EURUSD D1- W mocnym trendzie spadkowym!Długo czekaliśmy na realizację ostatniego scenariusza. Jednak na horyzoncie nie widać żadnych sygnałów technicznych czy fundamentalnych do zmiany kierunku na omawianej parze walutowej EURUSD. Dolar pozostaje głównym rozgrywającym.Poziom na którym obecnie się znajdujemy może być dobrym miejscem do powstania większej korekty w cenie i czasie na nic więcej jednak nie możemy liczyć na moment pisania tej analizy
Dolar
Złoty do dolara - jest NADZIEJA dla Polaków!?Po pierwsze na 4h nie utworzyła się wzrostowa formacja podwójnego dołka, której się obawiałem. Kolejnym dobrym znakiem jest przecięcie się średniej kroczącej 50 z 200 co potwierdza lokalny trend spadkowy.
Przyjrzyjmy się dokładniej lokalnemu trendowi.
Trend spadkowy zostanie zachowany póki nie przebijemy zaznaczonych czerwonych linii. Tutaj bardziej znacząca jest linia pozioma na 4.749
Wchodząc na interwał dniowy nie wygląda to jeszcze tak optymistycznie. Ciągle tworzymy wyższe szczyty i dołki. Jednak znalazły się dobre informacje dla złotego.
Cena spadła poniżej średniej kroczącej 50 oraz czarnej linii, która jest górną ścianą formacji „Rising Wedge”. Także mamy dodatkowe 2 opory nad nami i wskaźnik RSI jest spadkowy.
Widać, że cena póki co nie ma siły przebić oporu.
Istotnym miejscem w pozytywnym scenariuszu dla złotówki jest przebicie fioletowej linii, która utrzymuje trend wzrostowy, wtedy potwierdzą się dalsze spadki. Jeżeli odbijemy się od linii trendu to scenariusz na umocnienie się dolara jest ciągle aktualny. Wtedy ponowne podejście pod 4.85 jest możliwe.
Dlatego trzymajmy kciuki na przebicie fioletowej linii 🤞
Pamiętaj!
Jest to tylko analiza techniczna. Znacznie większy wpływ mają decyzje organów władzy.
Życzę miłego dnia 😊
WRÓŻBA USD/PLN D1Prawdopodobieństwo realizacji układu harmonicznego z wykończeniem w pkt D ( PKT D ruchomy 78,6 lub 88,6 FIBO) kombinacja mierzeń wewnętrznych POF oraz mierzeń zewnętrznych POK wzmocnione FS100 wskazuje na duże prawdopodobieństwo wyhamowania spadków na tym poziomie. Analiza Techniczna jest tylko uzupełnieniem Analizy Fundamentalnej !!! DYOR
Kolejne dane lepsze dla dolara Amerykańska waluta ma obecnie znów nie najgorszą passę. Na jej korzyść przemawiają ostatnio zarówno dobre dane o zamówieniach, jak i wysoki optymizm w branży usługowej.
Dane z USA
Opublikowano wczoraj lepsze od oczekiwań dane na temat zamówień w USA. Zamówienia w przemyśle rosną o 2% przy oczekiwanych 1,1%, z kolei zamówienia na dobra trwałego użytku rosną o 2% przy oczekiwaniach na 1,9%. Te relatywnie niskie wartości wynikają z faktu, że dane te publikowane są w ujęciu miesięcznym. Spojrzenie z szerszej perspektywy wcale nie poprawia sytuacji. W obydwóch przypadkach jest to drugi najwyższy wynik w ciągu ostatniego roku. Mamy zatem do czynienia z dobrym rezultatem, ale pod żadnym pozorem nie możemy uważać, że cały rok był taki. Te dobre dane pracowały jednak na korzyść dolara. Wczoraj mieliśmy kolejny dzień, kiedy USD umacniał się względem euro.
