PKO BPDywergencja między ceną, a RSI.
Dziś dostaliśmy potwierdzenie formacji gwiazdy wieczornej doji potwierdzonej obrotami.
Niedźwiedzie dzisiaj pokazały pazur i mają o co walczyć.
Zbliżamy się do strefy wsparcia 32,60-33zł. Przebicie tej strefy otworzy drogę na ostatnie minima na poziomie 30,40zł.
33zł to także dolny poziom korpusu zeszłotygodniowej świeczki - patrz wykres W. Jeżeli do piątku niedźwiedziom udałoby się zejść poniżej 33zł (i utrzymać) to będziemy mieli do czynienia z objęciem bessy na wykresie tygodniowym. Tym samym niedźwiedzie dostaną mocny argument do przetestowania 30 zł na kolejny tydzień.
Pomysły społeczności
Czy WIG20 szykuje się na wakacje?WIG20 powoli kończy maj i jest spora szansa, że zamknie się na zielono.
Wykres 1. Interwał miesięczny
Na dzień 29.05 indeks rośnie o 2,98%, a najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 1.921 pkt czyli zamknięcia z kwietnia.
Jeśli na wykres naniesiemy zniesienia Fibonacciego od szczytu z października 2021 do października 2022 to widać, że aktualnie kurs ma wsparcie na 1.912 pkt tj. 50% zniesienia Fibonacciego.
Indeks osiągnął w maju maksimum na 2.026 pkt, ale ważny opór jest na poziomie 2.050 pkt i to przebicie tej wartości może dać sygnał do wyjścia na stałe ponad 2.000 pkt. Jeśli nie uda się pokonać tego poziomu może się okazać, że indeks wróci do spadków podążając ponownie w kierunku 1.750pkt.
Wykres 2. Interwał miesięczny | zniesienia Fibonacciego
W efekcie więc mielibyśmy niższy dołek a po pokonaniu 1.750 pkt inwestorzy mogliby przyglądać się jak spadający indeks podąża w kierunku 1.400 pkt.
Wykres 3. Interwał miesięczny | scenariusz pesymistyczny – test wsparcia 1.750 pkt
W mojej ocenie jednak poruszamy się w czymś na wzór megafonu, który jednak jest skierowany w dół. W efekcie tej formacji kurs dąży aktualnie w kierunku 2.350-2400.
Jeśli uda się wybić wspomniany poziom wówczas można by zacząć myśleć o poziomie 2.550pkt
Wykres 4. Interwał miesięczny
Jednak poziom 2.550 pkt to historycznie jeden z najtrudniejszych poziomów do wybicia dla indeksu WIG20.
Wykres 5. Interwał miesięczny | opór 2.550 pkt
Podsumowując w mojej ocenie poruszamy się nadal w trendzie wzrostowym i jeśli poziom 2.050 pkt zostanie wybity to ostatecznie podąży w kierunku 2.350-2.400 pkt. Czerwiec i lipiec jednak może jeszcze konsolidować w okolicach 1.950-1.800 pkt i dopiero w połowie sierpnia będzie można liczyć na większy ruch w górę.
Warto też dodać, że same oscylatory również wskazują na zbliżającą się korektę.
Wykres 6. Interwał dzienny
Zagrożenia dla indeksu:
1. Banki – w przypadku decyzji politycznych o kolejnych wakacjach kredytowych możę dojść do znaczącej wyprzedaży akcji. Jednak w mojej ocenie kurs akcji tego sektora osiągnie w ciągu 3-4 miesięcy maksima i dopiero dojdzie do znaczącej wyprzedaży lub konsolidacji. W mojej ocenie indeks sektora bankowego osiągnie poziom nawet 8.500 pkt. choć wcześniej dojdzie jeszcze do korekty na 7.000 pkt.
Wykres 7. Interwał dzienny | indeks WIG_Banki
2. Sektor paliwowy/surowcowy – w WIG20 znaczący udział mają PKN i KGHM, ale mamy też JSW. Zakładam, że dwie pierwsze spółki mogą zyskać w końcówce roku i kurs akcji będzie mocniej rosnąć. Główne zagrożenia to geopolityczne, które mogą wpłynąć na cenę surowców.
3. Kurs dolara – warto obserwować zachowanie USDPLN jeśli nagle dojdzie do osłabienia złotego to będzie to istotny sygnał do znacznej korekty na GPW. Tutaj znaczącą rolę będą odgrywały wybory na jesieni i kapitał w tym czasie może na jakiś czas odpłynąć.
Wsparcie: 1.942/1.875/1.828 pkt
Opór: 2.050/2.100/2.190/2.275 pkt.
Cyfrowy Polsat - czy możemy liczyć na wzrosty?Cześć,
w ostatnich dwóch dniach spadki na CPS zdecydowanie wyhamowały i pojawiła się próba walki między podażą a popytem. Jednak czy możemy tutaj mówić o średnioterminowym, a nawet długoterminowej zmianie i próby odwrócenia trendu? Zapraszam na analizę.
Od sierpnia 2021 roku kurs porusza się nieustannie w mocnym trendzie spadkowym. Dopiero okres od października 22 roku rozpoczął konsolidację, a być może również proces akumulacji wyckoffa. Jeżeli spojrzymy na dane to obecnie znajdujemy się 56% od ATH, a w najgorszym momencie kurs był prawie 60% niżej. Warto również zwrócić uwagę, że od października zeszłego roku wiele spółek potrafiła urosnąć o przeszło 100%, a Cyfrowy Polsat zrobił to maksymalnie o 27%.
Wykres D1 (spadki):
Patrząc na interwał tygodniowy, kluczowym do przebicia dla dalszych wzrostów jest poziom 20 zł, które to pod koniec stycznia testowaliśmy, niestety z nieudaną próbą.
Wykres W1 (kluczowy opór):
Istotnym (tygodniowym) wsparciem zarówno w tym roku, jak i historycznie okazuje się cena 15,65 zł. Warto zwrócić uwagę, że poziom jej utworzył nam przy trendzie spadkowym podwójny dołek. Jednak przebicie dopiero 20 zł, da nam potwierdzenie tej formacji. Zasięg jej możemy szacować na okolicę 25 zł.
Wykres W1 (podwójny szczyt oraz istotne wsparcie):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od ostatniego dołka do szczytu to kurs w korekcie do spadków dotarł w okolicę 61,8% fibo, po czym rozpoczął powrót na południe. Utrzymanie się w kanale wzrostowym może wyrysować nam formację odwróconego H&S, jednak skuteczność jej na tej spółce ciężko określić, ponieważ nie powstaje ona zbyt często. Zasięg tej formacji, jest nieco krótszy niż podwójne dno, ponieważ sięga 21 zł, gdzie mamy opór dzienny. Negacją tej formacji, będzie zejście poniżej 16,25 zł.
Wykres D1 (zniesienie fibo, oRGR):
Jeśli mamy liczyć na dalsze wzrosty, pierwszym przystankiem i walką może okazać się 18,98 zł, gdzie mamy dość dużą podaż według profilu wolumenu.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Na koniec, chciałbym przedstawić jeszcze wizję wyckoffa. Chciałbym jednak zaznaczyć, że nie jestem jej specjalistą i jest wielu innych tutaj użytkowników, którzy mają zdecydowanie większą wiedzę na jej temat. Według moich wyliczeń CPS wkracza do fazy D.
Wykres D1 (faza akumulacji):
⏱️Czas na ETH! Czy Ethereum faktycznie wzrośnie 36%👀W ostatnim czasie w moich nagraniach mogliście zobaczyć średnią kroczącą 100 ( na wykresie jest to pomarańczowa linia). Zwróciłem uwagę na to, że w przeszłości przy wyjściu z Bessy ta średnia miała kluczowe znaczenie jako wsparcie, ponieważ gdy cena się do niej zbliżała to pojawiały się reakcje popytowe.
Nie inaczej było tym razem znów na średniej kroczącej pojawiły się reakcje popytowe.
Dodatkowo na pomarańczowej średniej mieliśmy dwukrotnie formacje świecową "młotka".
Zbiegło się to także z zasięgiem fioletowej korekty :)
Przypadków nie ma.
Moim zdaniem po wybiciu pomarańczowej strefy o której także mówiłem w nagraniach (poziom 1874.98$) rozpocznie się ruch w górę.
Kolejnym argumentem na wzrosty może być wyjęcie ceny z interwału D1 nad tendencje spadkową koloru niebieskiego. Świeca zamknęła się powyżej.
No dobra więc gdzie możemy się zatrzymać w razie impulsu wzrostowego?
Wydaje mi się ze dobrym poziomem na przystanek będzie znów 2000$ (psychologiczny poziom), jednak jeżeli 2000$ zostanie wybite to możliwe że ruszymy wyżej do 161.8 zewnętrznego mierzenia całej korekty czyli do okolic 2400$ za sztukę jednego Ethereum.
Wzrost do 2400$ od uderzenia w średnią kroczącą i pojawienia się młotka to około 36%.
Czy jednak na tym się skończy?
Jeżeli ten etap cyklu się rozpędzi to kto wie czy nie dojedziemy do "złotego poziomu 261.8", który wypada na 2800$.
