Czy czeka nas silny spadek EUR/USD?Nieoczekiwany spadek niemieckiego indeksu Ifo zepchnął kurs EUR/USD poniżej 1,12, do poziomów nieoglądanych od czerwca 2017 roku. Czy to oznacza wstęp do silniejszej przeceny euro? Niekoniecznie. Kurs wprawdzie naruszył silną strefę wsparcia wokół 1,12, ale jednocześnie zachowanie EUR/USD w ostatnich czterech miesiącach sugeruje, że póki co wciąż mamy od czynienia z ruchem wewnątrz kanału spadkowego. Jego dolne ograniczenie znajduje się na poziomie 1,1110. Historycznie wyznaczenie nowych dołków przez EUR/USD było dobrą okazją do kupna wspólnej waluty. I to zarówno w tej 4-miesięcznej perspektywie, ja i w znacznie dłuższym horyzoncie czasu. Obecnie nie ma powodów, żeby oczekiwać innego zachowania rynku walutowego.
Eurusd-3
Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 08.04-12.04Pierwszy tydzień kwietnia nie przyniósł większych zmian na rynku eurodolara. Strona podażowa skierowała kurs poniżej poziomu 1,12, jednak nie doszło do re-testu wsparcia na poziomie 1,1175. Minimum tygodniowe wypadło na 1,1184, po którym doszło do odbicia w okolice 1,1219.
Przed nami wyjątkowo ważny tydzień, podczas którego zapadną kluczowe decyzje w sprawie Brexitu oraz poznamy stanowisko EBC w sprawie dalszej polityki monetarnej. Mario Draghi na późniejszej konferencji prasowej będzie zmuszony, odnieść się do ostatnich słabszych odczytów makro oraz odpowiedź na szereg pytań dziennikarzy. W kwestii Brexitu nadal nie wiadomo, jaką drogą podąży Wielka Brytania. W najbliższą środę zaplanowano spotkanie przywódców UE, w tym brytyjskiej premier Theresy May, która być może poprosi o wydłużenie okresu wyjścia, ze struktur UE do 30 czerwca. W chwili obecnej sami przywódcy UE są nastawieni sceptycznie, jeżeli wraz z przedłużeniem okresu, nie padną żadne konkretne rozwiązania przedstawione przez Therese May. Na chwilę obecną obie strony dają sobie czas do 12 kwietnia, na wypracowanie kompromisu. W przeciwnym wypadku Wielka Brytania wyjdzie z Unii Europejskiej, bez umowy. (Pragnę jednak zaznaczyć, że parlament brytyjski, zagłosował za podjęciem działań, w celu wyjścia ze struktur UE z umową). Jakiekolwiek inne rozwiązania wprowadzą chaos i wielką niewiadomą, co przełoży się na rynki finansowe. W środę wieczorem poznamy protokół z posiedzenia FOMC, który może dać odpowiedź na ile Rezerwa Federalna pozostanie “cierpliwa”, w kwestii dalszych podwyżek stóp procentowych. Protokół z posiedzenia może rzucić więcej światła na sposób myślenia prezesów FED.
Oprócz środy, która obfituje w powyższe informacje, warto będzie także zwrócić uwagę na kwestię rozmów handlowych na linii USA-Chiny. Przed nami także szereg danych makroekonomicznych, które mogą pozostać w cieniu polityki i posiedzenia EBC.
W poniedziałek poznamy bilans handlowy Niemiec oraz zamówienia fabryk w USA. W kolejnym dniu zostanie przedstawiony odczyt JOLT w USA. W środę i czwartek poznamy kluczowe dane dotyczące inflacji bazowej oraz inflacji PPI w USA. Koniec tygodnia to seria odczytów inflacyjnych z Niemiec, Francji i Hiszpanii, dane dotyczące produkcji przemysłowej w strefie euro. Po drugiej stronie oceanu poznamy, wskaźniki cen importowych i eksportowych oraz nastroje konsumenckie.