Usługi lepsze od przemysłu
Koniunktura w przemyśle okazała się dalej słabnąć. Co ciekawe, usługi, które teoretycznie powinny być bardziej podatne na wahanie koniunkturalne, pokazują lepsze wyniki. Mowa o indeksie PMI dla usług. W przeciwieństwie do wspomnianego przemysłu wskaźnik dla usług dalej pokazuje przewagę pozytywnych odpowiedzi nad negatywnymi. Nie jest to przytłaczająca większość i widać spadki, ale wyniki są lepsze od oczekiwań. Z drugiej strony należy pamiętać, że usługi mocniej ucierpiały podczas pandemii, stąd odnoszą się do innej sytuacji niż przemysł.
Czy inflacja w Turcji spowalnia?
Jest to ciekawa hipoteza, biorąc pod uwagę, że ceny rosną tam o imponujące 79,6%. Tak – nie pomyliliśmy się z umiejscowieniem przecinka – jest to niemal 80%. Warto jednak pamiętać, że miesiąc temu było to zaledwie 1% mniej. Pokazuje to, że inflacja rośnie coraz wolniej. Jeżeli nałożymy na to potencjalny spadek cen ropy naftowej, o którym coraz więcej się mówi w kontekście potencjalnego spowolnienia gospodarczego, moglibyśmy zobaczyć nawet spadek w kolejnych miesiącach. Coraz bardziej palącym problemem jest jednak inflacja producencka. Pokazuje ona, że ceny producentów rosną szybciej niż konsumentów. W rezultacie mamy tykającą bombę, która może się przekładać na dalsze wzrosty cen. Lira w tle tych wydarzeń kontynuuje swoją słabą passę. Jest obecnie najsłabsza w historii względem głównych walut z wyjątkiem krótkiego epizodu z grudnia 2021 roku.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:30 – Czechy – decyzja w sprawie stóp procentowych,
14:30 – USA – bilans handlu zagranicznego,
14:30 – USA – wnioski o zasiłek dla bezrobotnych.
Złoty do dolara-Będzie przynajmniej odreagowanie?Ostatnio to co się dzieje z naszą walutą to tragedia. Nie będę oceniał strategii rządu. Chcę dać trochę optymizmu bo zauważyłem, że na Twitterze (zacząłem publikować także gorąco zapraszam 😊) ludzie idą już za ludzkim psychologicznym myśleniem, że cena dolara będzie szła tylko w górę. Są osoby nastawiające się na 6zł stąd pewnie kupujący po takiej cenie. Wczoraj Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe o 50 pkt bazowych. Uważam osobiście, że to za mało i rynek raczej myśli podobnie patrząc na to jak zachował się kurs. Na dniówce widać niedźwiedzią dywergencję (żółte linie). Wskaźnik RSI oraz Chop Index są wyczerpane. Dlatego w najbliższych dniach spodziewał bym się odreagowania. Dalej prawdopodobnie nadal osłabienie złotówki względem dolara.
Dałbym 3 poziomy:
≈ 4.57 (zretesowanie górnej krawędzi trójkąta i dalsze wzrosty. Jeżeli tak się stanie to pozostaje się zacząć modlić o złotego)
≈ 4,45 (zatrzymanie się na oporze fioletowej linii utrzymującej trend wzrostowy)
≈ 4.25 (opór średniej kroczącej)
Jeszcze jest technicznie możliwe pójście w okolice 4.05 kierując się w dolną krawędź trójkąta. Jednak to długoterminowy scenariusz i bardzo optymistyczny. Patrząc na naszego „jastrzębia” ciężko mi w to wierzyć.
Nie uważam się za speca od walut także zapraszam bardziej doświadczonych o opinie w komentarzach.
Ukraina broni się już tydzieńRosyjska agresja jest nadal tematem numer jeden nie tylko w mediach głównego nurtu, ale również w finansowych. To strach powoduje olbrzymie zmiany na rynkach walutowych i surowcowych.
