Cognor SA - suma oporów na jednegoOstatnie sesje pozwoliły dotrzeć kursowi do kluczowych oporów.
Są nimi:
- średnia MA200 - 7,91 pln
- średnia MA130 - 8,05 pln
- linia trendu - 7,91 pln.
Te trzy kluczowe opory będą prawdziwym sprawdzianem dla popytu, który od kilku dni podnosił kurs na obecny poziom.
Warto pamiętać, że wskaźnik RSI wskazuje na wykupienie rynku, co może oznaczać nadchodzącą korektę i cofnięcie się kursu do poziomu średniej MA45 - 7,50 pln - pierwsze wsparcie.
Jeśli jednak kurs pokonałby opór na poziomie 8,05 pln, to wtedy byłaby szansa na coś więcej.
Jak zawsze warto równolegle obserwować poziom obrotów.
Ważne jest, czy kolejne wzrosty są wspierane wyższymy obrotami.
Wykres dzienny.
Pomysły społeczności
TEXT S.A. czyli dawne LivechatCałkiem możliwe, że są dzisiaj inwestorzy, którzy nie zauważyli jeszcze, że dawna spółka „LIVECHAT” zmieniła nazwę na „TEXT S.A.”.
Text S.A. to firma specjalizująca się w dostarczaniu rozwiązań z zakresu obsługi klienta i komunikacji online. Spółka oferuje szereg produktów i narzędzi, które umożliwiają firmom komunikację z klientami w czasie rzeczywistym, w tym popularne narzędzie do obsługi czatu na żywo.
Ich flagowy produkt, LiveChat, to zaawansowany system czatu na żywo, który pozwala firmom nawiązywać interakcje z klientami na ich stronach internetowych, aplikacjach mobilnych i innych platformach online. Ten narzędzie umożliwia szybką i skuteczną obsługę klienta oraz zwiększa zaangażowanie użytkowników.
Spółka ma silne zaangażowanie w ciągłe doskonalenie swoich produktów i usług, co pozwala firmom oferować lepszą obsługę klienta i budować trwałe relacje z użytkownikami. Warto również zauważyć, że Spółka oferuje wsparcie techniczne oraz różnorodne narzędzia analityczne, które pozwalają firmom monitorować i optymalizować swoją komunikację online.
Text S.A. cieszy się uznaniem na rynku i pomaga firmom różnych branż poprawić jakość obsługi klienta, zwiększyć konwersje oraz rozwijać swoje działania online.
Spółka podała ostatnio wskaźniki za 2Q 2023/2024 roku finansowego.
Wynik spółki w danym okresie przedstawia pozytywny trend wzrostowy. Wzrost ten wynika zarówno z większej liczby klientów korzystających z produktów Spółki, jak i z wzrostu wskaźnika ARPU (średniego miesięcznego przychodu przypadającego na klienta). Najważniejsze trendy wpływające na ten wynik to:
Zmiana wskaźnika ARPU dla głównych produktów Grupy:
ARPU produktu LiveChat spadło z 158,2 USD na koniec czerwca 2023 r. do 156,7 USD na koniec września 2023 r., ale wciąż jest znacznie wyższe niż rok wcześniej (120,7 USD).
ARPU produktu ChatBot wzrosło z 122,5 USD na koniec poprzedniego kwartału do 126,6 USD na koniec września 2023 r., co również jest wyższe niż rok wcześniej (110,2 USD).
ARPU produktu HelpDesk wzrosło z 126,0 USD na koniec poprzedniego kwartału do 137,7 USD na koniec września 2023 r. i jest znacznie wyższe niż rok wcześniej (108,3 USD).
Wzrost liczby klientów korzystających z produktów Grupy:
Na koniec II kwartału roku finansowego liczba płacących klientów TEXT wyniosła 37.838, ChatBot 2.940, a HelpDesk 1.061.
Wzrost liczby klientów oraz ARPU w przypadku niektórych produktów wpłynął pozytywnie na ogólny wynik Spółki, co sugeruje zdrowy rozwój biznesu i zwiększone dochody.
Jeśli zastanawiacie się co to jest ARPU to poniżej krótki opis tego wskaźnika.
ARPU (Average Revenue Per User) to wskaźnik używany w dziedzinie telekomunikacji, usług internetowych, a także w innych branżach, aby ocenić średnie przychody generowane przez jednego użytkownika lub klienta w określonym okresie czasu, zazwyczaj miesiącu lub roku. ARPU jest ważnym wskaźnikiem biznesowym, który pomaga firmom monitorować swoją wydajność finansową i ocenić, jak dobrze zarabiają na swoich klientach.
Wskaźnik ARPU oblicza się, dzieląc łączne przychody generowane przez firmę w danym okresie przez liczbę klientów lub użytkowników w tym samym okresie. Ogólna formuła ARPU wygląda następująco:
ARPU = Łączne przychody / Liczba klientów lub użytkowników
ARPU może być obliczane dla różnych segmentów klientów lub dla całego klientela firmy. Jest to przydatne narzędzie do analizy, które pomaga firmom zrozumieć, ile średnio każdy użytkownik przynosi im dochodów. To pozwala na podejmowanie decyzji dotyczących cen, strategii marketingowych i usprawniania obsługi klienta w celu zwiększenia ARPU i ogólnych dochodów firmy.
*definicja ARPU - stworzona przez ChatGPT
Tak więc patrząc na wyniki spółka ma się czym pochwalić, osiąga stabilne przychody, które przekładają się na zyski.
W mojej ocenia jednak dzisiaj spółka jest trochę za droga, a sama wycena to w dużej mierze efekt Covidowej „gorączki” na spółki wspierające zdalny kontakt z klientem.
To na tej fali spółka wzrosła o blisko 320% w ciągu 1,5 roku.
Wykres 1. Interwał tygodniowy
I choć za spółką szły wyniki to w mojej ocenie mamy aktualnie wycenę trochę za wysoką względem oczekiwań.
Spółka wypłaca regularnie dywidendy jednak dzisiaj są one na poziomie 2,5-3% co sprawia, że jest ona mało atrakcyjna.
Patrząc na wykres wielu inwestorów, może się zastanawiać, czy to już jest ten moment na odbicie w górę. Wskaźniki mocno wychłodzone, a do tego mamy kurs na dołku z czerwca 2023.
Wykres 2. Interwał dzienny
Tak więc jest to teoretycznie idealny moment na odbicie, które jest możliwe. Jednak w mojej ocenie nakładając zniesienia Fibonacciego to zasięg ruchu w górę byłby w okolicach 50% fali spadkowej czyli w okolicach 133zł.
Wykres 3. Interwał dzienny
W długim okresie czasu jednak zakładam, że będziemy mieć kontynuację spadków przynajmniej do domknięcia luki wzrostowej ze stycznia 2023 roku.
Dlatego spółkę dałbym do obserwowanych z alertem na 133zł jak miejsce kontynuacji spadków oraz 118zł jako punkt, w którym brak odbicia i podążanie dalej w dół da sygnał do domknięcia luki.
W mojej ocenie w dłuższym horyzoncie czasu możliwe jest poruszanie się kursu w w zakresie 90-120zł
Wsparcie: 118,6/109/100zł
Opór: 125/133/149zł.
USDCAD - oczekiwanie na rozpoczęcie fazy impulsowejGdy na wykresie pojawiają się impulsy, powtarzają sie korekty, handel jest prosty i przyjemny, łatwo jest zarobić. Ważnym jest jednak liczenie fal, gdyż w przypadku ich wyczerpania, wykres przechodzi w fazę korekty, a dominacja ruchów 3-falowych skutecznie utrudnia przyrost depozytu.
Równie ważnym jest określenie potencjalnego miejsca zakończenia fazy ruchów 3-falowych, a w tym mogą pomóc struktury korekcyjne i poziomy fibo. W niebieskiej strefie będę oczekiwał popytu, który złamie lokalny trend spadkowy i rozpocznie wzrosty, które swoim zasięgiem wybiją szczyt widoczny na urywku wykresu.
Przy dojeździe do strefy zostały ustawione alarmy, a w czasie oczekiwania na ten scenariusz wzrok skupiam na innych walorach.
PS.: Wybicie lokalnego szczytu przed zaliczeniem niebieskiej strefy neguje opisany scenariusz, mierzenia należy wtedy nanieść na nowo.
CIGAMES - deja vu?W dniu dzisiejszym pojawiły się pierwsze recenzje długo oczekiwanej gry Lords Of The Fallen. Dlatego warto spojrzeć na kurs spółki.
Wykres 1 - W
Zacznijmy od tego, że jutro ostatni dzień by poznać finalny kształt obecnie rysowanej świeczki tygodniowej. Niezależnie od kształtu świeczka będzie miała spore znaczenie z racji wzmożonych obrotów w tym tygodniu.
Obecnie kurs doszedł i odbił się od ma50. RSI wykazał już dużo wcześniej negatywną dywergencję. Na MACD obowiązuje sygnał S.
Wykres 2 - D
Widzimy, że dzisiejsza świeczka wygenerowała bardzo duże obroty. Od góry przetestowała wcześniej wybite wsparcie. Zamknięcie wypadło lekko poniżej ma200. Na ten moment możemy mówić o naruszenie. Brak szybkiego powrotu nad MA200 może sygnałem dalszych kłopotów. Byki mogą liczyć na korektę, ponieważ RSI jest w strefie wyprzedania.
Jeżeli spojrzymy na całość, trochę zaczyna przypominać odwrócony spodek. Taki potencjalny układ ma charakter dystrybucji.
Wykres 3 - fibo
Obecnie kurs zatrzymał się na fibo 50% większej fali co wzmacnia znaczenie tych poziomów.
Reasumując,
Zadaniem na najbliższe sesje dla byków jest wyjście powyżej dzisiejszego maxa, czyli poziomu 5,58. Jego pokonanie umocniłoby byki i dałoby szanse ponownie zmierzyć z poziomem 7zł.
Brak powrotu nad MA200 i zakrycie dzisiejszej świecy to będzie zaproszenie do ponownego przetestowania MA50W + fibo50% + lokalny dołek. Utrata tych poziomów otworzy drogę do spotkania się ze szczytami z przełomu 2016/2017
Kruk SA - wznoszenie kontrolowane...Dzisiaj krótko o sesji, podczas której akcje Kruk SA poszybowały w górę o blisko 8%.
To, że Kruk SA jest spółką o solidnych fundamentach nikogo przekonywać nie trzeba.
Wieloletni rozwój ma przłożenie na bilans, wyniki i wycenę rynkową.
W ostatnich dniach spółka poinformowała o zdarzeniach, które miały miejsce w III kwartale:
✅ III kw 2023 - spłaty z portfeli 785 mln pln +21% r/r
✅ dziewięć miesięcy 2023 - spłaty z portfeli 2,3 mld pln +19% r/r
Rynek potrzebował jednak chwilę aby "przetworzyć" tę informację.
Dzisiaj byliśmy świadkami sesji, w trakcie której ani przez moment nie można było mieć wątpliwości, że jest popyt na akcje.
Dzięki temu kurs dotarł do lipcowych szczytów.
Na MACD pojawił się nieśmiały sygnal kupna.
Czy jest szansa na dalsze wzrosty ?
O tym przekonamy się już jutro.
Jeśli kurs trwale pokona poziom 450 pln, to otworzą się nowe możliwości do dalszych wzrostów.
8 listopada poznamy wyniki finansowe za III kwartał.
Warto przytoczyć tu wypowiedź prezesa z ostatniego komunikatu (9 października 2023 r.) działu IR do inwestorów:
–..."Inwestujemy na każdym z rynków, ale w 3 kwartale zdecydowanie najwięcej nabyliśmy poza Polską. Wykorzystujemy szansę, jaką daje nam międzynarodowość Grupy. Inwestycje w Hiszpanii i Włoszech stanowiły jak do tej pory w tym roku blisko 70% wszystkich inwestycji - komentuje Piotr Krupa. – Mamy silną pozycję rynkową, stabilny dostęp do finansowania i chcemy wykorzystać ten moment na dalszy rozwój. Uczestniczymy we wszystkich interesujących przetargach na każdym z rynków, chcąc maksymalizować skalę, ale i szansę na najlepsze oczekiwane zwroty. Po 3 kwartałach mamy już wykonane 86% inwestycji z poprzedniego roku, a przed nami najintensywniejszy okres. Zwyczajowo to pod koniec roku mamy najwięcej projektów. Rekordowe nakłady inwestycyjne oraz ciągłe doskonalenie operacyjne dają nam mocne podstawy nad rozwojem w kolejnych latach. To dla nas kluczowe – celebrować ważne momenty, jak chociażby 25lecie KRUKa, ale przede wszystkim konsekwentnie realizować strategię i wizję przyszłych sukcesów."
