Chińskie spółki notują kolosalne wzrostyJedną ze spółek chińskich pod moją obserwacją jest Sichuan road & Bridge group.
Spoglądaliśmy na ten wykres wielokrotnie w poprzednich miesiącach - jest to spółka płacąca całkiem pokaźną dywidendę.
Wyznaczone miejsce to zarówno spełniająca wszystkie wymagania struktura korekcyjna fali drugiej, jak i linia trendu, na którą wielokrotnie cena już historycznie reagowała. To w połączeniu z formacją wzrostową z interwału tygodniowego i miesięcznego daje nam bardzo duże szanse, że cena już poniżej ostatniego dołka nie spadnie.
Jak dołączyć do rynku? Test formacji z tygodniowego, lub miesięcznego interwału, lub zniesienie lokalnego impulsu wzrostowego w 50% będą miejscem, które osobiście do zakupów wykorzystam.
Warto spojrzeć na inne chińskie spółki. Mamy potężny wdech, po wdechu przychodzi wydech, jeżeli za plecami będą klarowne struktury, na tym wydechu można będzie do wielu z nich spróbować dołączyć.
China
AUD / USD: wpływ walki Xi-Bidena w San FranAUD / USD: wpływ walki Xi-Bidena w San Fran
AUDUSD i NZDUSD prowadziły wczoraj Rajd przeciwko dolarowi amerykańskiemu i robią to samo ponownie dzisiaj.
Zaskakująca niska inflacja z USA spowodowała wczorajszy Rajd. Ale dzisiaj mamy nowe wydarzenie, które może napędzać nastroje w tych parach. To wydarzenie jest nadal w toku, więc nadal rozgrywa się całkowicie, a jego konsekwencje wciąż muszą zostać przetrawione i wprowadzone na rynek: to wydarzenie to spotkanie chińskiego prezydenta Xi Jinpinga i prezydenta USA Joe Bidena w San Francisco.
Spotkania stanowią ochłodzenie napięć handlowych (i innych) między dwoma krajami.
Co dalej?
Słabe wsparcie zostało ustanowione około 0,64828. Chciałbym, aby sonda pary zbliżyła się do 0,65400, zanim dojdzie do wniosku, że istnieje wyraźne uparty stronniczość. Będziemy oglądać wiadomości o nastroju spotkania i wszelkich wynikach, aby zrozumieć podstawowe czynniki napędzające AUD.
Ten tydzień będzie ważny dla dolaraWykres koszyka USD nie dotyczy się dzisiaj (giełda nie pracuje), ale warto na niego zerknąć, aby uświadomić sobie, że ten tydzień może być kluczowy dla dolara. W końcu grudnia notowania ponownie dotknęły kluczowej linii trendu rysowanej na przestrzeni ostatniego 1,5 roku.
Dzisiaj rynki są ospałe, ale w kolejnych dniach będzie powracać płynność i inwestorzy będą się zastanawiać, jakie story rozegrać w pierwszych tygodniach stycznia. Jeżeli przeważą obawy dotyczące recesji, a także wkradnie się niepokój dotyczący sytuacji w Chinach (galopujący wzrost zakażeń COVID-19 rodzi coraz poważniejsze obawy, co do pojawienia się nowej mutacji na świecie) , to nerwowość na rynkach wyraźnie wzrośnie. A w takich sytuacjach inwestorzy zwyczajowo kierują się w stronę dolara.
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
75 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Baidu - Mocny sygnał chińskich bykówSpółka Baidu, właściciel najpopularniejszej wyszukiwarki internetowej w Chinach (udział ok 64% rynku w kraju) po trendzie spadkowym z okolic pierwszej połowy 2021 przeszła do konsolidacji. Dolnym ograniczeniem wspomnianego trendu bocznego było wsparcie 132,15 $. Zostało ono niedawno (11.03) wybite dołem i kurs doszedł do okolic 104,50 $. W tym miejscu doszło do mocnego przesilenia, bowiem Chiński rząd zapowiedział wspieranie rynku. W ten sposób został wygenerowany bardzo silny sygnał na rzecz byków. Na fali wzrostowej mamy rosnący wolumen pozytywny. Ruch cenowy rozpoczął się luką otwarcia, a wczorajsza świeca stanowiąca Marubozu zamknięte (gdzie kurs urósł w dniu wczorajszym ponad 30%) daje nadzieję do kontynuacji owej zwyżki. Byki mogą zatem śmiało spoglądać w kierunku strefy oporu między 170,29 $, a 183,39 $.
