BTCUSDT - korekcimy i lecimyTrwa korekta ruchu wzrostowego, co daje nam to możliwość do przyłączenia się do trwających spadków. Aż głupio nie skorzystać.
Co prawda z shortami nie ma co szaleć, gdyż na BTC mamy dość mocne wzrosty, a jak wiemy, granie pod prąd zmniejsza skuteczność powodzenia. Tak czy siak longów będę szukać dopiero w dolnej strefie.
Udanych łowów!
Poza analizę techniczną
EURUSD - czy mamy tu RGR?Czwartek miał być dniem bez istotnych danych makro - indeks ISM dla usług poznamy dopiero w piątek po południu. Tymczasem dane, które są bardziej dla statystyków, stały się przedmiotem rynkowej dyskusji. Jednostkowe koszty pracy w IV kwartale były dwukrotnie wyższe, niż oczekiwano i wyniosły 3,2 proc. k/k przy 2,0 proc. k/k wcześniej.. Jednocześnie niższa od szacowanej była dynamika wydajności - wzrost o 1,7 proc. k/k, chociaż wyższa niż w III kwartale (1,4 proc. k/k). Te dane mogą sugerować narastanie presji płacowej, choć będą wymagać potwierdzenia w kolejnych odczytach i analizy pozostałych danych z rynku pracy. Szybka interpretacja jest jednak korzystna dla dolara. Widać to po dalszych wzrostach rentowności amerykańskich obligacji - 10-letnie po przebiciu bariery 4,00 proc. są już przy 4,06 proc. Dolar kontynuuje zwyżki widoczne rano.
Inflacja HICP w strefie euro wyniosła w lutym 8,5 proc. r/r przy spodziewanej 8,3 proc. r/r i 8,6 proc. r/r w styczniu. Dane nie są aż tak "jastrzębie", jak można by to było sądzić po wtorkowych szacunkach z Francji, czy Hiszpanii. Potwierdzają jednak, że presja cenowa nie chce łatwo odpuścić. Opublikowane po południu minutki z ostatniego posiedzenia EBC nie wniosły nic nowego, dla rynku ważniejsze są "jastrzębie" wypowiedzi członków EBC z ostatnich dni, które zdają się potwierdzać przesunięcie oczekiwań w górę do 3,75-4,00 proc. dla stopy depozytowej w tym roku.
Technicznie EURUSD zszedł poniżej połowy białej świecy z wczoraj, oraz poziom 1,0612. To pokazuje, że odbicie EURUSD mogło zostać zakończone i wracamy do spadków. W szerszym kontekście zaczyna pojawiać się koncepcja formacji głowy i ramion. Jej pełna realizacja z wybiciem linii szyi przy 1,0550 oznaczałaby zejście prawie w rejon parytetu, stąd też trudno ocenić jej szanse. Zwłaszcza, że silne wsparcia mamy wokół 1,0350. Wcześniej ważne poziomy to poza 1,0550 także 1,0535 i dalej 1,0482.
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
71 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
GBPUSD - kanał spadkowy ma znaczenie?Mający opinię "jastrzębia" członek FED z Minneapolis, Neel Kashakri dał do zrozumienia, że FED nadal powinien działać zdecydowanie, a on sam waha się czy zagłosować w marcu za podwyżką stóp o 25 czy o 50 punktów baz. Jego zdaniem nadal problemem pozostaje rynek pracy, a konkretnie wysoka dynamika wynagrodzeń. Agencje zacytowały dzisiaj też wypowiedź Raphaela Bostica z Atlanty, który był bardziej łagodny opowiadając sie za wzrostem stóp w tym roku do 5,00-5,25 proc. Rynki podjęły jednak wątek Kashkariego, zwłaszcza, że subindeks cen płaconych w odczycie ISM dla przemysłu poszedł w lutym mocno w górę - do 51,3 pkt. z 44,5 pkt. Sam indeks ISM wzrósł jednak mniej niż oczekiwano - do 47,7 pkt. z 47,4 pkt.
