EURUSD - próbuje walczyć z parytetemNa parze walutowej EURUSD znajdujemy sie w okolicach parytetu - jest to psycjologiczny poziom. W krótkich okresach czasu, wybicie z niego, może dawać przewagę jednej ze stron, co do dalszego kierunku notowań.
To co wartę uwagi, to formacja ORGR - której nie można lekceważyć. Jeśli formacja będzie realizowana, to poziomy jakie może osiągnąć Euro, siegają okolic 1.032-1.038 .
Euro-dolar
Korekta czy początek odwrotu?Cześć! Chciałbym zapytać o Wasze zdanie. Według mnie na wykresie zaznaczone są 3 prawdopodobne ścieżki, jakimi ruszy wykres. Według mnie największe szanse ma opcja nr. 2. Dlaczego?
Obecna konsolidacja była bardzo długa (trwała około 3 dni), co wskazuje na mocno niezdecydowany rynek. 11.10 o 17:00 mogliśmy zauważyć mocne wybicie w górę i false brakeout z konsolidacji. Kolejna próba nastąpiła 13.10 o godzinie 17:00. Przed tym mocna próba wybicia przez sprzedających o godzinie 14:00 jednak cena szybko wróciła do góry.
Obecnie można zauważyć, że więcej czasu zajmuje zejście w dół niż odrobienie "strat" w górę (mniej świeczek) co pozwala przypuszczać, że sprzedający słabną.
Euro od dłuższego czasu znajduje się w trendzie spadkowym i tak długa konsolidacja może wskazywać, że rynek nie jest jeszcze gotowy na przebicie poziomu 0.96480.
Gracze na FX:EURUSD przyzwyczajeni są od dłuższego czasu do spadków, dlatego uważam, że przebicie z godziny 17:00 spotka się z korektą do poziomu 0.97450 a następnie ruszy w górę.
Macie podobne spostrzeżenia czy zupełnie inny pomysł na tę parę?
Potrójny szczytCześć!
OANDA:EURUSD przez ostatnie 24h wytworzył wzorową formację potrójnego szczytu na wykresie 1H . Dodatkowo biorąc pod uwagę wykres 1D cena znajduje się prawdopodobnie na szczycie korekty.
Cena obecnie znajduje się tez na ważnym oporze ( 0.98727 ). Bardzo prawdopodobne są więc dalsze spadki pary OANDA:EURUSD a cena będzie dążyć do superważnego wsparcia na poziomie 0.95400 .
Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 16.11-20.11 Drugi tydzień listopada przyniósł niewielki spadek na głównej parze walutowej, pomimo informacji firmy Pfizer, która pochwaliła się prototypem szczepionki o skuteczności 90%. Pierwsze reakcje oczywiście były pozytywne, co szczególnie było widać po indeksach. Natomiast na rynku eurodolara obserwowaliśmy jedynie impuls wzrostowy, po którym dość szybko do głosu doszła strona podażowa. Wspólnej walucie cały czas ciąży sytuacja z Covid-19, która mocno odbija się na poszczególnych gospodarkach strefy euro. W ostatnim wystąpieniu Ch. Legarde potwierdziła obawy rynkowe, dając do zrozumienia, że EBC jest gotowe do działania. Ch. Legarde podkreśliła w swoim wystąpieniu, wsparcie polityki pieniężnej w celu zapewnienia korzystnych warunków finansowania dla całej gospodarki. Działania EBC będą skierowane na ochronę gospodarki w walce z pandemią. Powyższe słowa wskazują, na kolejny program pomocowy ze strony EBC, który może być zastosowany w grudniu. Trzeba być jednak zgodnym, że pomimo pomocy ze strony banków centralnych, powrót do normalności będzie prowadzić przez wyboiste drogi.
Powracając do eurodolara: maksimum tygodniowe wypadło na poziomie 1,1920. Następnie doszło do testu wsparcia na poziomie 1,1753.Na koniec tygodnia za 1 euro płacono 1,1834 dolara.
Co przed nami?
W nadchodzącym tygodniu uczestnicy rynku skupią swoją uwagę na trwającej walce z pandemią. Wzrost zachorowań oraz możliwe blokady nie idą w parze z rozwojem gospodarczym, chociaż ostatnie informacje o szczepionce wlały trochę optymizmu? W Stanach Zjednoczonych obserwujemy ogromny wzrost zakażeń Covid-19, co może skłonić FED do kolejnego działania w grudniu. W Europie sytuacja nie wygląda lepiej, co również będzie prowadzić do pomocy banku centralnego.
Sprawa umowy pomiędzy UK/UE jest nadal nierozwiązana. Podobno poczyniono postępy ale różnica zdań w chwili obecnej, jest zbyt duża aby mogło dojść do porozumienia. Termin 15 listopada raczej nie będzie dotrzymany ale co ciekawe, funt radzi sobie całkiem nieźle. Inwestorzy wierzą jednak w dobre zakończenie sagi i para walutowa GBP/USD, utrzymuje się na poziomie 1,3187.