Istotniejszy poziom handlu pokazuje profil wolumenu, gdzie okolice 160 $ mogą stanowić opór. Dobrze prezentują się natomiast oscylatory. Tu szczególnie MACD w niedługim czasie może przeciąć się pozytywnie, od dołu, dając nadzieję na dalszą zwyżkę cenową.
Na tą chwilę zapisuję analizę jako LONG, wyglądając minimum wspomnianego ograniczenia. Wsparcie dla scenariusza negatywnego znajduje się w okolicach 132,15 $, a niżej w okolicach 102 $. Należy brać także pod uwagę duże ryzyko związane z tym, że zapowiedź chińskiego rządu to dopiero przebiśnieg przed możliwą wiosną.
Kolejna przaśna spółka z Chin CCOZFChina Coal Energy Co. Ltd.
P/E=9
P/BV=0.2
China Coal Energy Co., Ltd. zajmuje się produkcją i handlem węglem, chemią węglową, produkcją sprzętu górniczego, wytwarzaniem energii elektrycznej w kopalniach oraz projektowaniem kopalń węgla. Prowadzi działalność poprzez następujące segmenty: Węgiel, Produkty węglowo-chemiczne oraz Maszyny górnicze. Segment Węgiel zajmuje się produkcją i sprzedażą węgla. Segment produktów węglowo-chemicznych wytwarza i sprzedaje produkty chemiczne na bazie węgla. Segment Maszyn Górniczych sprzedaje maszyny używane w górnictwie. Spółka została założona 22 sierpnia 2006 r., a jej siedziba znajduje się w Pekinie, w Chinach.
Chiński Portfel na Longterm 1Chciałbym zacząć cykl, w którym będę omawiać nadchodzący cykl koniunkturalny - hossę, która moim zdaniem odbędzie się na surowcach i akcjach rynków wschodzących, z których największym jest rynek Chiński. Uważam, że mamy świetny moment na akumulację (wyceny są na poziomach sprzed 15 - 20 lat). Zamierzam zbudować duży, zdywersyfikowany i długoterminowy portfel oparty na spółkach z Azji i przy okazji podzielić się nim z Wami. Poświęciłem kilka miesięcy na analizę rynku i sądzę, że przed Chinami świetlana przyszłość.
Czekam na wasze opinie w komentarzach.
PetroChina Company Limited (chin. upr.: 中国石油天然气股份有限公司) – największe chińskie przedsiębiorstwo z branży petrochemicznej.
P/E = 7,5
P/BV = 0.38
Dywidenda = 6%
Cena 3.03 (-85% od ATH)
CITIC - chińska perła dla której sprzedałem kawalerkę w Radomiu CITIC Group Corporation Ltd., dawniej China International Trust Investment Corporation (CITIC), jest państwową firmą inwestycyjną Chińskiej Republiki Ludowej, założoną przez Rong Yiren w 1979 r. za zgodą Deng Xiaopinga. Jej siedziba znajduje się w Chaoyang District w Pekinie. Według stanu na 2019 r. jest to największy chiński państwowy konglomerat z jedną z największych puli aktywów zagranicznych na świecie.
Aktualnie cana znajduje się -84% od szczytu. P/BV = 0,34 - dla ciekawych polecam wpisać w wyszukiwarkę CITIC Tower Beijing - lub inaczej China Zun. Jeżeli moge kupić część tego budynku za 34% wartości, chyba sprzedam moją kawalerkę w Radomiu.
Kolejny test euro okolic 4,50 złEuro po raz kolejny zbliża się do okolic 4,50 zł. Dzieje się to pomimo dobrej sytuacji na rynku i siły euro względem pozostałych głównych walut. Strach pomyśleć, co będzie po korekcie.
