Indeks USD wyznacznikiem hossy na BTCCi co są dłużej na rynku i bardziej zaangażowani, zauważają pewnego rodzaju "korelację" (o ile można to tak nazwać) pomiędzy różnymi "aktywami". Jedną z takich (choć jest tego dużo więcej) można zauważyć miedzy rynkiem krypto a indeksem dolara amerykańskiego. Dlatego też postarałem się przyjrzeć temu zjawisku oraz zastanowić się czy obecna sytuacja na DXY może nam zwiastować wzrosty na BTC.
-----------------------------------------
Porównanie DXY i BTC
Jeszcze kilka miesięcy temu kiedy indeks dolara amerykańskiego dochodził do swojego lokalnego szczytu, na portalach społecznościowych roiło się od porównywania DXY do BTC. Mniej więcej wtedy publikowałem swoje długoterminowe analizy, które raczej nie były przychylne rynkowi krypto. Dzisiaj sam postanowiłem się zastanowić jaki wpływ wzrosty lub spadki na indeksie dolara amerykańskiego mają na Bitcoina.
---------------Kolory---------------
Poszczególnymi kolorami zaznaczyłem okresy, w których Bitcoin rósł lub spadał.
- ZIELONY - BTC rośnie a DXY spada,
- CZERWONY - BTC spada a DXY rośnie,
- NIEBIESKI - BTC rośnie a DXY konsoliduje.
---------------Omówienie---------------
Jak zerkniemy na powyższy wykres łatwo można zauważyć, że w chwili gdy rynek dolara amerykańskiego spadał odnotowywaliśmy wzrosty na Bitcoinie. Podobna sytuacja miała miejsce gdy DXY poruszało się horyzontalnie. Gdy natomiast indeks dolara rósł, to na Bitcoinie odnotowywane były znaczące spadki.
Z powyższego można łatwo wyinterpretować, że globalny rynek nie lubi próżni i gdy pieniądze są wycofywane z rynku dolara, są powoli lokowane na rynku krypto. Odwrotną sytuację mamy gdy inwestorzy uznają, że rynek krypto jest już przepalony i zaczynają wyciągać swoje zyski. Wtedy od razu można zaobserwować wzrosty na DXY a na rynku krypto głębokie spadki.
Z porównania obu wykresów można też wyinterpretować ciekawą sytuację. Dokładniej chodzi o zachowanie DXY po fazie wzrostów. Najczęściej wtedy następowała faza konsolidacji zanim rynek postanowił zanurkować. Tym samym ta konsolidacja przed spadkami, zgrywała się z fazą akumulacji na BTC.
-----------------------------------------
Obecna sytuacja
Jak zerkniemy na wykres DXY na interwale miesięcznym zauważymy potężną ukrytą dywergencje między wyceną DXY a wskaźnikiem RSI.
Można również zauważyć, że Stoch RSI jest już od dłuższego czasu w strefie wykupienia, a sama cena doszła do strefy oporu, w której może nastąpić reakcja. Tą reakcje już można zaobserwować na poprzedniej świecy, gdzie po wzrostach cena skutecznie została zbita, choć obecnie jest próba odbudowania jej zasięgu.
Gdy natomiast zerkniemy na wykres tygodniowy oraz dzienny widać już nie tylko wspomnianą ukrytą dywergencję ale również kolejne ukryte dywergencje występujące jedna po drugiej i to w ostatnim czasie.
Powyższe może zapowiadać, że siła nabywcza na DXY może się wyczerpywać i może nam zapowiadać wspomnianą fazę konsolidacji. Możliwe tu jednak jest jeszcze nadbicie obecnej wyceny ale to już pozostawię innym analitykom, który posiadają w tym zakresie większe doświadczenie.
-----------------------------------------
Podsumowanie
Jak możemy zauważyć zachodzi pewnego rodzaju korelacja miedzy indeksem dolara amerykańskiego a Bitcoinem. Moim zdaniem teraz należy wypatrywać trendu bocznego na DXY co powinno zapowiadać nam wzrosty na BTC. Gdy natomiast DXY zacznie znacząco spadać to zobaczymy hossę na całym rynku krypto.
Dxyindex
DXY - dane z rynku pracy nie podbiły znacząco dolaraBilans informacji, jakie napłynęły dzisiaj z Departamentu Pracy USA potwierdza scenariusz poprawy sytuacji po ostatnich słabszych miesiącach. Liczba nowych etatów w sektorze prywatnym była w październiku o 50 proc. wyższa od szacunków ekonomistów (odczyt 604 tys.), podczas gdy w sektorze pozarolniczym było to niecałe 20 proc. (odczyt 531 tys.). Stąd też dane należy uznać za niezłe, biorąc pod uwagę gorsze wskazania subindeksów zatrudnienia ISM i zwyczajową chwiejność ADP. Płace rosły w tempie 4,9 proc. r/r - jesteśmy coraz bliżej naruszenia bariery 5,0 proc. r/r. Dzisiejsze odczyty potwierdzają słuszność decyzji FED o taperingu i nieco podbijają oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych w drugiej połowie przyszłego roku. Być może jednak dolarowi potrzeba czegoś więcej?
Na koszyku dolara DXY sprawdzona została dzisiaj strefa oporu wokół 94,50 pkt.. Jej wybicie da mocny sygnał dla nowej fali wzrostowej.
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
73 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Indeks dolara w newralgicznym położeniuW ostatnim tygodniu indeks dolara w końcu wybił się z konsolidacji, która tworzyła się od prawie dwóch miesięcy. Być może jest to krótkoterminowe wycięcie stop losów (tzw. "short squeeze") wśród graczy, którzy w ostatnich tygodniach shortowali dolara. Ostatni raport CFTC pokazał, że spekulanci zwiększyli ilość krótkich pozycji. Moim zdaniem, jeżeli dolar będzie się nadal umacniaj i obroni górne ograniczenie konsolidacji (93,75) to może dojść do jeszcze silniejszego ruchu wzrostowego. Natomiast jeżeli cena cofnie się poniżej tego poziomu to moje podejście będzie neutralne. W ostatnich dniach pojawiły się już dwie informacji wśród przedstawicieli EBC, którzy zaczynają mówić o wprowadzeniu nowych miar dla inflacji. Pierwszym bankiem, który będzie patrzył na średnią inflację jest Rezerwa Federalna. Biorąc pod uwagę uzależnienie normalnego funkcjonowania gospodarek od długu, pozostałe banki centralne prawdopodobnie będą zmierzały w kierunku średniej inflacji. Pojawienie się istotniejszych globalnych ryzyk na świecie może pozytywnie wpłynąć na dolara, natomiast jeżeli indeksy w USA powrócą do silnych wzrostów to dolar może zacząć tracić na wartości. Końcówka ostatniego kwartału 2020 zapowiada się dość ciekawie, a wiele banków inwestycyjnych spodziewa się zwiększonej zmienności.