Tylko jak zawsze trzeba zanegować wszystko co do tej pory napisałem.....
Czy okres wakacyjny i mniejsza płynność czasem nie będzie przeszkadzał? Skąd kapitał do wzrostów?
A może wręcz przeciwnie... brak płynności pomoże we wzroście ceny do poziomów od których zobaczymy "pierwszą fale wyprzedaży"?
Zapraszam do komentowania :)
BMC dlaczego ma rosnąć?Technicznie wygląda to jak wygląda. Do pewnego momentu ładnie układała nam się strefa akumulacji. Jednak sytuacja mocno się skomplikowała. Jak na zawołanie zbiegło to się z wynikami za Q1, zapowiedzią wypłaty dywidendy a przede wszystkim czatem inwestorskim. Wyniki wielu rozczarowały chociaż w porównaniu rok do roku były o wiele lepsze. Kolejny cios to propozycja dywidendy w wysokości 2 zł gdy wszyscy zapamiętali słowa Prezesa który mówił o wartościach między 4 a 8 zł /warto zauważyć że to o 100 % więcej niż w 2022 r/. W trakcie czatu akcjonariusze dowiedzieli się o problemach z jakimi ma do czynienia i może mieć w przyszłości spółka co również dla wielu było dużym zaskoczeniem. Zważywszy że ostatnio Prezes ja nigdy dotąd wykazywał się dużą aktywnością w mediach udzielał wywiadów i tam nie było o niczym takim mowy. Po pierwsze problemy geologiczne, które spowodują słabe wyniki w Q2 po drugie ponad 20 % węgla odbiera Grupa AZOTY SA a wiadomo, że tam grozi nawet widmo bankructwa / w co nie wierzę/, brak jakichkolwiek przewidywań co do skutków podatku od nadmiarowych zysków, czy brak ostatecznego rozliczenia z Czechami. Prezes nadmienił że dywidenda ma być taka a nie inna aby w związku z sytuacją bieżącą nie zachwiać płynnością spółki. Na pytanie o prognozowane wyniki za 2023 r. odpowiedział że bardzo się będą starać. Z innych spraw wartych uwagi to umiędzynarodowienie spółki, co by to miało nie znaczyć, oraz możliwość skupu akcji własnych. Na pytanie tu cytat: Czy planowane jest skupienie akcji i zdjęcie spółki z GPW? Prezes odpowiedział: W przypadku nieadekwatnie niskiej wyceny mogą znaleźć się Akcjonariusze, którzy zdecydują się na taki krok. Ciekawe... Powracając do AT i postawionego pytania? Pozytywy. Podczas ostatniej sesji kurs zareagował na poziom ostatniego dołka który został wybroniony. Może powstać formacja podwójnego dnia. Musi to być jednak potwierdzone na kolejnych sesjach. Mamy dobre do odbicia poziomy fibo strefa 0.707.0618. Negatywne to m.in. Powstała formacja trójkąta z której nastąpiło wybicie dołem. Najczęściej oznacza kontynuację trendu czyli spadki w tym przypadku. Z tego co pamiętam z Eliota trójkąt to często fala przedostatnia? Wskaźnik MACD na D1 wygenerował sygnał sprzedaży. RSI jest na niskim poziomie ale nie jest to poziom wyprzedania. Sentyment dla branży jest fatalny. Ceny kontraktów na węgiel spadły poniżej 100 USD. Jest dużo osób rozczarowanych które kupiły dużo drożej akcje i zastanawiają się czy są w stanie odzyskać pieniądze. Jest grupa niezadowolonych dywidendowców którzy już byli zaskoczenie prognozą 4-8 zł a 2 zł było jak dobicie wieka trumny. Strach powoduje że wiele osób wstrzymuje się z kupnem. Jeżeli wziąć to wszystko pod uwagę to każdy musi sobie odpowiedzieć kto dalej będzie kupował drożej? A psychologicznie nie jest to jeszcze faza kapitulacji moim zdaniem. Teraz wszystko zależy od przyjętej strategii. Jedni pewnie będą kupować z zabezpieczeniem SL inni kupią i będą trzymali licząc się z dalszymi spadkami jeszcze inni będą czekali na pewny sygnał odwrócenia trendu. Zobaczymy czas pokaże.
Poziomy oporu: 32.36, 34.10, 34.96, 36, 38.94 zł.
Poziomy wsparcia: 30, 28, 24.90 zł
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik
Upadek USA czyli czas jedynie na korektę - US100 - D1Moja pierwsza analiza (którą dołączę jako załącznik) na TV dotyczyła właśnie US100, ale była uboga natomiast etykieta LONG była słuszna. Teraz już tego nie mogę powiedzieć, także dla pewności powiem Neutralnie .
Co słychać na interwałach?
Tygodniowy : Obecnie doszliśmy do strefy podażowej, na którą to składa się podaż wynikająca z: szczytów sierpnia 2022 (linia przerywana fioletowa - 13727,7) oraz też trochę (bo już po pierwszej negacji świecy tygodniowej) z 0.5 fibo spadków od jesieni 2021 (pomarańczowa przerywana linia). Obecnie na tym interwale będzie batalia, aby zakończyć się powyżej sierpniowej 22' tygodniówki (to ta fioletowa przerywana) co może być sporym wyzwaniem do końca tygodnia. Kolejne to zakończyć tydzień powyżej fibo (pomarańczowa przerywana - około 13600,9). A obowiązkowo, moim zdaniem, to zakończyć powyżej czerwonej przerywanej, gdyż to miejsce nie jest już oporem a wsparciem wynikającym z największej korekty 1:1 w tym trendzie od jesieni 2021 (czerwona przerywana - poziom około 13123). Natomiast chyba z tego interwału takiej katastrofy nie widzę, ale jak będzie to też postaram się to wszystko tutaj ogarnąć. Także rysunek 1 do interwału tygodniowego i napisanego opisu wygląda następująco:
Rysunek 1. Interwał T1 - Perspektywa dalszych wzrostów ma 3 wymagania (trzy przerywane linie).
Dzienny : Jesteśmy moim zdaniem w fali 3. (czarne oznakowanie) i nie wiem czy to koniec tej fali, ale wskażę miejsce dla mnie popytowe gdzie będę szukał wejścia na 5. gdyby zaczęła się już fala 4. (korekcyjna). Miejsce to jest szerokie, ale trzeba obserwować świece najlepiej na H1 czy m15. Na rysunku 2 . przedstawiam moją strefę popytu, a jest to zakres od: 12655 (mój SL) do 13280. Dalsze spadki poniżej 12655 dla mnie będą poszukiwaniem SHORTów.
Rysunek 2 . Interwał D1 - moje miejsce popytowe na koniec fali 4. dla czarnego impulsu (czarne oznaczenia).
H4 : Zaznaczyłem na rysunku 3. potencjalne dwa miejsca wejścia i dla każdego SL, przy czym ten bardziej "na południu" jest już definitywnym dla tych oznaczeń fal i pokonanie go nawet knotem nie będzie dla mnie byczym nastawieniem a niedźwiedzim. Strefy, o których mówię to: strefa obecna czyli 13699 - 13605 i SL około 13600 . Pokonanie tej strefy dla mnie będzie informacją, że fala iv i fala v już się zakończyły (pomarańczowe oznaczenia). I od teraz mamy korektę w budującą się falę ABC do poziomów zielonej strefy z obwódką koloru niebieskiego. Strefa ta rozciąga się od 13330 - 12860 i SL około 12856 . Poniżej tego SL szukam na wykresie czegoś innego co mi umknęło w analizie.
Rysunek 3 . Interwał H4 - dwa miejsca popytowe w zależności czy to końcówka fali v czy czas na korektę ABC.
Dodam, że miejsce pomiędzy zielonymi strefami to miejsce na "długie SHORTy" dla mnie.
H1 : Lokalnie na moment pisania i zrobienia screena ( rysunek 4. ) buduje się spowolnienie spadków w strefie zielonej z pomarańczową obwiednią, ale trzeba obserwować (chociaż to noc to można pominąć).
Rysunek 4 . Interwał H1 - w mojej 1. strefie popytu.
Dodam, że potencjalne miejsce na silniejsze zawrócenie tego impulsu od grudnia 22' (według moich oznaczeń) to może być druga przerywana pomarańczowa linia tj. około 14343 i później szczyty z wiosny 22 z okolic 15264 i żółta przerywana określająca miejsca miesięcznych zakończeń korpusów świec około 14913.
Postaram się tą analizę aktualizować i zmieniać poziomy stref lub dodawać nowe np. na SHORT lub zmodyfikowane LONG gdy jeszcze wybijemy szczyty.
Z punktu fundamentalnego w mojej opinii:
nie ma powodu do obaw o niewypłacalność (techniczną) w USA, trzymają nas długo i mogą nawet opóźnić 1.06 (to by nawet grało się pod falę 4. o której pisałem)
łabędzia w formie kolejnego banku nie przewidzę, ale może być to katalizatorem spadków natomiast niekoniecznie zaneguje wzrosty (myślę tutaj o rysunku 3 i drugiej zielonej strefie)
nie widzę podnoszenia stóp na ten moment w USA w tym roku (ale to punkt powyżej może to zweryfikować, jakby coś upadło znowu), jesienna obniżka przy tym gadaniu członków FED dla mnie młodego tradera nie jest w grze. Chociaż może jedno mówią drugie robią.