W takim razie trzymamy kciuki za wyniki i czwarty kwartał.
Arctic - analiza technicznaCześć,
po bardzo mocnej wyprzedaży na spółce Arctic, bo aż o 43% w przeciągu 3 miesięcy, kurs powoli odbudowywał się, a 13,7 zł było ostatni raz widziane w lipcu 2022 roku. Pytanie teraz, czy bykom starczy sił na kolejne wzrosty? A może jest to pułapka na nie?
Już niedługo poznamy szacunki jak i wyniki za 3 kwartał. Zobaczymy, czy faktycznie, Pan Jarczyński miał rację w wywiadzie przed wynikami za Q2, w którym powiedział: "Może nie będzie tego widać w spadku kosztu wytwarzania papieru jeszcze w II kwartale, ale w III kwartale na pewno. Ceny energii w Polsce utrzymują się na wysokim poziomie, także w Europie pozostają wysokie. Potencjalna przewaga moich zachodnioeuropejskich konkurentów, jaka miała wynikać ze spodziewanego wiosną spadku cen energii elektrycznej, się nie ziściła" - powiedział Jarczyński." Trzeba jednak zwrócić uwagę, że cała grupa więcej kupuje celulozy niż sprzedaje, co w dłuższym terminie może okazać się dobrym znakiem i znalezieniem sporej ilości oszczędności.
Według szacunków na TV przychód będzie w okolicy 781M, co oznacza gorszy wynik niż w drugim kwartale. Ważne jednak będzie na jakim poziomie będzie dochód netto.
Po uklepaniu dołka kurs wzrósł maksymalnie o 22% (licząc dzisiejszy dzień) i zatrzymał się przy EMA100. Jeżeli nałożymy zniesienie Fibonacciego do szczytu do dołka, to korekta doszła do 61,8%, jednak poziom ten nie został utrzymany mimo porannych wzrostów, a świecę zamknęliśmy poniżej.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego + EMA):
Analizując wskaźniki, po mocnym ruchu w górę i wybiciu z konsolidacji RSI oraz RSX jest mocno wykupione i bardzo możliwe, że kurs w najbliższym czasie zaliczy korektę.
Wykres D1 (wskaźniki RSI & RSX):
Pierwsze wsparcie jakie mamy, to poziom 15,74 zł, jednak większy popyt i obrona strefy powinna pojawić się w okolicy 15,20-15,46 zł, jeśli ta pierwsza zostanie przebita.
Wykres D1 (strefa popytu):
Przebicie poziomu 14,86 zł będzie bardzo złe dla byków i w mojej ocenie spółka rozpocznie dalszą korektę. Powyżej tego poziomu, popyt może wybronić się i schłodzić wskaźniki.
Wykres D1 (przebicie 14,86 - cena akcji, w której byki mogą się poddać):
Od góry, mamy lukę otwarciową do domknięcia, która również może stanowić silny opór do dalszych wzrostów.
Wykres D1 (luka otwarciowa):
Dużo zależeć będzie od najbliższych wyników. Technicznie powinniśmy zaliczyć korektę do wzrostów. Utrzymanie się powyżej strefy popytowej, daje szansę na domknięcie luki i dalsze wzrosty. Zejście poniżej 14,86 zł będzie oznaką słabości papieru i możemy spodziewać się dalszych spadków.
WAŻNE WSPARCIA:
15,74 / 15,20 / 14,86
WAŻNE OPORY:
16,40 / 16,76 / 17,00
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
🤔Co wybrać? Bitcoina czy Ethereum?Zapewne nie jeden inwestor zastanawia się jak podzielić swoje porftolio pod hossę. Jedni inwestują wyłącznie w Bitcoina by przesiąść się później w altcoiny, inni kupują BTC i ETH 50/50, jeszcze inni zmieniają te proporcje lub dodają jakieś altcoiny.
Jasne jest, że na tym etapie cykliczności altcoiny rosły wolniej od Bitcoina. Ale czy z Ethereum jest tak samo?
Przyjrzyjmy się dokładnie temu co wydarzyło się gdy kryptowaluty mocno spadały w czerwcu 2022:
Jak możecie zobaczyć na powyższej grafice mamy zupełnie inne sekwencje dołków.
Bitcoin nie zakończył swoich spadków 13 czerwca 2022 (pomarańczowa strzałka). natomiast po upadku giełdy FTX miał nowy niższy dołek (czerwona strzałka).
Z Ethereum było inaczej. Spadki zakończyły się 13 grudnia, a następnie po upadku giełdy FTX oczywiście cena spadła, ale ten spadek nie był nowym dnem dla ceny (zielona strzałka).
Idźmy dalej:
W trakcie gdy rozpoczęły się wzrosty od pomarańczowych strzałek w obu przypadkach Bitcoin wykazywał mniejszą chęć wzrostów niż Ethereum i do sierpnia 2022 wzrósł 42%, natomiast ETH wzrosło o wiele więcej w tym samym czasie bo aż 130%! - GRUBO jak na bessę, prawda?
Żeby być obiektywnym w swojej ocenie to muszę dodać, że tak samo jak wzrosty były mocniejsze na ETH tak samo spadki były nieco głębsze. Z naciskiem na nieco.
Bo różnica wynosiła niewiele.
Od lokalnego szczytu Bitcoin spadł 38% natomiast Ethereum od lokalnego szczytu spadło 47%
Zaraz później rozpoczęły się wzrosty i wszystko wskazywałoby ,a to że wzrosty byłyby podobne.
BTC wzrósł 105,5% a ethereum niemal 99,98%.... ale jest tu pewna subtelna różnica którą opisze jeszcze niżej.
Subtelna różnica polega na tym, że:
Wzrost na Bitcoinie do szczytu w lipcu 2023 mierzymy od najniższego dna, a na Ethereum zaczynamy pomiar wyżej (zielona a nie pomarańczowa strzałka) z uwagi na to że nie chciało ono spadać już tak głęboko jak Bitcoin.
Dlatego sprawiedliwe byłoby zmierzenie obu krypto od dna i dopiero sprawdzenie jak wyglądają procentowe wzrosty.
Więc sprawdźmy to:
Bitcoin od swojego dna do ostatniego najwyższego szczytu wzrósł 105,5% a ethereum od swojego najniższego dna w bessie wzrosło 143% czyli więcej :)
No dobrze, historycznie już sobie sprawdziliśmy jak to było.
Więc powiem Wam co siedzi w mojej głowie dalej w oparciu już o główny wykres:
Uważam, że są możliwe wzrosty na obu parach, jednak najpierw cena powinna się zamknąć świecą nad czarną tendencją spadkową.
A, zapomniałbym jeszcze o jednym mierzeniu. Zwróćcie proszę uwagę, że od dna (tego najniższego zarówno na btc jak i na eth) do dzisiaj mamy następujące wzrosty:
76,8% - BTC
86.6% - ETH
zastanawiające :)
Dobra lecim dalej:
Co po wybiciu tej tendencji spadkowej?
Osobiście widze scenariusz wzrostowy do poziomy 61.8 zarówno na BTC jak i na ETH jednak Bitcoin miałby wtedy wzrosnąć od miejsca w którym jesteśmy teraz o około 41% natomiast Ethereum ma przestrzeń na wzrost większą bo wynosi ona 53% od miejsca w którym cena znajduje się obecnie.
Uważam, że wzrost jest możliwy i powinien się odbyć do okolic halvingu. Jeżeli oczywiście nie będzie żadnych fundamentalnych przeszkód, a na świecie nie pojawi się z "nienacka" jakiś krach lub inna "katastrofa", a szklanej kuli nie mamy.
Kolejna rzecz:
Ethereum może być bardziej ryzykowne:
1. Większa zmienność cenowa: Ethereum często wykazuje większą zmienność cenową niż Bitcoin. To oznacza, że wartość Ethereum może gwałtownie wzrastać, ale także spadać, co zwiększa ryzyko inwestycji i dodatkowo bardziej oddziałuje na nas emocjonalnie (zwłaszcza na początkujących inwestorów).
Więc powinnismy sobie odpowiedzieć na pytanie czy jestesmy gotowi nia większe ryzyko i na wieksze emocje?
2. Złożoność techniczna: Ethereum jest bardziej złożone technicznie niż Bitcoin ze względu na smart kontrakty i możliwość tworzenia własnych tokenów. To może prowadzić do większej liczby potencjalnych błędów i "niespodzianek"
3. Rynek altcoinów: Ethereum jest często używane jako platforma do tworzenia innych kryptowalut, co sprawia, że rynek altcoinów jest ściśle powiązany z Ethereum.
To oznacza, że ceny innych kryptowalut mogą wpływać na wartość czasem na wartość samego ETH.
4. Konkurencja: Na rynku istnieje wiele konkurencyjnych projektów blockchainowych, które rywalizują z Ethereum. Konkurencja ta może wpłynąć na pozycję ETH w dłuższej perspektywie.
5. Regulacje związane z kryptowalutami mogą wpłynąć na Ethereum, podobnie jak na Bitcoina, ale zmienności wyceny Ethereuma może towarzyszyć większe ryzyko związane z przepisami.
i chyba najwazniejsze:
6. Za Bitcoinem nie stoi znana żyjąca osoba, stanowi jedną z cech, która może wpłynąć na jego mniej skomplikowany status regulacyjny w porównaniu do niektórych innych kryptowalut, takich jak Ethereum. Istnienie anonimowego twórcy lub grupy twórców Bitcoina, znanych jako Satoshi Nakamoto, sprawia, że Bitcoin jest bardziej zdecentralizowany i niezależny od jednej osoby lub jednego zespołu. Dzięki temu, regulacje związane z osobą fizyczną lub centralną instytucją są mniej prawdopodobne.
Natomiast w przypadku Ethereum, Vitalik Buterin jest znanym twórcą i liderem projektu. Chociaż Ethereum jest bardziej zdecentralizowane niż tradycyjne systemy finansowe, istnieje pewne ryzyko związanego z zależnością od jednej osoby. W przypadku jakiejkolwiek nagłej zmiany (takiej jak śmierć lub wycofanie się Vitalika), projekt może doświadczyć trudności.
Jednak warto podkreślić, że Ethereum to projekt o szerokiej społeczności, z wieloma programistami i współtwórcami. Wspólnota ta mogłaby kontynuować rozwijanie projektu po odejściu Vitalika. Niemniej jednak, ryzyko związane z centralną postacią w przypadku Ethereum jest istniejące, co podkreśla potrzebę rozważenia różnych aspektów ryzyka podczas inwestycji w kryptowaluty.
Dziękuję za przeczytanie do końca.
Jeżeli ten tekst okazał się pomocny to zostaw kciuka lub "rakietę w górę".
Miłego dnia :)
SNK - overbalance i kolejny swing w górę?Jak mawia klasyk polskiego parkietu - dobra analiza, to krótka analiza.
Wykonaliśmy ruch do dolnego ograniczenia linii trendu długoterminowego. Istnieje prawdopodobieństwo ruchu w przeciwnym kierunku.
Fundamentalnie - spółka jest bardzo zdrowa finansowo, ma spore zapasy gotówki na gorsze czasy, które z pewnością już nastały.
W akcjonariacie praktycznie same fundusze, zobaczymy jak będą chciały to rozegrać...