Dolar ograniczył spadki, a wsparciem stały się rosnące rentowności obligacji - 10-letnie są bliskie sforsowania bariery 4,00 proc. To działa zwłaszcza na wyobraźnię inwestorów operujących na rynku USDJPY, który wymazał dzisiejszy spadek. Na strefę spadkową przeszedł funt, oraz korona norweska. W przypadku GBPUSD mamy powrót do schematu kanału spadkowego. Jego mocnym potwierdzeniem będzie spadek poniżej poziomej linii przy 1,1840.
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
71 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
USDJPY - mniej wiary w FED?Para USDJPY cofa się dzisiaj w ślad za tym, jak rynki dochodzą do wniosku, że nie zobaczymy w tym roku stóp procentowych w USA powyżej poziomu 5,25-5,50 proc., który jest wyceniony do czerwca. Wpływ na to miały wczorajsze dane nt. zaufania konsumentów Conference Board, a rynek będzie szukał potwierdzeń tej tezy w odczytach ISM, Departamentu Pracy, oraz inflacji. Te mogą wypaść różnie, stąd też postrzeganie tego wątku może się jeszcze zmienić, ale widać, że zaczynają rosnąć oczekiwania, że posiedzenie FED 22 marca będzie tym terminem, gdzie znów będzie można rozegrać wątek pivotu w nadchodzących miesiącach.
Dla USDJPY ważne będzie to, czy rentowności 10-letnich obligacji rządu USA będą w stanie przełamać barierę 4,00 proc. Im dłużej rynek będzie z tym zwlekać, tym większa będzie presja na korygowanie podbicia z ostatnich tygodni na tej parze.
Technicznie USDJPY zatrzymał się przy 38,2 proc. zniesienia Fibo, co widać na wykresie. Niemniej dopiero złamanie linii trendu wzrostowego pociągniętej od dołka z początku lutego b.r. byłoby mocnym sygnałem słabości ostatnich zwyżek.
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
71 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
EURGBP - 2023.02.28W zależności od tego jak teraz zachowa się cena i czy będą odpowiednie sygnały na wybranych interwałach rysują się dwa scenariusze o podobnej szansie powodzenia.
Rynek oczywiście może zachowa się po swojemu ale w tym miejscach doszukuję się swojej przewagi, choć walor ten bardzo często płata mi figle...
IBM handel na UP czyli pozycja długaW interwale 4H mamy czytelną strukturę korekty.
Obecnie znajdujemy się w niebieskiej strefie gdzie spodziewamy się sygnału do zajęcia pozycji buy.
Na wyższych interwałach ponad nasza strefą TP będzie miejsce do short ale to w innych analizach....
Czekamy teraz na otwarcie się rynków w Stanach
Tesla i BTC vs FEDBTC oraz TESLA były jednymi z największych rynkowych beneficjentów ultraluźnej polityki monetarnej ostatnich lat. Niespotykany dotąd poziom nadpłynność w systemie finansowym przy rekordowo niskich stopach procentowych doprowadził do gigantycznej bańki spekulacyjnej na tych aktywach.
Aktualnie znajdujemy się w fazie normalizacji tych procesów. Fazy zaostrzania polityki przez FED będą stanowiły dla tych aktywów balast i utrudniały możliwości wzrostu wartości (czerwone strefy na wykresie). Szczególnie późniejsza faza cyklu zaostrzania była niekorzystna dla tych aktywów (patrz cykl 2017-2019).
Z rozgrywaniem długich pozycji na tych instrumentach najlepiej zatem poczekać co najmniej do rozpoczęcia cyklu luzowania polityki monetarnej przez banki centralne, który wg. dzisiejszych wycen rynkowych pojawi się najwcześniej w 2024r.
CHFPLN - 2023.02.27Oznaczone poziomy będą dobrym miejscem na dołączenie do longów z pierwszym celem na najbliższe wierzchołki.
Musi jednak pojawić się odpowiednia struktura oraz akumulacja na niższym interwale.