Na początku tygodnia obserwowaliśmy wzrosty w okolice poziomu 1,1256. W tym wypadku korekta zniosła 23,6% fibo (1,1247), ostatniego ruchu spadkowego. W chwili obecnej cały czas znajdujemy się w trendzie spadkowym, zaś kluczowymi wsparciami pozostają poziomy 1,1177 oraz 1,1184. Wiele będzie zależeć od konferencji prasowej Mario Draghiego i tego jak bardzo prezes EBC będzie chciał uspokoić rynki. Niewykluczone, że możemy być świadkami ruchu wzrostowego na głównej parze walutowej, który dodatkowo może być wsparty minutkami z protokołu FOMC. W tym wypadku celem dla popytu będą okolice poziomu 1,1285. (Szczyt z 27 marca, który pokrywa się z poziomem 38,2% ostatnich spadków). Warto jednak zaznaczyć że słabość euro jest widoczna i ewentualne wybicia w mijającym tygodniu, były świetną okazją do otwierania krótkich pozycji. W tle pozostaje Brexit, wojna handlowa oraz słabe ostatnie odczyty makroekonomiczne.
Patrząc szerzej na rynek eurodolara, możemy dojść do wniosku, że główna para walutowa znajduje się w kluczowym obszarze. Z jednej strony możemy być świadkami odbicia, z drugiej zaś strony euro może poważnie się osłabić. Co mam na myśli? Analizując wykres o interwale 1M, możemy zauważyć, że znajdujemy się blisko poziomu 1,1205, który stanowi 23,6% fibo spadków z 1,3996 do 1,0343. Złamanie tego poziomu wraz z ostatnimi minimami, może prowadzić do mocniejszej przeceny.
Warto jednak pamiętać, że nadchodzącym tygodniu obraz techniczny może zostać zaburzony, przez wiele informacji fundamentalnych. W przypadku niepewności będzie zyskiwać dolar.
Interpretacja zachowanie się eurodolara w nadchodzącym tygodniu nie jest łatwa. Jednak należy pamiętać, że utrzymanie wsparć (ostatnie minima), będzie wspierać stronę popytową. Tak jak pisałem celem może być opór na poziomie 1,1285.
Wypełniła się struktura fall na edku. Cel nowe szczyty.Przypominam inwestorom post z 16 lutego 2018 :)
"Od połowy grudnia 2016 do połowy lutego 2018 trwał trend wzrostowy, który ukształtował 5-cio falową strukturę. Jeśli przyjmiemy to jako analizę techniczną Elljotta , to czeka nas korekta o zasięgu 61 % fibo , który mieści się na poziomie 1.200. Dodatkowym elementem potwierdzającym zmianę trendu jest ukształtowanie się podwójnego szczytu , przy wyraźnej dywergencji spadkowej na MACD . Warto też zauważyć , że największy wolumen transakcyjny był w dniu 1.02.2018 i był to wolumen na sprzedaż. Po nim nastąpiło czyszczenie stop losów z ustawionych pozycji short i utworzenie formacji podwójnego szczytu.
W grze pozycje short."
Struktura fall własnie się wypełniła osiągając swoje 61.8 % fibo na poziomie 1.11830. Teraz zaczyna się zamykanie pozycji short i otwieranie pozycji long.Pierwszy cel wybicie sl ze szczytu 16 lutego i uderzenie w 1.2600 :)
Miłego tradowania )
Pozdrawiam
EURUSD [Intraday] Kupno dołków pod 1,1230Wygląda, że tymczasowy dołek w piątek został osiągnięty i ewentualne nowe minima teoretycznie mogą mieć miejsce dopiero po tym jak rynek znajdzie jakieś stopy do góry.... Jeśli ten tok rozumowania jest prawidłowy to ja chętnie się wybiorę w te podroż po stopy ....