P.S. Wybaczcie te moje oznaczenia już nie usuwałem ich (może jak będziecie chcieli to je usunę ale trochę pomagają mi w pisaniu). Oraz czytając już po napisaniu warto zauważyć, że z mojej analizy z rysunku 2 i 3 pokrywają się strefy ale nie idealnie. Natomiast może jest to miejsce do którego zmierza rynek? Także SL 12656 jest tym ostatecznym dla mnie gdzie na całość zacznę patrzeć spadkowo nadając etykietę w głowie SHORT .
Niech pieniądz będzie z Nami!
Nic co tutaj napisałem nie jest poradą inwestycyjną, a jedynie moim spojrzeniem na rynek.
Katastrofalny CPI przyprawia BoE i GBP o ból głowyInflacja w Wielkiej Brytanii nie wykazuje żadnych oznak słabnięcia, a wraz z postępującą utratą tempa przez gospodarkę, zarówno Bank Anglii, jak i funt stają przed coraz większym bólem głowy.
Kwietniowy raport o inflacji w Wielkiej Brytanii stanowi kolejny ból głowy dla uwikłanego Banku Anglii w trwającą, przegraną walkę ze spiralą cen. Dalsze przyspieszenie inflacji bazowej, w połączeniu z wolniejszym niż oczekiwano spowolnieniem stopy głównej, doprowadziło rynki do agresywnego przeszacowania krzywej stóp procentowych w Wielkiej Brytanii w jastrzębim kierunku, choć jak dotąd nie zapewniło funtowi większego wsparcia.
Główny wskaźnik CPI wzrósł w kwietniu o 8,7% rok do roku. Chociaż był on niższy niż 10,1% odnotowane miesiąc wcześniej, to był znacznie powyżej konsensusu na poziomie 8,2%, a nawet bardziej rozczarowujący, gdy weźmie się pod uwagę, że prawie cały spadek wynikał z efektów bazowych gwałtownego wzrostu cen energii w ubiegłym roku, a nie z jakichkolwiek sił dezinflacyjnych występujących obecnie w gospodarce. Inflacja żywności pozostaje głównym problemem, rosnąc aż o 19,3% r/r.
Wyeliminowanie cen energii i żywności nie daje jednak lepszego obrazu. Bazowy wskaźnik CPI wzrósł w ubiegłym miesiącu o 6,8% r/r, co jest najszybszym tempem od początku lat 90. i przewyższa wszystkie szacunki przedstawione zarówno Bloombergowi, jak i Reutersowi.
Co więcej, oba wskaźniki są znacznie powyżej własnych prognoz BoE; wtorkowe komentarze gubernatora Baileya, że "inflacja znalazła się na zakręcie", wyglądają teraz naprawdę bardzo przedwcześnie.
Nic dziwnego, że rynek przeszedł znaczącą jastrzębią przecenę od czasu publikacji danych. Rynki pieniężne wyceniają obecnie zacieśnienie o 30 pb na czerwcową decyzję RPP, w pełni oczekując kolejnego ruchu o 25 pb, a także przypisując około 1 na 5 szans, że BoE zdecyduje się na większą podwyżkę o 50 pb. Patrząc dalej w przyszłość, rynki przewidują obecnie, że stopa bankowa osiągnie szczyt na poziomie 5,35% pod koniec roku, w porównaniu z około 5% tydzień temu.
Oczywiście ostatni raz, kiedy rynki spodziewały się stopy końcowej w okolicach tych poziomów, miał miejsce podczas katastrofalnego "mini-budżetu" premier Truss. W przeciwieństwie do tamtego czasu, tym razem wycena wydaje się o wiele bardziej realistyczna, choć należy wziąć pod uwagę, że w związku z tym, że BoE zamierza kontynuować podwyżki stóp o 25 pb, gospodarka prawdopodobnie straci impet zbyt szybko, aby pozwolić na taki stopień zacieśnienia. Oczekiwanie szczytowej stopy procentowej na poziomie około 5% może być bardziej realistyczne.
Ważne jest również, aby nie wyciągać pochopnych wniosków po przetrawieniu katastrofalnych danych o inflacji. Przed następnym posiedzeniem RPP pojawi się kolejny raport o inflacji, który prawdopodobnie będzie miał bardziej znaczący wpływ na decyzję podjętą przez Komitet.
Mimo to trudno jest argumentować przeciwko temu, że gospodarka Wielkiej Brytanii znajduje się obecnie w "stagflacji" - inflacja pozostaje wysoka i rośnie; na rynku pracy zaczynają pojawiać się oznaki miękkości; a napływające dane o aktywności wskazują w najlepszym razie na anemiczny wzrost gospodarczy. Stanowi to poważny ból głowy dla BoE, który w dużej mierze jest ich własnym dziełem i pozostawia niewiele dobrych opcji.
Nic nie robienie od tego momentu tylko pogorszy problem inflacji; umiarkowane dalsze zacieśnianie prawdopodobnie będzie miało niewielki lub żaden wpływ na inflację, ale osłabi wzrost gospodarczy; znaczny stopień dodatkowych podwyżek, zgodnie z wycenami rynkowymi, prawdopodobnie będzie miał wpływ na inflację, ale także zniszczy popytową stronę gospodarki. Krótko mówiąc, "Stara Dama" utknęła między młotem a kowadłem.
Przedstawiając rzeczy w ten sposób, trudno jest być byczym na GBP w perspektywie średnioterminowej.
Niedawny rajd kabla raczej się wyczerpał, a uchwyt 1.27 okazał się zbyt dużym naciągiem dla funta. Od tego czasu cena powróciła do szerokiego przedziału 1.19 - 1.25, który obowiązuje od końca 2022 r., a także zamknęła się poniżej 50-dniowej średniej kroczącej przez dwa dni z rzędu, zmieniając impet na korzyść niedźwiedzi.
Shorty będą dążyć do przełamania ostatnich minimów na poziomie 1,2380, aby kontynuować niedawny impet spadkowy; ruch w kierunku połowy 1,22 wydaje się prawdopodobny, szczególnie biorąc pod uwagę jastrzębią wycenę Fed, która nadal działa jako wiatr w plecy dla USD.
SREBO XAGUSDZielonymi strzałkami oznaczyłem trwający trend wzrostowy a więc spadek który obserwujemy traktuje jako korektę i moim zadaniem jest zatrzymanie korekty by dołączyć do kolejnego impulsu w trendzie. pierwszym istotnym miejsce była linia trendu (czerwona) lecz nie dała sygnału wzrostowego i została przebita i aktualnie jest testowana od dołu. Moja strategia to wyczekiwanie sygnału do zatrzymania spadków czy to w postaci formacji wzrostowej czy złamania lokalnego trendu spadkowego. Na wykresie zaznaczyłem sferę zielona zaczynającą się na poziomie 21.40USD która to dla mnie jest ostatnim bastionem w którym szukał bym jeszcze sygnału do wzrostu po nowy szczyt. Zachęcające do handlu UP będzie tez powrót ceny nad czerwona linie trendu i utrzymanie się nad nią w interwale tygodniowym.
Bitcoin [BTC] co nas czekam?Bitcoin zalicza ostatnio dosc ospale ruchy, i po spadkach ciezko jest mu sie okreslic czy isc w gore czy w dol. Obecnie mamy dosc trudna sytuacje jesli chodzi o zakupy czy rozgrywanie Bitcoina czy innych altcoinow, gdyz cena jak dla mnie z tego co widze na wykresie nie jest dosc pewna, bo tu wszystko moze sie wydarzyc.... Ale sprobujmy to jakos rozpisac co nas moze czekac w krotkim badz srednim terminie.