Układ traci swoją przewagę po braku reakcji na wyznaczonych poziomach a także zjechaniu ceny 4.65
Do obserwacji
EURUSD - mocne wsparcia przy 1,0350-1,0480Regionalny indeks z Chicago spadł w lutym do 43,6 pkt. zamiast spodziewanego wzrostu do 45,1 pkt. Z kolei indeks zaufania konsumentów Conference Board cofnął się do 102,9 pkt. z 106 pkt. (po korekcie z 107,1 pkt.) zamiast spodziewanego wzrostu do 108,5 pkt. To "zasługa" mocniejszego spadku subindeksu przyszłych oczekiwań - do 69,7 pkt. z 77,8 pkt. po rewizji. Ankietowani spodziewają się niższej inflacji w ujęciu rocznym (6,3 proc. wobec 6,8 proc. po rewizji wcześniej), ale jednocześnie zaledwie 13,4 proc. oczekuje wzrostu swoich dochodów (wcześniej było to 17,4 pkt.). To pokazuje, że amerykańscy konsumenci coraz bardziej obawiają się "zjadania" swojego rozporządzalnego dochodu przez inflację. Dla FED to dobra kombinacja, bo za tym powinna pójść niższa dynamika sprzedaży detalicznej, a obserwowana ostatnio poprawa w danych Departamentu Pracy, może nie mieć rzeczywistego przełożenia na wyższą inflację. Przekładając to na rozkład przyszłej krzywej podwyżek FED - rynek może utwierdzać sie w przekonaniu, że szacowany rejon 5,25-5,50 proc. dla stóp procentowych to ostateczny sufit w tym roku. To może ograniczać perspektywę dla dalszych, wyraźnych wzrostów dolara w kolejnych tygodniach, jeżeli kolejne dane makro zaczęłyby wypadać słabo.
Dolar stracił po dzisiejszych publikacjach, ale nie jest to jakiś szczególnie duży ruch . Widać, że inwestorzy chcą zaczekać na kolejne dane - jutro ISM dla przemysłu, a w piątek dla usług - ale raczej zapowiada się, że nie mogą one nie być szczególnie pro-dolarowe (po regionalnych słabszych odczytach dla przemysłu). Z kolei dalsze zaskoczenia mogą przynieść kolejne dane o inflacji w strefie euro. W nocy mamy też odczyty PKB za IV kwartał dla Australii, oraz PMI z Chin, które mogą ustawić sentyment w Azji.
Notowania EURUSD wzrosły po publikacji danych z USA, ale później powróciły w okolice 1,0612. To pokazuje, że rynek zdaje się nie wierzyć w to, że uda się podejść pod okolice 1,0690-1,0730. Wiele może zależeć od zachowania się Wall Street, która nie może się dzisiaj zdecydować.
W średnim terminie mocna strefa wsparcia to rejon 1,0350-1,0480 oznaczony tu gwiazdką. Prawdopodobieństwo zakończenia korekty ruchu 0,95-1,10 na EURUSD w przy tych poziomach jest coraz większe.
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
71 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Srebro Silver - pozycja na UpMamy dobre miejsce zakończenia k. pędzącej z 0,5 fibo
Dodatkowo strefę popytową co może wzmacniać analizę
Mamy opracowany zysk do ryzyka na poziomie 1:6
Handlujemy z teraz na Up pozycja długa czyli long
GBPJPY - 2023.02.24Cena 161 wydaje się być dobrym poziomem na dołączenie do wzrostów, ale tylko po złożonym sygnale w wyznaczonej okolicy.
159.5 też wydaje się ważną wielkością i tam spodziewam się drugiej reakcji, jeśli wyższe ceny nie znajdą się zakresie zainteresowania handlujących.
Pomysł oparty na analizie ceny i przepływu zleceń.
Kapitał wciąż ucieka za oceanPiątek był dniem wyraźnie na korzyść danych z USA względem Europy. Widać jednak istotne rysy na dobrym wizerunku gospodarki amerykańskiej. W tle kolejne przewidywania kryzysu, który wciąż nie nadchodzi.