Kupno dołków poniżej 1230 ( jeśli zobaczymy ) stopy poniżej piątkowych minimów, pierwszy cel w okolicach 1280/90
EURUSD [Dzienny] 1,15 przed FOMC ?Jeśli 1,13 zostanie utrzymane na koniec dnia to teoretycznie zostanie potwierdzona przewaga byków i wzrosty w kierunku 1,1450/1550 jeszcze przed środową decyzją FED będą możliwe.
Z kolei niedźwiedzie powalczą o zejście pod 1,13 co może otworzyć drogę do retestu 1,12
Byki w przewadze dopóki powyżej 1,13 na koniec dnia.
Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 11.03-15.03
W nadchodzącym tygodniu inwestorzy zwrócą uwagę na odczyty makro (głównie z USA), informacje dotyczące Brexitu. Warto także śledzić wątek związany z dalszymi rozmowami handlowymi na linii USA-Chiny.
Najważniejsze dane napłyną do nas zza oceanu. Już w poniedziałek Departament Handlu przedstawi bazową sprzedaż detaliczną, co może dać odpowiedź, na ile silna pozostaje amerykańska gospodarka oraz czy jest gotowa na dalsze podwyżki stóp procentowych. We wtorek poznamy bazowy wskaźnik inflacji konsumenckiej, który również może nakręcić oczekiwania względem Rezerwy Federalnej.W chwili obecnej FED pozostaje “cierpliwy”, bacznie przyglądając się odczytom. W połowie tygodnia poznamy zamówienia środków trwałych oraz odczyt inflacji producenckiej. Czwartkowa sesja przyniesie nam odczyty z rynku nieruchomości. W ostatnim dniu sesyjnym otrzymamy cały wysyp odczytów z USA a będą nimi: wskaźnik produkcyjny dla Nowego Jorku, produkcja przemysłowa, odczyt JOLT, nastroje konsumenckie Uniwersytetu Michigan. Także w piątek poznamy inflację konsumencką w strefie euro. Z europejskich odczytów warto będzie zwrócić uwagę na produkcję przemysłową w Niemczech.
Na początku tygodnia swoje przemówienia wygłosi prezes FED J. Powell. Natomiast we wtorek w brytyjskim parlamencie odbędzie się, głosowanie nad zatwierdzeniem poprawionej umowy Brexitu. W przypadku odrzucenia umowy, kolejne głosowanie będzie dotyczyć, przesunięcia w czasie lub zawieszenia Brexitu na kolejne tygodnie/miesiące.
Eurodolar po przełamaniu w ubiegłym tygodniu ważnych poziomów wsparcia, w piątek powrócił ponad poziom 1,1233, (minimum z 15 lutego). Aktualne odbicie dotarło do poziomu 1,1242. Kolejne opory znajdują się pomiędzy 1,1247-68, (dołek z 14 grudnia ubiegłego roku oraz minima z połowy lutego).
Indeks dolara dotarł do ważnych oporów przy poziomie 97,60-74, co może sugerować rozwinięcie korekty na rynku eurodolara. Warto jednak pamiętać, że najbliższe dni przyniosą ważne odczyty z USA, które mogą wpłynąć na parę walutową w średnim terminie. W przypadku solidnych odczytów z USA, zakończeniu ulegnie trwający ruch wzrostowy, (korekta spadków poniedziałek-czwartek). W tym wariancie powinniśmy wrócić w stronę niższych poziomów cenowych. Złamanie czwartkowego minimum, będzie pretekstem do ruchu w stronę kolejnych poziomów wsparcia 1,1120 / 1.1046 lub nawet w okolice 1,0984.
Gdybyśmy jednak otrzymali słabsze dane zza oceanu, to euro może próbować mocniej odbić. Warto pamiętać, że pomimo dobrej kondycji amerykańskiej gospodarki, Rezerwa Federalna pozostaje “cierpliwa” i mniej skłonna do dalszych podwyżek. W związku z czym słabsze odczyty z USA, potwierdzą obawy członków FED oraz zahamują na jakiś czas przyszłe podwyżki. Z drugiej zaś strony, sytuacja europejskiej gospodarki nie napawa optymizmem. W tle pozostaje Brexit oraz rozmowy handlowe USA-Chiny.