„Hossa rodzi się na pesymizmie, rośnie na sceptycyzmie, kończy się na optymizmie i umiera podczas euforii” ;)
J. Templeton
Wojna zepsuje mi analizę? - SPX500USD - D1Na wstępie słowo wyjaśnienia: nie bagatelizuję największego ataku Palestyny na Izrael od początku konfliktu, bodajże od lat 45-50. ubiegłego wieku, jak powstał Izrael, ale moim zdaniem to nie wiele wpłynie na rynek. Wojna tam trwała i trwa co jest smutne...Moim zdaniem nawet jeśli zobaczymy luki cenowe w kontekście wyprzedaży to po prostu może być okazja na podłączenie się do wzrostów, gdyż ta luka będzie strachem słabych rąk. Co mówią fakty (wykresy)?
Po pierwsze, to interwał miesięczny, tylko przedstawię wykres i dopisując iż ostatnie dwie świece, a na pewno wrześniowa świeca nie pokazała odwrotu od korekty (rys.1). To, że obecna buduje się tak jakby miał być powrót do właściwego kierunku to nie wiele jeszcze zmienia.
Rysunek 1 . Interwał miesięczny - wrzesień nie pokazał odwrotu od korekty ale...
I tu mamy wyjaśnione, że jesteśmy w kontynuacji trendu wzrostowego od października 22. Ruch od stycznia 22 do października 22 trzeb traktować jako korektę, z której obecnie właśnie wychodzimy. Czyli większa siła w perspektywie miesięcy, że będą wzrosty. A kiedy ten ruch od października może stać się jednak kontynuacją ruchu od stycznia 22? To już widoczne powinno być na wykresie tygodniowym ( rys. 2 ).
Rysunek 2 . Interwał tygodniowy - RSI w połowie to dobry znak na powrót do wzrostów
Tygodniowa świeca, która zakończyła tydzień w piątek 6.10.23 wskazuje na to iż istnieje zwiększone prawdopodobieństwo, że indeks będzie wspinał się w górę. Jednak dopiero kolejne pojedyncze dzienne świece mogą potwierdzić to iż wracamy do wzrostów i korekta się skończyła. Moment gdy przebijemy dołem na tym interwale pełnym korpusem poziom 4045 będzie oznaką na możliwy test 3807 - 3763 w dalszej perspektywie. Pokonanie dołem dalej tej strefy to powrót do spadków rozpoczętych w styczniu 2022.
Warto wejść na interwał dzienny ( rys. 3 ) i niższe aby wejść do pociągu, który moim zdaniem powinien jechać na północ, nawet mimo stanu wojny w dwóch częściach świata (tego nie zapominajmy, że Ukraina dalej walczy). Taką też etykietę ( LONG ) nadaję tej analizie.
Rysunek 3 . Interwał dzienny - korekta 1:1 wykonana i znów go góry?
Za nim jednak przejdę do bieżącej sytuacji zrobię przegląd ostatniej analizy z dnia 17.09.2023 (zał.). Staram się często siebie sprawdzać, nawet gdy kiedyś rynek DE40 nie było moim konikiem spekulacyjnym i moje własne spowiedzi były dalej rozjeżdżane to chociaż daje mi wiele lekcji.
Co się potwierdziło?
"Na dziennym interwale będę szukał SHORTów od poniedziałku i tak widzę rynek na najbliższe dni może kilka tygodni."
Co się może potwierdzić? (ale zweryfikuję to w następnej analizie)
"Na rys. 2 przedstawiam dlaczego oczekuję poziomu z okolic 4250. Wynika to z pomarańczowej korekty (w ostatniej analizie to był fioletowy prostokąt) w trendzie wzrostowym. "
Co nie niestety nie zadziałało w pełni?
"Zaznaczę iż tutaj może być to strefa trochę wyżej jako koniec pędzącej w strefie 4396 - 4380 (0.707 - 786). Strefa ta dla mnie będzie miała sens gdy dzienna świeca, a nawet już dwie H4 będą powyżej tej strefy i przede wszystkim poziomu 4380. Jeżeli nie dalej SHORT !"
Tutaj podkreślę, że reakcji na H4 nie było także jak napisałem powinien (i był) kierunek południowy ( rys. 4 ).
Rysunek 4 . Interwał H4 - sprawdzenie wersji na SHORT i brak reakcji na wspomniany w ostatniej analizie ostatni poziom około 4380.
Za nim przejdę do bieżącej sytuacji ostatnia moja sentencja z poprzedniej analizy do przeczytania i ewentualnego sprawdzenia czy już będzie odbicie czy jednak w kolejnej uderzę się w pierś i powiem niestety błędna spekulacja (analiza):
"Podsumowując szukam SHORTów w nadchodzących dniach. Najsilniejsze miejsce na odbicie i dalsze wzrosty po ATH znajdują się w strefie 4285 - 4220 - podpunkt d) z punktu wsparć."
Zatem, przez to, że nie dostałem sygnału aby zanegować ostatnią swoją analizę to trzymam się dalej planu. Czyli tego, że odbicie od pomarańczowej linii (korekta 1:1) to jest to miejsce, które powinno przyczynić się do "ataku" na poziom ostatniego lokalnego szczytu z lipca czyli 4610.
Na dziennym interwale mamy ku temu kilka przesłanek:
a) piątkowa dzienna świeca ( rys. 5 )
b) RSI na dziennym poniżej 30 (4.10.23) i stochRSI odbijający z dołków
c) odbicie ze strefy z poprzedniej analizy dalej w grze czyli (4285 - 4220)
Rysunek 5 . Interwał D1 - odbicie po 4610?
Jeżeli jednak to nie będzie ten ruch (co jednak wątpię, ale jak zawsze to rynek weryfikuje co będzie) to poziom 4223 i strefa okolicy tego poziomu stanie się oporem. I wtedy aby to był wyraźny opór, to świeca tygodniowa musiałaby się zamknąć poniżej tego poziomu.
Na następnym rysunku przedstawiam interwał H4 ( rys. 6 ) i możliwe opory wynikające z poziomów fibo. Najsilniejszym będzie suma dwóch czynników np. poziomu 0.618 i jeżeli to będzie ten sam czas to lokalna linia trendu spadkowego. Pokonanie każdego poziomu na dwóch H4 to prawdopodobny dalszy test kolejnego aż do 4610.
Rysunek 6 . Interwał H4 - opory w potencjalnym ruchu w górę.
Na interwale H1 ( rys. 7 ) chciałbym zasugerować, że najlepiej jakby cena wytrzymała min jedną H4 czyli kilkoma H1 poziom 0,382 (4360) gdyż jest tam ważny czynnik aby mówić, że wracamy do wzrostów. Obecnie mamy tylko wyższe dołki i tyle, to może dawać ryzyko, że to jeszcze nie czas na LONG pomimo tego co wyżej napisałem. Mimo wszystko (nie pełnej formacji rozwijającego się lokalnego trendu wzrostowego) ja będę ryzykował, bo większy interwał mi to potwierdza. A będę podejmował ryzyko gdy powtórzymy korektę (czarna strzałka). Drugi moment na potencjalne wejście (z większym jeszcze ryzykiem) to gdy cena znajdzie się nad 4360 i wykona ruch boczny z lekkim obsunięciem w dół, ale bez wykonania pełnej "czarnej" korekty. Oczywiście drugi moment zależy tylko od poziomu ceny (słabego) i jest obarczony większym ryzykiem moim zdaniem. Najlepiej jakby cena dojechała tak wysoko, że korekta 1:1 pokryła by się z poziomem fibo 0.382. Wspomnę o możliwej "większej" luce spadkowej bo może się okazać, że jej wielkość będzie równa czarnej strzałce, ale to tylko dla tych co nie lubią spać w niedzielę po 00:00 (czyli nie dla mnie).
Rysunek 7 . Interwał H1 - czekam na powtórzenie ruchu czarnej strzałki aby wejść w LONG .
Niech pieniądz będzie z Nami! 🚀
Przedstawiona analiza została napisana przez dzika 🐗 z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to jak dzik widzi rynek.
TOMRA - czy spółka skorzysta na systemie kaucyjnym w Polsce?Wielkimi krokami do Polski zbliża się system kaucyjny. Niewielu z klientów zdaje sobie sprawę, że już od stycznia 2025 roku przy zakupie napojów w butelce PET w pojemności do 3L, w butelce szklanej do 1,5l oraz napojów w puszkach aluminiowych (ALU) będzie trzeba zapłacić kaucję. Wstępnie ta kaucja ma wynosić 50gr.
System ten jest dość dobrze opisany w ustawie jaka została podpisana przez Prezydenta RP we wrześniu 2023 roku.
W skrócie ma to wyglądać tak, że klient kupując w/w napoje opłaci kaucje, która zostanie mu zwrócona po oddaniu do butelkomatów i puszkomatów. Samo opakowani nie może być zgniecione przy oddawaniu, a butelka musi posiadać nakrętkę, ponieważ urządzenie ma rozpoznać nie tylko rodzaj butelki, ale też wagę. Sam system jest dość złożony, a jeśli ktoś jest zainteresowany jak ma wyglądać to zachęcam do przeczytania kilkustronicowej ustawy. Ponieważ ten wpis nie jest dedykowany złożoności tego procesu.
System kaucyjny to w głównej mierze wymóg UE co do wymagań związanych z recyklingiem. Firma wprowadzająca dany produkt w/w opakowaniu musi wykazać określny udział odzyskiwania surowca z rynku. W tym właśnie ma pomóc system kaucyjny.
Systemy kaucyjne mają na celu zachęcanie konsumentów do zwrotu opakowań, co pomaga w recyklingu i ograniczaniu ilości odpadów. Poniżej przedstawiam kilka przykładów krajów w UE, które wprowadziły systemy kaucyjne:
1.Niemcy: Niemcy mają jeden z najbardziej znanych systemów kaucyjnych w UE. Konsumentom zwraca się kaucję za butelki PET oraz puszki aluminiowe, gdy są one oddawane do specjalnych automatów lub punktów odbioru.
2.Szwecja: Szwecja ma system kaucyjny, który obejmuje butelki PET, puszki aluminiowe i niektóre inne opakowania. Kaucja jest zwracana przy zwrocie opakowań do maszyn do zwrotu lub w specjalnych punktach odbioru.
3.Norwegia: ten kraj posiada system kaucyjny, który obejmuje butelki PET, puszki aluminiowe i opakowania szklane. Kaucja jest zwracana przy zwrocie opakowań do maszyn lub punktów odbioru.
4.Dania: Dania ma system kaucyjny dla butelek PET i puszek aluminiowych, który jest podobny do niemieckiego systemu.
5.Chorwacja : Ten kraj wprowadził system kaucyjny dla butelek PET i puszek aluminiowych. System ten działa podobnie do innych europejskich systemów kaucyjnych. Konsumentom zwraca się kaucję za oddanie butelek PET i puszek aluminiowych do specjalnych automatów lub punktów odbioru.
6.Słowacja: to pierwszy kraj w Europie Środkowej. Słowacja jest pierwszym krajem w Europie Środkowej, który wprowadził system kaucyjny za butelki i puszki PET. Każdego dnia zbieranych jest ok. 2,5 mln butelek PET i puszek po napojach, które następnie trafiają do recyklingu.
Ogólnie cała UE musi dostosować się do wprowadzenia systemu kaucyjnego. Dlatego dzisiaj chciałbym zwrócić uwagę na spółkę, która może być beneficjentem systemu kaucyjnego nie tylko w Polsce, ale jest już tym beneficjentem dla większości wymienionych krajów,. Jednak sama spółka nie jest notowana na polskiej giełdzie.
Taką spółką jest Tomra, którą chciałbym dzisiaj zaprezentować.
Tomra jest międzynarodowym przedsiębiorstwem specjalizującym się w technologii automatycznego rozpoznawania i sortowania odpadów i materiałów powtarzalnych. Firma oferuje różne rozwiązania z zakresu sortowania i recyklingu, które pomagają organizacjom i firmom w efektywnym zarządzaniu odpadami i zasobami.
Tomra jest znana przede wszystkim z automatycznych maszyn do zwrotu opakowań, które umożliwiają klientom oddawanie butelek i puszek w zamian za zwrot kaucji. To pomaga zachęcić do recyklingu i redukować ilość odpadów. Spółka działa również w innych obszarach, takich jak sortowanie odpadów na liniach produkcyjnych, sortowanie odpadów komunalnych czy recykling tworzyw sztucznych.