Kolejny dzień huśtawki na walutach
Rosyjska agresja na Ukrainę powoduje niezmiennie olbrzymią zmienność na rynkach. Głównym powodem jest zdecydowanie niedocenione przez analityków bohaterstwo obrońców, którzy pomimo absurdalnej przewagi potencjału militarnego agresora bronią się już od ponad tygodnia. W rezultacie przy wiadomościach o kolejnych wojskach rzucanych do walki waluty krajów rozwijających się są w wyraźnym odwrocie. Z drugiej strony rozpoczęły się interwencje banków centralnych, a same sukcesy Ukrainy również trochę stabilizują ten rynek. Nie zmienia to faktu, że wczorajszy wyskok euro powyżej 4,83 zł był kolejnym najwyższym poziomem dla tej waluty od 2009 roku i wyskoku walut po kryzysie na instrumentów pochodnych związanych z rynkiem nieruchomości.
Ropa zatrzymała się pod 120 dolarami
O ile kurs złotego uspokajany jest częściowo przez interwencje na rynku prowadzone przez NBP, o tyle na ropie nie ma takiego bodźca. W rezultacie czarne złoto gwałtownie zyskuje na wartości. Obecnie zatrzymało się tuż poniżej 120 dolarów, przebijając kolejne szczyty i dzisiaj jest już najdroższa od 2012 roku. Kalkulacja ceny nie uwzględnia co prawda inflacji, stąd porównywanie cen surowców na przestrzeni dekady ma poważne wady metodologiczne. Co gorsza, zbliża się weekend a rozwiązania na tym rynku nie widać. Polska jest jeszcze w relatywnie dobrej sytuacji, bo ostatnie obniżki podatków w pewnym sensie amortyzują wzrost cen ropy. Strach pomyśleć, ile kosztowałoby paliwo w przeciwnym razie.
Dobre dane zza oceanu
W tym całym zamieszaniu warto zwrócić uwagę na ważny odczyt w USA. Wczoraj poznaliśmy lepsze od oczekiwań dane na temat nowych miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych. 475 tysięcy, może nie jest najwyższym wynikiem, ale to wyraźnie powyżej prognozowanych 390 tysięcy. Trzeba też pamiętać, że przy obecnej kondycji rynku pracy należy się raczej spodziewać stabilizacji a nie ciągłej poprawy. Jest to dobra wiadomość dla dolara, która tylko pogłębia jego umocnienie względem euro wywołane wojną rosyjską.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:30 – USA – liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych,
16:00 – USA – raport ISM dla usług.
USDPLN retest strefy popytu (moje spojrzenie)Dzisiaj przeglądając wykres zauważyłem na mniejszym interwale tworzący się schemat Wyckoffa.
Jeżeli spojrzeć na Schemat Wyckoffa i porównać do przebiegu USDPLN, wykresy są dość podobne do siebie.
Dojście ceny wyznaczonej wczoraj (4,258541$) może nastąpić po trzecim i najgłębszym re-teście obszaru popytu.
Proszę o wyrozumiałość. Analizą zacząłem się interesować dość niedawno i chce się dzielić swoimi przemyśleniami. Jestem dość ciekawy czy to co myślę jest coś warte.
USDPLN Dojście do strefy popytu (moje spojrzenie)Po dość sporych wzrostach oraz po dotarciu do szczytu zbudowała się formacja spadającej gwiazdy, która przyniosła zawrócenie ceny. Mamy odreagowanie i dość mocną korektę. Czekając na dotarcie korekty do linii trendu dodatkowo wyznaczyłem wzniesieniem fibonacciego strefę popytu. jak na ten moment cena dość szybko odbiła się od wyznaczonej strefy.
Dodatkowo przy wzniesieniu fibonacciego wyznaczyła się linia odreagowania korekty (poziom 1.618, 4.258541$).
Po przełamaniu wyznaczonej strefy oraz po złamaniu linii trendu, dość duży ruch mamy między 3.984643$, a 3.924728$. W tym miejscu wyznaczyłem strefę bardzo silnego wsparcia oraz miejsca gdzie cena powinna się zatrzymać i odbić.
