[ BR1.ROPA.BRENT.FUTURES.MOEX.iLuminaTi ]Na wykresie tygodniowym widzimy utratę dołków z 2016. Próba powrotu w przedostatnim tygodniu zakończyła się niepowodzeniem. Aktualnie mamy próbę utworzenia dołka na poziomie ~ 24.50 USD.
Przyjrzyjmy się sprawie z bliska na wykresie D1 ( wykres dzienny ).
Mamy retest wsparcia ( zielona belka ). Od 18 marca cena jest uwięziona w trendzie bocznym, miedzy dwoma poziomami widocznymi na wykresie ( czerwona linia i zielona belka ).
O dalszych losach ropy zadecydują najwięksi jej producenci: Arabia Saudyjska, Rosja i ten trzeci, czyli USA, gdzie z powodu niskiej ceny bankrutują nafciarze.
Wojna cenowa zacznie się na całego od 1 kwietnia, gdy to przestanie obowiązywać porozumienie OPEC+. Arabia Saudyjska zapowiedziała już, że wpuści na rynek 120% swoich mocy produkcyjnych ( 20% będzie pochodzić z magazynów ), kusi także klientów upustami ok. 6 USD dla Chin i 10.25 USD dla klientów z UE na baryłce. Arabska ropa na starym kontynencie może pojawić się w połowie kwietnia 2020.
Oprócz zmniejszonego popytu na ropę, który jest już w dużej części w cenach, to w/w jest kolejnym czynnikiem mogącym znacząco wpłynąć na cenę ropy w najbliższych tygodniach. Kolejne spotkanie OPEC+ w Wiedniu dopiero na przełomie czerwiec/lipiec. Jest propozycja ze strony Rosji aby powrócić do negocjacji wcześniej, lecz OPEC za sprawą Arabii Saudyjskiej twierdzi, że nie ma takiej potrzeby. Można odnieść wrażenie, że Putin tym razem przelicytował, powiedział SZACH a Arabia Saudyjska odpowiedziała SZACH i MAT.
Temat ropy na longa jest dobrym pomysłem, trzeba jednak zadbać o moment wejścia.
Na GPW na zwykłym rachunku ( także IKE i IKZE ) można inwestować w ropę poprzez certyfikaty, zarówno na wzrost jak i na spadek. Wszystkich zainteresowanych zapraszam na forum ( link w stopce ), gdzie certyfikaty są bardzo popularne. Udzielimy wszelkich niezbędnych informacji i pomocy.