Firma Tomra ma swoje oddziały i rozwiązania na całym świecie i jest jednym z liderów w dziedzinie technologii recyklingu i zarządzania odpadami. Rozwiązania spółki w zakresie sortowania i recyklingu są wykorzystywane na różnych rynkach, w tym w krajach europejskich, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii, Azji i wielu innych regionach.
Spółka generuje stabilne przychody i wg danych dostępnych na TV to z 6,6mld NOK w 2016 roku wygenerowała przychód w 2022 roku na poziomie 12,2mld NOK (5,5mld zł). Jest to imponujący wzrost.
Wykres 1. Przychody
Jeśli jednak spojrzymy pod kątem zysku na akcję to nie widać już tak imponującego wzrostu.
Jest to poziom od 2,4 w 2016 do 3,5NOK w 2022 roku (czyli ok. 1,4zł na akcję).
Wykres 2. Zysk na akcję
Dużym atutem jest tutaj coroczna wypłata dywidendy. Tomra dzieli się zyskiem na poziomie 45-55% co jest dość atrakcyjne dla inwestorów długoterminowych.
Wykres 3. Dywidendy
Inwestorów patrzących na spółkę pod kątem fundamentalnym zachęcam do spojrzenia od strony przychodów, kosztów oraz różnych wskaźników dostępnych na portalu Tradingview:
LINK: pl.tradingview.com
Spółka w 2009 roku była notowana na poziomie 10NOK gdy kurs osiągał minima, jednak w 2022 osiągnęła historyczny szczyt na poziomie 320NOK.
Wykres 4. Interwał tygodniowy
Dzisiaj od szczytu kurs notuje 67% spadek i znajduje się w miejscu, na które być może warto zwrócić uwagę.
Wykres 5. Interwał tygodniowy
Patrząc na oscylatory to jesteśmy właśnie w miejscu, w którym kurs ma szanse odbudować swoją pozycję i ruszyć w kierunku północnym. Jeśli połączymy to z faktem, że spółka jest najbardziej doświadczonym producentem w zakresie produkowania automatów do zbierania opakowań oraz wprowadzaniem ich choćby w Polsce czy innych krajach UE w jeszcze szerszym zakresie niż do tej pory to w długim terminie może się to okazać ciekawą inwestycją.
Wykres 6. Oscylatory | Interwał dzienny
Patrząc na wykres w Interwał dzienny musimy warto szukać pierwszych poziomów oporów dla inwestorów. Pierwszym takim oporem jest poziom 123NOK natomiast celem pierwszej fali wzrostowej w przypadku odbudowania notowań będzie 50% zniesienia Fibonacciego na 142NOK.
To w zakresie 138-146NOK szukałbym pierwszej podaży inwestorów, którzy zagraliby tylko pod odbicie od dołka.
Wykres 7. Interwał dzienny | zniesienia Fibonacciego
Docelowo jednak zakładam poziom 175-180NOK w 2024 roku gdzie spółka dłuższy okres mogłaby konsolidować. W tym czasie poznamy wyniki za 2 lub 3 kwartał i będzie widoczny wpływ choćby z inwestycji w automaty w Polsce (już dzisiaj można je dostrzec w wielu sieciach handlowych, a kolejne z czasem będą musiały wprowadzić takie rozwiązanie ponieważ alternatywą jest zbieranie ręczne, które jest nieefektywne i drogie w długim okresie czasu, ze względu na koszt pracy ludzi czy kolejki jakie by się ustawiały zbieraniu manualnym).
Wykres 8. Interwał dzienny | zniesienia Fibonacciego
Negacją wzrostów będzie odbicie w strefie podaży, którą można by wyznaczyć na poziomie 142-160NOK. Jeśli w tym zakresie kurs będzie pod presją podaży to ponownie może dojść do retestu 105 NOK lub niżej. Dlatego w tym miejscu warto ustawić alert
Wykres 9. Interwał dzienny | strefa podaży
Wsparcie: 115/105/94NOK
Opór: 123/142/160NOK
WAŻNE: Warto dodać, że w 3Q23 spółka została zaatakowana przez hakerów i większość jej urządzeń była poddana cyberatakowi. Hakerzy próbowali dostać się przez urządzenia korzystające z sieci WiFi do systemów informatycznych klientów spółki. Spółka poradziła sobie z atakiem i w efekcie wprowadziła nowe zabezpieczenia w celu uniknięcia podobnej sytuacji w przyszłości. Jednak w efekcie tego ataku spółka poniosła koszty na poziomie 120 mln NOK co zmniejszy wynik netto za 3Q23.
Wyniki za 3Q23 będą znane 20.10.2023 dlatego warto obserwować reakcję inwestorów na pokazane wyniki. Co ważne jednak jednorazowy koszt jest znany co inwestorzy znający spółkę są pewnie w stanie wycenić.
Posiadam akcje spółki od kilku miesięcy, nie zachęcam do inwestowania i kupowania akcji bez wiedzy o inwestowaniu na giełdach zagranicznych. Inwestowanie wiąże się z ryzykiem utraty kapitału, a dodatkowo dochodzi ryzyko kursowe.
EURPLN - Projekcja umacniającej się złotówki. Po ostatnim istotnym wierzchołku z marca 2022r. Obserwujemy wyraźny trend spadkowy, czytaj: „Umacnianie się PLN”.
Dodam, że wykres ten porusza się bardzo technicznie a zatem mówiąc inaczej, dobrze koreluje z zasadami Analizy Technicznej. I tu dostrzegam zależność EURPLN w stosunku do słów Adama Glapińskiego, który niejednokrotnie podkreślał, że wpływ polityki monetarnej nie jest kreowany wobec kursu waluty polskiej.
W tak czytelnym wykresie pozostaje wśród zwolenników podążania za trendem, a zatem wykorzystuję każdą okazję korekty wzrostowej do przewidywania spadków po nowe minima na wykresie.
Pozostawiając cześć historyczną wykresu za sobą, obecnie zauważam na wykresie dwie silne przestrzenie podażowe, które zaznaczyłem żółtym polem.
Przestrzeń w okolicach 4,60 została ostatnio naruszona a nawet przełamana przez wybicie ceny górą. W pierwszej fazie wydawało by się, że zaneguje to zupełnie projekcje spadkowe. A jednak nie. Jedyne co się wydarzyło podczas ostatniej silnej zmienności która towarzyszyła obniżce stóp procentowych o 75 pkt to wydłużenie projekcji spadków w czasie. Zwróćmy uwagę, ze po pierwsze wsparciem dla spadków jest niepokonana nadal linia trendu spadkowego, ale jest też coś czego nie widać na pierwszy rzut oka. Są to budujące się w mniejszym interwale struktury podażowe zapowiadające spadki na wykresie.
Oczywiście Analiza Techniczna to można by powiedzieć żywy twór bo w sytuacji, gdy cena reaguje niezgodnie z założeniami należy ją szybko i sprawnie zrównoważyć i wyciągnąć nowe wnioski a zatem jeśli wewnętrzne struktury, niewidoczne gołym okiem przez 99% społeczeństwa nie będą reagowały w porę w sposób właściwy nadając spadki na wykresie, będzie można stosunkowo sprawnie skorygować dzisiejszą projekcję jeszcze zanim opinia publiczna i cały market zorientują się co naprawdę dzieje się z tą para walutową.
Póki co jednak projekcja spadków jest w miarę silna i nic jej nie zagraża.
Ciekawostką jest fakt, że po wcześniejszej obniżce stóp procentowych o 75 pkt świat ułożył sobie hipotezę, że obniżenie stóp procentowych to powód do osłabiania się złotego. Wczoraj mieliśmy do czynienia z kolejną obniżką, po której złoty się umacnia….. A zatem tę hipotezę można już schować głęboko do szafy.
Wracając do umacniania się złotówki,
Żółta strefa przy 4,60 nie zadziałała tak jak bym sobie tego życzył dla spadków, ale doprowadziła wcześniejsze projekcje wzrostowe z przełomu czerwiec – sierpień do wyczekiwanego Take Profitu.
To, że przestrzeń podażowa nie zadziałała jednak tak jak bym sobie tego życzył oznacza tylko tyle, że okres umacniania się złotego może wydłużyć się w czasie. TZN. nie jedziemy teraz po upragnione dołki. Spadki które zaobserwujemy będą mogły zostać nazwane korektą spadkową w dalszym cyklu wzrostowym do okolic 4,8 czyli drugiej żółtej strefy jaką zaznaczyłem na wykresie. Jest to silna podażowa przestrzeń ( C2 ) z której bez wątpienia planował będę handel short a jednak należy to traktować jako odległą przyszłość.
Dziś skupiam się na prognozowaniu spadków z okolic obecnych poziomów i co najważniejsze ewakuacji z tych projekcji jeśli struktury wewnętrznej układów, które się pojawiły zostaną rozbite ( przebite). Przebicie takie mogłoby skutkować tym, że do strefy C2 dotrzemy szybciej niż wynika z przedstawionej analizy.
Dodatkowo obserwuje ten wykres dokładnie wpisując weń datę 15 oraz 16 października, czyli czas wyborów.
I nie do końca chodzi mi o to kto wygra, tylko o to kiedy zakończy się czas niepewności przedwyborczej a ta bez wątpienia ma wpływ na gospodarkę Polski.
Podział mandatów wyborczych jest dla mnie także ważny pod względem tego czy w Polsce obejmie władzę jedna partia czy może potrzebna będzie koalicja ( i jaka koalicja )….
BMC jeszce jeden nizszy dołek czy spekulacyjna pompa?Ruch na BMC praktycznie zamarł. Brak sensownych wolumenów. Wskaźniki ulegają jak to w trendzie bocznym wypłaszczeniu. No i co dalej? Zgodnie z wcześniejszą analizą założyłem jeszcze jeden spadek. Szczególnie przed wynikami za III kw. gdyż spodziewam się narastająco straty. Dlaczego? jeżeli nawet w tym kwartale spółka wypracuje zysk na poziomie najlepszego I kw to i tak przy zaliczonej dużej stracie na półrocze nie wyjdzie na plus /zadziała psychologia kolejnej straty./Dodatkowo w przypadku gdyby inne węgle lepsze fundamentalnie ruszyły /JSW i LWB/, cześć znudzonych i zniechęconych wyczekiwaniem akcjonariuszy przeniesie tam pieniądze. I brak jest ostatniej fazy bessy strachu i paniki.
A scenariusz na wzrosty? Rynek jest wyprzedany, nie ma większego ruchu, płynność w arkuszu jest żadna. To jest idealny czas do spekulacyjnego ataku. W takim wypadku BMC ma szansę stać się jedną z mocno rozgrywanych spółek. Jak napisałem tylko spekulacyjnie, czyli mocna pompa, złapanie ulicy oraz leszczy w pułapkę hossy i dystrybucja. Duży ruch spowodowany fundamentalnie może mieć miejsce jeżeli kontrakty na węgiel rzeczywiście znowu poszybują pod niebo. Tylko dlaczego? Ryzyko awarii i wstrzymania produkcji pokazało jak wielkie jest to zagrożenie już w II kw. br. Czy są gwarancje że to się nie powtórzy? A problemy rok temu? Spółka miała przed sobą wielką szansę. Jednak brak sensownej komunikacji opowieści o wielkich zyskach dywidendach kontraktach zagranicznych itp które zupełnie się nie sprawdziły doprowadziły kurs do obecnego poziomu. Wiarygodność jest łatwo stracić ale odbudować bardzo trudno. Wiarygodnej strategii wciąż brak. Problemy z metanem w dłuższej perspektywie nie są rozwiązane. Próby pójścia w inna branże przy dużej konkurencji i braku doświadczenia są dyskusyjne /trochę jak Mercator i developerka/.
Technicznie meczący trend boczny z zanikiem wolumenu. Wcześniej wyjście z klina bokiem, jak dla mnie bez znaczenia w tym wypadku. Na plus duże dywergencje na wskaźnikach. Dla cierpliwych. I tylko spekulacyjnie dopóki spółka nie pokaże czegoś sensownego. Czy mogę się mylić? Oczywiście.