Obecnie wskazniki na Bitcoinie wkazuja nam, ze mamy szanse na zejscie do poziomu 25100, ktory jest naszym zlotym poziomem dla zakupow, i tam tez nachodzilaby nam trend linai spadkowa klina znizkujacego, a wiec z tego poziomu powinnismy zauwazyc wiekszy ruch na BTC i byc moze zakonczenie 5 fal spadkowych Elliota, badz drugi scenariusz (123) zaklada ze byly to fale korekcyjne i tak naprawde dopoki BTC nie wybije 27700, a najlepiej 28400 ciezko tu szukac potwierdzenia dla reakcji wzrostowej z obecnego miejsca, gdyz wydaje mi sie, ze nadchodzacy tydzien na Bitcoinie bedzie tygodniem ktory przyblizy nas predze do 25k niz do 28k (oczywiscie moge sie mylic) dlatego nasz poziom wsparcia to 26700, a nastapny 26k i tu mamy cala nasza strefe popytowa, ktora obecnie jest dosc fajnie broniona, ale tez bez jakis wiekszych fajerwerkow. Obecnie ta strefa i 26k na BTC jest dla nas bardziej kluczowa jesli chodzi o wzrosty niz 25k i tu musimy powiedziec, ze strefa 25k bedzie dla nas trampolina od ktorej sie odbijemy w gore (jak napisalem wyzej), ale trzeba miec na uwadze jak wysoko odbijemy, gdyz na 26k mamy obecnie nasza srednia kroczaca MA200 od ktorej juz raz odbilismy sie pare dni temu przy spadku na 25700 i bylo to dosc slabe odbicie o jakies 5%, wiecza duzej sily tam niema. Stracenie tego poziomu a raczej MA200 na tyg, sprawiloby rozpoczecie wiekszej korekty na BTC i zejscia do poziomu 23k gdzie obecnie mamy CPR2 niedzwiedzi, MA200 na dniowce (bez retestu byczego jeszcze), MA30 na tygodniowce (ostatni retest 6 marca 19550) i tu tez byloby fibo 0.5 (dokladniej 23400)
Fundamentalne wsparcie na miesiecznym interwale 24800
fundamentalny opor na miesiecznym interwale 28800
Zanegowanie obecnej 1 fali ktora skonczyla sie na 32k byloby wybicie 21300 (chodzi o fakt, ze jesli pociagniemy fibo z 48k z marca 2022 do dolka na 15400, poziom okolic 32k jest to poziom 0.5 fibo co swiadczy o dead cat bounce, a to swiadczyloby, ze 32k to fala 4 i wowczas byloby zejscie do okolic 13800) to taka ciekawostka ;) pamietajcie o niej tez.
Kontrakty terminowe na WIG20. Stało się! Ale co dalej?Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek wybiły w górę strefę 1970-80, nie przestraszyły się równego poziomu 2000 pkt i wreszcie podeszły pod ważny opór na interwale dziennym 2010-40+. Taki rozwój sytuacji mógł trochę zaskoczyć, jeśli się zważy czwartkowy brak reakcji byków na naszym rynku na imponujący rajd zwolenników popytu na DAX, zakończony wybiciem później ATH.
Patrząc na wykres interwału tygodniowego naszego kontraktu, można obecnie, jak się wydaje, brać pod uwagę dwa główne scenariusze:
- albo kontynuację akcji Byków – z co najwyżej minimalnym uprzednim cofnięciem w stronę 1970- 80 (ewentualnie 1950-60) - najpierw w kierunku 2080-110+ , gdzie znajduje się górny bok klina zwyżkującego (ozn. kolor różowy) i jego rozszerzenie oraz górna banda oporu na W1,
- albo - po uprzednim ataku na 2010-40+ - mocniejsze cofnięcie w kierunku 1890-900 i dopiero później próby ruchu wyżej, nawet w stronę ok. 2200, gdzie z kolei znajduje się zasięg formacji pro wzrostowej XABCD typu Bat pattern, zainicjowanej jeszcze w październiku ubiegłego roku, z punktem C właśnie w rejonie 2200.
Takie scenariusze można wiązać z piątkowym wybiciem formacji pro wzrostowej 121 typu Claytonowskiego (ozn. mniejsze prostokąty) na W1. Tego typu formacje mają zasięgi realizacji wypadające na kolejnej barierze, w tym wypadku podażowej.
Przed realizacją zasięgu występują zaś zwykle "cofki" kursu: głębsze lub minimalne, w zależności od siły i stylu (wyrażającego się m.in. wielkością świec wybijających) wybicia formacji. W tym konkretnym wypadku trudno w sposób jednoznaczny określić potencjalną głębokość cofnięcia (minimalną do 1970-80, ewentualnie 1950-60, lub schodzącą do wsparcia leżącego niżej, na 1890-900), gdyż siła wybicia formacji była niezła, ale styl (świeca tygodniowa) taki sobie.
Warto jeszcze dodać, że wybicie w górę większego OB (ozn. duże prostokąty w kolorze pomarańczowym) może z kolei sugerować, że popyt powinien powalczyć o to, żeby kurs nie wrócił mocniej do wybitego prostokąta, czyli poniżej 1950+.
Pamiętajmy też - mimo opóźnionego "zapłonu" naszych kontraktów na WIG20, jeśli chodzi o korelację ze wzrostami na DAX (o czym pisałem na wstępie) - o wpływie rynków bazowych na kurs naszego derywatu.
W tym kontekście zwrócę jeszcze uwagę na to, że na wykresie interwału dziennego doszło u nas w piątek do wybicia z formacji diamentu. Przypominam jednocześnie, że w artykule środowym pokazywałem wybicie z tej samej formacji na kontraktach na DAX40 i na S&P500 (link do artykułu "Indeksy lubią diamenty" poniżej).
USD / CAD reaguje na CPI, pułap zadłużeniaDwa duże wydarzenia wpływające na parę USD/CAD obejmują odczyt CPI z Kanady w tym tygodniu, a także trwający kryzys pułapu zadłużenia w USA.
W kwietniu miesięczny kanadyjski główny wskaźnik CPI wzrósł o 0,7%, co daje roczną stopę 4,4% w porównaniu z poprzednimi 4,3%. Wzrost ten przekroczył szacunki konsensusu o trzy dziesiąte procenta w obu przypadkach. W związku z tym USD/CAD doświadczył spadku o 0.4%, osiągając 1.3404, zanim odbił się do wysokiego poziomu 1.3535 USD/CAD, przekroczył również 200-dniową prostą średnią kroczącą w dół, zamykając się poniżej niej, aby wzmocnić sygnał niedźwiedzi.
Wzmocnienie tego twierdzenia polega na tym, że Bank Kanady niedawno wstrzymał kampanię zacieśniania, podnosząc stopy procentowe o 425 punktów bazowych od marca 2022 r. Wskazali jednak, że przerwa ta była zależna od prognozy inflacji zgodnej z prognozowaną trajektorią. Jest mało prawdopodobne, aby dane CPI z tego tygodnia spełniały ten wymóg.
Kompensacją pozytywnych wiadomości dla dolara kanadyjskiego jest dominujący optymizm w Stanach Zjednoczonych co do zdolności rządu do unikania zalegania z długiem.
Po nadzwyczajnych dyskusjach w Białym Domu prezydent Joe Biden i przywódcy republikańscy ostrożnie wyrazili nadzieję na potencjalne porozumienie w sprawie podniesienia pułapu zadłużenia USA. Porozumienie musi zostać osiągnięte i zatwierdzone przez obie izby Kongresu, zanim rząd federalny wyczerpie środki na pokrycie wydatków, które mogą nastąpić już 1 czerwca (za dwa tygodnie). Mimo że przewodniczący Izby Reprezentantów Kevin McCarthy stwierdził, że obie strony pozostają znacznie od siebie oddalone, uważa, że umowa może zostać osiągnięta do końca bieżącego tygodnia.
Wyniki vs NABE. Jak widzę kurs PGE? AnalizaCześć,
kurs PGE kolejny raz nie mógł przebić poziomu 7,65 zł co skutkowało korektą o przeszło 8%. Oczywiście trzeba brać pod uwagę, że wszystkie spółki energetyczne, po mocnym rajdzie zaliczają spadki i nie tylko z technicznego punktu widzenia, ale również za sprawą kolejnego przesunięcia powstania NABE. Jest bardzo prawdopodobne, że nie powstanie on przed wyborami parlamentarnymi.
Wykres D1 (kluczowy opór i korekta):
Obecnie kurs zszedł poniżej EMA200 i zatrzymał się na EMA20. Wskaźniki MACD mogą dać już jutro sygnał sprzedaży, co może dać inwestorom kolejny znak na sprzedanie akcji, jeżeli jednak tak się nie stanie, będzie to dobra informacja, ponieważ odbicie się utwierdzi, że jest to korekta i można oczekiwać dalszych wzrostów. 23 maja powinniśmy poznać wyniki za pierwszy kwartał, które szacunkowo powinny być bardzo dobre. Sugeruje się, że powtarzalny wynik EBITDA w I kwartale 2023 r wyniósł około 3,35 mld złotych, czyli o 29 proc. więcej niż w I kwartale 2022 roku, a zysk netto dla akcjonariuszy około 1,72 mld złotych. Można również sprawdzić na tradingview, jak wygląda szacowany przychód.
Wykres (Szacunkowy przychód):
Wykres D1 (MACD, RSI & RSX):
Nakładając zniesienie Fibonacciego kurs zmierza w kierunku 61,8%, co nadal jest zdrową korektą. Kluczowe pytanie jest czy tam się utrzyma.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
W mojej ocenie kurs może próbować przetestować okolicę 6,68, gdzie mamy kluczowe wsparcie. Jeżeli tam utrzymamy, to łącząc to z wynikami, które spodziewam się, że będą dobre możemy mieć mocniejsze odbicie w kierunku północy.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Negatywnym aspektem, który pojawił się na wykresie jest formacja podwójnego szczytu, jednak można uznać ją za wybitą dopiero po przecięciu 5,83 zł, dlatego kupując akcje tej spółki warto mieć na uwadze to formację i możliwość spadków, nie mniej narazie nie obawiam się o nią. W długim terminie znajdujemy się w trendzie wzrostowym i w okolicy końca 2023 roku spółka może dojść do środka kanału.
