie 1,1168.
EURUSD tworzy strukturę wzrostową - szansa na 1.10 USDEuro do dolara z perspektywy interwału czasowego H1 tworzy sekwencję wzrostową w ramach kontry ostatnich spadków. Zakres średniej kroczącej 88-okresowej został wyłamany i wspiera układ wzrostowy wraz z pobliskim wsparciem. W tym momencie kieruję się strategią Simple Swing i jej klasycznymi założeniami. Zobaczymy jak w poniedziałek otworzy się jednak rynek.
Kurs EURUSD z potencjałem testu średniej 88-okresowej. LongsetupPara EURUSD przegląda dziś na poranku ma szansę na dalsze wzrosty. Schemat jest ryzykowny, ze względy na zmianę sekwencji na spadkową, jednak relatywnie wąskie wejście może zrekompensować znacznie podejmowane ryzyko w razie powodzenia schematu. Wszystko jak na screenie - utrzymanie dołka - wyhamowanie spadków i jeśli pojawi się sygnał zakupowy w postaci wzmożonego wolumenu lub typowego schematu utrzymania strefy - pozycje long. Jest to rozegranie jedynie korekty ostatnich spadków - nie próba zmiany sekwencji. Cel dla longów jest idealnym miejscem do ponownego szukania pozycji krótkich. Tak więc czekamy - reagujemy.
Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 26.11-30.11Para walutowa po raz kolejny znajduje się blisko ważnego poziomu 1,13. Ostatnie próby wybicia górą, czy też testu ostatnich maksimów okazały się nieudane. Wspomniany poziom 1,13 wydaje się być kluczowy, gdyż był broniony przez popyt dwukrotnie. Dodatkowo możemy pokusić się tutaj o wyznaczenie hipotetycznej formacji oRGR, co powinno wspierać stronę popytową. Niemniej jednak należy pamiętać, że trwałe złamanie wsparcia będzie jasnym sygnałem, że wracamy na ostatnie minima 1,1216, które znajduje się w strefie wsparcia 1,1200-25. W przypadku pokonania tegorocznego minimum, podaż będzie dążyć do osiągnięcia poziomu 1,1176-78 (dołki z 25 i 26 czerwca b.r) lub 1,1140 (minimum z 22 czerwca).
Zakładając, że poziom 1,1301-06 zostanie wybroniony, to wrośnie szansa na zrealizowanie się formacji oRGR z celem na poziomie 1,1511-86 lub nawet 1,1621 (szczyt z 16 października).
EURUSD potęga analizy swingów Witam,
Analiza swingów według G.W.T. jest najlepszym narzędziem na przewidywanie nadchodzących zmian ceny. Analiza jest oparta na formacji swingów tzw. matrycy. Występują one na każdym rynku walutowym i na każdej ramie czasowej.
Cena na bazie impetu pokarze nam dokładnie swój kolejny kierunek. Od dziennego poprzez czterogodzinny do jedno-godzinnego wykresu widać jak w bardzo prosty sposób można przewidzieć kolejne nadchodzące zmiany ceny oraz dominujący trend.
Nie powinniśmy tutaj zapomnieć mocy jaka stoi za zmianami ceny – IMPET. Połącznie trzech elementów analizy świec, swingów oraz impetu wskazuje nam nie tylko w którym kierunku kolejny swing będzie się tworzył, ale również z jaką siłą impetu mamy do czynienia.
Połączenie tych jak ważnych elementów analizy technicznej daje nam pełny oraz nadchodzących zmian i daje nam również przewagę nad resztą tłumu traderów.
Zapamiętaj brak impetu brak zmian ceny.
A oto dzienny wykres:
I czterogodzinny wykres:
W środę zaczynamy kurs w oparciu na bazie wyżej wymienionych trzech elementów. Jeśli chcesz bezstresowo handlować do zapraszam na nasz kurs.
Pozdrawiam,
Jim
EURUSD ConsolidationFX:EURUSD On the other hand, EURUSD is currently being consolidated from 1,1724 to 1,1562. With the support of 1,1538 the rate rebounded on the H4 chart. Defense of this level will open the way for growth. The first target is 1,1626. The next higher goal is 1,1724. I am currently in a long position, after bull pin bar.