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Johnny Watermen
Asbis - czy spółka przyciągnie nowych inwestorów?Cześć,
pomimo dobrych wyników Asbis (chociaż dochód netto był słabszy od prognoz na TV), inwestorzy nie zareagowali tak pozytywnie jak dotychczas, a kurs jeszcze tego samego dnia rozpoczął korektę, która trwa do dzisiaj. Po analizę fundamentalną zapraszam na kanał TV @AnalizyD, który co miesiąc dość dokładnie opisuje spółkę. Ja dodam od siebie wykres marży jaki znalazłem na TV.
Wykres marże:
W swojej ostatniej analizie spółki, zaznaczałem TP końcowe jako 32 zł i tak też się stało. Po osiągnięciu tego poziomu Asbis próbował przebić jeszcze raz ATH, jednak strefa podaży skutecznie to powstrzymała. W długim terminie spółka wyszła z kanału wzrostowego. Bardzo możliwe, że będzie jeszcze przetestowanie tego wyjścia na interwale tygodniowym, ponieważ tego póki co mi zabrakło.
Wykres W1 (kanał wzrostowy):
Na interwale dziennym, przebiliśmy w ostatnim tygodniu pierwszą strefę podażową i kolejnym mocniejszym wsparciem jest zakres 25-26 zł, gdzie wyrysowałem drugą strefę. Mimo wszystko wskaźniki RSI i RSX są powoli wyprzedane, dlatego w najbliższym czasie może nastąpić korekta do spadków, a wszystko wyklaruje się w najbliższym tygodniu. W średnim terminie równoległy kanał wzrostowy również został wybity, a co do zasady zasięg wybicia sięga okolic 23 zł. Jednak to, czy dojdzie do realizacji, możemy ocenić jak mocna będzie reakcja przy drugiej strefie popytowej.
Wykres D1 (kanał równoległy - strefy wsparcia):
W międzyczasie mamy jeszcze pomocnicze wsparcie 26,6 zł. Od góry natomiast jeśli inwestorzy chcą liczyć na dalsze wzrosty cena kursu musi przebić 30 zł. Tam też mamy ostatni niższy szczyt. Jednak przed tym poziomem mamy jeszcze mocny opór w okolicy 28,8-29 zł. Nakładając profil wolumenu na ostatnią konsolidację, to właśnie tam pokazuje nam wskaźnik, gdzie była największa liczba kupna / sprzedaży.
Wykres D1 (ważny opór):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od dołka z końca stycznia do ATH, na poziomie drugiej strefy mamy 50% zniesienia Fibonacciego, co byłoby zdrową korektą. Jak zachowają się tam byki. Czas pokaże.
Swoją strategię na Asbis, zakładam z dojściem do drugiej strefy, jednak tak jak na początku napisałem nie wykluczam jeszcze przetestowania wyjścia z kanału na interwale tygodniowym. Po osiągnięciu tej strefy, można siąść jeszcze raz do analizy.
WAŻNE WSPARCIA:
26,64 / 25,88 / 25,02
WAŻNE OPORY:
28,10 / 29,04 / 30,16
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
BTC - BITCOIN. Przymiarka do hossy?BTC wydaje się nic sobie nie robić z ataków SEC na BINANCE - 2 największą giełdę kryptowalut na świecie. Mamy jeden z ważniejszych momentów na rynku notowań BTC w ostatnim czasie.
Byki podeszły pod opór 28 050,92$ i mają duże chęci i szanse na wyłamanie tego oporu. Wskaźniki wychłodzone na poziomie równowagi, przydałoby się teraz wyłamanie oporu i atak na biegun zaznaczony czerwoną belką 30 500-31 500.
Nie chcę tu być nadmiernym optymistą, ale jest spora szansa na wyłamanie oporu 28 050.
Byłaby dobra okazja do powrotu na rynek dla osób, które tak jak ja czekają na dogodny moment do wejścia.
TSI na dziennym wskazuje na dużą siłę popytu. Wyłamanie oporu 28 050 byłoby potwierdzeniem tej siły i dodałoby skrzydeł bykom, aktywizując oczekujących na rozstrzygnięcie.
Polskie banki z punktu widzenia Teorii Fal ElliottaAnalizując nasz rodzimy indeks Wig Banki:
Proponuję skupić się na oznaczeniu fal średniego stopnia.
Można założyć, że fale od ekstremów Październik-Styczeń-Marzec były falami A-B-C lub 1-2-3-4-5
Wewnątrz obecnie granej fali 3 lub C, można wyróżnić strukturę, oznaczoną kolorem pomarańczowym.
Ruch ten zdaje się dobiegać końca, ale wszystko wskazuje na to, że czeka nas jeszcze jedna fala wzrostowa przed pogłębieniem spadków.
Jeśli moja koncepcja jest poprawna to ww. fala będzie falą 5-tą.
Jej wierzchołek powinien zatrzymać się na górnym ograniczeniu kanału.
Ellitowskie kanały, powstają przez połączeniu ze sobą linią, den fali 2 i 4 i przeniesieniu tej linii na wierzchołek fali 3. Tak powstały kanał może, choć nie musi, ograniczać maksymalny ruch fali 5. Co ciekawe górne organicznie kanału zbiega się z kilkoma projekcjami cenowymi poprzednich fal, które oznaczyłem na wykresie.
Niestety nie ma możliwości zawierania pozycji pochodnych na wzrost lub spadek indeksu Wig-banki, jednakże kurs większości polskich banków zdaję się realizować ten sam schemat falowy, można więc zawierać pozycje praktycznie na każdym z nich.
Mój plan rozegrania tych założeń jest taki:
Wejście na pozycje L po przebiciu prze kurs lokalnego oporu na poziomie ~7880
W przypadku otwarcia pozycji, SL na poziomie ostatniego dna ~7380
Maksymalny zasięg formacji wyznacza górne organicznie kanału, oraz projekcie cenowe w wąskim zakresie 9300-9900.
Całkowitą negacją tego oznaczenia fal, będzie trwałe najście fali (4) na falę (1) - poziomy 7240 w dół.
Należy pamiętać, że oczekiwane wybicie się jeszcze nie zrealizowało.
Kurs jest w średnio terminowym trendzie spadkowym, znajduje się pod średnimi, technicznie pod oporem.
Zawieranie pozycji L przed pokonaniem ww. poziomów będzie w najlepszym wypadku nierozsądne.
Jak przy każdej transakcji, kluczowe będzie umiejętne zarządzanie kapitałem i odpowiednie dobranie wielkości pozycji.
Docieramy do mojej strefy popytu - GOLD - D1Ostatnią analizę złota popełniłem dosłownie 2 miesiące temu, a konkretnie 1.08. Tak samo jak wtedy przeanalizujmy wszystkie "ciekawe" interwały zaczynając od miesięcznego. Dodatkowo nawiążę do ostatniej analizy gdyby miało się coś zmienić. Ostatnie to miejsca wsparć i oporów, które mogą mieć znaczenie w najbliższych kolejnych miesiącach.
Na interwale miesięcznym ( rys. 1 ) świeca wrześniowa pokazała silne wyprzedanie tego waloru. Może dlatego, że dopiero docieramy do strefy gdzie mogą zacząć się zakupy.
Rysunek 1 . Interwał miesięczny - od ostatniej analizy było niezdecydowanie jest spadek w dół.
To co mnie martwi na tym interwale to opór na poziomie miesięcznych korpusów świec na poziomie 1989, o czym pisałem ostatnio i obecnie bardziej realizujący się (w wielkim uproszczeniu) "potrójny szczyt". Na tym interwale, dla tego wykresu, mamy trend wzrostowy od 2017 roku i od 2020 roku trend boczny. Perspektywa ostatnich miesięcy to spadek (może tylko korekta). Czyli w długim (wieloletnim) terminie raczej wzrosty, kilka, kilkanaście świeczek spadki lub trend boczny. Pokonanie trwałe dołków z listopada 2022 roku da sygnał na zmianę trendu z bocznego na spadkowy. To znaczy cena na jakiejś miesięcznej świecy musiałaby się zamknąć poniżej 1614 i najlepiej w kolejnej nieudolnie testować ten poziom jako opór i zamknąć się poniżej.
Na interwale tygodniowym (rys. 2 , celowo więcej wykresów ze wskaźnikami dodałem) ostatnia świeca to wyraźne poddanie, które nie skończyło się jeszcze...
Rysunek 2 . Interwał tygodniowy - wyraźny początek silniejszego spadku na T1?
W tym momencie wróciłbym do tego co napisałem odnośnie tygodniowego wskaźnika stochRSI , autocytowanie :
"W perspektywie tygodniowej jedynie w kontekście wzrostów martwi mnie tylko wskaźnik StochRSI ale to raczej jako mały kamyczek ostrzegający, że miejsce do wzrostów z korekty 1:1, może nie być tym, który wyniesie nas na np. 2100 - rys. 2. To tylko wskaźnik cena go zaraz może skorygować."
Także jednak obawy się potwierdziły i to co powątpiewałem czyli sens wagi wskaźnika potwierdził się (robiąc jeszcze wyższy szczyt niż robiła to cena). To też nie jest pozytywne w kontekście nadania analizie etykietę LONG . Tak jak w perspektywie lat nie obawiałbym się dojścia do powyżej 2100 tak najbliższy kwartał/półrocze, a nawet rok mogą być różne.
Jeżeli przejdziemy do interwału dziennego to po pierwsze z ostatniej analizy cena reagowała na korektę, o której pisałem wtedy w części zatytułowanej Korekta 1:1 czyli kontynuacja fali . Poziom 1907 został przebity dzienną świecą i również idziemy testować niższe poziomy cenowe, cytując: "Ale jeżeli zejdziemy poniżej 1907 zamykając knot dziennej świecy wyraźnie poniżej tego poziomu to spodziewałbym się testu niższych poziomów."
I teraz pytanie jest: gdzie i czy są to silne poziomy popytowe. W mojej ocenie najsilniejsze strefy popytu obecnie nadchodzą, przed ewentualnym dalszym upadkiem do 1726 czy też 1614. A są to poziomy podobne do analizy z przed dwóch miesięcy. Tutaj już tej długiej "części 2" nie cytuję, tylko dodaję załącznik. Ale to co się nie zmieniło to, że nie chciałbym widzieć aby nie tyle dzienna świeca, co raczej tygodniowa zamknęła się poniżej 1804, nawet jeśli mam zaznaczone tam jeszcze zielone strefy popytu ( rys. 3 ). Po prostu liczę iż z tych niższych stref mogą być długie knoty wzrostowe zbierając niższe zlecenia aby dalej iść w górę. Moje strefy zakupowe w tradingu to najlepiej w przedziale 1834 do 1804. Jeżeli chodzi o prawdziwe złoto to nawet już od 1840 do 1786 w których kupno prawdziwego złota nie będzie mnie boleć (chyba, że to będzie ciężki łańcuch 😉).
Rysunek 3 . Interwał dzienny - strefa coraz bliżej, ciekawe czy ją rozjedziemy...
Jeżeli chodzi o wskaźniki na dziennym interwale to pokazują tymczasowe wyprzedanie i na najbliższe dni może być reakcja do góry np. zahaczając o 1840 i wybić na północ, ale raczej cena powinna trochę tutaj pobyć i zejść niżej, aby zebrać zlecenia.
Czy to będzie zbieranie zleceń na akumulację (którą bardziej przewiduję) czy dystrybucję to już przyszłość pokaże! Strefa (1834 do 1804) ta powinna zadziałać wsparciem i zatrzymać spadki. Jeżeli jednak nie będzie ruchu w górę, a w bok to niestety trzeba będzie liczyć się z wybiciem do dołu nawet dojeżdżając do dolnych granic z miesięcznych interwałów "trendu bocznego" - ( rys. 1 ). Opory (linie przerywane) dla ceny zaznaczyłem na każdym rysunku w zależności od interwału w tym linie trendu (nieprzerywane) zarówno jako wsparcie jak i opór w zależności od ich pokonania.