Opory jakie możemy wyznaczyć znajdują się w okolicy 1,1288/ 1,13 oraz 1,1315-20. Silna strefa oporów rozciąga się pomiędzy 1,1357-74.
Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 04.03-08.03Nadchodzącym tygodniu uwaga uczestników rynku skupiona będzie, wokół posiedzenia EBC oraz serii danych makro po obu stronach oceanu. Już w najbliższy czwartek EBC podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych oraz przedstawi zaktualizowane prognozy gospodarcze. Natomiast tuż po posiedzeniu swoją konferencję prasową odnotuje Mario Draghi. Mając na uwadze ewentualne spowolnienie gospodarcze w strefie euro, stopy procentowe z pewnością zostaną utrzymane na rekordowo niskim poziomie. Natomiast inwestorzy będą doszukiwać się w wypowiedzi prezesa EBC, wskazówek dotyczących przyszłych działań ze strony banku centralnego. Być może usłyszymy jakieś informacje dotyczące programu TLTRO.
Przyszły tydzień to także szereg wystąpień członków FED, którzy odniosą się do aktualnej sytuacji gospodarczej. Prezes FED J. Powell wystąpi z piątku na sobotę o godzinie 4 nad ranem.
Najważniejszymi odczytami nadchodzących sesji, będzie seria raportów z rynku pracy w USA. W środę poznamy raport ADP, w czwartek jednostkowe koszty pracy, z kolei w piątek: stopę bezrobocia, zmianę zatrudnienia w sektorach pozarolniczych oraz zatrudnienie w sektorze prywatnym z wyłączeniem rolnictwa. Inwestorzy z pewnością będą bacznie przyglądać się odczytom dotyczącym wynagrodzeń, które mogą stwarzać presję inflacyjną. Pisząc o danych z USA nie sposób pominąć wskaźnika ISM dla usług oraz odczytów dotyczących sprzedaży nieruchomości i zezwoleń na rozpoczęcie budowy.
Z europejskich odczytów warto spojrzeć serię wskaźników PMI dla usług, sprzedaż detaliczną, PKB strefy euro. W ostatnim dniu tygodnia poznamy zamówienia fabryk w Niemczech.
Strona popytowa pomimo delikatnej przewagi, nie potrafiła utrzymać kursu powyżej poziomu 1,14. Właściwie na rynku eurodolara niewiele się zmieniło. Strona popytowa nadal ma przewagę ale patrząc na wykres o interwale 4H, możemy zauważyć tworzącą się formację klina zwyżkującego. Oczywiście to jest tylko moja sugestia ale sam fakt tworzenia się formacji klina, pozwala spojrzeć z innej perspektywy wykres eurodolara. Jeżeli dojdzie wybicia dołem, podaż powinna skierować kurs w stronę wsparcia w okolicach poziomu 1,1315-20. Tuż poniżej znajduje się minimum z 24 stycznia na poziomie 1,1288. (Warto zaznaczyć, że okolice poziomu 1,13, stanowiły w ostatnim czasie silną strefę wsparcia, która wielokrotnie broniła się przed silniejszymi spadkami). Natomiast trwałe złamanie wsparcia otwiera drogę w kierunku ostatnich minimów 1,1214-16.
Wybicie dołem z klina jest całkiem prawdopodobne, jednak mając na uwadze posiedzenie EBC oraz konferencję prasową M. Draghiego, możemy założyć również powrót w stronę ostatnich maksimów na poziomie 1,1422. W tym wypadku popyt będzie ograniczony strefą oporów 1,1420-28. Dalsze opory zlokalizowane są na poziomie 1,1445-67, wsparte linią trendu spadkowego poprowadzonej ze szczytu z 24 września ubiegłego roku. Trwałe pokonanie wspomnianych oporów, zdecydowanie polepszy sytuację strony popytowej. Kolejnym oporem będzie poziom 1,1481.
Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 11.02-15.02W nadchodzącym tygodniu inwestorzy będą śledzić wątku dotyczącego rozmów handlowych pomiędzy USA i Chinami. Rynki zakładają, że konsensus zostanie osiągnięty przed 1 marca, kiedy to D. Trump zamierza wprowadzić kolejne cła o wartości 200 mld $.
We wtorek swoje wystąpienie odnotuje prezes FED J. Powell, który będzie przemawiał podczas Hope Enterprise Corporation Rural Policy Forum, w Itta Bena, w USA. Inwestorzy będą szukali wskazówek na temat siły amerykańskiej gospodarki oraz odpowiedzi, czy “zawieszenie” podwyżek stóp procentowych ma charakter przejściowy.
Z ważniejszych odczytów makroekonomicznych, warto będzie zwrócić uwagę na bazowy wskaźnik inflacji konsumenckiej w USA. (Gorszy odczyt oddali szansę dalszych podwyżek w najbliższych dwóch latach). Dzień później Departament Handlu opublikuje dane dotyczące sprzedaży detalicznej oraz inflacji PPI.
Z europejskich odczytów poznamy PKB Niemiec oraz PKB strefy euro.
Spadki na rynku eurodolara dotarły do dolnego ograniczenia kanału wzrostowego, który możemy wyznaczyć na poziomie 1,1315-20. Tuż poniżej znajduje się minimum z 24 stycznia na poziomie 1,1288. Okolice poziomu 1,13 stanowiły w ostatnim czasie silną strefę wsparcia, która wielokrotnie broniła się przed silniejszymi spadkami. Mając to na uwadze, możemy założyć, że strefa popytowa będzie próbowała przejąć inicjatywę w okolicach wspomnianego poziomu. W tym wariancie moglibyśmy się pokusić o korektę ostatnich spadków. Sytuacja fundamentalna nie sprzyja wspólnej walucie i nie wydaje się aby korekta, mogła zamienić się w silniejszy ruch wzrostowy. (Obawy o Brexit, wojna handlowa oraz nowe prognozy gospodarcze KE, mocno ciążą euro). Warto tutaj nadmienić, że sytuacja strony popytowej mogłaby ulec poprawie, dopiero powyżej poziomu 1,1480-85. (Linia trendu spadkowego, która pokrywa się z korpusami świec z 30 i 31 stycznia).
W związku z powyższym należy liczyć się, że po ewentualnej korekcie, powrócimy w stronę poziomu 1,13. Trwałe wybicie z kanału wzrostowego oraz pokonanie wsparcia na poziomie 1,1288 otworzy drogę w kierunku 1,1214-16. Wcześniej jednak, podaż będzie musiała zmierzyć się z minimum z 14 grudnia na poziomie 1,1268.
DXY [Dzienny] Co się odwlecze.... korekta przed wzrostamiW nawiązaniu do ostatniego komentarza tutaj ewentualny wzrost wartości dolara może być lekko opóźniony biorąc pod uwagę wydarzenia z ostatniego piątku.
Być moze rynek poszuka najpierw stopów do spodu. Dopóki widoczna na wykresie potencjalna strefa popytowa zostanie utrzymana byki wciąż z szansami na wyższe poziomy
Potencjalne reakcje na EURUSD przed konferencją EBCNa wykresie zaznaczyłem strefy z potencjalną reakcją. Warto również wsłuchać się w komunikat i szukać kluczowych wskazówek co do zmian w polityce monetarnej. Statystycznie w poprzednim roku tylko na jednej konferencji EURUSD zamknął się wyżej od poziomu rozpoczęcia konferencji. Zobaczymy jak będzie w tym roku....
DXY [Intraday] Bez sukcesu na szczycie... szorty w grzeCzekam na podbitkę intraday, która będę chciał wykorzystać do otwarcia krótkich pozycji z możliwym celem w okolicach 96,40/20 jeszcze przed FOMC
Byki odpuściły po porażce na szczycie w piątek, myślę jednak że nie powiedziały ostatniego słowa. Będę podchodził neutralnie w środę w ramach decyzji FOMC.
Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 17.12-21.12W piątek para walutowa wybiła się dołem z trójkąta i zanotowała dołek na poziomie 1,1268. Tym samym był to najniższy poziom od 28 listopada. Realizacja zysków doprowadziła do wyjścia ponad poziom 1,13, jednak słabość popytu jest widoczna. Z technicznego punktu widzenia, ruch wzrostowy możemy potraktować jako ruch powrotny w stronę dolnego ograniczenia trójkąta. Najbliższy opór znajduje się na poziomie 1,1309-21, gdzie do gry może włączyć się strona podażowa. W tym wypadku powrót na ostatnie minima 1,1267-73 oraz zejście w kierunku 1,1216 (dołek z 22 listopada), byłby kwestią czasu. Nie ukrywam, że sytuacja strony popytowej robi się trudna. Jeżeli w najbliższym czasie, nie otrzymamy pozytywnych informacji, ewentualne wzrosty będą raczej korektami w ruchu spadkowym. Czy w takim razie dolar jest tak silny, czy raczej wspólna waluta jest słaba? Wydaje się, że to dolar wykorzystuje słabość strefy euro, której dodatkowo ciąży sprawa Brexitu. Nie bez znaczenia pozostaje sprawa budżetu włoskiego, czy problemów wewnętrznych Francji. Co w takim razie mogłoby zmienić układ sił na rynku? Z pewnością mocno gołębi przekaz Rezerwy Federalnej. Pytanie jednak brzmi na jak długo i czy ewentualny impuls ma szanse zamienić się w trwały ruch wzrostowy?
W związku z powyższym należy założyć, że podaż będzie dominować. Strona popytowa może włączyć się do gry w okolicach poziomu 1,1216. Omawiane wsparcie możemy potraktować jako podwójne dno. Dodatkowo w okolicach wsparcia na poziomie 1,1205 znajduje się 23,6% fibo spadków z poziomu 1,3996 do 1,0343. Ewentualne złamanie omawianego wsparcia będzie prowadzić do głębszych spadków. Podaż będzie dążyć do osiągnięcia poziomu 1,1176-78, (dołki z 25 i 26 czerwca b.r) lub 1,1140 (minimum z 22 czerwca).
Zanegowaniem powyższego wariantu, będzie utrzymanie się kursu eurodolara, powyżej poziomu 1,13 i dalszy wzrost ponad linię trendu wzrostowego. (Dolne ograniczenie trójkąta w chwili obecnej znajduje się na poziomie 1,1321-35). W tym wypadku piątkowe wybicie dołem, moglibyśmy uznać za fałszywe.
Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 10.12-14.12Przed nami wyjątkowo ciekawy tydzień, podczas którego możemy być świadkami mocniejszych wahań na rynkach. Najważniejszą figurą tygodnia jest ostatnie, tegoroczne posiedzenie EBC, które odbędzie się 13 września. Obserwatorzy rynku zakładają, że rada prezesów zdecyduje się na zakończenie trwającego programu QE. Oczekuje się również, ze stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie i (prawdopodobnie), pozostaną one na obecnych poziomach do jesieni 2019 roku. EBC przedstawi także nowe projekcje makroekonomiczne na rok następny. W tym wypadku inwestorzy oczekują obniżenia prognoz PKB, ze względu na trwającą wojnę handlową na linii USA – Chiny. Tuż po posiedzeniu swoje wystąpienie odnotuje Mario Draghi, które na konferencji prasowej, będzie odpowiadał na pytania dziennikarzy.
Pisząc o wydarzeniach przyszłego tygodnia, nie sposób pominąć, ostatnich wydarzeń, które są bezpośrednio związane z wątkiem wojny handlowej. Uczestnicy rynku będą usilnie śledzić, próbę rozwiązania różnic, pomiędzy dwoma największymi gospodarkami świata. (W chwili obecnej oba kraje dają sobie 90 dni na wypracowanie konsensusu). Inwestorzy zwrócą także uwagę na wątek poboczny, dotyczący zatrzymania w Kanadzie, wiceprezes zarządu Huawei Meng Wanzhou.