Złoty znów testuje poziom 4,50 względem euro
Polska waluta po raz kolejny traci na wartości i zbliża się do pułapu 4,50 zł za 1 euro. Względem pozostałych głównych walut ruch ten nie jest aż tak widoczny, ze względu na ich słabość względem euro. Do europejskiej waluty w ostatnich dniach wyraźnie tracił zarówno dolar jak i frank szwajcarski. Euro pokazuje również dużą siłę względem funta, ale jest jeszcze daleko od poziomów z marca. Wielu analityków zastanawia się co musiałoby się stać by przekroczyć barierę 4,50 zł za euro, ale patrząc jak blisko już byliśmy, to wcale nie dużo może o tym zdecydować.
Wzrost PKB w Chinach przyspiesza
Pekin po raz kolejny publikuje istotnie lepsze od oczekiwań dane. Wzrost gospodarczy w ujęciu miesięcznym wynosi 11,5% wobec oczekiwanych 9,6%. Tak wysoka wartość jest wynikiem niskiego punktu odniesienia z powodu pandemii. W ujęciu rocznym jest to zaledwie 3,2%. Zaledwie, gdyż Chiny przyzwyczaiły nas do znacznie wyższych wartości tego parametru. Warto jednak zwrócić uwagę, że oczekiwania analityków były jednak niższe. Co ciekawe, lepiej wypadła również produkcja przemysłowa, ale niespodziewanie zobaczyliśmy lekki spadek w sprzedaży detalicznej.
Kanada nie zmienia stóp procentowych
Wczoraj Bank Kanady opublikował decyzję w sprawie stóp procentowych. Pozostały one na niezmienionym poziomie 0,25%. Oznacza to, że wciąż są one delikatnie wyższe niż w USA. Inwestorzy bali się spadku stóp procentowych w okolice 0%, co wyraźnie było widać w kursach walut. Po decyzji dolar kanadyjski zyskiwał na wartości względem dolara amerykańskiego. Było to najprawdopodobniej wynikiem zamykania pozycji inwestycyjnej mającej na celu grę na spadek stóp procentowych.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:30 - USA - indeks NY Empire State,
15:15 - USA - produkcja przemysłowa.
Czy cokolwiek zaszkodzi sile USD?Kurs USD/PLN utrzymuje się w kanale wzrostowym. Decyzje bankierów centralnych, zarówno EBC, jak i Fed, nie podkopały siły dolara amerykańskiego. Ten tydzień może okazać się kluczowy w kwestii kolejnych działań Rezerwy Federalnej. Przed październikowym posiedzeniem regulatora poznamy dane z rynku pracy oraz ISM dla przemysłu i usług. Dane o aktywności w przemyśle pokażą, czy wskaźniki odbiją od 50 pkt, czyli granicy oddzielającej recesję od wzrostu. Po drodze szereg wystąpień decydentów z Fed i w tym kontekście eksperci są ciekawi, czy członkowie głosujący ostatnio za obniżką, będą w dalszym ciągu chętni do luzowania polityki pieniężnej. Czynnikiem ryzyka dla dolara pozostaje kwestia wojen handlowych. Jednak nadal oba scenariusze mogą być korzystne dla USD. Przy pogorszeniu relacji z Chinami, dolar może zyskiwać jako bezpieczna przystań w trudniejszych czasach. Powrót do negocjacji także może działać na jego korzyść. W piątek Reuters nieco zmroził rynki informacją, że zablokowana zostanie możliwość inwestowania amerykańskiego kapitału w chińskie spółki, włącznie z pozbyciem się firm z Państwa Środka z giełdy amerykańskiej. Weekendowe doniesienia ucięły te spekulacje, a dodatkowo strona chińska wydała oświadczenie, w którym podtrzymuje chęć powrotu do stołu negocjacyjnego. Oporem dla dalszych wzrostów USD/PLN będzie górne ograniczenie kanału wzrostowego w okolicach 4,0220.