Proszę o wyrozumiałość. Analizą zacząłem się interesować dość niedawno i chce się dzielić swoimi przemyśleniami. Jestem dość ciekawy czy to co myślę jest coś warte.
Stany Zjednoczone ulegną Kanadzie. T1Na świecie 16 z 20 źródeł ropy pracuje w najwyższych efektywnościach, co zmusza nas do korzystania z rezerw, które zmniejszają się z roku na rok. Warto dodać, że rocznie wykorzystujemy około 11 mld ton ropy, co prowadzi do spadku podaży i wzrostu popytu. Jeżeli zużycie będzie takie jak aktualnie, ilość tego surowca starczy nam do lat 2050-2060.
Nie oznacza to jednak, że wartość dolara kanadyjskiego - który jak widać, jest mocno uzależniony od ceny czarnego złota - będzie przez następne 30 lat stale rosła.
Przyszłe spopularyzowanie odnawialnych źródeł energii spowoduje przecież spadek popytu na drogą ropę.
Tutaj ciekawie się okazuje, że kanadyjska prowincja Alberta od pewnego czasu jest miejscem dużych inwestycji w produkcję energii odnawialnej. Dziesięć lat temu działało tam 122 jednostek paneli słonecznych, w kwietniu 2020 roku było ich 5375. Jedna dziesiąta z nich to farmy słoneczne. Celem rządu prowincji jest wytwarzanie 30 proc. energii ze źródeł odnawialnych do 2030 r. Wygląda na to, że plan wzrostu wartości CAD pomimo nieuniknionego problemu jest ciągle realizowany.
Co z dolarem?
Kadencja Bidena, nie przemawia do mnie gospodarczo. Pomijając wiele spraw, warto jednak wspomnieć o sytuacji, w której prezydent Stanów Zjednoczonych skrytykował podczas konferencji klimatycznej COP26 w Glasgow państwa należące do kartelu OPEC za przyczynianie się do globalnego kryzysu energetycznego i wysokich cen ropy.
Drugim negatywnym sygnałem jest moment, kiedy Antony Blinken, sekretarz stanu USA, wywierał nacisk na Zjednoczone Emiraty Arabskie, aby zwiększyły podaż ropy.
Patrząc na historie, OPEC już wiele razy wywierało wpływ na gospodarkę światową. Obecne wzrosty na indeksach, konflikty na świecie i lekkomyślność rządu USA prowadzą tylko i wyłącznie do spadku dolara.
Poniżej na DXY - indeksie wartości dolara amerykańskiego do tzw. koszyka walut - widać linie oporu, która może ostatecznie odbić dolara w dół.
Tylko że ten dół będzie naprawdę nisko.
DISCLAIMER (zrzeczenie się odpowiedzialności)
Żadna z informacji zawartych na moim profilu Tradingview nie jest rekomendacją inwestycyjną ani poleceniem. Każdy post jest to jedynie moja osobista opinia i pogląd. Z materiałów tych korzystasz na własną odpowiedzialność. Przedstawiony materiał nie stanowi „rekomendacji" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Zawarte treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.
"Nie trzeba wierzyć w analizę techniczną, ale trzeba mieć świadomość, że inni wierzą."
#tradingjam
Czy konflikt z Unią wpłynie na złotego?Posiedzenie Parlamentu Europejskiego na razie nie odbija się negatywnie na polskim złotym. Na moment pisania tego tekstu wciąż ono jeszcze trwa, ale już teraz widać, że inwestorzy wolą twarde dane niż konflikty ideologiczne.