Wykres W1 (kanał wzrostowy vs. podwójny szczyt):
Swoją strategię ustawiam na long, jednak z możliwością jeszcze zejścia kursu w okolice 6,60-6,68 zł, gdzie powinno nastąpić odbicie. Negacją moich założeń będzie przebicie tych poziomów i kierunek na 6,18. Kluczowym również będzie NABE i trzeba śledzić informację związane z nim.
WAŻNE WSPARCIA:
6,94 / 6,68 / 6,46
WAŻNE OPORY:
7,08 / 7,23 / 7,60
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
AAPL - APPLE. Koniec hossy?Wykres kwartalny AAPLE. Widać, że jest atak na ATH.
Tu wykres miesięczny. Nie ma miejsca na "szachy". Byki muszą wyłamać ATH. W przeciwnym razie będzie podwójny szczyt i koniec hossy.
Od kwietnia 2014 krzywa ATR prowadzi cenę na interwale miesięcznym. TSI zawraca nad poziomem równowagi, a OBV generuje na tym interwale sygnał kupna.
Byki czują respekt. Od stycznia 2022 nie udało się zamknąć tygodnia powyżej 175/176$.
Przez ostatnie 2 tygodnie nawet nie dotknęły ww. poziomu. Najbliższe wsparcie to 157$, niżej jest W3-131,96$.
Niepokojąco wygląda to na interwale dziennym. OBV, który mierzy wolumen skumulowany. Tu przewagę ma podaż. Czyżby to była zapowiedź korekty, a sam OBV wysyłał sygnał, że inwestorzy opuszczają AAPL nie wierząc w nowe ATH?
Strefa 175,65-181,36$ jest teraz tą najważniejszą, przez którą byki muszą się przebić. Poprzednie próby kończyły się głębokimi korektami.
Każdy opór jest do pokonania i każde ATH można poprawić, ale nie ma co się kłócić z rynkiem. Jeżeli zacznie się korekta i cena odpadnie od strefy oporowej, to lepiej nie pozostawać na rynku.
Dzisiejsza sesja wydaje się paść łupem niedźwiedzi.
USDPLN - czy zbliża się większe odbicie?Polska waluta nie zareagowała na wczorajsze zapowiedzi wzrostu transferów socjalnych podczas konwencji wyborczej PIS - program 500 plus miałby zostać zmieniony w 800 plus od początku 2024 r. Złoty nie reaguje też na sygnały zmieniającego się trendu na EURUSD i pogorszenia klimatu na rynkach akcji. Do czasu? Pytanie co w sytuacji potencjalnej destabilizacji sytuacji na Białorusi w sytuacji, kiedy potwierdziłyby się spekulacje o tym, że Łukaszenka z powodów zdrowotnych nie byłby w stanie dalej pełnić władzy (czy Rosja wprowadzi tam wtedy oficjalnie swoje siły i wojska?).
Silne wsparcie dla EURPLN to nie tylko bariera 4,50, ale i też rejon 4,48 bazujący na dołkach z lutego 2022 r. Uwagę zwracają dywergencje na RSI9 mogące zapowiadać potencjalne odbicie. Na układzie USDPLN im dłużej kurs pozostaje ponad strefą wsparcia 4,1240-4,1330, tym większe szanse na odwrócenie trendu. Poza EURPLN kluczowy jest EURUSD. W przypadku zwyżki USDPLN ważny opór to okolice 4,18.
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
72 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Bollinger Bands; Klucz do zwiększenia zysków na ForexWskaźnik Bollinger Bands jest jednym z popularnych narzędzi analizy technicznej stosowanych w handlu na rynku Forex. Oto kilka sposobów, w jaki można wykorzystać Bollinger Bands w handlu na rynku Forex:
Wykorzystanie:
Identyfikacja poziomów wsparcia i oporu
Wskaźnik Bollinger Bands może pomóc w identyfikacji poziomów wsparcia i oporu. Jeśli cena pary walutowej zbliża się do dolnej linii Bollinger Bands, może to sugerować, że jest to poziom wsparcia. Z drugiej strony, kiedy cena zbliża się do górnej linii, może to sugerować, że jest to poziom oporu. Możesz wtedy szukać potwierdzenia tych poziomów za pomocą innych wskaźników lub metod analizy technicznej, aby zdecydować czy wejść w długą czy krótką pozycję.
Identyfikacja trendów
Wskaźnik Bollinger Bands może również pomóc w identyfikacji trendów. Jeśli cena pary walutowej przekroczy górną linię Bollinger Bands, oznacza to, że trend wzrostowy będzie kontynuowany, a jeśli cena spadnie poniżej dolnej linii, trend spadkowy będzie kontynuowany. Następnie można szukać potwierdzenia za pomocą innych wskaźników lub metod analizy technicznej, aby zdecydować o wejściu w długą lub krótką pozycję.
Analiza wahań cenowych
Wskaźnik Bollinger Bands może również pomóc w analizie wahań cen. Kiedy ceny pary walutowej znajdują się blisko dolnej linii Bollinger Bands, oznacza to, że para walutowa jest niedowartościowana, więc można rozważyć zakup. Z drugiej strony, kiedy ceny znajdują się w pobliżu górnej linii Bollinger Bands, oznacza to, że para walutowa jest przewartościowana, więc można rozważyć sprzedaż.
Wykrywanie okresów niestabilności
Wskaźnik Bollinger Bands może również pomóc w wykryciu okresów zmienności. Kiedy linie Bollinger Bands są zwężone, oznacza to, że para walutowa jest w okresie niskiej zmienności, więc może to sugerować, że następujący trend lub ruch cenowy może być ostry. Z drugiej strony, kiedy linie są poszerzone, oznacza to, że para walutowa jest w okresie wysokiej zmienności, więc ruch cenowy może być bardziej stabilny.
Podsumowując, wskaźnik Bollinger Bands może być przydatnym narzędziem w analizie technicznej Forex. Może pomóc w identyfikacji poziomów wsparcia i oporu, identyfikacji trendów, analizie.
W Manticore investments używamy go w połączeniu ze świecami Haiken Ashi i RSI w naszej strategii scalping - swing. Takie połączenie pozwala nam skuteczniej odczytywać wsparcia i opory bollinger bands oraz to, czy cena przebije je, czy nie.
Biomed Lublin - czy spółki biotechnologiczne powrócą do łask?Ostatnio można zauważyć wzrost popularności spółek biotechnologicznych, czyli tych które były pandemicznymi gwiazdami z 2020 roku. Wtedy to spółki z tej branży potrafiły rosnąć o kilkaset procent w ciągu kilku tygodni czy miesięcy.
Jedną z takich spółek jest Biomed Lublin.
Spółka w ciągu kilkunastu tygodni urosła o 4.176% osiągając swoje maksimum na poziomie blisko 33zł. Covidowa hossa często wyceniała spółki ponad swój potencjał i możliwości. Szybko jednak inwestorzy wycofywali się ze spółki widząc, że poza covidową hossą to sama spółka nie ma akurat nic co mogłoby jej pomóc w osiągnięciu nierealnej wówczas wyceny.
Wykres 1. Interwał tygodniowy
Dzisiaj BML od szczytu spadł blisko 83%, a jeśli dodamy do tego dołek z 2022 roku na poziomie 3zł to spadki zamykały się na poziomie 91%.
Wykres 2. Interwał tygodniowy
Fundamentalnie spółka wygląda zdrowo. Stabilne przychody roczne na poziomie 40mln w latach 2019-2021 oraz znacząca poprawa przychodów w 2022 roku do 50 mln.
Również zysk za 2022 wzrósł o 43%. Jeśli jednak spojrzymy na kapitalizację spółki i wskaźniki finansowe to pokazuje to, że aktualna kapitalizacja na poziomie 400mln zł jest raczej oderwana od rzeczywistych możliwości spółki.
W mojej ocenie aby spółka mogła być wyceniana na tym poziomie to dzisiaj zyski roczne musiałyby zamykać się na poziomie 30-35mln złotych.
Oczywiście tutaj inwestorzy grają na przyszłość, wg wielu inwestujących w ten sektor istnieje zasada „jednej umowy/produktu” czyli spółka sprzedaje swój produkt/licencję i na tym zarabia przez kilka lat, a samo podpisanie umowy już daje zastrzyk finansowy. Jest to prawda, jednak takich spółek, które finalizują swój produkt nie jest dużo, a mamy wręcz przykłady gdzie po spektakularnym odkryciu i drogich i długoletnich badaniach okazuje się, że lek nie odnosi właściwego sukcesu lub jest już dostępny u innych.
Spółka też nie jest nowa na Polskim rynku ponieważ działa od 1944 roku więc ma duże doświadczenie w branży. Warto też zwrócić uwagę, że w 2022 roku była emisja 5 mln akcji (tutaj plus ponieważ w cenie 5,3zł, ale wówczas cena była w okolicach 7zł), a w 2021 roku była emisja 3mln akcji. Ogólnie od 2012 roku BML dość regularnie dokonuje emisji akcji co w mojej ocenie pokazuje, że trudno jej się sfinansować samodzielnie z osiąganych przychodów/zysków.
Rzut techniczny
Podchodząc do spółki od strony technicznej dzisiaj nie wygląda to negatywnie.