Wojna handlowa nie daje o sobie zapomniećMocny dolar. Przed południem notowania USD/PLN znalazły się w najwyższym punkcie od ponad 2 lat. Przez chwilę za dolara amerykańskiego trzeba było zapłacić ponad 4,00 zł. Kilkugroszowy skok notowań był spowodowany (podobnie jak w przypadku pozostałych głównych walut) tragicznymi odczytami z europejskiej gospodarki, które wywołały wzrost awersji do ryzyka, a tym samym odwrót inwestorów od złotówki. Ponadto w ostatnim czasie kurs USD/PLN kształtowany jest przez doniesienia z frontu wojny handlowej między USA a Chinami. W tej sprawie w weekend napłynęły kolejne negatywne informacje. Okazało się, że prezydent Donald Trump odrzuca możliwość przyjęcia częściowego porozumienia z Chińczykami, co poskutkowało natychmiastowym odwołaniem wizyty przedstawicieli Państwa Środka w Waszyngtonie, gdzie mieli przystąpić do kolejnej tury negocjacji. Zatem po raz kolejny jakakolwiek możliwość osiągnięcia kompromisu została odrzucona i nikt nie ma pojęcia na jak długo. Wygląda na to, że nie pozostaje nic innego, jak tylko uzbroić się w cierpliwość i oczekiwać kolejnych doniesień. Wszak wszyscy zdążyli się już przyzwyczaić do nieprzewidywalności obecnego lokatora Białego Domu.
Wszystko albo nic - Komentarz walutowyNowy tydzień nie przynosi dobrych informacji dla polskiej waluty. Rosnąca niepewność w światowej polityce i gospodarce sprawia, że inwestorzy odwracają się od bardziej ryzykownych aktywów, w tym od złotego. Niestety na horyzoncie pojawia się coraz więcej czarnych chmur.
Porozumienie znowu się oddala
Trudno zliczyć, który to już raz, ale ponownie rośnie napięcie na linii Pekin - Waszyngton. Po odrzuceniu przez prezydenta Donalda Trumpa możliwości uzyskania cząstkowych porozumień w kwestii wymiany handlowej, strona chińska odwołała wizytę negocjatorów w USA. Punktów rozbieżnych jest obecnie zbyt wiele, by mieć złudzenia, że uda się we wszystkich dojść do porozumienia i podpisać jedną, kompleksową umowę. Dlatego pokerowa zagrywka amerykańskiego przywódcy, który stwierdził, że “wszystko albo nic” została odebrana przez rynek jako pretekst do wzrostu awersji do ryzyka. Kolejne wystrzały na froncie wojny handlowej wpisują się w coraz trudniejszy krajobraz dla polskiego złotego, który w ostatnim czasie wyraźnie traci na wartości.
Niemiecki dołek PMI coraz głębszy
Naszej walucie nie pomaga też sytuacja w niemieckim przemyśle. Dzisiejszy odczyt indeksu PMI był najgorszy od dekady, schodząc do poziomów, które ostatnio widzieliśmy w czasach pokryzysowych. Co ciekawe analitycy spodziewali się wzrostu względem ostatniego odczytu. Jednak ostatecznie zamiast spodziewanych 44 punktów, PMI wyniósł ledwie 41,4 pkt. Tak słabe dane pociągnęły za sobą gorszy wynik dla całej strefy euro, który znalazł się na poziomie 45,6 pkt, co z kolei było najsłabszym wynikiem od ponad sześciu lat. Rozczarowujący okazał się także odczyt z francuskiego przemysłu, choć tu należy podkreślić, że nad Sekwaną indeks cały czas pozostaje powyżej kluczowego poziomu 50 pkt.
Nie klimat, a Iran
Od soboty w Nowym Jorku trwa szczyt klimatyczny pod egidą ONZ. Mimo tego, że spotkanie odbywa się na terytorium USA, to Stany Zjednoczone nie są szczególnie zainteresowane ani obradami, ani jego ustaleniami. Znacznie więcej uwagi skupione jest na rozpoczynającej się właśnie 74. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Głównym tematem będzie Iran. Z jednej strony mamy Donalda Trumpa, który już rozpoczął zakulisowe działania mające utworzyć wspólny front przeciwko Teheranowi. Nieoficjalnie mówi się, że był to jeden z głównych punktów rozmowy przywódców USA i Polski. Natomiast prezydent Islamskiej Republiki Hasan Rouhani chce zaprezentować plan, mający na celu zwiększenie bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie, szczególnie w okolicach cieśniny Ormuz.