Amerykanie wydają więcej
W piątek poznaliśmy dane na temat wydatków i dochodów Amerykanów. Wydatki rosną o 1,8% w skali miesiąca, z kolei dochody o 0,6%. Problem polega nie tylko na tym, że jednakowo wydatki rosły szybciej od oczekiwań a dochody wolniej. Oznacza to również, że przy relatywnie wysokich stopach procentowych tamtejsze społeczeństwo mocniej się zadłuża. Co ciekawe, inwestorzy uznają wzrost wydatków za dobry sygnał pobudzający gospodarkę. Jest to jednak przesuwanie problemów na później. Rynki walutowe przyjęły te dane jako korzystne dla amerykańskiej waluty. W tle mieliśmy co prawda jeszcze wsparcie ze sprzedaży nowych domów wyraźnie powyżej oczekiwań i solidny odczyt raportu Uniwersytetu Michigan. Dolar ponownie zbliżył się względem euro do najwyższych poziomów od początku stycznia. Co ciekawe, pomimo umacniania się amerykańskiej waluty złoty pozostaje wciąż dość mocny względem euro.
Słabsze dane z Niemiec
W piątkowy poranek poznaliśmy ostateczne dane o zmianach niemieckiego PKB w IV kwartale. W ujęciu kwartalnym mamy spadek o 0,4% i wiele wskazuje, że pierwszy kwartał ma też zakończyć się ujemnym wskazaniem. W rezultacie mielibyśmy wówczas dwa spadkowe kwartały z rzędu. Takie zjawisko jest uznawane za tzw. początek recesji technicznej. Nikt nie lubi oficjalnie stwierdzać, że jego kraj wszedł w recesję. Nawet jeżeli spodziewany spadek PKB w pierwszym kwartale 2023 roku to na razie symboliczne 0,1%. Słabsza sytuacja Niemiec, jako głównej siły napędowej strefy euro, często przekłada się na słabszą dyspozycję europejskiej waluty. Nie inaczej było wczoraj.
Spadek liczby wież wiertniczych
W piątek poznaliśmy liczbę wież wiertniczych dla rynku ropy w USA. Jest to informacja, na podstawie której przewiduje się zapotrzebowanie na ropę naftową w nadchodzącym czasie. Spadek oznacza, że inwestorzy redukują produkcję, by nie zalać rynku i dalej nie zdusić cen niżej. Po tych danych ceny ropy co prawda lekko podskoczyły, ale nadal na rynku widać w dłuższym okresie pewien negatywny trend. Zdaniem analityków spowodowany on jest obawami o nadchodzące spowolnienie w gospodarce światowej.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:30 – USA – zamówienia na dobra,
16:30 – USA – Indeksy Dallas FED dla przemysłu.
Dolar może się nakręcać przez kilka tygodniDane PCE Core wypadły wyraźnie powyżej oczekiwań, tj. 0,6 proc. m/m i 4,7 proc. r/r. To sygnał, że FED ma mocny ból głowy i może mieć na stole dwie opcje - podwyżki stóp w marcu o 25 punktów baz. (kontynuacja schematu z lutego), lub o 50 punktów baz. (szanse na bardziej agresywny scenariusz skoczyły dzisiaj do blisko 42 proc., choć później zeszły w stronę 35 proc. (model CME FED Watch). Wprawdzie do posiedzenia FED mamy blisko miesiąc i rynek dostanie do tego czasu jeszcze wiele ważnych danych, to jednak obawy, że decydenci ostatecznie "przesadzą" z podwyżkami stóp mogą być teraz spore. Ten wątek może napędzać notowania dolara nawet przez kilka tygodni, choć inwestorzy mogą być świadomi tego, że FED ostatecznie nie zdecyduje się na ruch o 50 punktów baz., aby nie wywołać nadmiernego zamieszania na globalnych rynkach.