Oscylatory: MACD, RSI czy RSX wyraźnie schodzą w dół co pokazuje, że spółka ciągle się chłodzi i jest szansa, że w najbliższych dniach może dojść do odbicia w górę.
Wykres 3. Interwał dzienny
To co jednak zwraca uwagę, to fakt, że notowane są coraz niższe szczyty, a ostatni wysoki szczyt jest na poziomie 6,4zł a wsparcie znajduje się na 5,1zł
Wykres 4. Interwał tygodniowy | wsparcia i opory
Oznacza to, że kurs akcji musi pokonać 6,4zł, a wcześniej 5,9zł, aby myśleć a zmianie trendu na wzrostowy. Patrząc jednak na podejście spółki to może się okazać przy tym poziomie, że ponownie dojdzie do emisji akcji. Jeśli jednak spółka dokona przełomu w oferowanych produktach lub wydarzy się inna sytuacji pro wzrostowa a poziom 6,4zł zostanie wybity to faktycznie może dojść do powrotu w górę.
Wówczas zasięg wzrostów byłby w okolicach 7,2zł. Dodając do wykresu zniesienia Fibonacciego to główny opór 50% znajduje się właśnie okolicach 6,4zł i dalej mamy 7,22 i 8,44zł.
Wykres 5. Interwał dzienny | zniesienia Fibonacciego
Z drugiej strony jeśli dojdzie do przebicia wsparcia na poziomie 5,1zł i dalej 4,75zł to kurs może osunąć się na poziom 4zł lub niżej.
Najbliższy scenariusz dla notowań pod względem technicznym wygląda więc tak, że kurs może jeszcze trochę korygować w dół osiągając wsparcie 5,5zł i ruszy na północ. Jednak po tym odbiciu do pokonania będzie poziom 5,9zł gdzie są średnie EMA200/EMA144 i odbicie od tego poziomu otworzy spadki w mojej ocenie do poziomu 4,75zł gdzie znajduje się luka wzrostowa z lipca 2022.
Wykres 6. Interwał dzienny
Dlatego warto ustawić alert na 5,5zł jako wsparcie oraz 5,9zł jako opór dla wzrostów przed wybiciem 6,4zł ponieważ powrót kursu w dół po dotarciu do 5,9zł utworzy nowy niższy szczyt i będzie dalej trwać trend spadkowy, gdzie w skrajnym przypadku kurs może wrócić na poziom 3zł – co w mojej ocenie oddawałoby aktualną wartość spółki uwzględniając nawet ewentualną emisję akcji, gdyby się oczywiście taka pojawiła.
Wsparcie: 5,5 / 5,1 / 4,8 zł
Opór: 5,9 / 6,4 / 7,2 zł
Pomimo planowanego ruchu w górę oznaczam pomysł na „short” z zaznaczeniem, że negacją tego scenariusza będzie sygnał przebicia oporu na 5,9zł i dalej na 6,4zł.
JSW: Siła złego na jednego?Kurs JSW dotarł, jak się wydaje, do ostatniego przyczółka Byków, ustawionego w obronie przed dalszym mocniejszym spadkiem. W dodatku kilka formacji typowo pro spadkowych próbuje się obecnie realizować na interwale dziennym i niższych (H1 i H4). A w zasadzie tylko jedna wyraźniejsza formacja daje pewne nadzieje Bykom na poważniejsze odbicie. Siła złego na jednego?
Otóż, po pierwsze doszło do wybicia w dół dużej formacji pro spadkowej flagi (ozn. kolor ciemnobrązowy), o zasięgu na poziomie 27,00.
Po drugie można mówić o wybiciu skutecznym w dół konsolidacji, którą da się wpisać w układ prostokąta na H1/H4 (ozn. kolor jasnobrązowy. Jej zasięg wybicia wypada na poziomie ok.37,30.
Po trzecie możemy również zdiagnozować ową konsolidację jako spodek odwrócony (bądź układ spodko-podobny o charakterze pro Niedźwiedzim - ozn. dwie elipsy), w ramach którego aktualnie kończy się budowa ucha od formacji. A to zwykle wyprzedza mocniejszy "wystrzał" kursu - w tym wypadku w dół.
Nie dość na tym. Mamy jeszcze - jeśli odwołamy się do formacji harmonicznych - mały układ 121 (ozn. prostokąty pomarańczowe). Też pro niedźwiedzi.
Co na to byki? Jakie argumenty one są w stanie przedstawić i przeciwstawić oponentom?
No cóż, nie za wiele. W zasadzie jeden główny i stąd tytuł artykułu.
Na wykresie D1 zaznaczono kolorem fioletowym układ klina zniżkującego, dającego nadzieję bykom na wybicie w górę. Ewentualnie można jeszcze odwołać się do zmodyfikowanej dużej flagi pro spadkowej na D1 (oznaczonej liniami czarnymi przerwanymi), której dolny bok daje w tym momencie wsparcie Bykom.
Skoro już o wsparciach mowa, to kolorem zielonym zostały zaznaczone dwa wsparcia: jedno (36,60-39.00) tuż poniżej poziomu, na którym toczy się obecna rozgrywka między popytem a podażą; a drugie (31,40-33,80) - niżej, w miejscu, gdzie występują poprzednie dołki na interwale dziennym. Tam powinna znajdować się - w razie zejścia kursu dalej na południe - ostatnia reduta byków przed ewentualną realizacją zasięgu flagi (na 27,00).
I może właśnie na te niejako podwójne wsparcie liczy popyt.
Dlaczego Peso meksykańskie wzrosło w stosunku do USD?Dlaczego Peso meksykańskie wzrosło w stosunku do USD?
W środę wartość dolara amerykańskiego spadła w stosunku do innych głównych walut, w tym peso meksykańskiego, o ponad 1%, z powodu doniesień o wolniejszej niż oczekiwano inflacji w USA. Sugeruje to, że Rezerwa Federalna może wstrzymać podwyżki stóp procentowych. Według danych Departamentu Pracy USA inflacja w kwietniu spadła do 4,9%, co jest najniższym wzrostem rok do roku od dwóch lat i niższym niż prognozy rynkowe na poziomie 5%. Wolniejszą inflację przypisywano wolniejszemu wzrostowi cen żywności i dalszemu spadkowi kosztów energii.
Jednak inflacja bazowa pozostała wysoka na poziomie 5,5%, co wskazuje, że stopy procentowe mogą wymagać utrzymania wysokiego poziomu przez jakiś czas, aby ją kontrolować. Inwestorzy futures funduszy Fed przewidują przerwę przed oczekiwanymi obniżkami stóp we wrześniu, co może być nieco optymistyczne, ponieważ docelowy zakres Fed pozostaje na poziomie 5% do 5.25%.
Peso meksykańskie zyskało na sile do 17,544, co jest najwyższą wartością od lipca 2017 r., ponieważ różnica między polityką monetarną USA i Meksyku stała się bardziej wyraźna. RSI na USDMXN sugeruje, że jest w ekstremalnie wyprzedanym stanie, więc może być konieczne wycofanie. Poziomy oporu z 2017 r. dla pary mogą już nie mieć znaczenia, ale najsilniejsza wartość peso osiągnięta w 2017 r.wyniosła 17.430 USD, podczas gdy szczyt w 2016 r. wyniósł 17.050 USD.
W kontekście fundamentalnym Banxico zwiększyło stopy procentowe do rekordowego poziomu 11.25% w marcu, pomimo spadku rocznej inflacji zasadniczej, który był większy niż oczekiwano. Bliskość Meksyku do USA sprawiła, że jest to również atrakcyjna lokalizacja dla zagranicznych firm do otwierania fabryk skierowanych na rynek amerykański i dywersyfikacji produkcji z Chin. Ponadto solidny stan gospodarki USA doprowadził do wzrostu przekazów pieniężnych do Meksyku od emigrantów.
PEPE/USDT - 11-05-2023Chyba nikt nie ma wątpliwości, że obowiązujący trend jest spadkowy.
Istotne pytania to czy już się zakończył i czy są szanse na jakiekolwiek wzrosty w przyszłości?
Otóż szanse są i w dalszej perspektywie mamy za sobą wykonany silny impuls wzrostowy a w tej chwili pierwsza fazę swingu korekcyjnego ( brakuje jeszcze dwóch ) a zatem dalsza perspektywa podpowiada, że gdy korekta dobiegnie końca przyjdzie czas na kolejny pump UP.
Dwie dobre wiadomości:
1 „dalsza perspektywa” to w tym przypadku interwał dzienny a nawet H4 – czyli nie powinniśmy zbyt długo czekać na rozwój sytuacji ( nie tygodnie czy miesiące )
2 o PEPE było tak głośno w ostatnim czasie, że z pewnością najmniej doświadczeniu uczestnicy rynku skupiali i skupiają przy nim swoją uwagę. Dlatego uważam, że kolejny PUMP ma prawo się wydarzyć.
Teraz najważniejsze to obserwować trwającą korektę. W tej chwili pojawiają się już pierwsze symptomy jej osłabienia. O ile złamanie trendu będzie czytelne, można będzie już handlować UP na wzrostową falę B, jednak właściwe wzrosty zaczną się po zakończonym cyklu ABC.