Kolejnym wydarzeniem politycznym, które może ciążyć rynkom, będzie głosowanie w sprawie Brexitu, w parlamencie brytyjskim, które odbędzie się w najbliższy wtorek. W przypadku niepowodzenia Theresy May, zamieszanie jakie powstanie wokół tego tematu, może mocno ciążyć funtowi i euro. W chwili obecnej zakłada się, że parlament może opowiedzieć się przeciwko porozumieniu, co może finalnie prowadzić do kolejnego referendum lub wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur UE bez porozumienia. Konsekwencją takiego rozwiązania byłby chaos, który przełożyłby się na silny spadek PKB.
Nadchodzący tydzień to także seria ważnych odczytów po obu stronach oceanu. Na pierwszym planie mamy inflację konsumencką oraz sprzedaż detaliczną w USA. Solidne odczyty mogą ponownie rozpalić wyobraźnię inwestorów, którzy będą zakładać, że w 2019 roku FED zdecyduje się na kolejne podwyżki stóp procentowych. Warto jednak pamiętać, że po ostatnich słowach prezesa FED J. Powella, oczekiwania spadły do zaledwie jednej podwyżki, która do końca nie jest taka pewna. Niemniej jednak dane pozwolą nakreślić, w jakim tonie odbędzie się ostatnie posiedzenie FEDu, które zaplanowane jest na 19 grudnia.
Z ważniejszych odczytów z USA warto będzie także sprawdzić: odczyt JOLT, wskaźnik inflacji producenckiej, wskaźnik cen importowych i eksportowych, produkcję przemysłową oraz wskaźnik PMI dla przemysłu i usług.
Na Starym Kontynencie poznamy nastrój ekonomiczny ZEW w Niemczech, produkcję przemysłową w strefie euro oraz serię wskaźników PMI dla przemysłu.
Sytuacja na rynku eurodolara nie uległa większym zmianom w okresie ostatnich dwóch tygodni. Trend boczny możemy wpisać w budowanie prawego ramienia oRGR. Należy jednak pamiętać, że najbliższe dwa tygodnie są naszpikowane ważnymi odczytami makroekonomicznymi, polityką i posiedzeniami banków centralnych, które mogą w całości zmienić układ sił na rynku. W tym wypadku technika może dawać mylne sygnały.
Zakładając, że strona popytowa “przyciśnie” i doprowadzi do wybicia ponad ostatnie opory tj. 1,1403-25, stanie przed szansą osiągnięcia szczytów z 19 i 20 listopada, które znajdują na poziomie 1,1467-73. (Pośrednim oporem będzie szczyt z 22 listopada na poziomie 1,1433). W przypadku realizacji powyższego scenariusza, rośnie szansa na zrealizowanie się formacji oRGR, której target możemy wyznaczyć, na poziomie 1,1511-86 lub nawet 1,1621 (szczyt z 16 października).
Z drugiej zaś strony nieumiejętne sforsowanie oporów, przyczyni się do powrotu na ostatnie minima 1,1309-21, które otwierają drogę w stronę 1,1266-73, (minima z 28 listopada). Dalsza dominacja strony podażowej skutkować będzie spadkami w stronę 1,1216, które znajduje się w strefie wsparcia 1,1200-25. W przypadku pokonania tegorocznego minimum, podaż będzie dążyć do osiągnięcia poziomu 1,1176-78, (dołki z 25 i 26 czerwca b.r) lub 1,1140 (minimum z 22 czerwca).
Nie będę oryginalny jeśli powiem, że szanse wynoszą w chwili obecnej 50/50, jednak po cichu liczę, że wspólna waluta umocni się wobec dolara i zrealizuje się formacja oRGR.
To tyle co na chwilę obecną można napisać odnośnie głównej pary walutowej. Zapraszam do dyskusji.