W kalendarzu na najbliższe dni ważne publikacje to indeks zaufania konsumentów Conference Board za styczeń we wtorek (dzisiejsze dane z Uniw. Michigan były niezłe), ISM dla przemysłu w środę i dla usług w piątek, oraz zeznania Powella w Kongresie 7 marca i dane Departamentu Pracy dopiero 10 marca. Później 14 marca opublikowana zostanie inflacja CPI, dzień później sprzedaż detaliczna, a w piątek 17 marca produkcja przemysłowa. To ustawia nam marcowy maraton danych aż do posiedzenia FED 22 marca, przy czym każda publikacja może rozpalać emocje inwestorów.
Dolar mocno kończy ten tydzień. Koszyk FUSD powraca ponad poziom 105 pkt., czyli wyraźnie ponad dawną linię trendu wzrostowego. To sygnał, że w kolejnych tygodniach możemy nawet przetestować okolice 108,5 pkt., gdzie przebiega linia trendu wzrostowego oparta na szczytach z jesieni ub.r.
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
71 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
AUDCHF 2023.02.24Jeśli dostaniem właściwe przebicie szczytu 0.63954 (które będzie dla mnie kluczowe do podjęcia decyzji o wejściu w pozycję) będę poszukiwał właściwego sygnału na handel long o okolic zielonej strzałki.
Jest to pewien scenariusz, który da mi przewagę, jeśli nie wystąpi do handlu nie dojdzie.
Właściwego wejścia spodziewam się w poniedziałek... chyba, że newsy dzisiejszego dnia przyspieszą rozwój wydarzeń.
Dolar jeszcze mocniejszy – Komentarz walutowy z dnia 23.02.2023Najważniejszą informacją dla rynków były zapisy z rozmów amerykańskiego odpowiednika naszej RPP. W rezultacie pomimo dobrych danych z Niemiec dolar wciąż zyskuje względem euro.
Zapiski z rozmów FOMC
Pod skrótem FOMC znajduje się Federalny Komitet Otwartego Rynku, czyli taki amerykański odpowiednik naszej Rady Polityki Pieniężnej. Wczoraj poznaliśmy zapis ostatniego posiedzenia. Głównym zaskoczeniem były głosy mówiące o silniejszym zacieśnieniu polityki monetarnej. Rynek wiedział, że kolejne podwyżki mimo spadającego tempa wzrostu cen są planowane. Oceniał je jednak niżej niż przed opublikowaniem zapisów z rozmów. Warto również zwrócić uwagę, że pojawiły się głosy o konieczności utrzymania podniesionych stóp procentowych. Ten fragment sugeruje, że spekulacje o obniżce stóp jeszcze w tym roku kalendarzowym właściwie się zdezaktualizowały. Efektem tych zapisków jest wzrost zainteresowania inwestorów dolarem. Pozwoli on bowiem lepiej i dłużej zarobić na instrumentach opartych o stopę procentową.
Kolejny dobry indeks z Niemiec
Po dobrych danych z indeksu ZEW przyszedł czas na potwierdzenie z indeksu IFO. Dane były o 0,1 pkt niższe od oczekiwań, za to o cały punkt wyższe niż miesiąc wcześniej. Pomimo tego nie udało się odwrócić trendu na głównej parze walutowej. Dolar cały czas odrabia straty względem euro. Obecnie jest najsilniejszy od święta 3 króli. Dołek z tego dnia jest wyjątkowo niski, stąd jeszcze przez jakiś czas może nie zostać przekroczony. Obecny sentyment na rynku mocno jednak sprzyja dolarowi. Inwestorzy znów wierzą w poprawę sytuacji za oceanem. Rosną nawet szanse na wyższą podwyżkę stóp procentowych na marcowym posiedzeniu.