Istnieje tez niewielkie ryzyko, że market już nie zainteresuje się PEPE, ale jak napisałem, jest to niewielkie ryzyko.
Na koniec dodam, że występują duże rozbieżności miedzy historia wykresu na różnych giełdach stąd pożądane jest wyrównanie sytuacji między giełdami a trwająca korekta mogłaby to uczynić.
Bitcoin 48k - Mission ImpossibleWitam ciepło wszystkich czytelników tego posta. Dziś przychodzę do Was z dużą dawką racjonalności.
Wiele inwestorów i traderów zaczęło opierać swoje zagrania pod 48k i to w niedalekiej przyszłości. W tym i ja. Jest to spowodowane z pompką z 2019 roku, gdzie przez pół roku dotarliśmy do poziomu fibo 0.618, mierzone od dna i szczytu cyklu. Owy poziom właśnie znajduje się na kwocie 48k USD za jednego Bitcoina.
Można by rzec, że jesteśmy na dobrej drodze aby go osiągnąć, jednakże mamy już Maj, a z tym miesiącem idzie słynne powiedzenie SELL IN MAY AND GO AWAY. Okres wakacyjny na Bitcoinie rzadko jest "ciekawy". Więc najpóźniej do końca czerwca musielibyśmy osiągnąć ten poziom, inaczej będziemy albo po większej korekcie, albo w dłuższej konsolidacji.
A więc czy jest nadzieja, bo tak trzeba to ująć na oczekiwaną kwotę jeszcze przed wakacjami? Zawsze jest nadzieja, ale przyjrzyjmy się co by musiało się stać i jak bardzo nagiąć pewne wskaźniki, aby można by ten poziom osiągnąć w tak krótkim terminie.
Po pierwsze jeszcze w tym tygodniu musielibyśmy wybić poziom 30k i to znacząco. Patrząc na interwał H4 i trzema wskaźnikami RSI(6)/Stochastic RSI(3,3,12,12)/BBW(111), może być to uciążliwe. Przede wszystkim na to jak wysoko jesteśmy na stochu. Jednakże równo 2 miesiące temu mieliśmy analogiczną sytuację. Wtedy po korekcie z 25k na dołek 19k, mieliśmy potężne wybicie, które "oprało się" przegrzaniu Stocha. Tym razem Bitcoin by musiał uczynić to samo.
Po drugie na RSI jesteśmy wciąż dość nisko okolice 50pkt. Podobny poziom był również podczas wspomnianego wybicia.
Po trzecie i chyba najbardziej korzystne dla Bitcoina jest wskaźnik szerokości wstęg Bollingera, gdzie jesteśmy na poziomie 10pkt, a we kwietniu nawet spadliśmy poniżej tego poziomu. Dlaczego jest to tak istotne dla mnie? A no z tego względu, że wciąż zabrakło reakcji na ten poziom. Mianowicie cena BTC wciąż nie eksplodowała o ponad 30% jak za każdym poprzednim razem gdy BBW pokazywało magiczną dziesiątkę. Najczęściej dochodzi do takiego ruchu do około miesiąca po zaistnieniu tej zbieżności. Można by rzec jak nie teraz to nigdy. Oczywiście ruch może odbyć się we dwie strony. Jednak i on nie jest kompletnym "zbawieniem" dla obranego targetu. Cena musiałaby wystrzelić z obecnego miejsca o ponad 70%, aby tam dotrzeć, gdzie ostatni raz tak mocny ruch mieliśmy bodajże we połowie października 2020 roku. Wtedy również został spełniony powyższy warunek 10pkt na omawianym przeze mnie wskaźniku.
No i po czwarte ruch ceny BTC musiałby wyglądać tak majestatycznie jak na połączeniu przeze mnie dwóch fraktali z przeszłości, jeden jest z marcowego wybicia tego roku, a drugi z października z 2021. Wygląda to na coś mało prawdopodobnego, ale nie na, niewykonalnego.
A zatem czy nasza ukochana kryptowaluta znów pokaże, że jest Królem wśród tego całego szajsu, czy jednak, polegnie na tej ciężkiej przeprawie o wiele wcześniej. Przekonamy się już niedługo w kolejnym sezonie tego dramato-komediowego serialu o tytule BITCOIN (i jego wybryki). Życzę każdemu przez ten czas jak najlepszych trafnych decyzji, na których uda Wam się zarobić, moje kochane miśki i byczki. Pozdro :D
Czy na PKOBP dojdzie do utworzenia oRGR?Kurs PKOBP od 2006 roku porusza się w range'u od 21 - 39 zł z okresowymi wybiciami. Jednak wybicia te nie są utrzymywane na stałe.
Wykres W1 (konsolidacja między 21-39 zł):
Nakładając zniesienie Fibonacciego na wykres, kurs obecnie walczy z 61,8% zniesienia fibo od dołka z października 22' do szczytu ze stycznia 22'. Utrzymanie tego poziomu, da sygnał do dalszych wzrostów.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Przechodząc na wykres dzienny w ostatnich dniach kurs przetestował strefę zakupową, gdzie doszedł we czwartek. Utrzymanie się powyżej tej strefy da możliwość odbicia w kierunku północnym. Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że wstępnie tworzy nam się prawe ramię formacji oRGR, której linia szyi przechodzi w okolicach 33,4 zł. Wybicie tej strefy cenowej może dać nam potencjalny zasięg 40-41 zł.
Wykres D1 (formacja oRGR):
Negacją tej formacji będzie zejście poniżej 30,2 zł i kontynuacja dalszych spadków. Wtedy też najbliższe wsparcie mamy w okolicy 29,7 oraz 28,8 zł.
WAŻNE OPORY:
31,9 / 33,0 / 33,65
WAŻNE WSPARCIA:
31,04 / 30,20 / 29,96
Analiza nie jest rekomendacją tylko moją subiektywną opinią.
Inter Cars SA - w którym kierunku teraz ?
Inter Cars SA zajmuje drugą pozycję w Europie i siódmą na świecie.
W Polsce jest liderem w segmencie osobowym i ciężarowym.
Taka pozycja jest dużym atutem, ale też wyzwaniem, ponieważ każdy kolejny miesiąc budowania dodatniej dynamiki sprzedaży jest nie lada wyzwaniem.
W liście do akcjonariuszy Prezes przedstawia obecną sytuację i swoje podejście w nastepujący sposób:
" Widzimy nadal przestrzeń do wzrostów w kolejnym roku, przede wszystkim w organicznym rozwoju segmentów sprzedaży w każdym z krajów. Rozwój w oparciu o strategie segmentowe daje nam zwinność i elastyczność w zarządzaniu biznesem i zwiększa naszą konkurencyjność, czego efektem jest to, że w wielu krajach notujemy wyższe dynamiki sprzedaży niż lokalni konkurenci. "
Kolejna ważna opinia Prezesa dla inwestorów długoterminowych przedstawia się następująco:
" Dystrybutorzy niezależni, naszym zdaniem, mają nadal więcej czasu na dostosowanie się do nadchodzących zmian. Przede wszystkim ze względu na czas niezbędny na dostosowanie parku samochodowego w Europie, który obecnie wynosi prawie 360 milionów aut, z czego 75% tej floty jest starsza niż 5 lat, przy średnim wieku pojazdów w Europie ok 13 lat. Istnieją ponadto ograniczenia w rozwoju elektro mobilności wynikające z braku przygotowania infrastruktury np. sieci ładowarek, pomimo głoszonych ambitnych celów przez niektóre kraje. Ta inercja rynkowa oznacza powolną transformację w stronę elektro mobilności naszej branży. Podsumowując, w gruncie rzeczy mając korzystne otocznie rynkowe dla naszej branży zakładamy ze taka sytuacja utrzyma się również w kolejnych latach, a branża dystrybucji części samochodowych na tym tle jawi się jako bezpieczny port. "
Czy takie postrzeganie oznacza również "bezpieczny port" dla inwestorów posiadających akcje Inter Cars SA ?
Na to pytanie dużo trudniej odpowiedzieć.
Inwestorzy najczęściej kierują swoje środki do tych branż i spółek, które nie tylko są "bezpiecznym portem", ale również szybkim catamaranem, który potrafi przebojowo pokonywać kolejne odcinki.
Jak wynika ze słów Prezesa, spółka w najbliższym czasie postawi na rynki, na których jest już obecna. Celem będzie umacnianie pozycji lidera w każdym z segmentów. w 2023 roku Prezes planuje otwarcie otwarcie kilkunastu nowych filii w krajach, w których prowadzimy działalność. Spółka skupi się na rozwoju infrastruktury logistycznej, w szczególności rozbudowie magazynu centralnego w Zakroczymiu oraz robotyzacje procesów logistycznych w kraju i zagranicą.