Kolejne dni przyniosą nam szereg wystąpień prezesów banków centralnych, po obu stronach oceanu. Warto będzie zwrócić uwagę na wystąpinienia Ch. Legarde. We wtorek będzie przemawiał prezes BoE Andrew Bailey.
Co w kalendarzu makro?
W poniedziałek poznamy wskaźnik produkcyjny dla Nowego Jorku.
Wtorkowa sesja przyniesie nam odczyty sprzedaży detalicznej w USA, w tym także sprzedaży bazowej. Poznamy produkcję przemysłową oraz wskaźniki cen importowych oraz eksportowych w USA.
W środku tygodnia zostanie przedstawiony wskaźnik inflacji CPI w strefie euro oraz odczyty z rynku nieruchomości w USA. (Zezwolenia na budowę i rozpoczęte budowy domów).
Czwartkowe dane będą dotyczyć ilości przyszłych bezrobotnych w USA oraz sprzedaż domów na rynku wtórnym. Poznamy także wskaźnik przemysłowy wg FED w Filadelfii.
Ostatnia sesja tygodnia przyniesie nam odczyt wskaźnika PPI w Niemczech.
Sytuacja na eurodolarze.
W ubiegłym tygodniu pomimo spadku w okolice poziomu 1,1753, wspólna waluta zdołała odzyskać utracony grunt. Dolar osłabił się ze względu na rosnące statystyki Covid-19 w USA. Niemniej jednak, potencjał wzrostowy na głównej parze walutowej wydaje się być ograniczony. Z jednej strony mamy silny psychologiczny poziom 1,20, który z pewnością będzie broniony. Z drugiej zaś strony silne euro może być kulą u nogi dla europejskiej gospodarki, co może skłonić decydentów EBC do słownej interwencji.
Para walutowa cały czas porusza się w trendzie bocznym, pomiędzy 1,1603-15 a oporem na poziomie 1,2012. Utrzymanie się kursu powyżej 1,1753, jest wsparciem dla popytu, co może skutkować próbą testu poziomu 1,20.
Aktualnie para walutowa znajduje się na poziomie 1,1834, zaś najbliższy opór możemy wyznaczyć 1,1881-83, zaś kolejny na 1,1900-20. (Szczyt z 9 listopada). Dalsza strefa oporów znajduje się na 1,1954-67. (Maksimum z 31 sierpnia).
W przypadku zejścia kursu powyżej 1,18, podaż będzie próbował testować 1,1753. Ewentualne złamanie wsparcia otwiera drogę w kierunku 1,1696-1,1710.
Aktualnie możemy założyć, że nadal będziemy poruszać się w trendzie bocznym 1,16-1,20. Natomiast wybicie w/w poziomów, wyznaczy kierunek dla omawianej pary walutowej w średnim terminie.
Aktualnie jestem bez otwartej pozycji, czekam na rozwój wydarzeń.
Jak wygląda sytuacja w parze EUR USD?Obecnie wybiliśmy tendencje spadkową nr 1 która tworzyła nam spadkowy kanał cenowy. Cena napotkała jednak silny opór i zrealizowała już trzeci raz zasięg białej korekty wzrostowej w ruchu spadkowym. Osobiście mam w tym momencie shorta z krótkim SL, liczę na retest tendencji spadkowej.
Cena nie kreśliła się nam jeżeli chodzi o zaznaczoną na zielono strefę volumenową. Strefa nie została wybita górą więc możliwe, że zaatakujemy jeszcze jej dno i może wybijemy... trzeba obserwować :)
Kurs dolara zaznacza swoją dominacjęNa rynku walutowym zmiany były względnie niewielkie, choć zaznaczyła się dominacja USD względem ryzykownych walut rynków wschodzących.
Dobrze trzymały się też bezpieczne przystanie: JPY i CHF. Dodatkowo w przypadku EUR odkryty został czuły punkt w postaci powracającego konfliktu Komisji Europejskiej z włoskim rządem – według prasowych doniesień KE rozważa nałożenie kary na Włochy w wysokości 0,2 proc. PKB za niedotrzymanie limitów zadłużenia. Wreszcie w temacie brexitu szef KE Jean-Claude Juncker rozwiał nadzieje kandydatów na nowego premiera Wielkiej Brytanii, którzy liczą na renegocjacje umowy rozwodowej z UE. Nic z tych rzeczy nie jest nowa i nie powinna być szokiem dla inwestorów. Ale kolejny raz przy braku innych punktów zaczepienia, droga po linii najmniejszego oporu jest ucinanie ryzykownych pozycji.