Finalne dane o inflacji
Wczoraj obyło się bez niespodzianek. Finalne odczyty inflacji znalazły się bardzo blisko oczekiwań. W Niemczech ceny rosną o 8,7% w skali roku. We Włoszech jest to z kolei równo 10%. To nawet o 0,1% poniżej oczekiwań. Dane ostateczne bardzo często są bliskie wstępnych odczytów. Niespodzianki mogą się jednak pojawiać przy dużej zmienności pod koniec miesiąca, kiedy nie ma jeszcze wszystkich danych lub w przypadku gdy ostateczne dane spływające dotyczą specyficznych segmentów gospodarki. Rynki przyjęły te dane bardzo spokojnie.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
11:00 – strefa euro – inflacja konsumencka,
12:00 – Turcja – decyzja w sprawie stóp procentowych,
14:30 – USA – wzrost PKB.
DAX SCENARIUSZDAX40 jest w pobliżu linii trendu wzrostowego prowadzonej od początku wzrostów z października.
Na ten moment została wybroniona ale trudno nie odnieść wrażenia że linia zostanie przebita i testowane będą wsparcia poniżej
Pierwsze wsparcie w okolicy 14800 wydaje się koniecznym do zaliczenia w najbliższym czasie.
Sprzedaż realnie spadaW Polsce ostatnio zarówno w sprzedaży detalicznej, jak i we wzroście płac widzimy znaczące wzrosty. Problem w tym, że obydwa wskaźniki rosną wolniej niż inflacja. W tle indeksy koniunktury w głównych gospodarkach.
Sprzedaż detaliczna nie taka dobra
Polska jest ostatnio w bardzo dziwnej sytuacji. Cały czas notujemy istotne wzrosty sprzedaży detalicznej. W tym miesiącu było to 15,1%, czyli potencjalnie bardzo dobry wynik. Po odjęciu inflacji jednak robi się problem, bo to przecież spadek. Oczekiwania wynosiły 19%, czyli delikatny wzrost. Jak widać, pomimo licznych transferów socjalnych nawet ten parametr ostatnio w kraju kuleje. Ma się jednak znacznie lepiej niż publikowany przedwczoraj wzrost produkcji przemysłowej. Tej jednak nie da się oszukać transferami, bo przedsiębiorcy boją się inwestować, nie wiedząc, co za chwilę się zmieni. Wczorajsze dane nie wpłynęły znacząco na rynek. Mieliśmy zwiększoną zmienność, ale względem reszty dnia. Dzisiaj od rana wartość euro zmieniła się już mocniej niż przez cały miniony dzień.
Indeksy koniunktury
Wtorek był również dniem odczytów indeksów koniunktury. Strefa euro znów wchodzi w tryb, w którym usługi wciąż radzą sobie całkiem dobrze, ale widać zadyszkę w przemyśle. Jest to też spowodowane pewną bezwładnością tych branż w obliczu potencjalnego spowolnienia gospodarczego. Ankiety PMI prowadzone są wśród menedżerów zajmujących się zakupami. W rezultacie we wskaźniku przemysłowym wcześniej widać obawy o słabszą koniunkturę. Podobną tendencję widzimy w różnej skali oprócz strefy euro również w Wielkiej Brytanii oraz USA. W rezultacie na razie nie ma to większego wpływu na rynki walutowe. Gdyby jednak trend się zaczął odwracać w jednej z tych gospodarek, miałoby to najprawdopodobniej wpływ na notowania walut.
Indeks Instytutu ZEW
W Niemczech jednym z najważniejszych odczytów, a przynajmniej przez wielu za bardzo ważny uważany, jest indeksy Instytutu ZEW. Jest to drugi tego typu wskaźnik w tym kraju obok indeksu IFO. Indeks Instytut ZEW to wynik badań nastrojów wśród zarówno analityków, jak i inwestorów. Ten indeks przedstawia, jakie mają oni przewidywania względem sytuacji gospodarczej w Niemczech. Ankiety dotyczą najbliższych 6 miesięcy. Wczorajsze dobre dane są zatem dowodem na wzrost optymizmu w tym kraju. Co ciekawe, nie pokrywają się one z indeksem PMI dla przemysłu, który znów nurkuje. W rezultacie mamy pewien rozdźwięk w danych. Tłumaczy to ostrożne reakcje inwestorów.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
10:00 – Niemcy – indeks instytutu IFO,
20:00 – USA – protokół z posiedzenia FOMC.