PS Ostatnio dawkuję przypisywanie etykiet do analiz bo nie można dawać ich w zależności od interwału. Tylko prawda jest taka, chociażby na podstawie tego co ja tu piszę, że łatwiej powiedzieć gdzie będzie reakcja niż kiedy oraz patrząc na takie walory jak złoto, że w perspektywie dekady i więcej powinno być wzrostowo (spekulacja na podstawie przeszłości i fundamentów), także będę pomijał wiele razy już w swoich analizach, ale w treści będę starał się pamiętać pisać o tym jak to widzę...
Niech pieniądz będzie z Nami! 🚀
Przedstawiona analiza została napisana przez dzika 🐗 z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to jak dzik widzi rynek.
Votum SA - weekendowa analizaVotum SA to jedna z nielicznych spółek na naszym parkiecie, która w ciągu ostatnich pięciu lat dała zarobić inwestorom ponad 800%.
Niestety ten rok, a szczególnie ostatnie dwa spadkowe tygodnie sprowadziły stopę zwrotu YTD do poziomu -5,43%.
Zadajmy sobie kilka kluczowych pytań:
- czy słusznie kurs zaliczył korektę ?
- jakie wyniki finansowe osiągnęła spółka w tym roku ?
- jakie perspektywy są przed spółką w najbliższych kwartałach ?
Zacznijmy od danych finansowych.
Spółka Votum SA ma za sobą udane I półrocze 2023 r.
Gdy wiele innych podmiotów na rynku odnotowuje gorsze wynki finansowe r/r, Votum SA może pochwalić się całkiem dobrymi wynikami.
I półrocze 2023 - Grupa Kapitałowa Votum:
Przychody - 168 mln pln +27% r/r
Zysk netto - 60,7 mln pln +40% r/r
Aktualne wskaźniki finansowe:
- cena/zysk - 4,82 (jest to najniższy wskaźnik w historii notowań - okres od 2012 r - wg. biznesradar)
- cena/wartość księgowa - 2,78 (wskaźnik c/wk na tym poziomie był widziany ostatnio w lutym 2022 r. wg biznesradar)
Czy to oznacza, że akcje Votum SA są tanie ?
Aby móc odpowiedzieć sobie na to pytanie warto zapoznać się z prognozami Zarządu odnośnie czwartego kwartału 2023 r.
15 września przy okazji publikacji wyników za I półrocze usłyszeliśmy następujący komentarz Prezesa:
"...w pierwszym półroczu 2023 roku spółki z Grupy Kapitałowej Votum ugruntowały pozycję lidera w zakresie dochodzenia roszczeń z tytułu klauzul abuzywnych w umowach kredytowych indeksowanych i denominowanych do waluty obcej, przekraczając liczbę 40 tys. obsługiwanych Klientów. Łączna wartość kredytów, które dotyczą roszczeń Klientów Grupy Kapitałowej Votum, wynosiła 9.288 mln PLN. Prognozujemy, że w najbliższych miesiącach odnotujemy dalsze wzrosty miesięcznych wolumenów wyroków pierwszo- i drugoinstancyjnych, przekraczając w tym zakresie wartości odpowiednio: 1000 i 500 wyroków. Efektywność w zakresie realizacji dotychczas zaciągniętych zobowiązań jest dla Grupy Kapitałowej Votum motorem napędowym do pozyskiwania kolejnych umów, w szczególności dzięki rekomendacjom zadowolonych Klientów. Pozwala to z jednej strony odnotowywać rekordowe przychody z tytułu opłat wstępnych, z drugiej natomiast zapewnić w dłuższej perspektywie utrzymanie wysokich przychodów z tytułu success fee."
I jeszcze jedna z wypowiedzi dotycząca perspektyw na IV kwartał 2023, która ukazała się 18 września 2023 r.:
Warszawa (PAP) - "...Votum spodziewa się mocnego czwartego kwartału tego roku" - poinformował prezes Votum Bartłomiej Krupa.
W październiku firma chce wprowadzić do oferty nowy produkt, związany z dochodzeniem roszczeń z tytułu sankcji kredytu darmowego.
"Mieliśmy okres wakacyjny, co miało wpływ zarówno na liczbę posiedzeń sądowych, jak i aktywność klientów. Przygotowujemy się już do najsilniejszego tradycyjnie czwartego kwartału" - powiedział Bartłomiej Krupa podczas wideokonferencji.
"Czwarty kwartał w wielu obszarach będzie kluczowy dla wyniku tego roku. Nie mam wątpliwości, że będzie najlepszy. Spodziewamy się intensyfikacji, jeśli chodzi o ilość zawartych kontraktów. (...) W pierwszym półroczu było ponad 7,2 tys. kontraktów. Planem minimum było powtórzenie tego wyniku w drugim półroczu do okolic 15 tys. kontraktów, ale biorąc pod uwagę czekające nas rozstrzygnięcia TSUE, które stanowią zawsze impuls dla klientów, wysoki kurs franka, podniesienie stóp procentowych przez EBC, w ślad za którym spodziewane jest podniesienie stóp w Szwajcarii, spodziewamy się, że liczba będzie rosła" - dodał prezes.
Poinformował, że firma spodziewa się też przyrostu nowych rekomendacji z tytułu wygranych spraw.
Prezes nadmienił również, że:
"Będziemy dążyć do tego, by zbliżyć się do liczby 20 tys. kontraktów. Poziom penetracji rynku wskazuje na to, że mamy możliwości działania na kilka lat, jeśli chodzi o zwiększanie wolumenu spraw" - powiedział Krupa.
Jak poinformował, grupa obsługuje ponad 40 tys. klientów.
Co ważne spółka cały czas monitoruje sytuację na rynku i w ramach dywersyfikacji przygotowuje nowy produkt, który chce wprowadzić do oferty w październiku. Chodzi o dochodzenie w imieniu konsumentów roszczeń od banków z tytułu nieprawidłowości w umowach kredytów konsumenckich, skutkujących sankcją kredytu darmowego.
"Jesteśmy na ostatniej prostej, jeśli chodzi o przygotowanie szerokiej oferty i wdrożenie do dystrybucji" - powiedział prezes.
"Jeśli chodzi o potencjał rynku dla nowego produktu w naszej ofercie, to zgodnie z danymi Biura Informacji Kredytowej, dynamika sprzedaży kredytów konsumenckich w latach 2021-2023 oscyluje w graniach pomiędzy 250-300 tys. miesięcznie. Natomiast liczba czynnych kredytów konsumenckich stanowi ok. 7,6 mln o łącznej wartości 159,3 mld zł. Ze wstępnych analiz wynika, że znaczna liczba z nich zawiera zapisy, które mogą skutkować uznaniem sankcji kredytu darmowego" - powiedział wiceprezes Kacper Jankowski.
Dodał, że ten rynek może być nawet dziesięciokrotnie większy od rynku kredytów frankowych.
Oprócz rozwoju palety produktów spółka rozszerza również zakres działania o nowe miasta.
"...Jako czynniki kształtujące pozytywne perspektywy średnio- i długoterminowe, wskazujemy w szczególności na dywersyfikację terytorialną i produktową w powiązaniu z wykorzystaniem efektywności zbudowanej w segmencie spraw bankowych. Dążąc do tego, aby być bliżej klientów w wymiarze geograficznym i przede wszystkim relacyjnym, zdecydowano o utworzeniu nowych kancelarii w kolejnych ośrodkach po Wrocławiu. Formalnie powołano już spółki prawnicze w Poznaniu, Katowicach, Rzeszowie i w Lublinie z planami rozpoczęcia działalności operacyjnej na przełomie roku i planami otwarcia kolejnych ośrodków w następnych miesiącach..." – informuje Kacper Jankowski, Wiceprezes Zarządu Votum S.A.
Podsumowując:
- mamy poprawę wyników finansowych r/r
- schłodzone wskaźniki finansowe
- ciekawe perspektywy na 4 kwartał 2023
- mamy też politykę dywidendową, która zaklada, że "...dywidenda lub buy-back wyniesie od 25% (słownie: dwudziestu pięciu procent) do 50% (słownie: pięćdziesięciu procent) zysku netto Grupy Kapitałowej VOTUM przyporządkowanej podmiotowi dominującemu, jednak nie więcej niż 100% zysku netto Votum S.A."
Po stronie zagrożeń warto pamiętać o (tu posiłkuję się informacjami z raportu pokrycia analitycznego, który dla VOTUM SA przygotował DM BOŚ):
1. Rozwiązanie ustawowe zniechęcających kredytobiorców do wchodzenia na drogę sądową i korzystania z usług spółki
2. Niższa niż zakładana skłonność klientów do wchodzenia na drogę sądową
3. Mniejszy niż zakładany popyt na usługi Spółki
4. Niekorzystne zmiany linii orzeczniczej wobec klientów banków
5. Rosnąca konkurencja ze strony innych kancelarii prawnych
6. Małe zainteresowanie klientów ofertą dochodzenia roszczeń od klauzul abuzywnych umów złotowych
7. Niedobór siły roboczej (szybki rozwój wymusza pozyskiwanie wykwalifikowanych pracowników)
8. Presja na wynagrodzenia
9. Niekorzystne/zmienne kursy walut
10. Przejęcia spółek powiązanych z głównym akcjonariuszem i ich wysokie wyceny
11. Niższe wypłaty w postępowaniach przedsądowych
12. Presja na marże
13. Możliwa regulacja rynku kancelarii odszkodowawczych (na chwilę obecną nie ma aktywnych projektów
legislacyjnych, ale w przeszłości były podejmowane próby)
14. Projekt ustawowej regulacji instytucji zadośćuczynienia
15. Odejście kluczowej kadry menedżerskiej
16. Włączenie do oferty przez ubezpieczycieli usług firmy
17. Potencjalne przejęcia nowych spółek
18. Niższe niż zakładane tempo wzrostu segmentu OZE
Celowo przytoczyłem wszystkie zagrożenia, aby pokazać, że mimo pozytywnych wyników i ciekawych perspektyw, zawsze są jakieś ryzyka, które warto wziąć pod uwagę przy zakupie akcji.
Jeżeli chodzi o sytuację techniczną, to ostatnie dwa tygodnie sprowadziły kurs do wsparcia jakim jest jeden z poziomów FIBO (0,618 - kurs 40,65 pln).
Warto podkreślić, że spadki odbywały się przy wyższych obrotach, ale też na rynku, któremu generalnie towarzyszył zły sentyment.
W piątek kurs zaliczył wzrost +2,07%.
Jeżeli wsparcie na poziomie 40,65 pln okaże się niewystarczające to kolejny poziom wsparcia będzimy mieć w okolicy 33 pln (minima z września 2022 r.).
Najbliższy opór to cena 48,05 pln (poziom FIBO).
Warto obserwować spółkę VOTUM SA, ponieważ dużo się dzieje w jej otoczeniu.
Na duży plus należy ocenić standardy komunikacji Zarządu z rynkiem i inwestorami.
Bardzo dużym plusem są również opinie klientów, które wg TrustMate wynoszą 4,8 (w skali 5-stopniowej). Wynik ten zbudowało 1892 klientów. Jest to moim zdaniem dużo, zważywszy, że nie mówimy o produkcie masowym.
Prezes często podkreśla, że pozytywne opinie klientów przyciągają nowych dzięki poleceniom, a jak wiadomo marketing szeptany jest i skuteczny i tani.
Allegro - ale aleDzisiaj przed sesją, swoje wyniki finansowe opublikowało Allegro.
Dane były zbliżone do konsensusu, więc pozostało zaczekać na reakcję rynku.
Wykres 1 - W
Kurs cały czas jest pod linią trendu spadkowego. Niedźwiedzie nie pozwoliły jej pokonać ani w maju, ani na przełomie lipca i sierpnia.
W sierpniu tego roku kurs wyszedł z kanału wzrostowego.
Łącząc punkty uzyskaliśmy kanał spadkowy.
Wykres 2 - D
Ostatni dołek wypadł na poziomie 28.31. Blisko tego poziomu mamy aż 3 mierzenia fibo, które wskazywał poziom okolic 28.40. Poziom ten został naruszony, ale jednak wybroniony w postaci dolnego cienia. Patrząc też na różowe prostokąty to możemy dostrzec, że korekty są prawie identyczne. Podciągnąłbym to pod symetrie, a takowe układy potrafią być bardzo silne.