Ceny dalej przyspieszają
Wczoraj poznaliśmy wskaźnik inflacji bazowej. Czym się różni owa inflacja bazowa od zwykłej inflacji konsumenckiej? Jest to parametr liczony bez uwzględniania zarówno cen energii, jak i żywności, czyli dwóch komponentów, które w percepcji społecznej rosną obecnie wyjątkowo szybko. Tak liczona inflacja nie wynosi 5,9%, ale “zaledwie” 4,2%. Problem w tym, że oczekiwania były niższe o 0,1%. W rezultacie skoro widzimy kolejne przekroczenie oczekiwań możemy się spodziewać, że kolejny odczyt inflacji również nas niemiło zaskoczy. Dane te wczoraj nie przełożyły się na dalszą presję na podwyżkę stóp procentowych. W rezultacie złoty osłabił się o około 2 grosze względem euro, dzisiaj od rana większość tego ruchu została jednak skorygowana.
Dolar dalej w odwrocie
Zarówno produkcja przemysłowa, jak i wykorzystanie mocy produkcyjnych w USA zawiodły oczekiwania analityków. Różnice nie były wcale marginalne, czego najlepszym dowodem jest spadek produkcji przemysłowej o 1,3% wobec oczekiwanego wzrostu o 0,2%. W rezultacie inwestorzy po raz kolejny doszli do wniosku, że dolar jest zbyt silny i rozpoczęli wyprzedaż. To właśnie ucieczka kapitału z USA i powrót na naszą stronę oceanu jest powodem porannych umocnień złotego, który odrabia straty.
Co zrobi Unia?
Dzisiaj mamy ważne posiedzenie Parlamentu Europejskiego. Nikt nie spodziewa się, że po ostatniej decyzji Trybunału Konstytucyjnego będzie lekko porozumieć się z urzędnikami unijnymi. Głosowanie co prawda odłożone jest na czwartek, ale wydaje się, że to dzisiejsza debata jest ważniejsza. Mało kto się spodziewa, by Unia wpadła na pomysł, że fajnie, że kraje chcą odwrócić cały proces do góry nogami i mieć wyższość prawa krajowego nad unijnym. Wątpliwa jest zatem niespodzianka w czwartek. Dzisiaj mogą paść jednak mocne słowa lub deklaracje, które realnie mogą zmienić obecną równowagę na rynku walutowym w przypadku par złotowych.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:00 – Węgry – decyzja w sprawie stóp procentowych,
14:30 – USA – rozpoczęte budowy domów.
USDPLN, H4 - Reakcja na poziom Fibo, cena w konsolidacjiCena na wykresie USDPLN porusza się w ruchu bocznym o coraz mniejszym zakresie, tworząc formację trójkąta. Wyjście z formacji powinno wskazać kierunek w średnim terminie.
Po reakcji na 38,2 jeden ze scenariuszy to zejście na głęboki poziom 88.6 czyli wypełnienie formacji Nietoperza
BUY USDCHF - Day TradingWITAJ!
Moje spojrzenie na parę USDCHF według interwału M45
Patrząc na ten przedział czasowy spodziewałbym się,
że cena zejdzie niżej aby wypełnić szary box w którym jest brak aktywności,
po mocnym strzale do góry.
Powstała również mocna świeca objęcia oraz,
nastąpiło przełamanie struktury na tym interwale.
Od zielonej strefy spodziewam się reakcji ceny.
Zbieramy uśmiechy i cieszymy się życiem 🤡
Miłej zabawy 🤙
Q.
Złoty znów w odwrociePo dwóch tygodniach nudy na złotym mamy dzisiaj gwałtowne osłabienie jego kursu. Powodów analitycy doszukują się w polskiej polityce i zamieszaniu w koalicji rządowej, które teoretycznie może dalej eskalować.
Ryzyko polityczne nie służy złotemu
Plotki o możliwym rozłamie w koalicji rządowej w końcu stały się na tyle głośne, że miały wpływ na rynek. Biorąc pod uwagę, jak często media kształtują tego typu informacje i jak niewiele z nich potem wynika, można do nich podchodzić z pewnym dystansem. Nie zmienia to faktu, że nawet mimo tego dystansu inwestorzy wolą nie mieć większej ekspozycji na kraj, który może utracić większość parlamentarną i musieć w sytuacji lockdownu myśleć o przyspieszonych wyborach lub egzotycznej koalicji. W tym kontekście dwugroszowe wybicie w górę ceny euro do najwyższych poziomów od niemal trzech tygodni nie może szczególnie dziwić.