Krzywa rentowności i perspektywy dla rynku akcji. Nastroje i pozycjonowanie uczestników rynku było niezwykle ponure 6 miesięcy temu, jednak to się szybko zmieniło i widać, że inwestorzy są teraz przyciągani na rynek akcji rosnącymi wycenami i obserwujemy coraz mniej opinii o tym, że odbicie to tylko "bear-makret rally", co jest przeciwieństwem konsensusu sprzed 6 miesięcy.
Ostatnie wzrosty napędzane przez zatrzymanie wzrostu rentowności, ponowne otwarcie Chin, spadek cen gazu powoli zaczyna osiągać swoje apogeum. Co prawda nie widać jeszcze recesji na horyzoncie, ale kluczowe sygnały monetarne wysyłają znaki ostrzegawcze.
Odwrócenie krzywej rentowności jest jednym z najlepszych sygnałów recesji. Każda recesja w USA w ciągu ostatnich ponad 50 lat była poprzedzona odwróceniem krzywej. Dodatkowo nie było fałszywych sygnałów i każde odwrócenie doprowadzało ostatecznie do recesji. Spread rentowności amerykańskich obligacji jest obecnie najbardziej odwrócony od lat 80tych.
Timing jest kluczem.
Średnio recesja rozpoczynała się 16 miesięcy po inwersji 10Y-2Y, a szczyt na rynku akcji pojawiał się średnio 11 miesięcy po inwersji (ostatnie odwrócenie w lipcu '22).
Co ciekawe, nigdy wcześniej nie mieliśmy hossy czy jakiegoś trwałego wzrostu na rynkach akcji do momentu, aż krzywa przez określony czas była już w fazie normalizacji/wystromienia - historycznie trwało to średnio 18 miesięcy zanim rynek akcji osiągał swój ostateczny dołek.
Coraz częściej pojawia się pogląd, że tym razem krzywa rentowności nie zadziała jako sygnał recesji. Zgadzam się z tymi głosami, które sugerują że obecnie odwrócona krzywa może głównie wyceniać nadchodzącą gwałtowną dezinflację. Fakt jest jednak taki że duża część presji inflacyjnej była jednorazowa, wywołana problemami po stronie podażowej i sama zniknie. W pewnym sensie FED nie musiał aż tak agresywnie podnosić stóp aby zapanować nad inflacją. Szkody zostały jednak wyrządzone. FED może nie być jednak w stanie reagować i działać zapobiegawczo w drugą stronę, nawet jeśli inflacja nadal będzie gwałtownie spadać. Jesteśmy w punkcie krytycznym i trudno jest uwierzyć, że FED nagle zmieni kurs, ponieważ głównie opiera swoje decyzje na tym co dzieje się na napiętym rynku pracy, który jest opóźnionym wskaźnikiem cyklu i może pozostać napięty jeszcze przez dłuższy czas. W związku z tym FED może utrzymywać wysokie stopy dłużej, starając się upewnić, że nie będą musieli ponownie wracać do podwyżek stóp procentowych. W międzyczasie negatywny wpływ gwałtownie wyższych stóp procentowych (które z powodu opóźnień wynoszących 12-24 miesięcy w zależności od kanału transmisji, dopiero dociera do realnej gospodarki) będzie odbijał się na gospodarce. Skutki zacieśniania są prawdopodobnie dopiero przed nami.
Uważam, że I kwartał będzie punktem zwrotnym na rynku, a ryzyko pogorszenia koniunktury ponownie wzrośnie w dalszej części roku. Biorąc pod uwagę średnie historyczne inwersji, to lokalnego szczytu na rynku akcji powinniśmy się spodziewać w okolicach maja-czerwca br ., natomiast ostateczny dołek około 11-12 miesięcy później, tj. maj 2024.