Spora niepewność wśród inwestorów dotyczyła dzisiejszych wyników finansowych. Kurs z samego rana wysoko się otworzył z luką. Pozytywnym znakiem jest to, że kurs od razu domknął poranną lukę i powrócił do poziomu otwarcia i znalazł się nad MA200.
MACD wygenerował dziś sygnał K.
Jeżeli przypomnimy sobie wykres 1 - W to możemy wyraźnie zobaczyć ruch 5 falowy wzrostowy i na ten moment 3-trój falowy ruch spadkowy (typowy dla korekty).
Reasumując,
Spadki zatrzymały się w ważnym miejscu dla byków - 3xfibo + symetria i arcyważnym zadaniem jest utrzymanie dołka = wsparcie 28.31. Utrata wsparcia spowoduje, że kolejnym magnesem będzie luka - fioletowy prostokąt oraz dołek na poziomie 25,55zł
Oporem zaś jest górna banda kanału spadkowego, która jest bardzo blisko linii trendu spadkowego. Wybicie tych 2 oporów może zapoczątkować kolejny impuls wzrostowy.
🌥️Prognoza dla Bitcoina na podstawie chmur🌩️Powyższy wykres przedstawia "Ichimoku Clouds". I na samym początku zaznaczę, że szara droka wyznaczona świecami cenowymi jest tylko i wyłącznie teoretyczną drogą jaką mogłaby pokonać cena, a prawda jest taka, że wyłącznie po spełnieniu się kilku warunków mogą pojawić się przesłanki co do wzrostów. I tymi przesłankami właśnie zajmiemy się w dzisiejszej analizie.
Zacznijmy od tego co widzimy na obu wykresach.
Po lewej stronie mamy wykres Bitcoina na interwale 1D (jeden dzień),
natomiast po prawej stronie wykresu mamy wykres Bitcoina na interwale 1W (jeden tydzień).
Zajmijmy się w pierwszej kolejności wykresem po lewej stronie:
Mamy na nim czerwoną chmurę do której cena już raz się zbliżyła i po tym zbliżeniu nastąpiła reakcja spadkowa.
Warto zwrócić uwagę, że jeżeli trend spadkowy na interwale 1D miałby być kontynuowany to dobrze było by aby niebieska Linia Konwersji była pod czerwoną Linią Bazową. A tak nie jest.
Obie te linie się przecięły i teraz to niebieska jest nad czerwoną. Co może świadczyć o tym, że na interwale D1 możemy zobaczyć ponownie atak ceny na czerwoną chmurę.
Spójrzmy zatem na wykres po prawej stronie ekranu.
Na interwale tygodniowym cena weszła już do wnętrza czerwonej chmury.
Jakby tego było mało to po wejściu ceny do chmury mogliśmy zobaczyć już atak na górną krawędź chmury, który miał miejsce 10 lipca 2023. (oznaczyłem to miejsce zieloną strzałką)
Natomiast niebieską strzałką oznaczyłem świecę cenową z marca 2023 gdzie ogromna liczba transakcji skutkowała bardzo dużym wzrostem ceny i to w ciągu zaledwie jednego tygodnia. Takie miejsca zasługują na uwagę ponieważ zwykle gdy cena wraca do obszaru takich świec to znów możemy zobaczyć reakcję popytową.
Podobna sytuacja do tej obecnie miała miejsce w listopadzie 2015 roku na screenie poniżej.
(szukaj zielonej strzałki)
W 2015 roku cena dokładnie na tym samym etapie cykliczności weszła do wnętrza czerwonej chmury i pierwszy atak na górną część chmury zakończył się niepowodzeniem. Dopiero drugi atak na górną krawędź czerwonej chmury zakończył się powodzeniem.
Zatem podsumowując.
Aby na interwale tygodniowym można było mówić o ostatecznym wyjściu z bessy w oparciu o chmury ichi to świeca tygodniowa musi zamknąć się nam poza obszarem czerwonej chmury. Oczywiście jej górnej części.
Co jeszcze warto zaobserwować na tym samym etapie cyklu?
A fakt iż czerwona chmura na interwale tygodniowym zmieniła nam kolor z czerwonego na zielony. Dokładnie tak samo jak to miało miejsce w 2015 roku.
Screen poniżej
Są jednak rzeczy które mnie na wykresie niepokoją.
Np. na interwale tygodniowym czerwona Linia Bazowa znalazła się nad niebieską Linią Konwersji. W 2015 roku tak nie było. Czy może to oznaczać, że osłabił się nam trend wzrostowy? Owszem, może. Tylko pytanie na jak długo. Bo:
Biorąc pod uwagę trzeci kwartał (Q3) w 2015 roku to mieliśmy wtedy spadki na około -10%, natomiast czwarty kwartał (Q4) zanotował ogromne wzrosty bo w okolicach 81% (i był to okres przed halvingiem Bitcoina tak samo jak teraz).
Kolejna rzecz to październik na tym etapie cyklu. W 2015 roku wrzesień był raczej miesiącem nijakim. We wrześniu zwykle są spadki, ale w tym etapie cyklu w 2015 roku wrzesień był miesiącem, który zamknął się na +2.35%, rok później też wrzesień był na plus (6.04%). Natomiast październiki po tych delikatnie wzrostowych miesiącach w 2015 i 2016 roku były wyraźnie na zielono. W październiku 2015 mieliśmy wzrosty +33,5% a rok później 14,7%.
Czego spodziewam się w październiku 2023?
Uważam, że jeżeli nie pojawi się jakaś globalna ekonomiczna katastrofa to jest szansa na to, że październik 2023 również będzie wzrostowy.
Ale żeby tak było to w pierwszej kolejności cena na interwale D1 musi wyjść i zamknąć się poza obszarem górnej czerwonej chmury, co w konsekwencji może doprowadzić co zamknięcia się świecy tygodniowej poza obszarem czerwonej chmury na interwale tygodniowym, a jeżeli wszystko to zbiegnie się z sentymentem miesięcznym i kwartalnym to prawdopodobieństwo zielonego października nam wzrasta a w konsekwencji czwarty kwartał 2023 roku również może być na plusie.
Dziękuję za doczytanie do końca.
Jeżeli podobała Ci się analiza to kliknij kciuka w górę (lub w rakietę), i zostaw komentarz ze swoją opinią :)
Umarł król, niech żyje król!UNIMOT się skończył…
Tym przewrotnym tytułem chciałbym przybliżyć jak widze sytuację na spółce Unimot po ostatnim raporcie i wywiadzie z Prezesem.
Wyniki za 2 kwartał to już historia i to co się działo w 2022 czy nawet w 1Q23 to są rzeczy, o których chwilowo należy zapomnieć. I choć tym razem to nie geopolityka narzuca narrację na rynku paliw a nasze lokalne podwórko (zbliżające się wybory) to jednak wpływ jest bardzo silny, a wręcz fundamentalny. Ale dla porządku w skrócie co należy wyciągnąć z raportu za 1H23:
- 60% EBITDA(s) zrobione zostało na „nowych” aktywach i choć nie sądzę by w krótkim terminie te wartości można było jakoś znacząco podkręcić, ale też nie są to wartości mocno zagrożone
- bitumeny w 2Q ważą do EBITDY(s) tyle samo co ON+BIO, a sezonowość wskazuje, ze i tak najmocniejsze wyniki są w 3 i 4Q – ogromny stabilizator zysków (ON+BIO było zawsze mocno nieprzewidywalne, tutaj jest większa stabilność wyników
- pozytywne tendencje w segmentach gaz ziemny czy energia elektryczna – segmenty mocno regulowane z narzuconymi taryfami
Wynik EBITDA(s) w 2Q23 tylko 10mln niższa niż w 2Q22 - czyli pełnym zawirowań roku 2022, co należy ocenić niezmiernie pozytywnie. Po 1H23 jest 167mln EBITDA(s).
Ale tak jak pisałem – to już historia.. Z czym mierzy się aktualnie Unimot?
Import paliw stał się nieopłacalny ze względu na politykę Orlenu. Jak to odbije się na wyniku? Problemy zaczęły się od połowy sierpnia, chociaż wcześniej nie było już łatwo. Przy czym należy pamiętać, że Unimot podpisał konktrakty oparte na wskaźnikach z giełd światowych na mniej więcej 1/3 swojej sprzedaży. Do tego ok. 8% to sprzedaż na Ukrainę oraz kolejne 11% to sprzedaż poza PL, gdzie tych anomalii nie ma:
Pamiętajmy, że UNT też kupuje od Orlenu po tych niskich cenach, więc również jest w stanie wygenerować jakąś marże na tej części sprzedaży – niestety nie wiem jaki to %
Upraszczając niecała połowa biznesu ON+BIO w drugiej połowie 2Q została zapewne wygaszona – czyli spodziewam się spadków wolumenów kw/kw poniżej 25%. Dla ostrożnościowego podejścia przyjmę, że w 3Q Unimot tutaj nie wygeneruje dodatniego wyniku (chociaż z powyższego aż tak negatywny obraz się nie rysuje).
Pozostałe biznesy powinny wygenerować minimum 30-40mln EBITDA(s) - czyli tyle ile w 2Q. To też ostrożniościowe podejście, bo sezonowość i generowane synergie są tutaj sprzymierzeńcem. Czyli mamy 200mln EBITDA(s) po 3Q i pewnie kolejne 40mln po 4Q. To implikuje forward C/EBITDA(s) w wysokości 3,2-3,5.
Sytuacja po wyborach powinna stopniowo się normalizować co wspiera moje założenie, że jednak Unimot wygeneruje pozytywny wynik na tym segmencie w 4Q.
Stąd odpowiedź na pytanie czemu kurs nie leci w dół mimo presji na wyniki – wg mnie spora część powyższego jest już w cenach i to też jest odpowiedź czemu kurs nie poszybował w 1Q23 na poziomy 150-170zł/akcję. Drugi powód to zakupy Zarządu z Premii (na ten moment 25.09 zostało im ok. 45% do wydania), co skutecznie zdejmuje nawis podażowy. Trzeci punkt, to zmiana podejścia z firmy czysto handlowej o nieprzewidywalnej zyskowności na firmę z realnym majątkiem i jakimś elementem przewidywalności w wynikach.
Perspektywy na 2024:
Przy normalizującej się polityce Orlenu Unimot powinien przy swojej skali działalności wykręcać na segmencie ON+BIO ponad 100mln EBITDA(s) – dla porównania 70mln EBITDA(s) osiągnęli w 2021 przy sporo niższych wolumenach.
Do tego z pozostałych segmentów 140-160mln EBITDA(s) – czyli w sumie około 250mln. I to dla mnie jest „floor” – czyli minimalny bazowy scenariusz, który nie powinien nastręczyć trudności w realizacji. Wszystko co powyżej to bonus. Te wielkości wskazują, że Unimot nie ma dużego potencjału do spadków kursu.
A do pozytywów, które mogą wpłynąć na wzrosty należy zaliczyć:
- poprawę sytuacji gospodarczej w Niemczech i w PL
- normalizację marż hurtowych
- osłabienie konkurencji w związku z trudną sytuacją rynkową w 2H23
- dywidenda, którą oceniam na około 8zł za 2023
- kolejne kilka milionów PLN do wydania przez Zarząd na zakup akcji z Premii za 2023
Co może jednak zagrozić temu scenariuszowi?
- powtórka wyborów na wiosnę – Orlen będzie kontynuował anomalie w cenach hurtowych
- osłabienie gospodarcze (kontynuacja)
- zawirowania polityczne i „rozliczanie” Prezesa Orlenu po przejęciu władzy przez opozycję – tym samym szukanie punktów zaczepienia w transakcji sprzedaży aktywów Lotosu
Reasumując, tak jak napisałem w tytule – stary Unimot jakim go znaliśmy się skończył, a na jego miejsce powstała nowe multienergetyczne przedsiębiorstwo z ogromnymi szansami na dalszy rozwój. Umarł król, niech żyje król!
PS> Mimo dużej ilości pozytywów na kursie widać spory wolumen podażowy, który pokazuje, że opisane powyższe ryzyka (m.in. anomalie i niepewność) mają wpływ na sporą część inwestorów. Spodziewam się, że do momentu unormowania się sytuacji na rynku paliw kurs będzie pod presją i nie zdziwią mnie poziomy typu 70-80zł za akcję. Wg mnie będzie to jednak okazja inwestycyjna, bo Orlen nie może dumpingować cen w nieskończoność.