Dolar słabnie wbrew danym makro
Wczoraj mieliśmy kolejny dzień, kiedy to dolar amerykański pomimo dobrych danych makroekonomicznych znalazł się w odwrocie. Indeks zaufania konsumentów Conference Board wyskoczył do poziomu 121,7 pkt wobec oczekiwania wyniku niemal 10 pkt niższego. Inwestorzy jednak nadal kontynuują trend przeceny dolara, który rozpoczął się na początku tego kwartału. W ciągu niemal miesiąca cena jednego euro skoczyła z dolara i siedemnastu centów na dolara i dwadzieścia jeden centów.
Forint zyskuje po decyzji o stopach procentowych
Wczoraj bank centralny Węgier nie zmienił stóp procentowych. Pozostały one na niezmienionym poziomie 0,6%. Patrząc na reakcję inwestorów, którzy kupowali forinta po samej decyzji widać, że obawiali się oni, że forint podobnie, jak inne waluty naszego regionu będzie miał stopy procentowe obniżane w okolice 0%.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:30 - Kanada - sprzedaż detaliczna,
20:00 - USA - decyzja FOMC w sprawie stóp procentowych.
USDJPY Kupno dołków z celem w okolicach 111,70Witam,
rentowności w dalszym ciągu mają szansę pozostać tematem numer jeden.
Jeśli tak to para ma szanse na kontynuację wzrostow w kierunku 111,70, z dwoma przystankami na niższych poziomach.
Czynnik ryzyka: ochłodzenie rynkowych nastrojów ze wzgledu na Chiny/Tajwan i Rosja/Ukraina + covid
Kupno dołków w okolicach 108,65/60
Stop pod 108,34
Cel 1: 110,45
Cel 2: 110,95
Cel 3: 111,70
Powodzenia
USDCAD Maks z zeszłego tygodnia zabrany, kupno dołków?Witam,
maksy z zeszłego tygodnia zabrane na tej parze.
Rentowności na amerykanskich "dziesiątkach" powyżej 1,75
Dolar zyskuje na całym rynku na koniec kwartału.
Kupno na cofnieciu w rejon 1,2605/2580
Stop pod 1,2565
Pierwszy cel 1,2735/45
Powodzenia
BTCUSD - możliwa dalsza korektaJesteśmy w ważnym momencie reakcji na wsparcie w okolicach poziomu 47,5k zaznaczonego linią ciągłą, czerwoną. Ten poziom był wielokrotnie testowany zarówno jako opór jak i wsparcie. W przypadku wybicia dołem, możliwa korekta do kolejnego ważnego wsparcia - linia czerwona, przerywana - okolice 42-41k USD to dla mnie strefa na BUY. W przypadku wybicia górą sięgniemy 55k-56k USD.
Pamiętaj - to nie są porady inwestycyjne, a jedynie moja prywatna opinia.
Dolar z szansą na przebicie granicy 4 złDzień dobry,
Na wykresie widać sporą tygodniową dywergencję spadkową, jeśli rynek zachowa się tak jak po przednio to istnieję szansa na mocne wzrosty dolara do złotówki. Wzrosty dolara bardzo często towarzyszą kryzysom, które ostatnio są krótkie, aczkolwiek bardzo dotkliwe.
Pozdrawiam
Nie jest to porada finansowa.
USDCAD Czy rentowności pomogą zielonemu wrócić do 1,30?Witam,
od poczatku tygodnia amerykańskie rentowności są gorącym tematem.
Czy FED pozwoli na kontynuację, czy zobaczymy CAP?
W peirwszym ruchu "waluty towarowe" mogą ucierpieć, końcowka tygodnia może być ciekawa.
Kupno na dołku pomiędzy 1,2640/20
Stop pod 1,2590
Pierwszy cel 1,2890/1,2900
Powodzenia