Złoty w defensywie
Nagromadzenie czynników zwiększających awersję do ryzyka odbija się na wycenie złotego. Wojna handlowa, recesja w niemieckim przemyśle, wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie, czy wiszący w powietrzu wyrok TSUE w sprawie kredytów frankowych, który prawdopodobnie zatrzęsie rodzimym rynkiem bankowym, doprowadzają do dynamicznej przeceny naszej waluty. Euro kosztuje prawie 4,40 zł, do okrągłych 4 złotych dobił dolar. Frank kosztuje już 4,04 zł, funt z kolei drożeje do 4,97 zł.
Indeksy koniunktury na świecie - Komentarz walutowyDzisiejszy poranek upłynął pod dyktando publikacji indeksów PMI. Są to badania ankietowe (pytania dotyczą perspektyw na przyszłość) wśród menedżerów odpowiedzialnych za zamówienia. Jeżeli przeważają dobre odpowiedzi, to wynik przekracza 50 punktów i zapowiada wzrosty, a kiedy w przewadze są negatywne, to indeks spada poniżej wspomnianej granicy i może być zapowiedzią spowolnienia.
Dane z indeksów PMI
W nocy poznaliśmy wynik indeksu PMI dla chińskiego przemysłu. Wynik 50,4 pkt świadczy o tym, że przekroczono symboliczną barierę oddzielającą rozwój od recesji. Analitycy spodziewali się zejścia o 0,2% poniżej granicy 50 pkt. Niestety Unia Europejska nie wypada już tak dobrze. Wyniki ankiet dla państw członkowskich wynoszą zaledwie 47 pkt i są zgodne z pesymistycznymi oczekiwaniami ekspertów. Głównym winowajcą są Niemcy z rezultatem wynoszącym ledwo 43,5 pkt. Kraj ten ostatnio odczuwa negatywne skutki generowania nadwyżki budżetowej w celu redukcji deficytu. W efekcie tych danych od rana dolar umacnia się względem euro.
Polski odczyt lepszy od prognoz
Interesująco wypadły również dane z Polski. Co prawda 48,8 pkt to w dalszym ciągu wynik poniżej granicy oddzielającej rozwój od recesji, ale równocześnie aż 1,2 punktu powyżej oczekiwań. Dzięki temu złoty od rana odzyskał część strat, jakie poniósł w ostatnich miesiącach. Najwyraźniej widać to względem brytyjskiej waluty, ponieważ indeks PMI na Wyspach wyniósł 47,4 punktu i był aż o 1 pkt poniżej przewidywań. Od rana GBP poszedł w dół o całe 3 grosze. Nie bez znaczenia dla kursu funta jest też zamieszanie związane z zawieszeniem prac parlamentu i przygotowaniami do Brexitu bez umowy. Na razie ciężko mówić o tłumach na ulicach, ale protestujący przeciw takim rozwiązaniom są mocno widoczni w mediach.
Kolejny skok na OFE?
Środki dotychczas przechowywane i inwestowane w OFE trafią w 25% do Funduszu Rezerwy Demograficznej, a w 75% na specjalne prywatne konta obywateli. Według rzeczniczki rządu Joanny Kopcińskiej nie mamy do czynienia z sytuacją, w której te środki są odbierane obywatelom, ale zapewne ma na myśli tylko te 75%. Warto natomiast przypomnieć, że jest to ostatni akt likwidacji reformy emerytalnej tworzonej jeszcze w czasach koalicji AWS i UW. Ostateczne decyzje mają zapaść w ciągu pół roku, zatem temat jeszcze wielokrotnie będzie straszył inwestorów. Na razie reagują oni dość ostrożnie, ale warto mieć świadomość, że w OFE zebrana jest imponująca kwota 162 mld zł.
W kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych danych, powodem jest Święto Pracy zarówno w USA, jak i Kanadzie.
AUDNZD [Dzienny] Byki z szansami, longi pod 1,04 ( cofniemy ? )Z perspektywy wykresu dziennego byki z szansami na próbę powrotu w kierunku 1,0550 ( minimum )
Za nami gołębi RBNZ, a dzisiaj w nocy RBA.... bykom wystarczy neutralne oświadczenie :)
Kolejne czynniki ryzyka:
AUD Budżet
Chiny - USA
Kupno dołków w kierunku 1,0380/50, stop pod 0340, pierwszy cel w okolicach 1,0550