Jest jednak scenariusz, w którym Fundusze podzielają powyższe wyliczenia i tak jak zawsze Unimot był niedoważany przez fundusze indeksowe, tak teraz mogą chcieć zwiększyć swoje zaangażowanie licząc na stałe dywidendy przez najbliższych kilka lat, a pozostała część aktualnej podaż zostanie wchłonięta przez Zarząd i dzięki temu kurs nie zaliczy takiej obsuwy.
PS2> To oczywiście żadna rekomendacja tylko moje prywatne spostrzeżenia i opinie.
PS3> Niestety nie mam jak wstawić grafiki tutaj, więc zapraszam na Forum SII.
USDJPY Krótki? Interwencja BoJ i ryzyko zamknięcia rządu USAUSDJPY Krótki? Interwencja BoJ i ryzyko zamknięcia rządu USA
W poniedziałek dolar USDJPY osiągnął szczyt 11-miesięczny, ruch wywołany niedawną sygnalizacją Rezerwy Federalnej o kolejnej potencjalnej podwyżce stóp procentowych i zamiarze utrzymania wyższych stóp na dłużej.
Następnie (wbrew oczekiwaniom) Jen stanął w obliczu presji, gdy Bank Japonii w poprzedni piątek postanowił utrzymać ultra niskie stopy procentowe i zobowiązanie do wspierania gospodarki, dopóki zrównoważona inflacja nie osiągnie celu 2%. Decyzja ta wskazywała, że bank centralny nie spieszył się z wycofaniem szeroko zakrojonego programu stymulacyjnego. Handlowcy szukali jakiejś wskazówki, kiedy BoJ zacznie cofać swoje wsparcie. Myślę, że życzeniowe.
Japoński jen oscyluje obecnie w pobliżu znaku 150, poziomu, który niektórzy inwestorzy uważają za kluczowy dla szybkiej interwencji władz Japońskich, podobnie jak działania podjęte w zeszłym roku.
Ale czy USDJPY może nawet osiągnąć 150 z potencjalnym zamknięciem w USA na horyzoncie?
Począwszy od października 1, setki tysięcy pracowników rządu USA stają w obliczu urlopów, jeśli Kongres nie uchwala ustawy o finansowaniu. Izba ma się ponownie zebrać po zeszłotygodniowej przerwie, dążąc do kontynuowania negocjacji budżetowych.
Jeśli dojdzie do zamknięcia rządu federalnego, Publikacja kluczowych danych ekonomicznych w USA, takich jak raport o zatrudnieniu i inflacji, które są niezbędne dla decydentów i handlowców, również zostanie zawieszona na czas nieokreślony.
Więc może ryzyko spadkowe jest zawsze obecne, nawet bez groźby interwencji BoJ? 145.164 to natychmiastowe wsparcie, które może spaść na niedźwiedzie. 138.312 to kolejny cel,ale czy zamknięcie rządu USA może zmusić cenę do tego poziomu w ciągu jednego dnia, jak interwencja? Może ten poziom jest ryzykiem pośrednim, a nie krótkoterminowym?
Orlen - czy cena akcji jest niska jak cena paliwa na stacji?Grupa Orlen w tym roku zmieniła swoją nazwę z dotychczasowej PKN Orlen na Orlen.
To pokazuje, że z samego koncernu paliwowego została już tylko historia. Dzisiaj jest to koncern multienergetyczny, który w swoich zasobach posiada producentów energii, gazu, skupia wokół siebie media, a teraz jeszcze patrzy przychylnym okiem na część biznesu Grypy Azoty.
Spółka w 2022 roku wygenerowała zysk na poziomie 33,5mld złotych podczas gdy rok wcześniej było to 11,1mld zł. Za dwa pierwsze kwartały tego roku zysk netto wyniósł ok. 13,6mld zł, co oznacza, że trudno będzie pokonać wynik za 2022 rok. Do tego Orlen od początku września 2023 stosuje ceny na stacjach wręcz dumpingowe względem kursu ropy.
Jest to efekt zbliżających się wyborów co negatywnie wpłynie w mojej ocenie na zyski za 3Q23. Wg mojej prognozy zysk netto może wynieść ok. 2,5mld zł. Tym bardziej, że spółka w okresie wakacyjnym stosowała szeroką akcję rabatową na paliwo.
Nadal jednak kurs i wycena samej spółki jest dość atrakcyjny i jeśli spojrzymy na potencjalny wynik za 3Q23 oraz odbudowanie zysku w kolejnym kwartale to w mojej ocenie wycena kursu akcji mogłaby być nawet dzisiaj w okolicach 100-120zł. To co przeszkadza jednak we wzrostach to ryzyka polityczne, w których spółka jest mocno zakorzeniona przez udział SP.
Technicznie spółka od 2017 roku jest w trendzie spadkowym i jeśli spojrzymy na interwał miesięczny to mamy coś na wzór formacji trójkąta. Aktualnie kurs odbił od dolnej krawędzi a 56,8zł, a opór i jednocześnie szansa na wybicie z tej formacji znajduje się na poziomie 70zł. Gdyby doszło do wybicia z tej formacji to wówczas byłaby szansa w dłuższym horyzoncie czasu na poziom 130zł. Mówimy tu jednak o okresie jednego roku lub dłużej.
Wykres 1. Interwał miesięczny
W krótkim terminie to jest kilkunastu sesji do pokonania będzie poziom 63,3zł czyli ostatniej górki z sierpnia 2023 i w mojej ocenie dopiero pokonanie tego poziomu skieruje kurs na wspomnianą wartość 70zł. To tutaj rozegra się walka z popytu z podażą i przy odpowiedniej sile rynku kurs wejdzie na poziom choćby z kwietnia 2022 tj. ok. 80zł.
Póki co jednak w krótkim terminie zakładam ruch przynajmniej na 70zł i przy tym poziomie wróciłbym do pomysłu.
Wykres 2. Interwał dzienny | zniesienia Fibonacciego
Patrząc na oscylatory to mamy je wychłodzone, a MACD niedawno pokazał sygnał kupna.
Wykres 3. Interwał dzienny
Negatywnym scenariuszem dla spółki będzie powrót z 63zł i ponowny retest 58zł czyli ostatniego dołka, jeśli dojdzie do jego wybicia od góry to inwestorzy mogą zobaczyć poziom 55zł i dalej dołek z października 2022 na 49zł. Warto mieć więc taki scenariusz na uwadze.
Wsparcie: 58/55/50zł
Opór: 61/63/64,5zł
Notka:
Niedawno nabyłem akcje spółki, w związku z tym pomimo zachowania obiektywnej oceny na maksymalnym poziomie to proszę podchodzić do samego pomysłu z dystansem.
Pierwszy test 8$ czy 30$? - SOLUSDT - D1Na tapetę kładziemy SOL ankę!
Zadałem pytanie, na które nie mam odpowiedzi jednoznacznej, ale zasada u mnie mówi, że 20$ można stracić jeżeli istnieje cień szansy na 200$. Także to moja "strategia inwestycyjna w alty". A teraz do rzeczy...
Walor ten trochę przeżył w swojej historii zarówno euforii jak i strachu, nawet był w polu zainteresowania słynnego polskiego spekulanta R.Z. On przystawał na SHORT tak jak robił to na projekcie LUNA . Ja nie znam fundamentów także u mnie spekulacje polegają na myśli iż są takie projekty jak ten czy AXS , które zostały w pamięci wielu "szaleńców" i pewnie zostaną odkryte z kurzu w następnej hossie... by ewentualnie po tym zgasnąć na wieki.
A jak to wygląda w perspektywie wielu interwałów?
Jak zawsze szeroka perspektywa czyli świece miesięczne - rys. 1 . I tu mamy praktycznie przykład waloru, który nawet na wykresie wygląda jak wulkan. Czyli góra emocje, szaleństwo i spadek wraz ze strachem, a teraz wygasło wszystko i lawa stygnie. Jednak czy aby na pewno? Przecież taka nuda to idealny moment na zrobienie zakupów przez wielu inwestorów z większym kapitałem w taki sposób aby nie poruszyć za mocno ceną (robiąc wielkie zakupy) ale powoli akumulować.
Rysunek. 1 Interwał miesięczny - Tak jak szybko weszło tak samo szybko spadło...
Jeżeli chodzi o interwał tygodniowy ( rys. 2 ) to mamy po listopadowej (2022) kapitulacji ruch boczny między 8 a 30 dolarów. Na rys. 2 przedstawiam po za interwałem tygodniowym czynnik, który może przyczynić się do dalszych spadków, a mianowicie wykonaliśmy ruch 1:1 po czym nastąpił ruch w dół. Ale bez wyraźnego, jak dla mnie, testu co wyjaśnię poniżej...
Rysunek 2 . Interwał tygodniowy - korekta 1:1 wykonana czyli dalej spadamy?
Nie wszystko stracone i moim zdaniem świeca z dnia 14.07.2023 zarówno na D1 ( rys. 3A ) jak i H4 ( rys. 3B ) nie pokazała tak silnej reakcji z testem.
Rysunek 3A . Interwał D1 - reakcja na strefę.
Rysunek 3B . Interwał H4 - reakcja na strefę... tu też nic nie widzę.
Moim zdaniem nawet nie było testu i oczekiwałbym wyraźnej reakcji w postaci formacji świec na interwale min. H4. I albo nie znam takiej formacji, która się wyrysowała albo jednak powinniśmy przetestować jeszcze raz ostatnie szczyty. Nie dam etykiety bo jesteśmy w połowie drogi i nie wiem co będzie nawet jak optymistycznie zakupiłem na SPOT ten walor to liczę się nawet z zyskiem równym "symbolicznie -20$".
Chciałbym jeszcze przedstawić kilka ciekawych reakcji związanych z ruchem "1:1" dla tego waloru. Wszystko pozbierałem na jednym wykresie łącząc w całość jako ("niestety dla wzrostów") ruch ABC (niebieskie oznaczenia) i dalej spadamy... ale testu zjazdu z okolic 30$ bym oczekiwał jako falę "2". Oczywiście nie przykładałbym na moje rozłożenie fal wielkiej uwagi i nie stawiałbym wielkiej nadziei w realizacje tego scenariusza, ale ja tak to widzę! - rys. 4 .
Rysunek 4 . Interwał D1 - ruchy 1:1.
Myślę, że na powyższym rysunku linia trendu (wyższa, zielona, pogrubiona linia) może być tym pierwszym miejscem reakcji na odbicie i test. Gdy wyczyszczę rysunki to przedstawię jeszcze skąd się wzięła ta czarna linia (dla kursu 17.80) i co ona oznacza - rys. 5 , gdy już ona może być tym lokalnym dołkiem. I co ciekawe tutaj też mamy reakcję i to dosyć "energiczną".
Rysunek 5 . Interwał D1 - kolejna reakcja na jeszcze inaczej oznaczone 1:1...
Podsumowanie
Jeżeli chodzi o wsparcia i opory to będę przedstawiał w kolejnych analizach gdy wybijemy 36.7 najlepiej tygodniową świecą (jest to miejsce jeszcze czerwonej strefy korekty z rys. 2 jako zakres 1.27 z mierzenia fibo). Wsparcia to oczywiście linie trendu jak również dołek z czerwca (gdzie kupowałem SPOT) czyli 12.8 oraz dołek z końca 2022 roku równy 8. Poniżej już tylko jest symbolicznie 1$ 🙃... Do waloru myślę, że w kolejnych analizach wrócę ale musi cena albo wybić 37 albo 8 aby było coś ciekawego inaczej "nuda", w której można zarabiać "tylko" między 8 i 30 😉. Jako iż mam SPOT to wiadomo jestem za wzrostami i chyba też prędzej przetestujemy 30$ niż 8. Ale czas pokaże czy przypadkiem nie utoniemy do 1 aby odbić się następnie np. do 8.
Niech pieniądz będzie z Nami!
Przedstawiona analiza została napisana przez dzika 🐗 z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to jak dzik widzi rynek.