Oto jak ma wyglądać rok oczami Prezesa:
" Rok 2023 z perspektywy rynku „automotive aftermarket” zapowiada się optymistycznie, zakładamy dalszy trend wzrostowy. Problemy z dostępnością nowych samochodów, wysoki popyt na części w warsztatach, wynikający z akumulacji oszczędności przez gospodarstwa w czasie pandemii, realizacja odkładanych podczas pandemii wydatków – wszystko to działa na naszą korzyść. W większości krajów rośniemy szybciej niż konkurencja, co jest możliwe dzięki przewagom wynikającym z szerokości oferty i dostępności części. "
Tego optymizmu póki co nie potwierdzają analitycy DM BOŚ, którzy w raporcie z 11 kwietnia, obniżyli rekomendację fundamentalną dla Inter Carsu do „trzymaj” z „kupuj” oraz rekomendacje relatywną do "neutralnej", z "przeważaj". Cena docelowa akcji spółki została ustalona na poziomie 566,1 zł.
Raport został wydany przy cenie akcji Inter Carsu na poziomie 554 zł.
Oto jak uzasadniają swoje podejście:
"Wyniki finansowe spółki w czwartym kwartale 2022 były nieco poniżej naszych oczekiwań ze względu na niższą niż oczekiwano marżę brutto na sprzedaży w następstwie: niekorzystnego kursu PLN/EUR (4,7 na koniec czwartego kwartału 2022 vs 4,9 na koniec trzeciego kwartału 2022), ograniczanie przez dystrybutorów zakupów droższych produktów, dużej presji konkurencyjnej na rynku krajowym (problemy lokalnych dystrybutorów) oraz wysokich ujemnych różnic kursowych (należności denominowane w EUR)" - napisano w raporcie.
Dalszy komentarz i prognozy wyglądają następująco:
"W naszej opinii spółka nie była w stanie przenieść wzrostu cen na klientów lub zrezygnowała z tego, aby zwiększyć swój udział w rynku. Dynamika sprzedaży za granicą była silna i sięgnęła aż +36 proc. rdr w marcu 2023 roku, co świadczy o tym, że rynek lokalny jest trudniejszy" - napisano.
"Oczekujemy presji na marżę brutto na sprzedaży w pierwszym kwartale 2023, a następnie poprawę rentowności począwszy od drugiego kwartału. Tym samym obniżamy nasze rekomendacje dla spółki: fundamentalną LT do Trzymaj (z Kupuj) oraz relatywną ST do Neutralnej (z Przeważania)" - napisali.
Skoro mamy już zarys fundamentalny to popatrzmy na sytuację techniczną akcji Inter Cars SA.
Na wykresie dziennym widać, że kurs zmierza ku średniej MA130. Jeśli ten trend będzie kontynuowany to spotkanie może nastąpić przy poziomie 491,50 pln.
To co cieszy to wyższe obroty na ostatniej, piątkowej sesji. Mogą one oznaczać, że pojawili się inwestorzy, którzy zaczynają postrzegać obecny kurs jako atrakcyjny.
Jeżeli chodzi o wskaźniki techniczne to już teraz warto przyglądać się MACD. Obecnie znajduje się na bardzo niskim poziomie.
Położenie RSI i Stochastic również uznać można za atrakcyjny.
Oczywiście nie dają one gwarancji odwórcenia obecnego trendu, ale z pewnością zachęcają do obserwacji.
Na wykresie tygodniowym możemy zauważyć, że kurs przebił wsparcie, jakim była średnia MA15.
Ostatni tydzień przyniósł niższe obroty.
Ewentulana kontynuacja trendu spadkowego może napotkać na wsparcie w postaci poziomu Fibo (490,50 pln).
Wyniki za I kwartał 2023 poznamy już 19 maja. Do tego czasu każdy może sam zdecydować czy warto mieć akcje przed ich publikacją, czy może lepiej poczekać na sesji po ich poznaniu.
Czas na ZDROWĄ korektę? Analiza psychologiczna i techniczna 🧐Analiza psychologiczna
Aktualnie rynek kryptowalut znajduje się na etapie „Greed” według popularnego wskaźnika nastrojów na rynku, tzw. Fear and Greed Index. Przez ostatnie trzy miesiące obserwowaliśmy, że nastroje wśród inwestorów oscylują pomiędzy neutralnością a chciwością. Jednocześnie, jak na końcówkę bessy/początek hossy, możemy zauważyć dość duże wzrosty bez jakiejkolwiek głębszej korekty.
W ciągu ostatnich dni z pewnością niejednokrotnie słyszeliście o hajpie na memcoiny takie jak PEPE, Wojak czy Bart. Jednakże, to właśnie te wydarzenia sprawiły, że jeszcze bardziej jestem skłonny do oczekiwania na korektę. W obecnej sytuacji wydaje się to bardziej przypominać szczyty hossy niż początek nowego okresu wzrostów.
Proponuję bliżej przyjrzeć się sytuacji ze strony psychologicznej dotyczącej tokena PEPE, ponieważ to właśnie ten memcoin jest obecnie głównym czynnikiem napędzającym wzrosty na rynku.
Wygląda na to, że główną przyczyną sezonu memcoinów jest długo trwająca bessa, która doprowadziła do tego, że inwestorzy są bardziej skłonni do podejmowania większego ryzyka, aby wreszcie poczuć dreszczyk emocji. Ponadto, szybki wzrost Bitcoina (od 15 500 do około 32 000 dolarów) w ostatnim czasie prawdopodobnie przyciągnął na rynek nowych, mało doświadczonych inwestorów, którzy chcą szybko zarobić, a tego typu nagłówki tylko dodają paliwa do ognia.
Jednak ile jest jeszcze tego paliwa zostało w PEPE?
Binance ogłosiło dodanie tych memcoinów na swoją platformę, co może przyczynić się do dalszych wzrostów ich wartości. Jednakże, moim zdaniem, ta dodatkowa płynność może prowadzić jedynie do krótkotrwałych wzrostów, a następnie do końca rajdu. Ludzie w końcu muszą to zacząć cashować.
Podsumowując aspekt psychologiczny, obserwujemy obecnie dynamiczny rozwój memcoinów, takich jak PEPE, Wojak czy Bart. Jednakże, warto zwrócić uwagę, że na schemacie "Money Flow Crypto" memcoiny zajmują ostatnie miejsca dlatego uważam, że przydała by się ZDROWA korekta, która nie przekreśla rozwoju rynku wręcz przeciwnie, daje odsapnąć przed wzrostami.
W takiej sytuacji, niezwykle ważne jest, aby zachować zdrowy rozsądek i podejście do inwestowania, które uwzględnia ryzyko i potencjalne straty.
Z tego powodu, uważam, że korekta byłaby pozytywnym sygnałem dla całego rynku kryptowalut. Dzięki niej, inwestorzy mieliby okazję na odsapnięcie przed kolejnymi wzrostami, co pozwoliłoby na lepsze zrównoważenie nastrojów na rynku oraz przeciwdziałanie tak głupim spekulacjom.
Analiza techniczna
Jesteśmy na TradingView więc czas na spojrzenie z perspektywy analizy technicznej.
Po pierwsze zaliczyliśmy 2 wyższy szczyt oraz średnia krocząca 50 przebiła 200 także wyraźnie jesteśmy w lokalnym trendzie wzrostowym.
Nie zapominajmy o istotnym czynniku, jakim jest linia trendu wzrostowego. To właśnie ona stanowi dla mnie ważny wskaźnik sygnalizujący możliwość rozpoczęcia korekty. Przebicie jej dołem oraz utrzymanie się poniżej niej przez pewien czas, może oznaczać początek korekty.
Dodając każdemu znany wskaźnik RSI widzę dywergencję klasy A niedźwiedzia, która w moim doświadczeniu ma dosyć sporą skuteczność. Chop Index też ma energię na bardziej dynamiczny ruch więc spadek i przebicie linii trendu wzrostowego może być dosyć szybkie (może czarny łabędź się pojawi jak to często w takich momentach na wykresie bywa?)
Jednak ciągle jesteśmy w trendzie wzrostowym a z analizy memcoinów wychodzi, że wzrost może jeszcze trwać. Dlatego spojrzałem na bardziej znaczące punkty w wykresie z poprzedniej hossy i uważam strefę 32 000$ do 35 000$ za miejsce podażowe gdzie może nastąpić początek korekty (oczywiście jeżeli nie nastąpi to wcześniej).
Ok, załóżmy, że korekta faktycznie nadejdzie. Teraz pytanie brzmi: jak głęboka będzie ta jazda na dół? No i tutaj możemy skorzystać z mojej poprzedniej analizy, gdzie miałem już wyznaczone opory (przy okazji pochwalę się, że zielona strefa rzeczywiście okazała się idealnym miejscem do kupna).
Głębokość korekty będzie zależeć też od tego o ile jeszcze wzrośniemy (ustawienie zniesienia Fibonacciego) także tutaj ciężko o precyzję.
Także wyznaczyłem 2 strefy popytowe:
Pierwsza od 23 500$ do 21 000$
Druga (mniej prawdopodobna) od 20 500$ do 19 200$
Nawet z punktu psychologicznego poprzedniej analizy opisywałem, że osoby, które czekały na 12 000$ będą pewnie teraz łapać w okolicy 17 000 a patrząc na ostatnie wzrosty ta granica zapewne przesunęła się do 20 000$
Co ja robię?
W zasadzie to nic. Jestem całkowicie zapakowany i pozostaje przy hodlowaniu projektów z fundamentami a nie bawię się w ruletkę przy tych memcoinach.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
Fanez/Cyfrowe Pokolenie